Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest czysto przypadkowe.
Okularnik podszedł do drzwi. Przez całe popołudnie kręcił się niespokojnie po okrągłym pomieszczeniu, ale kiedy na zewnątrz zaczął zapadać wieczór, jego nadaktywność stała się niemal irytująca. – Panie szanowny, proszę …