Imię pochodzenia greckiego, od słowa barbaros (barbarzyński, niegrecki, obcy). W języku staropolskim istniało również słowo barbara (bicz, lina – „nahajską barbarą” bije Potocki). Z kultem św. Barbary związane jest święto górników „barburka”. W dawnych czasach była ona uważana za patronkę marynarzy, rybaków, flisaków. Po dziś dzień linę, na której chodzi prom, nazywa się „barbarą”. W Polsce używane od XIV wieku w formach Barbara, Barbora, Warwara. Przez jakiś czas smutne losy Barbary Radziwiłłówny odstraszały matki od nadawania córkom tego imienia. Popularność Barbary przywrócił H. Sienkiewicz, kreując w Panu Wołodyjowskim sympatyczną postać Basi („Hajduczka”).
Barbara jest typem kobiety spokojnej, pewnej siebie i niezwykle szlachetnej. Zawsze pozostaje lojalna wobec przełożonych, wierna własnym zasadom i nieustannie poszukuje dobrych rozwiązań trudnych spraw życiowych. Czasami pobudliwa, zawsze niezwykle uczuciowa. Jest wrażliwa na wszystko, co stanowi urok życia, posiada wrodzony zmysł poezji, piękna, elegancji.
Była córką bogatego poganina Dioskura z Heliopolis w Bitynii. Nauki pobierała w Nikomedii, gdzie zetknęła się z chrześcijaństwem. Nie podobało się to ojcu, który chciał ją zmusić do małżeństwa. Jej wiara i zdecydowana postawa wywołała w nim gniew tak wielki, że sam ją uśmiercił (w 306 r.). Niedługo po dokonaniu zbrodni dzieciobójca Dioskur zginął od pioruna. Stąd przekonanie, że nagła śmierć czyha jedynie na tych, którzy występują przeciw kultowi świętej Barbary.
„Lgnie do biednych, brudnych, chorych i nieporządnych,wielbi uczonych i śmieje się cicho z przesądnych.Rzuca się jak lew w niebezpieczeństwo i lęka się pająka, myszy i kwiatu – Barbara męczennica, obca sobie i światu.”
Kazimiera Iłłakowiczówna, „Barbara”
Podsumowanie:
Barbara jest wierna swoim życiowym zasadom i przekonaniom. Chętnie niesie pomoc. Osoba pracowita, odpowiedzialna. Ceniona za jasność umysłu i inteligencję.
Dzień dobry 🙂 Przyłączam się do życzeń
A ja,Bożenko dziękuję…. za siebie i wszystkie moje Imienniczki 🙂
Dzień dobry! Basiu, Tobie i wszystkim innym Barbarom tu bywającym – pomyślnych wiatrów, żeby zawsze do Wyspy kierowały pod pełnymi żaglami, słońca na świetny nastrój i spokojnych mórz, mało rozfalowanych 😉
Co powiedziawszy, przerywam do, hmm, południa? Lecz róg trzymam.
Dzień dobry Senatorze…. ” z głowa wzniesioną dumnie i hardo…” jak to Ty:) pieknie nam za-( dąłeś?)życzyłeś 🙂
Basia, chuchnij 😆
:Love-Gift:
Skali alkomatu braknie, jak mi Bóg miły!!: )))
Nu???????
Dzień dobry 🙂 Barbara po lodzie, jest. Chciałam zauważyć 😀
Basieńko!! Dawaj kawałek tego pysznego tortu!! :Be-Mine:
Dołączam się.
Wszystkie Baśki, to fajne dziewczyny!!
Dzień dobry Kreciu! dziękuję, bo wreszcie sie pokazałaś ! Co u Ciebie i u Janka ? zdrowi oboje ?
Dzień dobry ! 🙂 „Wzruszenie ściska mi krtań „… piękne życzenia dla fajnych Basiek(?)….
Wszelakoż u mnie Barbara z tej po lodzie zamienia się w tę po wodzie….Białe Boże Narodzenie przyniesie, a jesli u mnie, to na pewno w całym kraju 🙂
Witam Cię Barbarko :-))) Do serdeczności napisanych powyżej,dołączam życzenia wytrwałości w misji edukacyjnej gałązek drzewa genealogicznego,a za pomyślność całego pnia,wypijam toast:Na zdrowie i do dna!!!
Dzień dobry Maksiu kochany… ja ten z toast z Tobą i zrobi się nam „szaleństwo, taniec i śpiew, hopsasa”
Tort już czeka, kawa tez…. Hej, kierowcy, ostrożnie, torcik słusznie nasączony 🙂 ale może nie spowoduje promili 🙂
Hej, zaraz ruszam podpisać umowę, ale tortu nie daruję 😀
Więc kiedy ten tort? Kiedy toast wypijemy za Twoje zdrowie, Solenizantko?
Pora? każda jest dobra, bo nieważne co, ale z kim
No, jeszcze istotne jest ile razy!: )
Dzień dobry z rana 🙂
Też proszę o kawałek tortu. 🙂
Dziś po wodzie. Dobra wróżba, bo zapowiadają się białe Święta. 🙂
U mnie śnieg dopiero dzisiaj zaczął padać. Z rana napadało dość dużo, ale już topnieje i robi się chlapa. Czyli Barbara po wodzie. Ciekawe czy się sprawdzi… 🙄
Bożenko, ja te chmurzyska co to na mym niebie wiszą, przegonię do Ciebie 😀 Już leży 10cm warstwa i nadal pada.. Co mnie osobiście nie cieszy 🙂
Przepchnij je, wolę biało niż taką chlapę 🙂
Kochani, u nas zdecydowanie po lodzie, a nawet po śniegu.
Informuję, że niestety wybywam na półtora dnia, będę dawał znać, kiedy to będzie możliwe. Mogę wstępnie powiedzieć, że we czwartek będę, ale też już się szykuje zalatany dzień…
Trudno… Będzie smutno bez Ciebie, ale najważniejsze, żebyś przyleciał jak będziesz mógł.Powodzenia
Święta Barbara-patronka górników: Jam sląski górnik spod Bytomia Fedruje węgiel każdego dnia A tam na wierchu słoneczko lśni ! Żonka się krząta-syneczek śpi….
Z wielką ochotą przyłączę się do życzeń



Wszystkiego co najlepsze Basieńko!!!
Tortu na razie nie spróbuję, bo biegnę do pracy, ale po, nie omieszkam. Mam nadzieję, że zostanie chociaż malutki kawałeczek
Witam Cię pięknie i dziękuję Miro…. zapewniam, ze dla Ciebie wystarczy, duuuży mi wyszedł 🙂
… a jeszcze moga być rogaliczki z różą…. pachnącą naprawdę 🙂
Ja się melduję z pokładu autobusu 🙂 niestety bycie na Wyspie mam utrudnione – mój telefon coś się nie rymuje z WordPressem. W każdym razie, mając po temu okazję, daję znać 🙂
Panie Q, pilnuj Pan tortu, bo nam Basieńka rogalikami chce się wymigać 😀
Nadzienie z róży w onych rogalikach jest i owszem, ale pewnikiem z tych naszych, cośmy tu szczerze Sz.Solenizantce ofiarowali 😀
Jak tu pilnować tortu z autobusu, no jak 🙁
„siłom woli i godnościom osobistom” – to zawsze działa 🙂
😆
Witam!
dla Solenizantki – niech nam nadal dzielnie patronuje i strzeże przed zawałami i tąpnięciami!

Jak zawsze nieco spóźniony – serdeczne ucałowania
Dobranoc 😀
PS Solenizantka, zapewne pod prysznicem… 😆
Mam nadzieję, że prysznicem tryska tam szampan 🙂
Lepiej nie, bo spod niego nie wyjdzie dobrowolnie
Bąbelki ją wyniosą!
Wszystkiego Najlepszego! Dużo tego:)))
Dobrej nocy życzę
Odmeldowuję się, choć nie spod prysznica z szampanem…. 🙁 Tort dla Nocnych Marków zachowałam 🙂