Samotny żagiel w niebios toni
Bieleje na błękicie fal.
Skąd płynie? dokąd? za czym goni;
Ku jakim brzegom biegnie w dal?
Wrą fale, wicher oszalały
Ze skrzypem czoło masztu gnie…
I nie od szczęścia żagiel biały
Ucieka, nie ku szczęściu mknie !
Świetlisty pod nim szlak się pali,
Słoneczny z niebios pada pył;
On burzy wzywa z mglistej dali,
Jak gdyby w burzach spokój był.
M.Lermontow
Witam raz jeszcze
Dlaczego ten wiersz? Bo ładny. Jak wszystkie Lermontowa, zresztą 
Dzień dobry wszystkim :)Śliczny wiersz, właśnie tak bym go określił, śliczny, a dlaczego wycieraczka ? Sam nie wiem jakoś tak wpadło mi do głowy, może dlatego, że wycieraczka oznacza wejście do domu, zawsze leży przed drzwiami.
Dziękuję za wyjaśnienie.. Całkiem logiczne
Tak sobie pomyślałem właśnie, skoro przenoszą blogi na WP to niedługo będą dwa Madagaskary na tym samym portalu, co wtedy ?
Nie mam pojęcia.. Pan Tetryk zna odpowiedź, bo za ten
Madagaskar przyjął odpowiedzialność
Jak już starą wyspę przeniosą i będę mieć dostęp do
ustawień – wtedy zobaczym
Myślę jednak, że tamten blog to już.. przeszłość.
Pomaleńku sentyment zanika:)
Wrrrrrrrrr!!!!
A propos czego Senatorze, udajesz wiertarkę ?
Widzisz, Misiu, Ty z tamtym blogiem nie byłeś tak związany jak ja. Ten, tu i teraz, jest bardziej technicznie (ponoć) rozwinięty, ale ja tamtą drewnianą chałupkę wolę. Na cholerę mi szkło i aluminium!: ((
Wiertareczka? A czemuż to.. Panie Senatorze?
A dlatego!: „..Pomaleńku sentyment zanika:)..”
Ja wciąż tam wracam…
Jakby co, to łatka jest
Może tych dwunastu po prawej stronie zdyscyplinować nieco? Hę

Proszę sobie nie żałować
i wszystkie piosenki znane i mniej znane o białych /i nie tylko/ żaglach wklejać 
Dzień dobry. Dyscyplinować można, a kto będzie dyscypliną… ten tego… wymachiwał?
Proszę Pana Q.. Na Panów, to ja z Wiedźminką, a… na Panie, to wie Pan, może przez aklamacje Senator?
Przecież z dwururką za niewiastami latał nie będzie ;)Nie godzi się zresztą…
A Panowie, niestety, mogliby zostać poczęstowani śrutem w sempiterny
Misiek to nawet breneką! Za te zęby!: )))
Jakie zęby? Czyżbym cosik przegapiła?
Chciałem przewrotnie dodać reklamę systemu ratalnego Żagiel, ale nie widzę na Youtubie
Dziękuję za info piętro niżej, Quackie. :):* Mało brakowało i bym się wcięła niechcący.
Witaj Jasminko
Na dole nie zdążyłem się przywitać .
Witaj Miśku. :):*
Ja też. Może trzeba by uprzedzać o zamiarze zmiany wycieraczki? Niedługo byłyby trzy nowe.
Bożenko, zawsze było przyjęte, że wieczorem lub rano.. a toż przecie już obiad co niektórzy spałaszowali
No właśnie i ja czekałam, bo w każdej chwili ktoś…
Bo ja tak szybko z samego /Twojego/ rana..
A jeśli masz cosik ciekawego to wklejaj bez krępacji
i witaj..
Zawsze się obawiam, że się komuś wetnę. Już tak kiedyś było.
Eeee tam… i co, świat się zawalił??
Nie, ale mój wysiłek poszedł na marne
A wierz mi, że łatwo mi nie przychodzi zakładanie wycieraczki.
Ale co tam, już po ptokach. Nie ma o czym mówić. Wierszyk piękny i temat taki ładny, morski…
Bożenko, przecież po to mamy „szkic”. Nie wyrzuca się
zapisanego tekstu(!!!). Zawsze do niego można wrócić i publikować z marszu, kiedy ma się ochotę
Też Cię kocham, Skowroneczku.
Nie wątpię Jasminko
Ja czekam kiedy ktoś wrzuci sztandarowy hicior „Jeszcze się tam żagiel bieli”

Opuszczam Was Kochani i lecę na rybkę.. słodkowodną

Do miłego
Za oknem mam środek lata.
W dołku, drewno nakryte folią przed deszczem, woda jeszcze nie wyparowała, kąpią się wróble. 
Fajnie. A my mamy polską jesień, niekoniecznie złotą. Raczej brązowawą, mimo zieleni w wielu miejscach.
Dzisiaj pierwszy raz był gruby szron, ale teraz jest słonecznie. Może jeszcze troszkę ciepełka będzie
Dzień dobry wczesnym popołudniem ! Oddali mi net, więc się melduję…. Rano zgrzytnęłam uzębieniem, gdy znów okazało sie, że ” trwa awaria w państwa okolicy”…
Dzień dobry: )))
Lampki, Wiedźmineczko nie było. I spałem źle ja, żona i koty też!: ((
Dobry wieczór ! Ja sie poprawie Senatorze… o ile znów mi operator figla nie spłata. Ani netu ani telefonu…bo awaria. Dobrze, że komórka czynna:)
Witaj Wiedźminko. :):*
Dobry!
Witaj Wiedźminko, uśmiechnij się do nas… Jako i my uśmiechamy się do Cię… Noooo
Dobry wieczór, witam ponownie po upadku i powstaniu serwera z martwych; nie dzwoniłem tym razem co prawda do firmy hostującej, ale objawy były dość czytelne.
Witajcie!
)
Strona podniesiona po kolejnym padzie. Mam nadzieję, że nie wejdzie im to w nawyk; póki co naprawiają się dość szybko (czymś się trzeba pocieszać
Edit: ja mailowałem
Witaj, Tetryku. Bardzo zgrabnie ta bestyja pada, Fik…..i leży!: )
Prawda? Jak tresowana „zdechł pies!”. Swoją drogą jedni Kuzynostwo Pani Quackie mieli swego czasu psa, kundla, podobnego wszakże do labradora, ale nieco większego, który w cielęcej (i ze względu na rozmiary pieska ten przymiotnik jest bardziej niż uprawniony) młodości zwykł był się kłaść, np. do snu, właśnie tak, tzn. stał na sztywnych nogach i raptem upadał w bok, wywołując lokalne trzęsienie ziemi. Nie wiem, chyba nikt go nie nauczył, że nogi można ugiąć do siadu i że jest to wygodniejsze niż walenie całym ciężarem ciała o podłoże.
Może baterie mu się wyczerpywały i przez sen je ładował :):)
Jeżeli Omlet przenosi blogi hurtowo, to i tak się dziwię, ze to wszystko jeszcze działa, to musi być piekielna logistycznie operacja
Uffff!! Com ja się tu nawłaził!!:((
Bożenko, przez ok. godzinę Wyspa była niedostępna z powodu problemów dostawcy zasobów – dotyczyło to nas wszystkich.
Ałła, jeżeli strona zawiera dużo obrazków lub filmów (nawet jak ładują się same początki), to jest to dużo danych do ściągnięcia (jest „ciężka”, jak mawiamy) – i przy słabym łączu otwiera się długo. Trzymajmy kciuki za cierpliwość Jaśminki!
Dzięki Tetryku.. Nie miałam pojęcia..

No to trzymam kciuki!!! Cierpliwości Wonna!!
A ja się właśnie tego obawiałam gdy zobaczyłam ten „koncert życzeń”.
Już mam problem. Na wszelki życzę Wszystkim dobrej nocy i do zmiany wycieraczki, Kochani.

Sama sobie jestem winna, bo też dokładam.
Dziękuję za wyjaśnienie, Tetryku. :):*
A jak nie dokładać, jak się coś lubi?? Misiak zapowiedział na jutro Harpie, zatem będzie lepsiejsze otwieranie
Trzym się..
Mam, mam :)Poprawiłem ostatnie błędy i jest gotowa, wszelkie uwagi, zwłaszcza krytyczne mile widziane
Otwiera się długo, bardzo długo, albo wcale.

Mam nadzieję, że jak zacznę znowu jęczeć, że wejść na Wyspę nie mogę, to po takim wyjaśnieniu będzie mi wybaczone.
Uwielbiam szanty, które jak wiadomo najlepiej śpiewają w Krakowie

Wszystkie dzisiaj odsłuchałam z największą przyjemnością
Dobrej nocy życzę. Idę patrzeć na TV.
Dobrej nocy Bożenko i do jutrzejszego radosnego ranka
10/10 Wiedźminko
Dobranoc. Jutro teściowa na pokładzie, więc… Spokojnej nocy życzę!
Trzym się
Dobranoc..
To na zakończenie tematu przytoczę oryginał Lermontowa:
Парус
Белеет парус одинокой
В тумане моря голубом!..
Что ищет он в стране далекой?
Что кинул он в краю родном?..
Играют волны — ветер свищет,
И мачта гнется и скрыпит…
Увы! он счастия не ищет,
И не от счастия бежит!
Под ним струя светлей лазури,
Над ним луч солнца золотой…
А он, мятежный, просит бури,
Как будто в бурях есть покой!
Dobranoc!
Dzięki Tetryku !
cały wieczór przypominałam sobie ostatnią zwrotkę wiersza…. kiedyś umiałam cały 