« Podanie z roku 1923 Dwóch przyjaciół »

Senatorowi na poprawienie nastroju… :)))

87 komentarzy

  1. Alla pisze:

    Dzień dobry po raz drugi.. 🙂 Oświadczam, iż własna produkcja wiekopomnych dzieł jest dostępna na Nowej Wyspie też.. 😆
    Oj, lublu Kozacze.. oj lublu Tebe… 😀

  2. Alla pisze:

    Zmykam.. i do późnego popołudnia!!! 😆

  3. Alla pisze:

    Zaraz, poprawię w ustawieniach 🙂

  4. Bożena pisze:

    Jak się cieszę, że poczułeś się nareszcie tutaj swojsko. Przestaniesz się krzywić…

  5. Alla pisze:

    Taż przecież powtarzam, że zawsze do usług.. 😆

  6. Alla pisze:

    Dlaczego z panelu sterowania? Wystarczy stronę odświeżyć i tylko jeden filmik się pokazuje 😆

    • Bożena pisze:

      Prawy przycisk myszy, lewym klikasz „odśwież” i gotowe. 🙂

      • Bożena pisze:

        To nie dowcip. Jeśli nic się nie zmieniło, to się nie zmieni po odświeżeniu. Ja w ten sposób sprawdzam, czy ktoś coś napisał nowego.

      • Alla pisze:

        Senatorze, a jak odświeżasz jakąkolwiek stronę na przeglądarce?? Jestem teraz na służbowym kompie i filmik widnieje jako pojedyncza sztuka 🙂

        • Alla pisze:

          Aha, teraz wiem, że wrzucając na YT trzeba ustawić dostęp „publiczny”, a nie „prywatny”. Wszystko kpw 🙂

  7. Quackie pisze:

    Dzień dobry! A ja się zostałem piętro niżej, jak ten neptek…

  8. Bożena pisze:

    Mnie też zaskoczył nowy wątek ale dobrze, że mam w zwyczaju sprawdzać ostatni komentarz. 😆

  9. Alla pisze:

    Ogólne przeprosiny przyjmijcie. Wszystko poszło w expresowym tempie i stąd ta niespodzianka 😆

  10. wiedzma pisze:

    Dzień dobry ! 🙂 Żeby wszystko było jasne …. wklejam maila z dzisiejszej poczty:
    Witamy,

    Uprzejmie informujemy, że problemy dotyczące funkcjonowania blogów, które występowały w serwisie w ostatnich miesiącach zostały rozwiązane. Kłopoty wynikające z przeciążenia serwerów, objawiające się komunikatami o błędach i o tym, że dany blog nie istnieje, nie będą już występować.

    Żeby zapobiegać podobnym problemom w przyszłości, wydłużony został czas publikacji wszelkich zmian na blogu. Oznacza to, że nowe notatki, zmiany koloru tła, wpisy w księdze gości, modyfikacje szablonu itp. mogą pojawiać się na stronie nawet do 15 minut po ich zapisaniu.

    Bardzo przepraszamy za długi czas oczekiwania na usunięcie tej usterki, mamy jednak nadzieję, że udało się ostatecznie z nią uporać, a prowadzenie i czytanie blogów w Onecie będzie równie satysfakcjonujące jak dawniej.

    Pozdrawiamy,
    BOK OnetBlog

    Grupa Onet.pl SA, ul. Gabrieli Zapolskiej 44, 30-126 Kraków; Spółka zarejestrowana w Sądzie Rejonowym dla miasta Kraków-Śródmieście, XI Wydział Gospodarczy, KRS 0000007763; NIP 734-00-09-469, Kapitał Zakładowy Spółki 8 049 073 PLN.=

    Chyba nie musze komentować ……. po 15 minutach 🙂

  11. wiedzma pisze:

    Ladna ta smuglaneczka…. prawda?:) All_a rozpieszcza Senatora ! 🙂

  12. Bożena pisze:

    Senator lubi być rozpieszczany. No dobra, muszę wreszcie wziąć się do pracy. Zatem miłego popołudnia wsiem życzę i do wieczora 🙂

  13. Alla pisze:

    Hi,hi… tak się spracowałam dzisiaj mocno, że idę do domu!! Trzy godziny wystarczy??? Właśnie, tyle godz. winno się zawodowo pracować 😆

  14. Alla pisze:

    A nowych filmików na Onecie nadal nie ciągnie..

  15. wiedzma pisze:

    Też się spracowałam… tak dużo tutaj się mówi o pracy, że poczułam się nieswojo i szybko zaczęłam nadrabiać zaległości. 🙂 Moje mieszkanko przesyła serdeczne podziękowania 😆

  16. Tetryk56 pisze:

    Witajcie! Cieszę się bardzo z przetarcia przez Gospodynię drogi przez YouTube – zwłaszcza, że z sygnalizowanego wcześniej pomysłu własnego „miniYT” nic nie wyszło – na serwerze nie ma uruchomionych modułów obsługujących strumienie video.
    Być może dałoby się dokupić odpowiednią usługę, ale wobec dostępności prawdziwej Tuby nie ma to raczej sensu 😉
    (technicznie zresztą wyglądałoby tak samo na naszym jak tam).

  17. Quackie pisze:

    Senatorze kochany, toć ja siebie, starego konia, miałem na myśli, a nie pełnej krwi Rumaka!

    • Quackie pisze:

      Musimy się kiedyś spróbować. Ale z tego, co pamiętam, nie każdego konia trzeba (można?) wyregulować takim narzędziem przemocy 😉

      • Quackie pisze:

        Co prowadzi mnie do następującego, niedawnego wspomnienia – otóż byliśmy w pewnym miejscu, gdzie mają nieprzesadnie wielką stajnię, a może nawet stadninę (była tam klacz ze źrebakiem). Spotkaliśmy tam człowieka, na oko kierownika, który potrafił powiedzieć coś miłego (przede wszystkim) o każdym koniu, zwięźle podsumowując przodków, osiągnięcia i ewentualnie detale wychowania (a nie uciekając się do wulgaryzmów!). Wyszliśmy ze stajni i pan wspominał również swoich mistrzów, z największą czcią wymieniając właśnie tych, którzy potrafili ustawić najbardziej narowistego konia bez użycia przemocy, tak jak piszesz, Senatorze, samym tylko ciałem i kolanami.

        • Quackie pisze:

          Dzień dobry, Senatorze! Na koniu siedziałem może ze dwa razy w życiu, ale to, co piszesz, brzmi trochę jak zmiana biegów – pochylenie, wrzucamy II bieg, wyprost, pochylenie, wrzucamy trójkę… A cwał to jak nadbieg. Co to za specjalny dosiad?

  18. Tetryk56 pisze:

    Z pewnością cię tam wprowadzi – wszak Wielkiego Serca jest! 🙂

  19. Jasmine pisze:

    Witam serdecznie bardzo. 🙂

    Niespodziewajka dla Senatora bardzo ładna. 🙂

    Mi nie ma kto robić niespodziewajek, więc zrobiłam ją sobie sama. Zalałam piwnicę odkręcając nie ten zawór który trzeba było. Oczywiście absolutnie niechcący. Przy okazji zrobiłam niespodziewajkę bratu, który po powrocie z pracy odpoczywa wylewając setki litrów niespodziewajki do ogrodu.

    Żeby nie narozrabiać bardziej, bo gotowam jeszcze zatopić Wyspę, ide se. 😆

    Dobranoc i do jutra Kochani. 🙂

    • Tetryk56 pisze:

      Jaśminko, nasza Wyspa jest niezatapialna strukturalnie!
      Nie obawiaj się – nie musisz uciekać! 🙂

      • Jasmine pisze:

        Miałam Ci odpowiedzieć tak, jak Senator, Tetryku, ale mnie ubiegł. 🙂

        A poważnie, to jestem wściekła na samą siebie i… A tam…:(

        Nic to, jutro też jest dzień i okazja do nowych „niechcący”. Wydawało mi się, że już z nich wyrosłam. Jak widać myliłam się. Śmiać się czy płakać ❓ Śmiać oczywiście, ale to dopiero jutro. 🙂

        • Bożena pisze:

          Witam wieczorkiem! Właśnie wróciłam do domu, a tu widzę, że niektórzy do spania się szykują 🙂 Więc dobrej nocy życzę Jasminko 🙂

  20. wiedzma pisze:

    Dobry wieczór ! Z przykrością donoszę, że chwilowo jestem pacjentka ….. potulnie łykam piguły, wykonuję inhalacje i ogólnie nie wyłażę spod kołdry… Pisać mi trudno z powodu załzawionych ocząt, a gadać to już wcale. I po co mi to ???

  21. Bożena pisze:

    Dzień dobry!!! Zmiana pogody – uciekło słonko, nadciągnęły chmury. Miłego dnia wszystkim życzę 🙂

  22. Bożena pisze:

    Oj, wydobrzeje…

  23. Alla pisze:

    Dzień dobry.. 😀 się przywitam i nie ma mnie do popołudnia, papa 😀

  24. Quackie pisze:

    Dzień dobry! Ja z grubsza tak jak wczoraj. Słońce też za chmurami, ale się przebija.

  25. wiedzma pisze:

    Dzień dobry, deszczowy i szary….Zgadzam sie z opinia Tetryka, pacjent ma sobie nie opuszczać 🙂 Mam się nie gorzej i to juz dobrze 🙂 Całuski przez maseczkę przesyłam. 🙂

  26. stan_zwyczajny pisze:

    Witam wszystkich Wyspiarzy najserdeczniej jak potrafię:********
    Się wreszcie dorwałem do neta. Ostatnie półtora miesiąca się rozjeżdżałem, jak to się mówi z Kolbergiem po kraju. W stałym miejscu zakwaterowania zmieniam operatora z Astera na UPC. We w pracy również mam przeprowadzkę do nowego lokum i jestem odcięty nawet od stacjonarnego telefonu. Jednakowoż pogłoski o moim odejściu do Walhali były mocno przesadzone. Myślę, że do końca tygodnia „nawiedu pariadok po wsiem diełam” i choć przez chwilę będę obecny na Wyspie:)))))

  27. Tetryk56 pisze:

    Byle – nawet w wakacje – tyle samo lądowań co startów!
    Nie widział ktoś gdzieś Markiza albo Izis? Zenek się czuje opuszczony…

  28. Alla pisze:

    Witam niewitanych… i wybaczycie, iż udam się w stronę łazienki życząc dobrej nocy.. Jestem padoooochaaa 🙁
    PS Do lepszego jutra 🙂

  29. Bożena pisze:

    A to na dobranoc wszystkim. Miłych snów 🙂

  30. Bożena pisze:

    Dzień dobry. Przyleć do mnie, dżdżu tutaj dostatek.

  31. Alla pisze:

    Dzień dobry 🙂 Nikt się nie kwapi coś nowego wrzucić?? Ja mam dużo pracy na wczoraj (!!!) Bywa, że czas to pieniądz 😀

  32. Quackie pisze:

    Dzień dobry. Jeszcze pracka. W piątek mnie nie będzie w ogóle, ale w przyszłym tygodniu powinienem skończyć zasadniczą część obecnego zlecenia, więc może coś się poprawi i w moim bywaniu na Wyspie, mam nadzieję?

    • Bożena pisze:

      Tymczasem rzuciłam jeszcze jedno opowiadanie, mam nadzieję, że się spodoba. Miłej i owocnej pracy życzę 🙂

Skomentuj Quackie Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)