« St. Patrick's Day Batavia... »

W oczekiwaniu…

Wierszyk, w którym autor udowadnia, że nie wypadł sroce spod ogona

Tyle się dzieje na świecie, mój Boże,
W Kurdystanie trwają zamieszki,
Polarnicy wypływają w morze,
Tropiciele wychodzą na ścieżki,
Wojownicy giną na wojnie,
Zofia Loren autografy rozdziela,
Tylko ja ciągle siedzę spokojnie
Przy maszynie marki „Ideał”.
W Kurdystanie będą strzelaniny,
Polarnicy za dwa lata przyjadą,
Tropiciele wytropią zwierzynę,
Wojowników się pochowa z paradą,
Zofia Loren nowy kontrakt zawrze,
A ja w głębi starego fotela
Będę siedział już chyba zawsze
Przy maszynie marki „Ideał”.
Nie zobaczę szczytów Kurdystanu,
Z Antarktydy nie wyślę listów,
Nie odnajdę zwierzęcych śladów,
Nie usłyszę gwizdu pocisków.
I nie spotkam się z Zofią Loren
W gwarnych barach ni pięknych hotelach,
Będę siedział rano i wieczorem
Przy maszynie marki „Ideał”.
Lecz i tak jestem ważną osobą,
A nie żadnym robaczkiem i prochem:
Każdy z tamtych jest tylko sobą,
A ja jestem każdym po trochę.
Siedzi we mnie kurdyjski powstaniec
I kosmaty-brodaty polarnik,
I tropiciel w skórzanym kaftanie,
I wojownik zbrojny w karabin,
I ta Zofia, pijąca whisky,
Bo choć taka przestrzeń nas rozdziela,
Ja potrafię pisać o nich wszystkich
Na maszynie marki „Ideał”!

A. Waligórski.

205 komentarzy

  1. miral59 pisze:

    Ależ ta wycieraczka jest bardzo dobra, Bożenko Delighted
    Wiem, że lubisz Waligórskiego, ale to dobrze, bo ja też Happy-Grin

  2. miral59 pisze:

    Co prawda, zawzięłam się i skończyłam „Batavię”, ale to spokojnie może poczekać Happy-Grin Nie mogę przecież co kilka dni męczyć Was wycieczkami!!! Pleasure Senator obiecał się za dwa-trzy dni, a i Mistrza Q dawno nie było…

  3. Tetryk56 pisze:

    Choć daleko mi do „Ideału”
    (nawet jeśli to tylko maszyna)
    chociaż wolę się szwendać pomału
    i bezpieczna ode mnie zwierzyna,
    co do Zośki L. żal mi jedynie
    żem nie spotkał jej lat temu…dzieści…
    Lecz „Rzymianka”, Kurdystan i biegun
    wszystko na mym ekranie się mieści.
    Też więc własnej nie uznam lichości –
    sroka, ogon? Daj spokój, to nie ja!
    Bom z najlepszych brać wzór w gotowości:
    w tym wypadku z mistrza Andrzeja.

  4. miral59 pisze:

    Czyżby wszyscy wzięli tytuł sobie do serca i przeczekują? Disapproval Jakoś tak zupełnie tu pusto dzisiaj Sad

  5. Quackie pisze:

    Kochani, jutro rano wybywam do Poznania, gdzie mam parę ważnych spotkań, w tym – w piątek – z Bożenką 🙂 wiąże się z tym jednak fakt, że na Wyspie będę raczej nieobecny, może tyle, co przez telefon.

  6. Wiedźma pisze:

    Fajne wierszyki – oba :)! Brawo!

  7. Wiedźma pisze:

    Skowronka dopadło przesilenie i mnie chyba też…. ale nic to, jutro ma być 18 stopni, a potem znów 10… 🙂 Forsycje już kwitną, różne fiołki, żonkile, o krokusach nie wspominając…. w pełnej krasie. Wiosna, panie sierżancie, a nie przesilenie? Happy

  8. Alla pisze:

    Dobry wieczór, a dobry bo pogodny Delighted
    Mistrz T. faktycznie piękne wejście zrobił 😀

  9. Incitatus pisze:

    Dobranoc: )))

  10. miral59 pisze:

    Znowu lecę i zaraz wracam Wink

  11. Alla pisze:

    A ja wyprostować kręgosłup.. się udam 😀
    Dobranoc Kochani i do.. 😀
    PS Mistrzowi Q spokojnej miłej podróży i owocnych rozmów.

  12. Tetryk56 pisze:

    Hihi! Ja jeszcze jestem, Geraltynka też pewnie przyjdzie…

  13. miral59 pisze:

    To się dowiemy czy Mistrz T. lubi sushi czy nie? Thinking Bo jakoś zamilkł…

  14. Wiedźma pisze:

    Wiecie co ? jeszcze trochę i zgłodnieję, a o tej porze raczej nie należy się objadać ! Zwłaszcza surowym mięsem 🙂

    • miral59 pisze:

      Mnie tam wsio rawno Happy-Grin Czekam na męża z obiadem, to i tak sobie pojem Delicious mogę gadać…
      Ale może faktycznie, lepiej zmienić temat… Rozumiem Wiedźminkę, bo ja też o takiej godzinie (u mnie) nie jadam Delighted

    • miral59 pisze:

      W międzyczasie skończyłam tekst o Lords Park Happy-Grin Jeszcze tylko zdjęcia i kolejna wycieraczka będzie gotowa. Tak na wszelki wypadek zastoju w publikacjach Wink
      Z Lincoln Park ZOO będzie trochę trudniej, bo jest tam dużo ptaków, których nie znam… Zanim to wszystko przetłumaczę… To zajmie mi sporo czasu…

  15. Tetryk56 pisze:

    No i obie poszły cichcem jeść… 😉

    • Tetryk56 pisze:

      To ja idę cichcem spać. Dobranoc! 🙂

    • miral59 pisze:

      Nie żadne cichcem. Przecież pisałam, że czekam na męża z obiadem Conceited Wrócił z pracy, to trzeba było nakarmić Delicious On pracował, a ja siedziałam w domu… Gdybym tego nie zrobiła, to jak ja wracam późno z pracy, bym nie miała przygotowanego ciepłego posiłku na stole…
      Jak się chce, żeby o nas dbano, to i samemu trzeba zadbać Delighted

  16. Wiedźma pisze:

    Cichcem to ja poszłam na ostatni spacerek z Ami…. a teraz zapalę lampkę i będę życzyła Wszystkim dobrej nocy 🙂

  17. Incitatus pisze:

    Dzień dobry: )))
    Sushi! Jak tak dalej pójdzie to Japończycy wyżrą wszystkie pozostałe tuńczyki świata i polską uklejką będą zmuszeni się kontentować!
    Ten narodek zżera też koniki wodne, wieloryby i jeszcze bezczelnie twierdzi, że to w ramach eksperymentów naukowych!: (

  18. Alla pisze:

    Dzień dobry Delighted
    Wiosna! Nioooooo In Love

  19. misiek pancerny pisze:

    Dzień dobry 🙂 Ja rozumiem, wiosna, ale żeby lato od razu? 🙂

  20. Alla pisze:

    Aaa dzie Pan Ukratek??? Wink

  21. Alla pisze:

    Oświadczam, że jadę do domu, bo grzech w tak piękną pogodę siedzieć w pracy Happy-Grin

  22. miral59 pisze:

    Dzień dobry Happy-Grin

  23. miral59 pisze:

    Popatrzyłam w okno i zdębiałam Amazed Śnieg pada!!! A przecież jutro ma być tak ciepło?!!! Co za zwariowana pogoda!!! Można się z wrażenia pochlastać Pondering i to skórką od chleba…

  24. Tetryk56 pisze:

    I stało się!
    Witajcie wiosennie! PukPuk

  25. Alla pisze:

    Aleee ciszaaaaaa Wink

  26. miral59 pisze:

    Witam po pracy Hi
    Można zwariować z tą pogodą I-see-stars Rano śnieg i musiałam go zgarniać z samochodu Tired A jak wracałam, to musiałam zdjąć kurtkę, bo za gorąco mi było Amazed
    W tej chwili słońce świeci całym niebem i jest ciepło Delighted Jutro ma być jeszcze cieplej, a pojutrze już chłodno i nowy śnieg I-see-stars

    • Tetryk56 pisze:

      Takie dni nie pozwalają nam zaakceptować idei Inteligentnego Projektu! Overjoy

      • miral59 pisze:

        Takie dni powalają dokładnie… Chociaż wolę jak się ociepla, niż jak się chłodzi, przynajmniej wiosną Delighted Latem wolę odwrotnie Wink
        Nie wgłębiałam się w te idee, także jak dla mnie, nie wiem czy są akceptowalne, czy nie, bez względu na wzgląd Wink

  27. Tetryk56 pisze:

    Miralko, daj tę Batavię bo tu już prawie 200 mamy! Please1

    • miral59 pisze:

      Przepraszam, że przegapiłam Twój komentarz, Mistrzu T., ale wlazłam w zdjęcia swoich ptaszków i zapomniałam o wszystkim Ashamed
      Znalazłam nazwy 30 ptaków, które mam na zdjęciach. Popstrykaliśmy ich trochę w Lincoln Park ZOO i tak leżały…

  28. Wiedźma pisze:

    Dobry wieczór ! Przyszłam jak to często bywa dość późno…. 🙂

  29. miral59 pisze:

    Życzenie Szefa jest dla mnie rozkazem Yes-Sir
    Zapraszam na wycieczkę do Batavii i nie tylko Delighted

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[+] Zaazulki ;)