Witam Wszystkich:)) Wczoraj napisaem pochwalną epistołę dla Quackie,zachęcając Go do mrówczej pracy w pisarstwie,bo moim zdaniem,jest On w szczytowej formie aktywności biologicznej,a tylko patrzeć,jak „starszy junior” postara się o niespodziankę śpiewaną na taką okazję”:Dziadku drogi dziadku…i wtedy diabli wezmą cały twórczy zapał.Dwukrotnie tekst nie przeszedł i dałem sobie spokój.Może jeszcze nie pora na takie rady ?? Pozdrowionka . Wszystkim Wyspiarzom
Prawdopodobnie wina mojego sprzętu,który za parę dni wymienie na lepszy. Zaczepiłem również Ciebie i też otrzymałem informację,ze nastąpił błąd.Zapamiętałem jednak,te sumiki karłowate,czy mozesz zdradzić łowisko? Mój kolega z pracy wyprawiał łby okazów wędkowania do kolekcji.Kiedyś łeb suma „normalnego” ważył 8,5 kg. Łowił sumy w Wiśle,koło Kozienic. Wisła jednak wysycha i wody jest tylko dla kiełbi i też nie za wielkich. Gratuluję wyników wczorajszego dnia i tak na prawdę- to sam wszystko „pożarłeś”? Nie wierzę .Pozdrawiam.
Może i powalający jest ten Twój prawy sierpowy, ale Misiak do bojaźliwych nie należy i wprost z męskiej odwagi słynie 😀
Co stwierdzam, bez podlizywania się onemu Pancernemu Misiaczkowi 😆
Cóż, najwyżej wspólnym wysiłkiem wespół w zespół z Wiedźminką będziecie Misiowatego okładać gulardową wodą. W dużych ilościach, bo jego ponoć sporo jest!: )))
Dzień dobry… Niedzielny poranek z moją sąsiadką zza miedzy!! I to mi się podoba. I jeszcze to, że nikt kamieniem w Edytkę nie rzuca. Inaczej.. klawiaturę bym pogryzła. Niekoniecznie swoją 😆
Co za zgodność myśli Tetryku, słuchałem wczoraj jednym uchem w TV jakiegoś konkursu w stylu „Jak oni ryczą”, kiedy Schuberta katowała ośmioletnia dziewczynka i natychmiast poszukałem „normalnego” wykonania 🙂
Okazuje się, że niemanie telewizora ma też swoje dobre strony, bo nawet jednym uchem nie podsłuchuję jak oni coś tam, coś tam. 🙂 Chwała mu, temu telewizorowi, że Was natchnął, Panowie, Serenadowo przedsennie. 🙂 Jak się okazuje wszyscy bardzo lubimy a najbardziej Skowroneczek. 😆
Dzień dobry. 🙂
Mam nadzieję, że wszystkim się spodoba moja „spowiedź” 🙂 Bardzo lubię Edytę Geppert o czym od zawsze wiecie. 🙂
Uprzejmie informuję, że jeśli ktoś będzie miał ochotę podzielić się czymś, np. do poczytania, to w każdej chwili może założyć nowy temat. 🙂
Dzień dobry Jasminko 🙂 Bardzo lubię Edytę i dziękuję Ci za przypomnienie jej piosenek. „Zamiast” jest szczególna dla mnie…
Dla mnie też, Bożenko. 🙂
Witaj Wonna!; ))))
Ha!!!; )))
Dzień dobry: ))) Ale miłe powitanie dnia!!: )))
Witaj Senatorze
Niziutkie ukłony!: )))
Dzień dobry ! 🙂 Niech pani Edyta śpiewa, uparcie, ale nie skrycie:)
Dzień dobry!: )))
PS No i wziął się Świat i zawalił!!
Witaj Senatorze…. komu ???
Mi!! Ty, o tej porze??? Tu coś musiało się stać!! Policjaaaaa!!!!
Ach nie…. policja niekoniecznie, to tylko obowiązki 🙂
W niedzielę?? Stanowczo coś stanęło na głowie!: )))
a dzie tam…babciogodziny w teatrze Lalek 🙂
A! Może by tak jakiś rokosz, coś jak wojna kokosza?? : )))
No, tu miało być!!
Może by tak jakiś rokosz, coś jak wojna kokosza?? : )))
Dzie polazło, za przykładem Miśkowego??; ((
.. bo Ona jest wyjątkową damą piosenki….. śpiewa o czymś:)
..
I na dodatek, co zdumiewające jak na dzisiejsze czasy, można zrozumieć tekst! : ))
o tak, to dlatego nazywam Ją damą piosenki:)
To wyróżnienie!: ))
Dzień dobry. Znów wypadł niespodziewany wyjazd 🙁 raczej już dzisiaj nie pobędę w sieci.
Jedźcie z Bogiem, mój poczciwy człecze: )
Miłego Podrózniku… nosi Ciebie i Twoją Rodzinkę, oj nosi 🙂
🙁 To mnie się też rogal wywinął. Baw się dobrze Mistrzu. Mimo wszystko 😀
Witam Wszystkich:)) Wczoraj napisaem pochwalną epistołę dla Quackie,zachęcając Go do mrówczej pracy w pisarstwie,bo moim zdaniem,jest On w szczytowej formie aktywności biologicznej,a tylko patrzeć,jak „starszy junior” postara się o niespodziankę śpiewaną na taką okazję”:Dziadku drogi dziadku…i wtedy diabli wezmą cały twórczy zapał.Dwukrotnie tekst nie przeszedł i dałem sobie spokój.Może jeszcze nie pora na takie rady ?? Pozdrowionka .
Wszystkim Wyspiarzom
Cześć, Maxiu: )) Na Wyspie nie ma cenzury, jakiej cholery nie weszło?: ((
Prawdopodobnie wina mojego sprzętu,który za parę dni wymienie na lepszy. Zaczepiłem również Ciebie i też otrzymałem informację,ze nastąpił błąd.Zapamiętałem jednak,te sumiki karłowate,czy mozesz zdradzić łowisko? Mój kolega z pracy wyprawiał łby okazów wędkowania do kolekcji.Kiedyś łeb suma „normalnego” ważył 8,5 kg. Łowił sumy w Wiśle,koło Kozienic. Wisła jednak wysycha i wody jest tylko dla kiełbi i też nie za wielkich. Gratuluję wyników wczorajszego dnia i tak na prawdę- to sam wszystko „pożarłeś”? Nie wierzę .Pozdrawiam.
Senatorze, chciałam namówić Misia by opublikował wiersz Blake’a, ale czegoś sie boi ….. dziwne, prawda ?:)
Jeśli się zastanowić, to ja Mu się nie dziwię, mój prawy sierpowy przeszedł już do legendy i nawet hen, na tej dzikiej północy już ją znają!!: )))
.. i nie masz na drugie imię Tolerancja ???
..
Nie mam! Nawet nie wiem co to znaczy!: )))
hihi…. z angielska jesteś ” quack”…. 🙂
h
Tłumacz wujka Gugla przełożył mi to na „konował”!! Dziękuję!: (
Może i powalający jest ten Twój prawy sierpowy, ale Misiak do bojaźliwych nie należy i wprost z męskiej odwagi słynie 😀
Co stwierdzam, bez podlizywania się onemu Pancernemu Misiaczkowi 😆
Cóż, najwyżej wspólnym wysiłkiem wespół w zespół z Wiedźminką będziecie Misiowatego okładać gulardową wodą. W dużych ilościach, bo jego ponoć sporo jest!: )))
Dzień dobry 🙂 Uch, Ty, czekaj no ! 🙂
No co? Sam pisałeś żeś grubas!!: ))
Napisałem też, żeś rączy Rumak, nie wierz w słowo pisane 🙂
Jak nie? Toż Rosjanie mawiają – „czto napisał, jazykom nie stierajesz!”!!: )))
Obejrzałem się dokładnie w lustrze i ni diabła nie przypominam 3,5 metrowego porośniętego futrem zakapiora, wagi pół tony, albo i lepiej 🙂
Nu, a z foto taki patrzy!!: ))
Eeeetam, to daleki przodek 🙂
Dzień dobry… Niedzielny poranek z moją sąsiadką zza miedzy!! I to mi się podoba. I jeszcze to, że nikt kamieniem w Edytkę nie rzuca. Inaczej.. klawiaturę bym pogryzła. Niekoniecznie swoją 😆
Witaj Skowronku…. lecę, omijając kominy 🙂
Leć i niech Cię ta rezolutna mała Dama nie zamęczy 😆
Witaj, witaj Wiedźminko 😀
Komu w drogę, temu sznurowadło pęka….. 🙂 do popotem, jak mawia nasza Jaśminka 🙂
Wracaj przed zmierzchem 😀
Witajcie!
Piękna muzyka na miły początek dnia!
A „Serenady Schuberta” słuchałem wczoraj! Podsłuchujesz, Skowroneczku?
Witaj, Tetryku: ) Madame Ałła żyje jedynie dniem dzisiejszym, wczorajszego – jak widać – nie tykając!: )
Hihi, widać zna najskuteczniejszy sposób na spokój sumienia!

A to się szanowne Towarzystwo rozśpiewało przy niedzieli!!! Czy coś już było brane od rana?
No tak – ja niczego nie brałam, a też o czymś zapomniałam i się nie zalogowałam… To pod wpływem tych śpiewów
Witamy: ))) Trawka, Madame, jak Pan przykazał!! Codziennie!: )
Ciekawe czy sama do tego doszła, czy Orfeusz, ten bawidamek, Jej ten pomysł podsunął!!??
Wara od Morfeusza!!!
Rumaczku kochany, a może jeszcze coś z repertuaru Michasia?? Coooo? Wiem.. Anna Maria Jopek
Orfeusza!!
Zresztą, co za różnica – najwyżej zastrzelę obu!: )
Dzień łagodności miał być, przecież
I co się Pan irytujesz?? Ok tylko nie ta pora dnia..
Ja się nie irytuję, ja się zachwycam!: ))
Co za zgodność myśli Tetryku, słuchałem wczoraj jednym uchem w TV jakiegoś konkursu w stylu „Jak oni ryczą”, kiedy Schuberta katowała ośmioletnia dziewczynka i natychmiast poszukałem „normalnego” wykonania 🙂
No i gdzie polazło, zaraza !
Cześć: )) Ja też jej posłuchałem i galopem pognałem szukać na dobranockę tego właśnie wykonania. Dla oczyszczenia ducha!: )
O to to 🙂
Okazuje się, że niemanie telewizora ma też swoje dobre strony, bo nawet jednym uchem nie podsłuchuję jak oni coś tam, coś tam. 🙂 Chwała mu, temu telewizorowi, że Was natchnął, Panowie, Serenadowo przedsennie. 🙂 Jak się okazuje wszyscy bardzo lubimy a najbardziej Skowroneczek. 😆
😆 nawet śledzę
Tetryku 😆
Witam Wszystkich Bardzo Serdecznie.
A teraz idę zrobić sobie kawę poranną, ale wrócę tu jeszcze. 😆
Ja zaraz wypiję już drugą poranną kawę
Witaj Bożenko. :):* Ty wcześnie wstajesz, ja koło południa się zwlokłam, drugiej już nie wypiję. 🙂
Ależ wypij, duszko, co se będziesz żałować!: )))
Nie mogę, Senatorze Kochany, bo gdybym, to nie zasnę dziś wcale.:))) A tego mi wszak nie życzysz.:)))
A nie, tego nie!!
A ja wypiłam już trzecią kawę i na dzisiaj koniec.Jestem tu dzisiaj z doskoku, bo cały dzień prawie kogoś gościłam.
Czem chata bogata…: ))
Tak się czasem zdarza…
Dobranoc.
A reszta jest milczeniem …. tylko dlaczego ? 🙂
Żyj szybko, umieraj młodo, Garbaty Anioł po Ciebie przyjdzie 🙂
hmmm… niezła myśl, tylko, że młodo, to ja już raczej nie umrę 🙂
Dobry wieczór. Pojechalim, wrócilim, wszystko w porządku, tak tylko daję znać : ) Dobranoc
Dzień dobry: ))))
Dzień dobry Senatorze i wszystkim Wyspiarzom
Jakoś przycichli??: ((
Się wystraszyli 🙄
Sprawca napaści zarwaną noc odsypia, nic innego!!
Dzień dobry wszystkim. Dzisiaj pewnie będę nieco kursował tu i ówdzie, ale generalnie jestem.
Dzień dobry: ) A swoją drogą to Ty nieprawdopodobnie ruchliwy jesteś: )
Nie, tylko chwilowo bez zlecenia 🙁
Mistrzu, bym Ci starego przysłowia nie przypomniał!!: )))
Panie sędzio, ja się kręcę!
A powinien pan siedzieć!!
Dzień dobry .. pochmurny ten poniedziałek 🙂 i jakoś tak leniwie:(
Powitanko 🙂 Zgadza się, zanosi się na deszcz.
U mnie paskudnie mży!!: (( Ach, gdzież są, ach gdzież, czterdziestostopniowe upały!!: ((
Witaj, Wiedźmineczko: ))) To dobrze, że leniwie. Nadmiar aktywności może poważnie zaszkodzić!: )
Nie ma chętnych, tom liryczne pięterko dobudował!; ))
Zapraszam serdecznie!: )))