Zdarzyła sie w moim domu rzecz zgoła niesamowita.Otóz mam automatyczną sekretarkę, która służy najczęściej do pozbywania się natrętów..Po pierwsze – z automatem nie pogadasz pół godziny o niczym, bo ten ani przytaknie, ani rozwinie temat.Po drugie – taki beznamiętny głos: ” Tu mówi numer XX YYY ZZZ, po usłyszeniu sygnału proszę zostawić wiadomość”, krępuje.
I właśnie pewnego dnia siedziałem w fotelu niedaleko telefonu, czytałem poranne gazety, popijając pierwszą w tym dniu herbatę, kiedy rozległ się dzwonek.
Nie podnoszę, pomyślałem.Zanim skończę rozmowe, to mi herbata ostygnie.I zostawiłem podsłuch włączony.
– Tu mówi automatyczna sekretarka numeru XX YYY ZZZ. Po usłyszeniu sygnału….
– Jaki ty masz piekny głos – rozleglo się z drugiej strony słuchawki. Z mojej zaległa cisza, choć powinien być dalszy ciąg – …” proszę zostawić wiadomość”.
– Jaki ty masz piękny głos – powtórnie zabrzmiało na cały pokój.
– Słucham ? – nagle nie wiadomo jakim sposobem odezwała sie moja sekretarka.
– Mówię, że pięknie brzmią twoje słowa.Ciepło i zmysłowo.
– Bynajmniej. Ale dziękuję.
– Musisz być strasznie sexy. Jak masz na imię ?
– Panasonic.
– Piękne. A co robisz dzis wieczorem ?
– Właściwie to mam wolne, bo pan wtedy dużo rozmawia.Dp późna w nocy nie jestem mu potrzebna.
– A co robisz z nim późną nocą ?
– Nic.
– Czyli jestes samotna i opuszczona. Czy tak ?
– Tak – westchnął, a raczej westchnęła Panasonic. Siedziałem wbity w fotel, nie przerywając nawet gestem tej rozmowy.
– A gdybyś wyszła dzisiaj wieczorem z domu, czy byłby zazdrosny ?
– Bynajmniej….od samego poczatku traktuje mnie jak przedmiot.
To prawda, pomyślałem.
– Nie zwraca na mnie uwagi – kontynuowała – A jeżeli dotyka, to beznamiętnie i bez krzty uczucia.
– To musi byc okropne przeżycie.
– Tak.
– A mnie się jakoś powodzi, mam co prawda pracę odpowiedzialną, ale nie wymagającą wysiłku. Większość roboty odwalają za mnie szefowie. I do jutra w południe też mam wolne.To co, polecimy gdzieś ?
– Jeżeli masz ochotę mnie poznać – szepnęła do słuchawki Panasonic.
– Chcę bardzo.
– A gdzie cię szukać ? – Będę pod domem o dwudziestej.
– Ale chociaż powiedz jak masz na imię.
– Automatyczny pilot. Cześć !
Tego wieczoru idąc spać drzwi zostawiłem otwarte.
k. Daukszewicz
“Prawdziwki i zmyslaki”.
Dobry wieczór! :))) moze lepiej nie wiedzieć co się dzieje, gdy nie ma nas w domu ?:))))
… czy tylko dzieci ? :)))http://www.youtube.com/watch?v=Sq2-mKWWs1Q&feature=related
Bardzo zabawny tekst.:))) Automatyczna sekretarka, gdy dzwonię do bliskich, mnie wnerwia niemożebnie.:)))
PS: BARDZO dziękuję za Boom Wiedźminko, piętro niżej.:))) Znam na pamięć, lubię bardzo.:)))
… ja też bardzo lubię….. :))
… biedne automatyczne sekretarki… nie każdej sie trafia pilot. choćby automatyczny :)))
Najbardziej lubiłam “Listy do pana hrabiego “. :)))) Koniecznie w wykonaniu Autora ….:)))
Z ciekawszych nagrań na sekretarkach pamiętam takie: “Tu automatyczny pierwszy sekretarz. Wyklęty powstań ludu ziemi! Zostawcie wiadomość, towarzyszu.”, a wszystko na tle hymnu ZSRR.Dobranoc!
Dobranoc Kwaku ….. to jednak był automatyczny sekretarz :)))))
:))))))))http://www.youtube.com/watch?v=-iWz-XvVxH0&feature=related
Podprogowi mi się pokićkało.:))) Powinno być tak:)))http://www.youtube.com/watch?v=NOGdq1MdJ-U
podprogowo…Ciekawe swoją szosą do jakich rejonów prowadzą skojarzenia z automatyczną sekretarką /sekretarzem.:)))
Whoa, whoa, get out the way with that good ifnomration.
9lxGbx cjyafcvvvbem
aBVVcP , [url=http://foflvuuxtsab.com/]foflvuuxtsab[/url], [link=http://ezfqvtxaywbe.com/]ezfqvtxaywbe[/link], http://iayzfxbitoel.com/
sgP2of jugkvjigaavx
PSIzF8 , [url=http://juvxoojonddt.com/]juvxoojonddt[/url], [link=http://xwzjkfgfqhkv.com/]xwzjkfgfqhkv[/link], http://vbflwlaaxqud.com/
ufff…. patetyczny tekst i muzyka ….
a ta “Pieśn patriotyczna ” była nowym hymnem Rosji…. do Putina 🙁http://www.youtube.com/watch?v=x97mZihQtT0
Z takich tekstów od razu przypomina mi się nagrany przez mojego kumpla. Też się dałem nabrać. A brzmiał on tak: Halo……..Halo!!!!!……..Halo, nic nie słyszę…….. No dobra, zostaw wiadomość:))))
http://www.youtube.com/watch?v=bYZpwWIEOCgDobranoc.:)))
Dzień dobry. Dziwne ale jeszcze nie pada, choć wszystkie znaki na niebie, ziemi i we wszystkich prognozach wskazują, że powinno. Nastawiam ekspresik, rozpakowuję nową paczkę mentosków i oczekuję propozycji:))))))))))
Dzień dobry ! All_A hula po świecie, mentoska nie zapalę, ale kawę poproszę :)))
… a paliło się mentoski, oj paliło :))))
Hmmmm :))))) słyszę pstryknięcie zapalniczki.. Niooo, naprawdę:))))
Witaj Skowronku ! … nieeee, w domu nawet nie mam zapalniczki ! o papierosach nie wspominając. :)))
Pogoda taka jak w stolicy… może będzie padać, może nie….. lato wróć! :)))))
ładnie przecież proszą…. http://www.youtube.com/watch?v=iX3pTCj2OOs
Dzień dobry! Świeży-m o poranku, i mi się jeszcze coś skojarzyło – kto pamięta “Brombę i innych” Wojtyszki i opowiadanie o tym, jak Fikander poznał Malwinkę, która była zegarynką w centrali telefonicznej? : )))
:)))) jakoś mi majaczy, na pewno “Bromba”… :)))
No i Malwinka dzielnie podawała godzinę, a Fikander recytował jej własny wiersz, który kończył się wersem “Cóż mi zostało – odchodzę!”, a jej nie wolno było (w myśl regulaminu) rozmawiać z abonentami i dopiero, kiedy się rozłączył, rozpłakała się. Ale potem sobie ułożyli wszystko.
Sympatyczne to było i pocieszające :))))
Sekretarka pod napięciem? To nie dla mnie. Nie ma na co załozyc stringi
… ale to napięcie Ireczku mogłoby być ekscytujące :)))))
… nie na darmo się mówi:” a niech cię prąd popieści “… :))))
pieści ale tez osmala i jak sie pokazać w towarzystwie na wiecu wyborczym
… tak lubisz bajki publicznie opowiadane ?:)))))) a to niespodziewywanka ! :))))
Dzień dobry:))) Ciekawe co moja nagrała.. a gada po szkopsku – odstraszając potencjalnych rozmówców…:))))PS “Kantyczki deszczu wam przyniosę – wyblakłe nutki w nieba dzwon” :))) Kapu, kap…:( znaczy deszcz pada.. a przede mną Wiedeń do zdobycia.. Pozdrowionka:)))
Wiktorii wiedeńskiej zatem życzymy. A co do “kantyczek deszczu”, to śmieszna sprawa, w ogóle nie wyobrażam sobie tego inaczej, niż w wykonaniu Ewy Demarczyk. Się wdrukowało w dzieciństwie i nie chce być inaczej.
PS2 Oj,oj,oj dawno Krzyś nie gościł na Wyspie… Dzięki Wiedźminko – nie słyszałam, nie czytałam wcześniej. Buźka:))))
… bo to jest świeżutkie wydanie, prosto spod prasy :)))) Niech żyje mój pan książkowy :)))))
O ! jest piosenka dla All_i:)))http://www.youtube.com/watch?v=mvGkrwzVdVY
… a to, bo tez lubię :)))http://www.youtube.com/watch?v=x_0QHng02MM&feature=related
DzieńDobry:)) Znałem jednego pana, który pokłócił się z automatyczną sekretarką, zwymyślał ją za brak grzeczności, długo nie mógł zrozumieć, iż to tylko nagranie. Ostatnio gdy jeden z obiecywaczy otwierał automatyczne drzwi do kariery, przypomniało mi się to zdarzenie, Autentyczne:)))
A ona – ta automatyczna sekretarka – też mu nawrzucała?
Witaj Stateczku… pan zapewne przywykł słyszeć w odpowiedzi :” tak jest” :))))
Dzień Dobry:)))Szoking toking! Ile Was tu od rana.:))))A u mnie na padanie się nie zanosi, lekkie ochłodzenie nastąpiło. To pewnie z powodu tego frontu atmosferycznego znad Morza Śródziemnego.:)))
Witaj Jaśminko :))) Wyspa jest magiczna i my tez :))))) *
Zgadza się w całej pełni Wiedźminko.:))):* I Wy też.:)))
Dzień dobry się z Państwem:))) Wkrótce wracam!:)))
Witaj Senatorze.:))) Wkrótce = dzisiaj?:))) Oby tak.:)))
Powiedzmy jutro! Witaj, Jasminko:)))
I proszę…. od razu lepiej, gdy Wyspiarze nie milczą tak całkiem :)))))
Witam:))) Pewnie!!! :)))
Napisałam : “Dzień dobry! Cieszę się Podrózniku! :)))) a toto zjadło….
This piece was cgonet, well-written, and pithy.
I never thought I would find such an eevryday topic so enthralling!
to sobie zaśpiewajmy razem z nimi :))) boh trojcu lubit :)))http://www.youtube.com/watch?v=AAg_mJueEmM
Co dwie godziny zmienia mi się pogoda ! raz leje, a potem świeci słońce. Jaki to front Jaśminko ?:)))))
U Ciebie ze Szwecji właściwej Wiedźminko.:))) Bliżej ma to zmieniać może się częściej. Mój, ten znad Śródziemnego, tak dobrze nie ma. Zanim dotrze to się zmęczy i musi dłużej posiedzieć żeby odpocząć.:)))
I choćby deszcz z nieba lunąłTo radości nie przesłoni żaden cień.:)))http://www.youtube.com/watch?v=syRcFWnJCAA
“Dzień dobry, tu automatyczna sekretarka inżyniera Kowalskiego. Zara bede notować, tylko się ubierę….”
Sekretarka, która wiele czynności weykonywała automatycznie, a ja mimo wszystko do automatu zaliczyć nie było mozna, zaciążyła. Obaj dyrektorzy, pretendujący do ojcostwa, uznali, ze na poród naklezy ja wywiżć w jakieś zacisze. I wywiezli. Po terminie naczelny wydaje polecenie technicznemu by pojechał i sprawdził co tam się dzieje z sekretarką. Wraca z żałobną opaska na ręce i oświadcza naczelnemu. Urodziła blizniaki. Mój zmarł.
Dobry Wieczór Markizie.:)))Omal się nie roześmiałam jak przeczytałam.:)))
Witaj Tetryku.:)))Czy to cytat z jakiegoś filmu?:)))
WitamTaki rysunkowy dowcip:Dwie sekretarki, jedna brzydka a druga sexbomba. Wychodzi dyrektor i mów do tej brzydkiej: w związku z tym, że dziś naprawdę są listy do napisania, pani zostanie po godzinach.
To ja też zażartuję. Ostatnio, w przeciągu kilku godzin, przeczytałam 2 dowcipy. Drugi przed chwilą.:))) Cytuję:)))Przepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-101)iPrzepraszamy, wystąpił błąd …Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę.Opis błędu: b(-101)
Dobry wieczór:))) Dojechałem…..jak dojdę do siebie, to się odezwę;)))
Bug płynie….ale woda wysoooooka!!
pewnie na wysokiej szpilce.
Z trudem wdarłam się na Wyspę, zdyszana, z zapaloną lampką i życzeniami dobrej nocy.:)
That’s not just the best ansewr. It’s the bestest answer!
Glad I’ve fnially found something I agree with!