Pan Ignacy Lajkonik z przyjemnością wciągnął przez nos świeże wiosenne powietrze. Po efektownej burzy poprzedniego dnia trochę się ochłodziło, dokuczliwy majowy upał (!) zelżał więc, ale były też i złowrogie następstwa nawałnicy: deszcz i wiatr połamały kilka kwiatków w skrzynkach na balkonie pana Ignacego. Nie był ci on (pan Ignacy, nie balkon) specjalnym zwolennikiem kwiatków […]
Najnowsze komentarze