*
Przez Plac Saski czerkieskie sotnie pędząA przed zamkiem sto ognisk dzisiaj płonieJak pan robi to, Wasza EkscelencjoŻe po każdej nienawidzą Cię stronie?
Pan, margrabio, nie myślisz na rozkazWięc u cara toś już podejrzany –Nie uwierzy Petersburg ani MoskwaPolakowi, co własne ma plany
Pan margrabia wciąż kroczy po linieNiebezpiecznie […]
Najnowsze komentarze