1. Przede wszystkim wybierz dobrą partnerkę na małżonkę – małżonkę, która jest naprawdę dobra i uprzejma, cnotliwa i oddana Panu.
Nie wstępuj w związek małżeński, o ile nie jesteś pewien, że potrafisz kochać do końca.
Nie śpiesz się zbytnio. Najpierw poznaj wszystkie niedoskonałości, które mogą w przyszłości kusić cię, by gardzić swą przyszłą małżonką.
Pamiętaj, że sprawiedliwość nakazuje ci miłować tę osobę, która porzuciła cały świat dla ciebie: osobę, która jest zadowolona z bycia towarzyszką twych zmagań i cierpień, która dzieli wszystko wraz z tobą i która MUSI być twą towarzyszką aż do śmierci.
Pamiętaj, że kobiety są istotami z natury czułymi i kochającymi. Dlatego też tak jak same bardzo kochają, tak też i oczekują od ciebie wiele miłości.
Pamiętaj, że jesteś pod Bożym przykazaniem i odmawianie żonie miłości małżeńskiej jest zaparciem się obowiązku, jaki Bóg nałożył na ciebie z całą powagą. Twoją miłością winno rządzić posłuszeństwo.
Pamiętaj, że jesteście “jednym ciałem”; pociągnąłeś ją, aby porzuciła ojca i matkę i aby przylgnęła do ciebie.
Zwracaj większą uwagę na zalety swej żony, niż na jej błędy. Widząc jej błędy nie zapominaj o jej cnotach.
Nie wyolbrzymiaj niedoskonałości swej żony, jeśli nie doprowadzają cię one do szaleństwa. Wybaczaj jej na tyle, na ile jest to słuszne w Panu. Miej wzgląd na słabość płci. Weź także pod uwagę swe własne słabości oraz to, jak wiele twa żona musi znosić od ciebie.
Nie pobudzaj swej małżonki do złego, lecz staraj się, aby trwało w niej to, co najlepsze.
Zdobywaj ją miłością, a będzie ci oddana i pełna miłości do ciebie. Miłość rodzi miłość, tak jak ogień rozpala ogień. Dobry mąż jest najlepszym środkiem ukształtowania dobrej i kochającej żony.
Postępuj wobec niej jako trzeźwy, uniżony, miłujący, pokorny, zapierający się samego siebie, cierpliwy, nie raniący jej i święty, myślący o niebie chrześcijanin.
Obowiązki mężów i żon względem siebie
Ryszard Baxter (1615-1691) fragment
http://www.planetaislam.com/kobiety/maniery_meza.html
I żon… znajdziecie pod zamieszczonym pod tekstem linkiem Panowie.:)))
Właściwie to już dobranoc, ale tak mnie jeszcze zaciekawiło, dlaczego na głównej stronie Wyspy widać 2 komentarze (jeszcze PRZED opublikowaniem mojego), a jak wejdę na podstronę z wpisem Jasmine, to widać tylko jeden? Tę zagadkę Wam zostawiam i dobranoc!
To nie tajemnica Quackie.:)Onet raczył mnie zdublować. Jeden wpis usunęłam, dlatego to tak.:)
Kiedy wyszłam na wieczorny spacer, padał deszcz… Teraz znowu jest bajkowo… W świetle latarń, które za chwilę, jak to na wsi, zgasną, tańczą jak białe motyle, mokre płatki śniegu… Jest pięknie.:)
Pięknie to będzie jak swa metry śniegu nawali:)
Miłość rodzi miłość, tak jak ogień rozpala ogień.!:)))Amen!!!
Jak miało być o świniach, to będzie. Ponad dwie godziny walczyłem by zmontować taką jedną układankę i cóż, zmontowałem! Ma się ukazać, tyle że nie wiem kiedy. Świnia jestem!:((
Byłem zajęty i nie wiedziałem, że Jasminka swój tekst daje. Spróbuję zatrzymać tę publikację, ale jak się nie uda, to będę świnia:(
Nawet tak nie myśl Skowroneczku!!:))))):***Sama klikając w Publikuj, nie miałam pojęcia czy się komuś nie wetnę!!Cholerny onet!!Mną się nie przejmuj Kochana, będzie dobrze.:)))):****Niczego nie próbuj cofać!!Co najwyżej Wyspiarze będą biegać z piętra na piętro. Nie bawi Cię to? Mnie tak.:)))))
A jak któryś dostanie zadyszki, albo – co nie daj Bóg – ruptury??:)
Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć! Coby nie dopuścić do takowego!.:)))))
Cierpliwość, też:)))
Dobry wieczór 🙂 Jak miło….. :)))
:((( Znowu zapomniałem się z tych powiewności rozdziać, a jakaś wykrochmalona halka podrapała mi tyłek:((
Pomasować Senatorze? Mam ręce, które leczą.:)))))
Przydałoby się, tylko Senatorowa śpi jak zając pod miedzą:))
Pod mini krochmalona halka?? Ej Senatorze:))))
Przebierałem się w pośpiechu tom i łapał co pod rękę wpadło!:)))
Niesłychane. W tamtych czasach to wchodziło prawo, że żony nie można bić kijem grubszym niż kciuk
Temu mnie zadziwił ten tekst Lukrecjo. Sowy nie są tym, czym się wydają?Przypominają mi się apropos bez s badania archeologów, którzy stwierdzili, badając kobiece szczątki, że to, czego nas w szkole uczono, nie do końca musi być prawdą. W średniowieczu, epoce “ciemności”, kobiety miały więcej praw, niż się nam dziś wydaje.:)
Ale z tym kijem, to podobno prawda. Mamy jakiegoś historyka w gronie?
Kreciu… tu masz linkhttp://czywiesz.pl/historia/271060,Czy-wiesz–ze-w-Anglii-do-1884-r-mozna-bylo-sprzedac-zone-.html
Histeryka niejednego!:))
Jeszcze pod koniec XIX w. w Anglii mężczyzna miał możliwość sprzedania własnej żony. Poza tym w myśl osiemnastowiecznej zasady kciuka (Rule of thumb) mężczyzna miał prawo karać fizycznie nieposłuszną żonę kijem nie grubszym niż jego kciuk.Termin “rule of thumbe” początkowo odnosił się do niepisanego prawa mężczyzny do bicia nieposłusznej żony kijem grubości nie większej niż kciuk. Było to prawo zwyczajowe przed panowaniem Karola II.W rzeczywistości chodziło tu o prawo mężczyzny do “umiarkowanej korekty” zachowania kobiety, polegającej głównie na ograniczeniu jej praw, wyłączającej jednak bicie. Niestety, głównie za sprawą satyrycznego rysunku “Sędzia Kciuk” Jamesa Gillraya z 1782 r., mylnie sądzono, że jest to prawo usprawiedliwiające przemoc małżeńską.
Dorzucę : do konca XIX w. majątek posagowy żony przechodził we władanie męża, który mógł nim dysponować dowolnie. 🙁
Z tym bywało różnie Wiedźminko, zwłaszcza jeśli panna miała możnych protektorów. Coś tak, jak dziś?
To była kwestia umowy przedmałżeńskiej…. ograniczenie praw męża było możliwe tylko w przypadku, gdy rodzina kobiety była znacznie zamożniejsza…. a ze związku nie było dzieci. 🙂
Z pamięci, linków w sieci szukać mi się nie chce…Średniowiecze. Która z nas by nie chciała tak?Mieszczka wychodząc za mąż miała zagwarantowane. Gdy mąż umrze i dzieci mieć nie będą, dożywotnio mieszkanie i utrzymanie, nie gorsze niż w czasie małżeństwa.To tylko przykład.
Zawsze twierdziłem, że był to okres upadku dobrych obyczajów!
http://dzieci.pl/sexAid,11735537,title,Bicie-zony-nic-zdroznego,uczucia_artykul.html
I to: http://alehistoria.blox.pl/2010/08/KOBIETA-W-SREDNIOWIECZNEJ-EUROPIE.html
Dobranoc:)))
Chyba już można iść spać… Chyba już można się położyć… Marzeń na jutro trzeba namarzyć…http://www.youtube.com/watch?v=5LoyA0tdchADobrnaoc Kochani i do jutra.:)))))
Zaraz. Lata 1600 i dalej, to już dawno po średniowieczu.”Jeszcze pod koniec XIX w. w Anglii mężczyzna miał możliwość sprzedania własnej żony. Poza tym w myśl osiemnastowiecznej zasady kciuka (Rule of thumb) mężczyzna miał prawo karać fizycznie nieposłuszną żonę kijem nie grubszym niż jego kciuk. Termin “rule of thumbe” początkowo odnosił się do niepisanego prawa mężczyzny do bicia nieposłusznej żony kijem grubości nie większej niż kciuk. Było to prawo zwyczajowe przed panowaniem Karola II. W rzeczywistości chodziło tu o prawo mężczyzny do “umiarkowanej korekty” zachowania kobiety, polegającej głównie na ograniczeniu jej praw, wyłączającej jednak bicie. Niestety, głównie za sprawą satyrycznego rysunku “Sędzia Kciuk” Jamesa Gillraya z 1782 r., mylnie sądzono, że jest to prawo usprawiedliwiające przemoc małżeńską”
Zapaliłam już lampkę na dobrą noc….. i uśmiechnięte marzenia. :))))
Jednym okiem zaspanym patrząc, nie zauważyłam Twojego linka i 15 minut później wkleiłam z niego tekscik, czyli zdublowałam. Wybacz.Ale zgodzisz się ze mną, że to już dawno po średniowieczu.
Kreciu… wkleiłam ten link, bo zawierał info i o zjawisku i czasie funkcjonwania ( przed Karolem II Stuartem 🙂 Ani mi w głowie twierdzić, że XVII , nawetw osobnej Anglii, to jeszcze średniowiecze :)))))))))))))) !
Jak te trzy Gracje posłużyłyśmy się tym samym: Ty, Jaśminka i ja…. :)))))
http://religia.onet.pl/publicystyka,6/kamasutra-blogoslawiona-sztuka-kochania,30534,page2.html
Dzień dobry:))) W ludowych bajkach widać nie darmo trafiały się kije-samobije! Po co chłopina miał się męczyć!:)))
Szklaneczkę cykuty??? Może? :))))
No proszę, oto najlepszy dowód na słuszność starych praw!!:)))
Cześć Skowronku…. poptrz, jaka niewdzieczność …TY napój Sokratesa, a Tobie ????….:)
Dzień dobry:))) Czy moja wdzięczność za ten szlachetny trunek ma ścigać Skowronka po wiek wieków, amen?? To da się załatwić!:)))
Witaj Senatorze………. a jeśli te kije zmieniły orientacją :)))))
Niemożliwe, kij jest rodzaju męskiego i obowiązuje go bezwzględna solidarność!!!:)))
:)))))))))))))))))) !
Dzień dobry:)))
Ciekaw jestem czy tym kijem to można było jedynie żonę……
A jeśli tylko żonę, to czy koniecznie własną……:)
Dzień dobry !! Chciałabym zobaczyć Senatora z kijem na niewiastę….. umrzeć by ze śmiechu ? :))))))
Tak?????!! Kiju święty, gdzie ty rośniesz??!!:)
Dzień Dobry.:)))))
Witaj Jaśminko ! Mam dla Ciebie małe sprostowanie ; Broniewski odmówił napisania nowego hymnu Polski Bierutowi w 1954 roku. Wspominający mówią, że powiedział przy tym : ” Bo to tak, jakbym orłowi polskiemu urwał głowę “….. :)))
… dlaczego zamknęło go NKWD dopiero się dowiem, bo jeszcze nie dotarłam do tego….. jest nowość, biografia Broniewskiego pt. ” Broniewski Miłość, wódka, polityka”… napisana przez Mariusza Urbanka. :)))
Omijałam Broniewskiego w moich młodych latach. Pora sprawdzić, czy słusznie 🙂
Nie słusznie, jeśli mi wierzysz:)))
:)))) Niesłusznie!!! Oczywiście:))))
Za sprostowanie dziękuję Ci Wiedźminko.:))))):***Się dowiesz, się podzielisz wiedzą, mam nadzieję.:)))))Z Broniewskiego to ja tylko obowiązkowe i “Anka”. Jakoś mnie nie zachęciło określenie “przedstawiciel liryki rewolucyjnej” i się nie wgłębiłam. Czas zacząć nadrabiać jak w przypadku Konopnickiej?:)))
Proszę o recenzję książki, jak przeczytasz.:)))) Jest do kupienia, nawet nie drogo, ale… Znowu zaczynam się tłumaczyć.:))));(
Można zamówić przez telefon, co mnie cieszy bardzo, bo uniknę pomyłki, jak mi się już zdarzyło. Gapy tak mają, zwłaszcza jak im głowy pękają.:)))));)
Tylko tak naprędce Trzy wiersze o Płocku.http://www.tnp.org.pl/ZbiorySpecjalne/2009/Broniewski%20Wladyslaw.%20Trzy%20wiersze%20o%20Plocku.%20Plock%201972.pdfDługo się otwiera, ale warto.
Oby nie dłużej się otwierało niż Wyspa.:))))Dziękuję Lukrecjo.:)))):*
Równino mazowiecka rozpostarta szeroko… Łza się w oku zakręciła, wróciły wspomnienia… Miałam niewątpliwą przyjemność nagrywać dawno temu z chórem…
Do Broniewskiego zniechecały mnie wiersze – rozkazy, a to jest dużą część Jego twórczości. Liryczne lubiłam, do dziś mam w pamięci niektóre frazy :)))) Ale też niewiele liryków poznałam. 🙁
Nie wiem czy to przeczytasz Wiedźminko.:):*U Senatora lampka a tu Dobranocka? Dziś szczególna, bo odeszła Etta James… http://www.youtube.com/watch?v=_1uunRdQ61MDobranoc i do jutra Kochani.:)))
Miało być to…http://www.youtube.com/watch?v=0_i-AI61PEo
Dzień dobry!:)))