
Kiedy umrę to na wzgórzu
Wznieście mi mogiłę,
Pośród stepu szerokiego
Ukrainy miłej.
Aby łany rozłożyste
I brzeg Dniepru stromy
Można było widzieć, słyszeć
Jego grzmiące gromy.
Gdzie uniesie z Ukrainy
Do sinego morza
Wrażą krew… dopiero wtedy
I łany, i wzgórza .
Wszystko rzucę i ulecę
Do samego Boga,
Aby modlić się… aż dotąd
Ja nie uznam Boga.
Pochowajcie mnie i wstańcie,
I kajdany rwijcie,
I posoką, wrażą juchą,
Wolność swą obmyjcie.
Mnie zaś w wielkiej już rodzinie,
W kraju wolnym, nowym,
Pamiętajcie wspomnieć czasem
Dobrym, cichym słowem.
Wznieście mi mogiłę,
Pośród stepu szerokiego
Ukrainy miłej.
Aby łany rozłożyste
I brzeg Dniepru stromy
Można było widzieć, słyszeć
Jego grzmiące gromy.
Gdzie uniesie z Ukrainy
Do sinego morza
Wrażą krew… dopiero wtedy
I łany, i wzgórza .
Wszystko rzucę i ulecę
Do samego Boga,
Aby modlić się… aż dotąd
Ja nie uznam Boga.
Pochowajcie mnie i wstańcie,
I kajdany rwijcie,
I posoką, wrażą juchą,
Wolność swą obmyjcie.
Mnie zaś w wielkiej już rodzinie,
W kraju wolnym, nowym,
Pamiętajcie wspomnieć czasem
Dobrym, cichym słowem.
Taras Szewczenko
Skaży mnie, Ukraina, nie w etaj-li rży Tarasa Szewczenko papacha leżyt….”
Dobranoc:)) Rewe da stohne Dnipr szyrokii, serdytyj witier pidwiwa….
Dzień dobry Panie Senatorze :)))
Dzień dobry:))) Cóż tam z humorkiem??:))
Panie Senatorze, humorek jaki będzie się okaże kole 11, a na razie doskonały wprost:)))
:))))))*** Wypijmy za błędy…!:)
Tak z rana?? A co mi tam…Wypijmy:)))))*
Każda pora jest dobra, jak powiada Stan!!:))
Dobry wieczór ! Senatorze…… Tarasa Szewczenki chyba na Wyspie nie gościliśmy ? Choć nie mam takiej pewności……
Gościliśmy. Witaj Wiedźminko:)))
Dzień dobry, Wiedźminlo:)) Gościliśmy. o, tutaj http://madagaskar08.blog.onet.pl/1,DA2010-10-15,index.html
Archiwum opanowane do perfekcji:))))
Miałem świetną nauczycielkę!:)))
:)))) się również doszkalam od pewnego Nauczyciela i to z całkiem innej dziedziny niż archiwizacja…:)))))
Ciekawość z jakiej to dziedziny? Pewnie od Orfeusza!!:(
Też, bo on swą łagodnością wyciszy, utuli.. i od razu świat piękniejszym się staje:))))
Dzień dobry ! Co to ja miałam takiego dobrego ?:(((((
Każdy gość na Wyspie mile widziany, nawet bojownik (jeśli historyczny!)…
Zacytuję Ci fragment wiersza poswięconego hetmanom ukrainnym: : “Raby, pidniżky, hraż Moskwy, Warszawske smittia – waszi pany, Janowelmożniji het’mant. Czoho ż wy czwanytesie, wy ! Syny serdesznoj Ukrajny! Szczo dobre chodyte w jarmi, Szcze łuczcze jak bat’ky chodyły”
Dzień dobry Tetryku:))) właśnie – “jeśli historyczny” :)))
Witam:) Omal nie zapomniałam o nim, dziękuję za przypomnienie.:):*Taras Szewczenko, malarz i poeta (w języku ukraińskim), autor opowiadań i dramaturg (większość po rosyjsku).Do posłuchania:http://www.youtube.com/watch?v=Bj1LJlduzCkDo posłuchania i oglądania. Polecam.:)http://www.youtube.com/watch?v=ZuqEepVl4KsŻył czterdzieści siedem lat, z czego:24 lata spędził w poddaństwie,10 lat na zesłaniu,3,5 roku pod nadzorem policji9 lat na wolności.Dobranoc.:)
PS: Skorzystam z okazji i przypomnę Timko Padura, polsko-ukraińskiego poetę i kompozytora. Tłumacza Adama Mickiewicza na ruski. Mówił sam o sobie: “Mickiewicz wielki poeta, ale kto go zna, a mnie śpiewa cała Polska i Ukraina”. Jest autorem znanego utworu Hej sokoły. Tłumaczyć nie trzeba.:)http://www.youtube.com/watch?v=IyocBqoS1mo
Dzień dobry Jasminko:))) Gdzie była, jak Jej nie było? Hę?:)))
Witaj Skowroneczku.:))):*** Bywałam obiektem badawczym, wybywałam skoro świt, wracałam w nocy i już nie miałam siły zaglądać na Wyspę.:)) Wspaniale widzieć Twój uśmiech.:)))
Dziękuję i Twój również:))))*
Mickiewicz uznał tłumaczenie np. “Pani Twardowskiej” za lepsze od oryginału ! Ale Padurze, podobnie jak Szewczence, wytykano polonizmy w utworach…….:((
Dobry wieczór. Donoszę z niejaką ulgą, że wszystko poszło zgodnie z planem, póki co. Najbliższe 24 h rozstrzygną, co dalej, i czy uda się wykonać zaplanowane zadania zgodnie z obietnicą. Trzymajcie kciuki!
Trzymam więc pilnie kciuki Kwaku :)))) za wtorek tez trzymałam :))))
Dzień dobry Panie Q.. Wierzymy w Ciebie:)))
Dzień dobry, Panie Quackie. Oj, biednyś Ty, oj, zasmucony a ponury!:((
PS Ale herbowy!!:))
No to mamy Andrzejki :)))) wszystkiego najlepszego solenizantom, a zwłaszcza jednemu :))))
Się przyłączam z serdecznymi i zdrówka życzę:)))
Dzień dobry.. :))) Życiorysu Szewczence nie zazdroszczę:(
No, ale awansu można – z raba pan!!!
.. a tak… pazurami to wydarł a i dobrzy ludzie pomogli 🙂
Według mojej(!) wiedzy, dziś imieniny obchodzi nasza Krecia (?), ale szukałam w różnych kalendarzach i na żadną Krecię nie trafiłam:( a przyjęcie, jak babcię kocham – przygotowałam… No! :)))
Krecia jest dziś jubilatką, ale bardziej zaokrąglona rocznica będzie za dwa lata. Póki co, jako że w rodzinie bywali i panowie i ksieza, spływam do morza ze stepów, posoka wraża jucha.
Jubilatko… bym nie przesadzała z ta wrażą juchą, bo na Ciebie i Twego brata jakoś jej starczyło …. 🙂 i bardzo dobrze, bo nic nie jest takie proste jak się wydaje.
Jest Jubilatką… Ślepa byłam wczoraj jak kret:( Pamiętałam, że ostatni dzień listopada, tylko się mnie… :(( Przyjmij najserdeczniejsze życzenia z serca płynące. Sto lat Kreciu!!!! :)))
Solenizantom wszelakiej płci i maści same serdeczności z dawna Im należne!!:)))
Dzień dobry! Na razie wszystko idzie wg planu : ) I doprawdy nie wiem, gdzie Senator zauważył smutek w moim poprzednim komentarzu; wytężona uwaga, to tak…
DzieńDobry:)) Lukrecja, Słodkie Ziółko. Wszystkiego najlepszego :)))
Dzień Dobry.:)))Wszystkiego NAJlepszego! Niech nam żyją 200 lat!:))) Wszak wiadomo, że lepiej żyć długo i szczęśliwie, niż krótko i byle jak.:)))
Podpisuję się pod Twoimi zyczeniami Jaśminko….. mogę ?:))))) *
Oczywiście, że oczywiście, iż tak Wiedźminko.:))):*
wieś Rudki, pomiędzy Czernowcami a Tarnopolem. Ja z kolegą po sporej dawce samogonu chodzilismy po wsi ( 3000nr) i nawoływali piekne Ukrainki. Wychodzili przed domy Ukraincy ale tylko ci, którzy Szewczenki nie czytywali. Co by o nich nie mówić to gościnni byli, w przeciwieństwie do żon i córek.To taka drobna uwaga, dla tych co sie wybieraja na Ukraine.
wieś Rudki, pomiędzy Czernowcami a Tarnopolem. Ja z kolegą po sporej dawce samogonu chodzilismy po wsi ( 3000nr) i nawoływali piekne Ukrainki. Wychodzili przed domy Ukraincy ale tylko ci, którzy Szewczenki nie czytywali. Co by o nich nie mówić to gościnni byli, w przeciwieństwie do żon i córek.To taka drobna uwaga, dla tych co sie wybieraja na Ukraine.
……kłonicą nikt Was nie zdzielił ?:))))
Umm, are you really just giving this info out for notinhg?
Haha, moment w ktf3rym Marissa uriema jest jednym z najlepszych w caĹej serii :D. Ona jakaĹ kryzysowa byĹa, niezmiernie siÄ cieszyĹem oglÄ dajÄ c jej pogrzeb :D. Ale ‘Ĺťycie na Fali’ samo w sobie jest Ĺwietne, polecam na wakacje 🙂
……kłonicą nikt Was nie zdzielił ?:))))
Nie wiem czy za Markizem, ale za nami kiedyś (będąc na wakacjach w dawnym rzeszowskim) dwóch rzuciło “spieprzajcie stąd – wy pierońskie zachodnioki”… I… kłonica … poleciała :))))
.nie jestem pewna, ale orczyk chyba jest groźniejszy od kłonicy ? bo kołek z płotu to chyba broń lekka…..
… ale najtrudniej z takimi, co się drapią tam, gdzie ich nie swędzi:))))
Serdeczne życzenia dla niezbyt zaokrąglonej Jubilatki! Niechaj stopień zaokrąglenia zawsze przynosi Ci wyłacznie satysfakcję! :)))
Ale cisza…. To ja po cichutku opowiem dowcip ze wszech miar tolerancyjny.:)));) Proszę się nie czepiać, że służby już nie tak się zwą, jeśli nie tak się zwą.:)));pPrzychodzi do KGB stary Izaak Mojsiejewicz i powiada że chce paszport, bo ma zamiar wyemigrować. Oficer pyta się go:— Co się stało? Wytrzymaliście Stalina, Chruszczowa, Breżniewa, pierestrojkę i kryzys, a teraz, gdy nareszcie można odetchnąć, chcecie emigrować na stare lata?— To z powodu homoseksualizmu.— Przecież u was z tym wszystko w porządku!— U mnie w porządku, ale widzę co się dzieje. Za Stalina homoseksualistów rozstrzeliwali. Za Chruszczowa wsadzali do paki. Za Breżniewa — przymusowo leczyli. Za Gorbaczowa przestali się nimi zajmować, a potem homoseksualizm zrobił się modny. To ja chcę wyjechać, póki jeszcze nie jest obowiązkowy…
:))))))))))))) ! to chyba jakiś świeży dowcip Jaśminko ? zabawny:))))
Kilka dni temu trafiłam na niego w sieci Wiedźminko.:)))
10/ 10 : )))
Dobry wieczór, mam takie pytanie, nieco z zaskoczenia, ale chyba w sumie miłe – można gdzieś w ciągu godzinki się pojawić z panem Ignacym? Wczesnozasypiający się nie obrażą???
Miła Wiadomość Kwaku, a wczesnozasypiający….. hmmmm … ich strata :)))))) ! za to rano będą mieli jak znalazł :))))
Nie pytaj!:))) Korzystasz z GG?, jeśli tak, to wyobraź sobie jak się turlam z radości.:)))Wczesnozasypiający zawsze mogą przeczytać z rana.:)))
Zanim Quackie pojawi się z Panem Ignacym to opowiem o swoich kontaktach polsko-ukraińskich. W akademiku na moim piętrze było kilka pokoi ukraińskich. Uwielbiałam słuchać jak śpiewają. Trzymali się osobno, ale jakimś cudem polubili mnie.Panowie handlowali wódką. Polakom nie sprzedawali. Dlatego koledzy nie raz mnie wykorzystali, żebym Im załatwiła. Dla moich znajomych zawsze było.Zaprzyjaźniłam się z Kasjanem. Życie by za mnie oddał, tak twierdził. Jednak…po kilku głębszych, stwierdził, że osobiście podciął by mi gardło, gdyby… co oby nigdy nie nastąpiło. Poznałam historię Jego rodziny i… przestałam się dziwić. Bardzo poplątane, splątane są losy naszych narodów. Poznać, zrozumieć, wzajemnie wybaczyć. Tylko tędy droga.
Oj, godzinka już mija, więc pędzę do okna publikacji…
Koleżanka z roku i Jej starsza siostra, Ukrainki, wyszły za mąż za Polaków. Dla rodziców umarły obie. Przyjaciółka nie wytrzymała presji rodziny i nie została żoną Ukraińca. Do dziś sobie tego nie wybaczyła, że nie poszła za głosem serca. Mijają lata a upiory przeszłości wciąż straszą. Dziś Wanda chce Niemca, za zgodą rodziny a Polka Ukraińca chcieć nie może. Przynajmniej nie zawsze.
Jaśminko…. napisałaś prawdę, taką najprawdziwszą. :)***, jak się słucha obu stron, to optyka ulega zmianie. Długa droga przed nami, jesli naprawdę zechcemy….
Dobranoc ….. lampka lśni przyjaźnie, cicha noc przed nami :)))