
W letni mglisty poranek o wschodzie
W młode ręce wzięliśmy wiosła.
Czy pamiętasz, jak cicho te łodzie,
Jak łagodnie rzeka je niosła?
Dziś wspominam z obrazem tej rzeki
Mgły wznoszące się, czerwień wschodu
I horyzont upojnie daleki,
I drażniący, rześki wiew chłodu.
I wspominam do dzisiaj w zachwycie
Brzeg młodości we mgle ginący,
Gdy nas porwał i poniósł przez życie
Prąd burzliwy, wartko płynący.
I dziś niosą nas te prądy rwące,
Rwące serce zmęczone w biegu,
Gdy na skronie nasze siwiejące
Opada mrok drugiego brzegu.
A. Słonimski
Dzień dobry:))) Co raz bliżej drugiego brzegu……Tak zdawał się kiedyś odległy, a niosąca mnie przez życie rzeka zdarzeń tak szeroka, ogromna… A tu, ot, drugi brzeg tuż tuż…. Taki wielki zdawał mi się Bug w Horodle gdym dzieckiem na ryby nań chodził, a do “ruskiego brzegu” tak daleko było! Pas graniczny, po naszej stronie ledwie widoczny, zarośnięty trawą i bodiakami,ledwie dawał się zauważać, ale gdy stanęło się na Wałach Jagiellońskich, na naturalnym stromym brzegu pełnym dziur wykopanych przez roje jaskółek brzegówek i spojrzało na tamtą stronę, pas graniczny czerniał nieskazitelnie równiuteńką wstęgą, na której nawet ślad wrony, a co mówić człowieka, widoczny był z oddali jak na dłoni. Od czasu do czasu powolutku, stępa, na małym azjatyckim koniu przejeżdżał wzdłuż niego rosyjski pogranicznik z karabinem z okropnie długim, w górę sterczącym sztykom! Dziwił nas ten nastawiony jak do ataku wręcz bagnet, znaliśmy karabiny Mosina ze składanym, graniastym bagnetem o parszywie dłutowatym ostrzu, a tu taki antyk, jeszcze czasy caratu pamiętający….Już nie ma tego pasa po drugiej stronie Rzeki, nie ma bajca s wintowkaj, nie ma Związku Radzieckiego, a jest Ukraina…..Niby bliższa, niby łatwiej dostępna, ale jej granicą nadal jest mój Bug, ostatnia dzika, ludzką ręką nieskalana rzeka Europy….
Witaj Senatorze ! Jesienne mgły przyniosły zadumę i melancholię ?:)
… słońce przedziera się przez mgły i chmury; u ludzi to jak uśmiech nieco półgębkiem:))
Tu, u mnie, mgiełka poranna niezbyt gęsta była:))
Witaj, Wiedźmineczko:)) Chyba troszkę tak:) Poeci, szczególnie niektórzy, byli mi zawsze bliscy, a ten wiersz tak mi się jakoś z drugim brzegiem Bugu skojarzył. Ta fotografia przedstawia właśnie fragment Bugu pod Horodłem:) Ten niższy brzeg to “ich”.
:)))) gdyby rzeka mogła mówić, pewnie usmiałaby się z ludzkich roszczeń do jej brzegów :)))))
O tak, tym bardziej, że zwykła ona stale nurt zmieniać, brzegi podmywać, zakola odcinać:))
DzieńDobry:))) Wszystko było większe, czas płynął tak wolno, wakacje wydawały się niekończącym festiwalem. Teraz Wielkanoc za Wielkanocą, nadeptują sobie na pięty, nawet Ireczek z Włoszczowy coraz częściej zmienia swoje upodobania. Też pewnie zdał sobie sprawę jak czas się kurczy:)))
Dzień dobry, Stateczku:))) Wakacje były tak długie, że aż człowiek zaczynał za szkołą tęsknić:)
Dziwne to, prawda Stateczku ? Od jakiegoś czasu wcale nie rośniemy, a wszystko coraz krótsze …… :))))
Se wypraszam!!!:)))
:))))))))))))))))))))))))))))))
No, chociaż jeden dołączył!!:))))))))
)))))))))))))))) ! uderz w stół, nożyce się odezwą ?????
Uderz w stół, to mu noga odpadnie :)))
:))))))))) ! wątły taki ?:))))
Widać marnie odżywiony:)))
Stateczny się staje korabie
Najważniejszy jest odpowiedni kil, żaden wicher nie przewróci :)))
Extrmeely helpful article, please write more.
ReNvIy byyxxjoabfbk
FwK5Ha , [url=http://ouqwfxxnswct.com/]ouqwfxxnswct[/url], [link=http://xloqykzwrsog.com/]xloqykzwrsog[/link], http://hlwwzilxjqsp.com/
rm1Ezk hqlcxaabnirw
l5CeFh , [url=http://ylyotaeonqmv.com/]ylyotaeonqmv[/url], [link=http://ubdfrqhixfyf.com/]ubdfrqhixfyf[/link], http://uvfuekssljyr.com/
Dzień dobry.. “Jak różne są rzeczy ukryte w króciutkim wyrazie – ŻAL”.. 🙂
To jest ładne słowo Skowronku…. o wiele gorsze jest ” rozpacz”… 🙁
Witaj, Skowronku:))) “A przecie miżal, że tu w drzwiach nie pojawi się Puszkin…” Ejże, dawno Bułata nie było!! Zapowiadam się z nim na piątek!!:)
Witam.:)Czas jak rzeka płynie unosząc w przeszłość tamte dni… http://www.youtube.com/watch?v=QCn5S5nGGHE
Witaj Jaśminko….. Bug czy Niemen…. jednako płyną jak czas )))
Witaj Wiedźminko.:):* Skojarzyło mi się jeszcze to… http://www.youtube.com/watch?v=4JwJdDFsee4 Wydaje mi się, że tłumaczenie tej przepięknej pieśni zbędne. Dziś gdy czas płynie coraz szybciej, wspomnienia wywołują łzy wzruszenia, staram się pamiętać, że droga przede mną daleka…
.. a ja znalazłam to: ciekawe, prawda ?:)))http://www.youtube.com/watch?v=18JGGao8Rbw&feature=related
Prawda Wiedźminko.:) Zostawię jeszcze kabaretowego Antoniego Słonimskiego i zmykam na razie.:)Antoni Słonimski – Brydż (Janusz Gajos)http://www.youtube.com/watch?v=WNDmkVtJoDE
A był na wyspie. Świetny p.Janusz:)))
Dzień dobry, a ze względu na zaokienny zmierzch, prawie dobry wieczór. Zasuwam jak z motorkiem dzisiaj (i wczoraj), bo jakoś dziwnie jestem spokojny, że długi weekend znowu mi narobi tyłów w robocie 🙁 ale nie ma tego złego, znacznie się podciągnąłem z pracą i mam nadzieję do piątku dobić do połowy : ))) trzymajcie kciuki!
Witam:))) Ja czymie, jak reszta tej ferajny to już nie wiem:)
Trzymam kciuki…. a daj głos, że jeszcze żyjesz :)))))
A moja rzeka nazywa się Gub, płynie pod prąd, od morza aż w góry. Tam kończąc bieg wsiaka w ziemie a tej wody jest w nich tyle, że góry zaczynają byc jak gabka, falować i trzeba uważać by fala nie zniosła gdzieś na równine. Młodzi serfuja, starsi kajakują a jak ci sie chce pić, to wystarczy ssać grudke ziemi, by zaspokoić pragnienie.Podobno idzie czas, gdy rzeki będa płynąć na boki i w przewidywaniu tej sytuacji szukamy boków. I znajdujemy, co dobrze rokuje przyszłym nurtom.
Cóż to za czarnowidztwo Markizie szerzysz?? Na boku to ja zasypiam. Na przykład:))))
Zdumiewające, ja też!!:))))
boczniak
🙂 Wolę być starym grzybem, niż starym piernikiem, Markizie:))
Też wolę, ale wyszło inaczej. Jedno i drugie.
Blog o podanym adresie nie istniejeSprawdź, czy wpisałeś poprawny adres lub skorzystaj z wyszukiwarki blogów.
Znaczy – zacnemu Onetu solidnie się znowu coś pierniczy!!:((
Witaj, Senatorze! Tak to już jest, że granice z naszego dzieciństwa dziś wyglądają zupełnie inaczej…
Witaj, Tetryku:) Tyle czasu od mego dzieciństwa minęło, że prawie cały świat się zdążył zmienić!
Troszkę Ci zazdroszczę Senatorze.:):* Masz tak wiele wspomnień… Wdzięczną bym była gdybyś zechciał się niemi ze mną i nie tylko ze mną, podzielić.:)
Dobry wieczór:)) Może w przyszłym tygodniu:)
Dobry wieczór Ci.:):* Czekam zatem cierpliwie.
Halo wokół Księżyca i taka wielka mgła…Tylko czasem Ciebie brak…Bardzo osobiście na Dobranoc dziś ode mnie…http://www.youtube.com/watch?v=M-0BnYW9R28Do jutra Kochani.:):*
Moja ulubiona Enya i Only Timehttp://www.youtube.com/watch?v=v0NoHN1TU5I&feature=related ja wiem, że to juz było….. ale czy to szkodzi ?
Też ją lubisz Wiedźminko?:)
.. tak Jaśminko, bardzo ją lubię :)))) jest zjawiskowa:)
Spracowaną dłonia zapalam lampkę….. ukojenie, cisza i spokój z nią przychodzą . Dobranoc :))
Mam nadzieję, że nie zakłócę ciszy… Bardzo lubię… Niech czuwają nad nami Dobre Anioły…http://www.youtube.com/watch?v=qtCxyYBuQYc
Daję głos, że żyję, z rzadka, lecz potężnie. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Proponuję poprzednie zdanie włączyć do jakiegoś dyktanda na “ż” i “rz”i dobranoc!
Ależ głos!!! Mierzę decybele:))))
Dzień dobry:))) “Czy masz zielone…” ?
Witaj….grasz w “zielone ” Skowronku ? :))))
… za oknem jeszcze mam ! :))) choć coraz mniej…. :))
Dzień dobry ! :)).. a to echo jeszcze grało, Kwaku :)))
Dzień dobry, obry, obry, bry, ry… aż echo się niesie. Swoją drogą, żeby tak nawiązać do tematu, w młodości, tej nastoletniej, byłem kiedyś z wycieczką ekumeniczną (niby pielgrzymką, ale co to za pielgrzymka, autobusem, w luksusach) w Kodniu. Ponieważ siedzieliśmy tam przez parę dni, chadzało się nad Bug właśnie, a tam ściana drzew, przed nią płasko, więc echo się pięknie niosło i odbijało : ) A teraz do pracki!
… lubię echo….:)))))) !
Kto zerwał jabłka z drzewa!!! :))))
…się adresatka tej prowokacji nie odzywa, ale jeszcze młoda godzina ; )
Zerwałam tylko JEDNO jabłko z Drzewa Wiadomości! Jestem pierwszym naukowcem w historii ludzkości! Ciekawość wszak to pierwszy stopień do wiedzy. Adam, gdyby nie ja, siedziałby do dziś w Raju i żył wiecznie, umierając z nudów.:) Na szczęście dał się skusić.:)Możecie nie dziękować.;)
Nie dziękuję….. 🙂 zgodnie z Twoim życzeniem. A jak sie miewa Lilith ?::))))
Lilith miewa się świetnie.:) Nadal piękna, ustatkowała się nieco. Ileż można szaleć?:) Od kiedy, kilka tysięcy lat temu, przestano ją ścigać, żyje sobie, można powiedzieć jak w Raju.:) W szczegóły zagłębiać się nie będę, bo młodzież może przeczytać.;) Kontaktuje się czasem ze mną, nauczyła mnie jak radzić sobie z Adamem, wiecznym chłopcem.;)
.. masz fart Jaśminko :)))) ! tez chciałabym to wiedzieć :))))))
Anioły Enyi tak uśpiły Gospodarza ?;))))
Witam wszystkich serdecznie bardzo.:)
Witaj….. za oknem mam mgłe i chłód ….. dobrze robi ciepłe słowo :)))
Dobry wieczór:))) Gospodarz, pozbywszy się czeredy rodzinnych gości, obejście do porządku doprowadzał, co doprowadziło go do stanu całkowitej nieużyteczności! Grunt to rodzinka!!:)))
PS Jeden mały śmierdziel tak zagustował w dziadkowej bezbronności i braku kontroli jego niecnych poczynań, że za nic nie chciał wracać do domu, gdzie rodzicielskie nakazy i zakazy obowiązują. Chciałem się nad biedactwem zlitować i ostawić u siebie onoż niebożę, aliści nie pozwolili mi na to jego twórcy, za nic mając moje dowodzenia, że autorem jednego ze wspomnianych twórców jestem przecie ja, co daje mi pełne prawo rozporządzania ich z kolei dziełem! Uważam, że naruszono moje prawa autorskie!!:(
Dobry wieczór ! Twoja rodzina wyraźnie Cię bardzo kocha ….a ja przypomnę ci znane powiedzonko: ” bardzo lubię, gdy wnuki przychodzą, a jeszcze bardziej, gdy ida do swego domu ” :))))
:)) Witam:)) Coś w tym z prawdy jest. Rzekłbym – sama prawda!:)) W skórę mi to tałatajstwo dało, ale to może i dobrze, bom chorować zabacuł, jak to starzy Czukcze powiadają!:))
Dobry wieczór ! Twoja rodzina wyraźnie Cię bardzo kocha ….a ja przypomnę ci znane powiedzonko: ” bardzo lubię, gdy wnuki przychodzą, a jeszcze bardziej, gdy ida do swego domu ” :))))
hihi….. nabrało podwójnej mocy :)))))
To jeszcze raz, Wiedźmineczko! Nie darmo starożytne Rzymiany gadały: “omne trinum perfectum est!”:))
A tak wiwogóle to może by tak ktoś z Szanownych swoją Rzekę nam zaprezentował, hę??:)
Dobry wieczór.. i co nadal chętnych nie ma?? A jeszcze niedawno po dwie publikacje dziennie były..:))) PS I co się to porobiło…
.. cos opublikuję, ale na pewno nie będzie to rzeka :))))
Może morze?? W ramach dyktanda zalecanego przez zapracowanego p.Q:)))
Witam:)) O tej porze się wstaje??!!:)))
A witam:)) Właśnie mam zamiar, proszę Pana, się położyć. Tylko jeszcze nie mam pewności, na którym boku:)))
🙂 Może na dowolnie wybranym??:)))
Gruszyyyy braaak!!:)))
Dobrej nocy:)))PS Gdzie się podziała nocna zmiana??
Nocna zmiana prowadzi bujne życie towarzyskie… :)))
Obecny!
Witaj Tetryku….. nie ma Jaśminki i Kreci…. :(( Kreci to podejrzanie długo….:(
Jasmine była jeszcze o 18-tej… daleko nie uciekła ;))
… a jest jakiś mecz ? :)))))
Przeniosłam się wyżej, bo tu już zapalam lampkę z życzeniami dobrej nocy…. mam ostatnio umowę z Morfeuszem, że zadba o spokojny sen Wyspiarzy :))))
Jaśminko…… znajdziesz coś miłego dla ucha na dobranoc ?:)))
No Cezarze no, no !! Piękny Blog ? Pozdrawiam serdecznie i obiecuję częste wizyty. Za dzisiejszą “terapię śmiechem”, dziękuję!!