Niech mi kto wreszcie powie –Diabłów kroć sto tysięcy! –Czemu się tak nerwowiStajemy coraz więcej? Długom to zgłębiał, przecieDoszedłem kwintesencji:W tym zło, że na tym świecieNic nie ma konsekwencji. Rzecz jedna sama w sobieNie ciągle jest jednaka,Lecz bywa w różnej dobieTo taka, to owaka. Bywają dni, że człowiekStrasznie jest siebie pewny,Rad, od otwarcia powiek,Jak prosię w deszcz ulewny. Przed […]
Najnowsze komentarze