Odwiedziło nas

  • 671
  • 84 468
  • 82 895

Kalendarz

październik 2011
P W Ś C P S N
« wrz   lis »
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Niebo

Stęskniliście się, prawda?

No to posłuchajcie… Kiedy nasz Ireczek się już naszalał, nawłóczył,na-bradziażył, nałajdaczył i w ogóle wszystko na nap…, przyszła do niego takamyśl, żeby sporządnieć. I sporządniał. I to jak – wzór do naśladowania.Młodocianym kupował landryny i nie tylko (dzieciom bogatych też), skacowanymmenelom donosił browarki, a kobiety zapomniane przez partnerów tak długo tuliłdo swojego łona i vice versa, aż uwierzyły w swoje możliwości i po tym zabieguruszały w Polskę idąc od sukcesu do sukcesu. A jaki był propaństwowy isolidarny! Zgromadzone oszczędności przelał na konto rządu w Atenach, by tenregulował swoje długi. Akurat na ten gest mógł sobie pozwolić, gdyż Irenka powyspecjalizowaniu się w zaciąganiu nieściągalnych kredytów wzięła go na swój garnuszek.

Mogli w takim luksusie i błogości żyć i żyć, ale chłop to zawszejednakowoż tylko chłop.

Ireczek nie byłby sobą, gdyby nie gonił za dobrymi uczynkami.Póki gonił psy, obgryzające ciało wisielca, wszystko było w porządku. Ale jaksię wziął za ratowanie tonących sandaczy, to i się doigrał. Sandaczeprzetrwały, a Ireczek utonął.

Utonął, ale nie tak zupełnie.

Przeszedłwszy stadia śmieci klinicznej i biologicznej doszedłdo świeżego odkrycia metafizyków i teologów – śmierci niebiańskiej.

Dla niewtajemniczonych – śmierć niebiańska polega na tym, żeten niby ale tak nie całkiem zmarły ląduje w Niebie i dostaje kilka dni narozeznanie, czy mu ten przybytek odpowiada, czy akceptuje towarzystwo,kierownictwo i obowiązujące tam zasady.

Akceptuje, to zostaje, nie – to wraca i dalej brnie w dobreuczynki.

Nasz Ireczek zaliczył właśnie ten zgon niebiański i stanął uwrót Nieba.

Jego przybycie było odpowiednio zaanonsowane, bo jak samiwidzicie to nie człowiek był, a święty.

I mimo iż w ciągu doby umiera na ziemi z milion ludków iwielu z nich dobija się do drzwi Nieba, jedynie Ireczek został przyjęty znależnymi mu honorami.

Witał go sam Szef.

Słowami.

„Czuję się zaszczycony, że mogę cię osobiście przywitać wmych skromnych progach.

Będę niezmiernie rad, jeżeli zechcesz z nami pozostać nadłużej, tak długo jak zechcesz.

Twoja obecność wpłynie dydaktycznie i mobilizująco na etatowypersonel nieba. Nie będę ukrywał, że ówże personel bardzo mi się ostatnio rozbisurmaniłi dobry przykład brany z ciebie wpłynie korzystnie na morale załogi.

To co, Ireczku – zostaniesz? Nie bądź świnią, zostań.”

Ireneusz, jak wiemy, bystrzakiem był rzadkim i takąwazeliniarską gadką zwieść by się nie dał, ale ta „świnia” zmobilizowała gookrutnie.

– Zgoda – rzekł po strategicznie dyplomatycznym namyśle – alemuszę mieć wolna rękę przy ustalaniu kryteriów przyjęć do nieba. Tam u nas, nadole, legendy krążą o tej tu waszej korupcji. Kiedyś wystarczał obol, terazrodzina musi zdrowo wyposażyć zmarłego. Mówi się nawet, że już i dolarami anieuro wkupić się nie można. Chodzą jeszcze sztabki złota, a od Żydów tylko diamenty.

Niewiasty narzekają na mobbing. Nie wszystkie oczywiście,wiele jest zadowolonych, ale uważam, że musimy wyeliminować to „ Niebo za sex” zczysto praktycznego powodu. Sam sex może i nie jest taki zły, ale personelzwyczajnie go nadużywa, w efekcie czego chodzi pewnikiem tak wyczerpany, żesprawozdawczość leży…

 Kiedy Ireczek wymieniałniebiańskie niedociągnięcia, Szef kiwał głową ze zrozumieniem.

W przypływie szczerości dorzucił, że ten powitalny sex zbytczęsto owocuje niepożądanymi ciążami i już widać wyraźną nadprodukcję małych,rozkosznych aniołków. A wyż demograficzny to same kłopoty. Nic, tylko sięzachlastać.

Tom razom Szef wykazał się strategią. Wprawdzie od początkuwiedział, że zgodzi się na wszystkie warunki. Zwyczajnie, z racji wieku, już musię nic nie chciało i taki pomagier z pomyślunkiem był mu na rękę.

Ale dostojnie rzekł:

– Zgoda synu. Ale pamiętaj o buchalterii, kwartalnychsprawozdaniach, miej w poważaniu związki zawodowe i ostrożnie z tymprzykręcaniem śruby, bo nam zrobią pogotowie strajkowe, a później strajk okupacyjnyodcinając dopływ zmarłych. A musisz wiedzieć, że mamy płacone od łebka. Po kilkudniowymstrajku zmniejszają się nam obroty i zaczyna grozić deficyt budżetowy.

Pamiętaj także o swoich rodakach. Zaczęli handlowaćcertyfikatami pobożności – podobno to u was najważniejszy dokument wyborczy.

Wobec uzgodnienia warunków wstępnych strony doszły do porozumieniai od tego momentu Ireneusz przejął funkcje, że się tak wyrażę „odźwiernego”.

Kochani, ale ja znam Ireczka i wiem, że on z tą dobrocią todługo nie wytrzyma. Sodówa uderzy mu do głowy. W dodatku tam też obowiązujezasada „wejdziesz między wrony – kracz jak i one”

A wtedy do nieba dostana się tylko ci, którzy mają kapuchę noi oczywiście te z pań, które  do celudochodzą nie szczędząc kroku …defiladowego.  A biedak będzie musiał przechodzić wielbłądzimsposobem przez igielne ucho.

Warto te uwagi przemyśleć, jak się planuje wypad do Nieba.

 

59 komentarzy Niebo

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>