1.Kawa się nadawa,
Lecz gorzała szybciej działa.
2.Herbata też zbrata;
Ale martini szybciej to czyni.
3.Kakao też by działało;
Ale jest szybszy program
sto gram.
4.Sok z pomarańczy
jest tańszy; lecz dolać wódki
są skutki.
5.Koktajle mleczne
są bezskuteczne; ale wóda czyni cuda.
6.Butla Perriera –
wciąż jest bariera; łyk Bloody Mary –
nie ma bariery.
7.Melba z bananem –
Podejściem wyszukiwanem;
Sto gram z grzybkiem – szybkiem.
8.Po toniku – brak wyniku;
Po ginie – rezerwa ginie.
9.Tort podany na tacy
Jest cacy;
Whisky wlana do wnętrza
Jest prędsza.
10.Sodowa woda to
To też metoda;
Lecz prędzej do celu dotrzem Scotchem.
11.Banany w mazagranie –
Niebanalne zagranie;
Lecz sukces towarzyski zapewnia prost whisky.
12.Sok grejpfrutowy
Jest zdrowszy;
Zmieszany z ginem daje większy plus: Luz.
Lecz gorzała szybciej działa.
2.Herbata też zbrata;
Ale martini szybciej to czyni.
3.Kakao też by działało;
Ale jest szybszy program
sto gram.
4.Sok z pomarańczy
jest tańszy; lecz dolać wódki
są skutki.
5.Koktajle mleczne
są bezskuteczne; ale wóda czyni cuda.
6.Butla Perriera –
wciąż jest bariera; łyk Bloody Mary –
nie ma bariery.
7.Melba z bananem –
Podejściem wyszukiwanem;
Sto gram z grzybkiem – szybkiem.
8.Po toniku – brak wyniku;
Po ginie – rezerwa ginie.
9.Tort podany na tacy
Jest cacy;
Whisky wlana do wnętrza
Jest prędsza.
10.Sodowa woda to
To też metoda;
Lecz prędzej do celu dotrzem Scotchem.
11.Banany w mazagranie –
Niebanalne zagranie;
Lecz sukces towarzyski zapewnia prost whisky.
12.Sok grejpfrutowy
Jest zdrowszy;
Zmieszany z ginem daje większy plus: Luz.
Ogden Nash
Miłośnikom talentu p. Sławy:))


Miłośnikom talentu p. Sławy:))
Dzień dobry:))) Nie ma chętnych do publikacji, więc ja będę jako łatka::)))
Witaj moja Ulubiona Łatko :))).. khe,khe, mam nadzieje, że jesteś zdrowiutka ?:)))
Witaj:))) zmęczona, niewyspana.. i w ogóle.. do kitu..
Nie pamiętam żeby refleksje p. ON były publikowane na Wyspie, a jeśli nawet (?) to warto przypomnieć:))) A p. Przybylska pięknie śpiewa. Może nie? :)))
Dzień dobry:))) Jezusmaryjaaaa, odblokowało!!!:)))))
Aaaa kogo, że zapytam. Dzień dobry:)))
Dzień dobry:)) Że odpowiem nieelegancko pytaniem na pytanie – kogo wczoraj na cały dzień zablokowało??:)))
Widocznie blokada bywa zaraźliwa:)))
Ave Senator, ” chorituri” te salutant ! :))) dobrze Ci się spało ?:))
Dzień dobry:))) Zdrowiej szybko, Wiedźmineczko!:)) A spało się niestety po staremu. Cuda rzadko się zdarzają:))
Refleksje w sam raz na długie jesienne wieczory:))) Stan i gdzie, no gdzie? Kawy nie ma z kim 🙁 Łemać nie będę.. :)))
To se idę. Zapalić. Jeszcze portfela nie oszczędzam, a zacznę:)))
DzieńDobry:)) Moja ulubiona piosenkarka:)) Jej wykonanie “Pamiętasz była Jesień” jest rewelacyjne. Równie wspaniale śpiewa Okudżawę:))http://www.youtube.com/watch?v=-urisV2Boyk&feature=results_video&playnext=1&list=PLA439A325302C829ACoś dla Stana i Senatora :)))
… dzień dobry… a to dla Ciebie,stateczku :http://www.youtube.com/watch?v=nNrT9ys6-EU
… dzień dobry… a to dla Ciebie,Stateczku :http://www.youtube.com/watch?v=nNrT9ys6-EU
… nawet podwójnie, ale z poprawką :)))
Dzień dobry ! .. nie pada, nie wieje, słońce świeci… :))))
Leje od wczorajszego wieczora! Budować arkę??!:)))
… nie budowac. Samo przejdzie, albo zmieni się w śnieg :)))))
Dzień dobry! Do tak postawionych tez (we wpisie) mogę dodać tylko, że podobnym, alkoholowym gatunkiem, zwanym “odwódki” (ponieważ dwuwiersz bazowy brzmi “Od wódki/ Rozum krótki”) zajmowała się p. Wisława Szymborska, być może również z p. Michałem Rusinkiem.A propos tego ostatniego, Junior mi zaprezentował ostatnio znalezioną kędyś w sieci rozmowę telefoniczną:- Halo, dzień dobry, czy mógłbym rozmawiać z panem Michałem Rusinek?- Tak, oczywiście, ale wie pan, ja się deklinuję!- Aha, to ja zadzwonię później…
Też się deklinowałem. Kiedy były po temu powody! Klin klinem, jak mawiają starzy drwale!:))
Tylko że jak klin za duży, trzeba go wybijać znowu następnym, a ten znowu itd. – i wtedy, żeby wyjść z błędnego koła, przydaje się de-klinacja : )))
Jak powiadają mądrzy ludzie, nie wódka go zabiła, tylko kliny rozsadziły :)))
“W głowie był mocny, ino w szyi słaby!” (Mrożek oczywista).
Ręce miał okrutnie silne.
:)))))))))))))))))))))) ! urocze …..
Dzień:)))Z przełamywaniem lodów poczekam do Zimy.:)))Na jakiś czas się pożegnam, czytać będę. Oby nam się.:)))
Dobry:))) a co Ciebie Jasminko??? “Melba z bananem – podejściem wyszukiwanem..” ?:)))
Mnie Skowroneczku rzeczywistość zaskrzeczała.:(( Nic to, jakoś tam będzie, jutro będzie lepiej!:))) Ale zanim, lepiej jak się przymknę, bo mam skłonności do dzielenia się smutkami, czas się z tej przypadłości leczyć..:))) Zgodnie z zasadą: Umiesz liczyć, licz na siebie!:)))W Niedzielę, to choćbym miała się doczołgać! :)))Niedziela będzie dla nas!:)))Tym optymistycznym akcentem…!:)))
Nie słuchaj tej skrzeczącej Jaśminko, i powiedz jej ” idź weg pioruńska szlango…… i diaboł poszedł ab “.. 🙂
Tak, Jasminko?http://www.youtube.com/watch?v=00eUebsh68Mczy może raczej do akademii, uczyć się, byka za rogi?http://www.youtube.com/watch?v=8nTW25og3Qo&feature=related
… swoją drogą, ciekawa jestem, kto pierwszy strawestował Wyspiańskiego…… ;)))))
znowu dubel ? :((
… swoją drogą, ciekawa jestem, kto pierwszy strawestował Wyspiańskiego…… ;)))))
Hej, hejNie załapałam. W każdym razie nie Elvis. Jeszcze coś ładnego.http://www.youtube.com/watch?v=-Tfz5Gbtd6s
U Wyspiańskiego ” pospolitość skrzeczy” w ” Weselu”…… ktoś przerobił to na “rzeczywistość” i tak to funkcjonuje….. :))))
to z mazagranem może lepiej ? :)))
A, no i zapomniałbym, a potem by było nieprzyjemnie. Wyjeżdżamy dzisiaj do szwagra, który obchodzi pierwszą “-siątkę”. Nie wiem, kiedy będę z powrotem w necie, najpóźniej w niedzielę po południu…
Ale w niedzielę do pudła kartki wrzucisz? :)))
Będą kliny Kawku ? Wszystkiego najlepszego dla Szwagra. To nieprawda, że życie zacina sie po 40 – tce :))))
Kochane moje…Wiedźminko, Lukrecjo.:):*** Dziękuję ZA.:)) Czasem tak jest, że trzeba się wyalienować z rozentuzjazmowanego tłumu i wyciszyć.:))Dziękuję, że jesteście, odezwę się za kilka dni.:)))Tymczasem życzę nam wszystkim: Oby Niedziela była dla nas!:)))Pa, pa, pa, całusów 1002.:))):***
” wyalienować się z rozentuzjazmowanego tłumu”… Jaśminko, to jest dopiero wist ! :)))))
a może wyindywidualizować się raczej ? :))
hmmm…. też ładnie, Tetryku :)))
Pożegnania……pamiętam kilka całkiem miłych:)
Witaj Senatorze…… a wśród nich było Studium Wojskowe ?:)))) moi koledzy z upodobaniem powtarzali powiedzonko dowódcy :” wy studenci, to jak dzieci, tylko kobiety i piwo “. :))))))
A Pani Łatka pewnie w objęciach Morfeusza…….:( już wiem Senatorze, dlaczego źle sypiasz….ten pan na M. najwyraźniej jest mściwy :((((
Spała, ale między piętnastą, a siedemnastą:))) Ciśnienie niskie i ogólnie.. :(Ale, mam zamiar jeszcze papryki faszerować, lubisz??:)))
No i skąd się u mnie te “ale” biorą..:))))?
… dzisiaj nie lubię nic…. 🙂 ale to tylko przejściowe. :)*
Jasminko, nie świruj, dobrze? Bo.. nooo, bo.. i już:))))
Też Cię Kocham Skowroneczku.:))):***
Nikomu się nie chce pisać ?:)
Śpijcie grzecznie i zdrowo.. Dobranoc:)))PS To jednak nie był dobry dzień, mimo, że piątek..
A, jak wszyscy śpią to i ja pójdę… Zdrowia wszystkim słabującym!
… to ja ” w imieniu” dziękuję Tetryku 🙂
Dzieędobry wieczór?! Ja tylko się cichutko pytam: kaj my som?Chyba zajrzę do barka co tam mom? Któś tu godo jak prawdziwy Polak i katolik. Dorze, że cisza wyborcza to jest z półtorej godziny!!:))))))
Jak widzę wszyscy śpią więc nie będę budził. Jutro skoro świt jadę na moje kochane Mazowsze. Zamelduję się w niedzielę wieczorem, jeśli będę w stanie:))))))))))))))))))
… a jak się nie zameldujesz, to postawimy Cię do raportu ! O!!! :)))
Lukrecjo…. dobranockowo Elvis, jak chciałaś :))))http://www.youtube.com/watch?v=VI94AsuvUUA
A ja…. wracam pod kołderkę, ale przed tem zapalę lampkę, by rozjaśniła ciemne myśli i nastroje… Dobranoc.
Śpią, śpią, nie płaczą, jak się wyśpią to skaczą.:)))