” Kiedyśmy byliśmy na wojnie, kiedyśmy byliśmy na wojnie, tam każdy myślało swej lubej, kochanej albo o żonie. A jam nie myślał ot o niczym, a jam nie myślał ot o niczym, jam tylko patrzył na błękitny dymek papierosa. Boś ty mnie kiedyś obełgała, boś ty mnie kiedyś obełgała i serce swoje takie lekkie mojemu druhu oddała, bo serce takie lekkie swoje mojemu druhu oddała. A jam nie myślał o kim innym, a jam nie myślał o kim innym, jam tylko papierosa palił z tureckim gorzkim tytoniem…Kiedy będziemy znów na wojnie, kiedy będziemy znów na wojnie naprzeciw kulom mnie poniesie mój rozszalały koń. Ja tylko wiernej kuli czekam, ja tylko wiernej kuli czekam, co zabije mój żal i skończy mój przeklęty los…“
Tłumaczenie: Incitatus
Dzień dobry:))) Dlaczego dla naszego Nadzwyczajnego bajewaja piesnia?? Z tego co wiem, a wiem mało, bardzo mało, nasz Przyjaciel ma coś wspólnego z ….no właśnie….może to akurat tajemnica i lepiej jej jej nie tykać??? Tłumaczenia wierszem nie ma… z braku czasu, moi Mili, tylko z braku czasu i mego pośpiechu, ale i słowa tej piosenki są tak łatwe do zrozumienia, że polski tekst jest chyba jedynie dla tych młodziutkich, którym odebrano możliwość nauki języka używanego w kraju-kontynencie, a którzy (mam nadzieję) choć czasami na naszą Wyspę zaglądają…:)
PS Znajdą się być może ciekawscy, których dręczyć może pytanie czemu ja akurat rosyjskie lub ukraińskie piosenki zamieszczam… Odpowiedź jest prosta – te dwa języki, tuz po polskim – są mi najbliższe, a i (tak sądzę) chyba najbardziej melodyjne, ale to może być mój bardzo osobisty i dla wielu mylny pogląd:) A Stan? Stan zna rosyjski wcale nie gorzej, a być może nawet lepiej niż ja!:)
Senatorze… Twoje upodobania językowe mają jeszcze jeden walor: poszerzają świat języka tak bardzo teraz ” się anglicyzujący 🙁
nie przemawia przeze mnie puryzm….. nasz język przeżył już niejednen okres wpływów dominujących języków :)))
:))) Nooooo! Ale francuski “trottoir” bardziej niż “chodnik” mi się podoba!:)))
Jakaś Ty delikatna, Wiedźmineczko, zawsze to w Tobie podziwiałem:) Ja to bym, w prostocie swojej, napisał, że nasz język zwyczajnie się anglobarbaryzuje!!:)))
DzieńDobry:)) Dlatego rosyjskie nazwiska piszemy po polsku w następującym stylu, Schollokchoff, Volkoff, Khudriavtzeff,. Uroczo, prawda ???
Witaj:)) To się teraz nazywa europeizacja, wiesz? My, biedni mieszkańcy zapadłych kątów kulturalnej Europy, tej co niosła błogosławieństwo Amerykom obu, wraz z ospą, wódką i głęboką wiarą, tej co szczęściem obdarowała Indie, 3/4 Afryki, że o Aborygenach już nie wspomnę, tej co to pić alkoholu przed siedemnastą nie dozwalała, (boć dżentelmenom to nie przystoi) musimy się odchamić, odchamować i świńskim truchtem do wszelkiej maści kulturtraegerów dołączyć! Tak nam dopomóż USA i inne kraje, gdzie używa się języka Byrona, Dickensa i Szekspira!, 🙁
fi…fi..filipika aż strach, Senatorze….. gwoli sprawiedliwości przypominam, że nie tylko anglojęzyczni brali w tym udział…. jak możesz pomijać zasługi hiszpańskie, portugalskie czy niderlandzkie ? 🙁 niemieckie, z racji zapóźnienia już tylko w Eurpoie sie zaznaczyły 🙂
Ano, nie brakło i innych nacji, ale to przecie nad Albionem i jego posiadłościami nigdy nie zachodziło słońce! Ten kraj, wraz ze swymi ocalałymi od wojen zabytkami, cudowną architekturą i niebagatelnym dorobkiem kulturalnym spęczniał ludzką krwią wysysaną przez wieki z kolonii. I całemu światu narzucił chyba najpaskudniejszy z istniejących język! To już niemiecki wolę, choć i on szpetny jak wrzód na tyłku!:(((
witaj Stateczku…. dostaję gęsiej skórki od takiej pisowni….:((( brrrrr
Dyć to z angielska! Ukłony od Pana Thomasa Stearnsa Eliota!:(
..dlaczego akurat Eliot ? 🙂
Paragraf 22:)))
.. troszkę to skomplikowałeś :))))
Jako antidotum Senatorze……. co będziemy Stanowi żałować :)))))) !http://www.youtube.com/watch?v=2EgE-DFsXuU
Dzień dobry:))) Wszystko dzisiaj w biegu.. Wędrowniczka nie ma i z kim ten błękitny dymek? PS Stan bardzo lubi konie, jeśli dobrze pamiętam:)))
A lubi! Dlatego z kilku filmików z tą piosenką wybrałem ten!:))
Ależ jestem zakręcona!! 🙁
Witaj 1 :)* co Cię zakręciło ? :))
Dzień dobry :)))) rzeczywiście melodyjna ta piosenka dla Stana :))
A u mnie nadal Babie Lato…. :)))))
Quackie sie jeszcze nie pokazał…. a wczoraj źle sie czuł :((
Dzień dobry:))) Może jaki bakcyl go zeżarł i mu zaszkodziło??:)
Znaczy – temu bakcylu! Zawszeć to też stworzonko boże!:))
Dzień dobryJa w kwestii formalnejKoń a sprawa ludzkaRozszalały koń. Czy on ma coś przeciwko koniom z tamtej strony? Na filmach o różnych potyczkach z udziałem koni, kulkę (strzałę) dostaje tylko jeździec. Koń co najwyżej fila koziołka i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku odbiega kłusikiem na pastwisko. W rzeczywistości tak chyba nie jest. A sanitariusze ratują, jeśli już, w razie czego tylko ludzi.
Ani człowieka, ani konia, tylko urzęż.
.. zdecydowanie tak nie jest… konie ginęły równie często jak ludzie i jeszcze horda wygłodniałych maruderów je pożerała 🙁
A. Sapkowski “Pani jeziora” “…Z odległości ćwierć mili, zza wzgórza i lasu, przez ryk i nagły huk walącego o żelazo żelaza, dobiegł taborytów wyraźny, makabryczny, podnoszący włosy na głowie dźwięk. Kwik. Straszliwy, rozpaczliwy, dziki kwik i wizg kaleczonych zwierząt. — Kawaleria… — Biberveldt oblizał wargi. – Kawaleria nadziała się na piki… — Tyy… tylko — wydukał pobladły Momotek — nie wiem co im kkk… konie zawiniły, sss… kkk… kurwysynom…..”:((
Usuń “robale”:((
Faktycznie się narobaliło.
Dzień dobry. Jestem cały i jeszcze nie zdrowy, ale mam nadzieję, że teraz już będzie szło ku lepszemu. Rano byłem u lekarza (jak wiecie, chwilę trwa, żeby się dostać), pani doktor rozpoznała wirusową infekcję gardła, dała konkretne leki (uprzedzając ewentualne pytania – nie antybiotyki), kaszel męczy nadal, katar coraz mniej, gorączka na razie nie wraca i zobaczymy, jak się sprawy rozwiną. Staram się leżeć i do komputera podchodzę co czas jakiś, więc siłą rzeczy narracja mi się rwie.
Zdrowiej, Quackie, a co rychlej!:)))
… my to się mamy: najpierw wynaleźliśmy bakterie, potem wirusy, rotawirusy i co dalej ?( Zdrowiej nam Kwaku…. :)))*
Ja to się zarażam infekcja od sutka. A Ty od czego? Za niedyskrecje bardzo przepraszam a za odpowiedz uprzejmie dziekuje
Jeszcze ssiesz ??? Nie czas przejść na butelki z ciemnego szkła ???
Przechodzę. Ale i wracam
Rozumiem, takie einsteinowskie zapętlenie czasowe :)))
Ten pan miał duże ciągoty do względności a ja śsie bezwzglednie. I nie lubię jak mnie ktoś ogranicza czasowo.
Dzień Dobry.:)))
…dzień dobry 🙂
To ja se pośpiewam antywojennie.:))Jedno życie masz, komu dasz ten kwiatNie chodź za rzekę, zginiesz tamKomu dasz ten kwiat, komu dasz ten kwiatGdy zza rzeki padnie strzałLudzie, ludzie nie gińcie Wy ocalicie światLudzie, ludzie nie gińcieTo wojna zginąć maDonna, donna, donna…Na melodięhttp://www.youtube.com/watch?v=BqzGZ5AaeSsC`est tres jolie, jak na koniec stwierdziła Joan Baez.:)
Się z Wami pożegnam na czas jakiś. Idę oglądać mecz a potem będę oglądać mecz.:))) Się skończą to zajrzę jeszcze. Do popotem zatem.:)))
Dobry wieczór ! jakieś tropiki mi obiecują na jutro :))))
Wieczór dobry:))) tylko czemu ja śpię?? Żeby przypadkiem Kogoś nie połknąć powiem.. Dobranoc:)))
Dobry wieczór wszystkim!Jak tu cicho o zmierzchu!
:))) zasłuchaliśmy się w jesienną ciszę:)))
My tu siedzimy w ciszy, a Izis pracuje na górze 🙂
Boska nie zaanonsowała swojego wpisu. Najwyraźniej liczyła na Ciebie, albo nie zauważyła co napisaliśmy 🙁
… a ja zauważyłam, że pora naświatełko lampki i cowieczorne dobranoc…. a że było dziś o pani Elżbiecie:http://www.youtube.com/watch?v=Bin1YG59F8A