Młodość upłynęła jej na oczekiwaniu, że mama da coś zjeść, aojciec nie zbije. Ot, monotonia wieku dziecięcego. Mama dawała tyle, ile mogła,ale ojciec starał się znacznie bardziej i codziennymi cięgami hojniewynagradzał niedożywienie.
Nic więc dziwnego, że pierwszy wskazany przez rodzicówkawaler stał się jej mężem. Byle uciec.
Monotonia nabrała innego wymiaru – od […]
Najnowsze komentarze