Odwiedziło nas

  • 1 115
  • 25 371
  • 82 895

Kalendarz

wrzesień 2011
P W Ś C P S N
« sie   paź »
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
2627282930  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Bajka warszawska

 hahaha 

Wczoraj nocą ( wszystko ściśle

Z najlepszego źródła wiem)

Szedł jegomość przez Powiśle

Ze Starego Miasta hen.

 

W meloniku, kurtka krótka,

Wśród nadbrzeżnych zniknął traw,

Wzrok zamglony, siwa bródka,

Krótko mówiąc : Poldzio Staff.

 

Senna Wisła nagle drgnęła,

I w księżycu, z srebrnych wód

Cudna panna wypłynęła

Z rybią łuską koło ud.

 

I szepnęła: “Mój chłopczyku,

Nic sie nie bój! Daj mi dłoń !

Tak jak stoisz, w meloniku,

Pójdź, gdzie mieszkam, w Wisły toń.

 

Co się wahasz ? Nikt cię nie zji,

Znasz mnie przecież z twoich snów,

Pogadamy o poezji,

I do miasta wrócisz znów.

 

Pomarzymy o przeszłości,

Co pod gruzem miasta śpi.

Nie mam, widzisz, znajomości

Wśród tych ludzi z nowych dni.”

 

Chlupnął Poldzio i spod fali

Wyjrzał tylko jego nos.

Po czym całą noc gadali

Zaplątani w nimfy włos.

 

A nd rankiem, gdy świt ściera

Mroki z sennych nieba lic,

Poldzio znów był u Fukiera

Suchy jakby nigdy nic.

 

 hehehe Jan Lechoń  

85 komentarzy Bajka warszawska

  • ~wiedźma

    Dobry wieczór ! :))) Lechonia na Wyspie chyba jeszcze nie było :)))

  • Quackie

    Dobry wieczór! Ten wiersz to zdaje się było nie tylko dzieło sztuki, ale i wydarzenie towarzyskie, czyż nie? : ) Ja się na pewno uśmiecham, tylko żałuję, że mi Lechoń taki pomysł podebrał. Lajkonik spotykający syrenkę, to by było coś!

  • ~Jasmine

    Nie wszyscy się uśmiechną teraz Wiedźminko, ja potem.:(( Teraz proszę, Tetryku pomóż!.:(( Przepraszam, ale po raz pierwszy sobie nie radzę po formacie.:((Lubicie mnie? Wiem, że tak!;)) Zatem wybaczycie mi to, co tu wyprawiam. Ze wsi jestem, nie mam kogo poprosić o pomoc gdy sama dochodzę do ściany.:((

  • ~Lukrecja

    Warszawa, no właśnie, co robi : przynosi natchnienie, czyli ??natcha?? natycha??inna próbka poezji natchniętej Warszawą. Brzechwa nym razem był natchnięty:Szedł indyk ulicą Wolską. “Czy umie pan mówić po polsku?” “Nie umiem.” “A po jakiemu?” “Po indyczemu, A jeszcze po gęsiemu, po kaczemu i po kurzemu.” “A czemu pan jest taki srogi?” “Bo chodzę po ulicy i mokną mi nogi.” “A ile pan ma nóg?” “Miałbym cztery, gdybym mógł, Ale że czterech nie mam, Więc zadowalam się dwiema.” “A gdzie pan ma swoje kalosze?” “Ja kaloszy w ogóle nie noszę.” “A może mieszkania pan nie ma?” “Owszem, mam. Na ulicy Bema.” “A wysoko mieszka pan indyk?” “Na piątym piętrze, bez windy.” “Tak wysoko? Mój Boże, Toteż pewno pan zdążyć na obiad nie może?” “No właśnie! A w domu zamieszanie, Wszyscy zaczynają narzekać, Towarzystwo do stołu zasiadło…” “A czy muszą na pana czekać?” “Cóż za pytanie: Przecież nie ja będę jadł, tylko się mnie będzie jadło.”

    • Quackie

      Ha, z tym natchnieniem byłoby najzgrabniej rzec “Warszawa inspiruje”, ot co. A wiersz skojarzył mi się ze skeczem “Karolkowa” z Dudka. Taki mam chyba dudkowy dzień. http://youtu.be/yd0MnfqkoCs

      • ~wiedźma

        .. wiesz, tej klasy kabaretu to juz chyba nie będzie…. Cudo nieustająco 🙂

        • Quackie

          Jestem przekonany, że podobne mistrzostwo obecnie spotkałoby się z żywym protestem środowisk gejowskich ; )

          • ~wiedźma

            myślisz, że oni nie mają poczucia humoru ? 🙁 moi, poznani na wycieczce, dwaj gejowie byli przesympatyczni i interesująco mówili o róznych różnościach 🙂

            • Quackie

              Ależ uważam, że na pewno są tacy, co mają, doceniają talenty dudkowe i uśmialiby się nieźle. Protestowałyby IMHO środowiska, które się w takich protestach specjalizują, i tyle. Wtedy takich środowisk po prostu w życiu publicznym nie było.

              • ~wiedźma

                to prawda….. a i Motlyli też nie było:) gdyby popatrzeć chłodnym okiem, to tzw.tkanka społeczna nam sie rozrasta (?), rozmnaża (?),rozwarstwia (?)….

      • ~Lukrecja

        Że “inspieuje” to i ja wiem. Ale co z “natcha”?”Karolkową dopiero teraz przebudowy, przebudów, przerabiają”. tu Gołas poszedł na łatwiznę.

        • Quackie

          No, gramatycznie “natchnąć” jest formą dokonaną i nie ma form czasu teraźniejszego. Oczywiście wszelkie “natycha” to żart : )

          • ~wiedźma

            bardzo mi się to “natychanie” podoba…. Moja siostra mówiła, rónież żartem, że ” się wygło” i tez mnie to bawiło :)))

            • ~Lukrecja

              Natychanie jest jak Jankowe : dokąd idłaś (szłaś, ale skąd mógł w danej chwili wiedzieć?)Dokąd idziesz, to dokąd idłaś. Proste.

          • ~Lukrecja

            Oczywiście. Tu jeszcze przyczynek do Toskańskiego i dyskusji na temat trzktowania miłości.Jeremi Przybora:KWIAT PRZECUDOWNYChociaż nie trwało to dłużej niż rok, tak ślepych uczuć szukać by daleko,bo nadwyrężyłem ja sobie wzrok od zapuszczania go w jej piękny dekolt.Kwiat przecudowny wcielony w cielę, cielę prześliczne wcielone w kwiat.Nie było przecież jej nazbyt wiele, a przesłoniła mi sobą świat.Rozsiało niebo powabów ze sto po ciele jej, że człowiek bywał głupi,bo kiedy zobaczył je naraz to, nie wiedział , na czym głównie ma się skupić.Kwiat przecudowny wcielony w cielę, cielę prześliczne wcielone w kwiat.Nie było przecież jej nazbyt wiele, a przesłoniła mi sobą świat.Co do umysłu zasobów, to tam nie było tego więcej niż u trzmieli.Lecz któż w miłości wymaga od dam wynajdywania prochu na pościeli.Kwiat przecudowny wcielony w cielę, cielę prześliczne wcielone w kwiat.Nie było przecież jej nazbyt wiele, a przesłoniła mi sobą świat.A gdy odeszła to ostry był ból, a potem się tęsknoty wlokły smugą-I zioła ze wszystkich aptek i pól, nie mogły z tego mnie uleczyć długo.Kwiat przecudowny wcielony w cielę, cielę prześliczne wcielone w kwiatNie było przecież jej nazbyt wiele,a przesłoniła mi sobą świat.Z początku żal do niej miałem i złość, lecz wkrótce jej wybaczyć byłem gotówbo spustoszyła mi serce na wskroś i dziś już mam zupełny z sercem spokój.Kwiat przecudowny wcielony w cielę, cielę prześliczne wcielone w kwiat,Nie było przeciez jej nazbyt wiele, a przesłoniła mi sobą świat.i G,Brassens UNE JOLIE FLEUR http://www.youtube.com/watch?v=ZDQMkCdttuU

    • ~wiedźma

      :)))) lubię tego indyka:))))

      • ~Lukrecja

        Indyk jest kultowy. Jego odpowiedzi są cytowane: a ile pan ma nóg – miałbym cztery, gdybym mógłAle, że czterech nie mamwięc zadowalam się dwiema.albo :ja kaloszy w ogóle nie nosze

        • ~wiedźma

          no pewnie….. absurd ma swój wdzięk :))))

          • ~Lukrecja

            Jasne. Moje życie, to absurd.

          • ~Lukrecja

            Piosenka na dobranoc. Gałczyński.Piosenka o braciach Rojek”Oklaski. Chwile wolne nad “Przekrojem”ja spędzam w dezabilu,tam piszą bracia Rojek,lecz nie wiadomo, ilu;podobno to opoje,a jeden, mówią, mnich -a ja się nie boję,ja się nie boję,ja się nie bojęich.JA SIĘ NIE BOJĘ BRACI ROJEK,no bo jak się braci bać?Ja w drodze im nie stoję,a dlaczego miałbym stać?Ten kosz to wszystko moje,mam dwie koszule w nim.Ja się nie boję braci Rojek.RYM, CYM. CYM.potworna cały Szczecinhistoria poruszyła;jedna pani miała dzieci,Ślimakowska Ludmiła.Niewątpliwie z braćmi Rojek,bo ten główny zaraz znikł -a ja się nie boję,ja się nie boję,ja się nie bojęich.JA SIĘ NIE BOJĘ BRACI ROJEK,no bo jak się braci bać?Ja w drodze im nie stoję,dlaczego miałbym stać?Ten kosz to wszystko moje,Mam dwie koszule w nim.Ja się nie boję braci Rojek.RYM. CYM. CYM.Czasem sny nas męczą straszne,aż człowiek się pocii krzyczy, i na szafceprzewraca kompocik.To śnią się bracia Rojek,

  • Quackie

    Dobranoc, Wyspiarze : )

  • wiedźma

    Jeszcze piękna dobranockowa muzyka :)http://www.youtube.com/watch?v=xHIuuzQV_TQ

  • wiedźma

    …. i dobranoc :))) O lampce nie zapomniałam, mam duży respekt dla jej mocy :)))

  • ~popekpawel

    Dzień Dobry. Wstawać śpiochy. Myślałem, że pośpię dziś dłużej ale to słonko powoduje u mnie wyrzuty sumienia:))) Wiersz zachęca do spacerku po Warszawie, ale w taki dzień wybiorę chyba jakiś bardziej wiejski kierunek. Zresztą, Powiśle i tak całe rozkopane:)))

  • ~all_a

    Świt już starł mroki z nieba lic:))) To może śniadanko u Fukiera? Dzień dobry:)) Tymczasem, na mą ciężką głowę kawa i grzanki:) PS Udany wieczór literacki. Miło poczytać:)))

  • ~wiedźma

    Dzień dobry ! do mnie na kawę też mogłabyś wpaść :)))) trochę to dalej, ale za to wiatr ( prawie) od morza….. :)))))) !

  • ~wiedźma

    Senatorze ? ryby, grzyby czy co innego bez uprzedzenia ?:)))) *

  • ~wiedźma

    Dzień dobry … jak mawia Jaśminka… witam Niewitanych. :)))) Śliwowicję łącką czy Passower ? :)))))

  • wiedźma

    Zanim znów mnie wywali.. albo powie, że blog nie istnieje:( obu Panom składam wyrazy współczucia i cieszę się, ze te przykrości już mają za sobą ! Tetryku, kto śmiał Cię dręczyć ?:)

  • ~Irek z Włoszczowej

    Pomiędzy mostem Śląsko Dabrowskim a Poniatowszczakiem, po lewej stronie nurtu, pływała, i pewnie pływa, syrena. Postępowa nowoczesna i nowatorska a ponadto otwarta na mlode pokolenie. Wnioskuje o tym po napisie jaki miała doczepiony do płetwy grzbietowej. A na nim napis ” wyszkole mlodego”.Dlaczego ja się tak szybko zestarzałem.A rządny wiedzy jestem.

  • ~Jasmine

    Dobry Wieczór.:)))2 razy zabrało prąd, w złą godzinę powiedziałam, że jak drugi raz, to mi padnie komp. Nie odpala. Szczegółów Wam litościwie oszczędzę.:)))Tetryk mi pomaga, może uda się uratować, ale to jutro. Dziś z nerw nie widzę.Tu też bardzo dziękuję Tetrykowi.:)):*** Podziwiam Go nie tylko za wiedzę, ale też za złote serduszko i anielską wręcz cierpliwość.:))

    • ~Irek z Włoszczowej

      Gdybyś wiedziała ile razy On próbował poczęć. A jakie ma tych czynności nowatorskie podejście

      • ~Jasmine

        Nie wiem i się nie dowiem.:)));pZazdraszczasz, że ja z takim zachwytem O?:))) O Tobie też mogę, tylko z mniejszym nieco, boś nieużyczliwy i nie pomagasz.:)))

  • ~wiedźma

    Dobry wieczór ….. jakieś smutki Ireczku? niepotrzebnie, ta nowoczesna syrena na pewno spojrzy na Cię zyczliwie….

  • ~wiedźma

    pośpieszę jeszcze z lampką, żeby nocka była mniej ciemna :))) Dobranoc…..

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>