Był późny jesienny wieczór, gdy małemu kotkowi udało się zauważyć, że okno na strychu zostało niedomknięte. Wystawił główkę i z ciekawością rozglądał się, obserwując słabo dotąd znany krajobraz nocnego miasta. Gdzieś na dole coś hałaśliwego ruszało się i błyskało światłami – takie podobne do samochodu gospodarzy, tylko mniejsze – ale jako odległe nie […]
Najnowsze komentarze