Mam żal do Opatrzności za to, że wstępować na drogę poprawy można tylko, jeśli się wpierw było grzesznikiem,
I że można mieć muzyka w rodzinie tylko, jesli ten muzyk był w swoim czasie początkującym muzykiem.
Wśród początkujących muzyków zwłaszcza zaś początkujący pianiści
Wzbudzają we mnie sporo nienawiści.
Ostatecznie mogę nawet słuchać utwórów pt. ” Wieczór w domku dla lalek” albo ” Bzyk, bzyk, dzieci, pszczólka leci”,
Ale słuchac zagranych chociaż raz od początku do końca, a nie tylko to trudne miejsce pod koniec powtarzane po raz dwudziesty trzeci !
Zauważyliście państwo, jaką szczególną właściwość mają malutkie paluszki, zwłaszcza przy ćwiczeniu pasaży i gam?
Jeśli raz trafią w zły klawisz, to potem już zawsze trafiają w ten sam,
Inna ciekawostka przyrodnicza w zakresie malutkich paluszków, to fakt, że zawsze się lepią od czekoladek, galaretek i innych szarlotek,
A melodia, przy której graniu najbardziej lubią się lepić, to, oczywiście, “Wlazł kotek na płotek” .
I jesli jest ktoś na świecie, komu szczerze życzę kompletu dziurawych zębów plus dentysty – sadysty z zasady nie uznającego znieczulenia,
To jest nim osobnik, który skomponował “Wlazł kotek na płotek” na użytek młodego pokolenia.
Spis moich życzeń wszelkiej pomyślności z pewnością nie jest zbyt długi,
Również w przypadku złoczyńcy, który podsunął malcom pomysł grania boogie-woogie ,
Ale tobie, którys popchnął miliony maluchów dp brzdąkania “Wlazł kotek” mysląc, ze tym je oraz nas zabawisz,
Ha, tobie życzę, żebys miał tysiąc haremów, w każdym haremie tysiąc zon, z każdej żony tysiąc rozkosznych maleństw, i aby lażde maleństwo grało ci “Wlazł kotek na płotek” przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, przy każdym wykonaniu uderzając w ściśle wyznaczonym miejscu zawsze w ten sam zły klawisz.
Ogden Nash
Dzień dobry ! Ilustracja muzyczna?:http://www.youtube.com/watch?v=VbfMT3kdXXA
a to….. dla szczególnie wymagających :))http://www.youtube.com/watch?v=sUaCAG3_4DA
… podobno do tej melodii najlepiej pasowały słowa “Boże daj męża, daj mężą”… więc panienki pilnie ćwiczyły :))))
Tekla Bądarzewska – BaranowskaNi mo się z cego śmioć. W Japonii jest cenionahttp://pl.wikipedia.org/wiki/Tekla_B%C4%85darzewska-Baranowska
Kto mi powie, dlaczego data publikacji jest nieprawdziwa? pokazuje czas wpisu :((
Dzień dobry. Nareszcie Onet nie mówi mi abym się nie martwił o bloga tylko po prostu go pokazuje. Dzionek rozpoczął się obiecująco, nawet żadne dzieciątko nie gra “Wlazł kotek na płotek” i ogólnie jest pięknie bo przecież mamy piątek!!!:)))))))))
Witaj, Stan:))) I niedługo będzie trzynasta!:))
Witaj Stan… i znowu na ukochane Mazowsze uciekniesz ?:))))
Dzień dobryCamile Saint – Saens i “Karnawał zwierząt”. A jednym z tych zwierząt jest “Pianista” W niektórych wersjach jest to “Początkujący pianista” Na filmie dorosły, ale mógłby być dzieckiemhttp://www.youtube.com/watch?v=-xiahFZAU9s&feature=related
Dzień dobry Lukrecjo ….. ćwiczenie n a pewno czyni mistrza ?:))))
Witaj WiedźminkoW luźnym związku z poczatkującymi pianistami :Zdzisio (?) siadł przy pianinieBo w rodzinie już słynieŻe przy gościach co roku gra wprawki…Imieniny, imieniny…..NIE MOGĘ ZNAZLEŚĆ. POMOCY!!!!!
Dzień dobry Lukrecjo:)) Jak przygotowania do podróży?
Leżą. Kasa się kończy!!!!!Ubezpieczenie wykupilam. Zapas zarcia dla kotów i psa przygotowuję jutro. Także zapas żarcia dla Męża:))))). Będą to ruskie pierogi.
Szczęśliwie pruskie pierogi nie są drogie, a za to pyszne :)))
To se chłopina poji!!:((
Ruskie, bo będzie go karmic Rosjanka?To może jeszcze barszcz ukraiński.A na deser włoskie lody.
Przepraszam za sugestie deseru. Może woli kisiel a ja sie wyrywam.
Się jak Filip z Konopii. Szarlotka oczywiście, bo na placek ze sliwkami jeszcze nie sezon. Węgierka zwykła musi być. Bardzo dojrzała. Koniec września.
Jeszcze raz POMOCYTo chyba Agnieszki Osieckiej, Tam jest taka piękna fraza:Aspiryna, ogórki, ruinaI już po, i już po imieninach..
nie wiem… Zdzisio kojarzył mi się tylko z Młynarskim:(
Niestety, bym bardzo, ale z Agnieszką Osiecką i aspiryną kojarzy mi się tylko…:((Agnieszka Osiecka – Aspiryna blues…Ludzie mają cudne sny po kokainie,i po winie,po chininie,po Halinie,a ja czuje,że falujęjuż po aspirynie….O,aspiryna blues!Pies Dingogra w bingoi z panną Kingąsię spotyka w Budapeszcie.Barbaraodbarwiarabarbarw tortowym cieście.Żuk z krukiemżrą cukier,z rozkoszy staje im mózg.O,aspiryna blues!Ktoś oszalał,bo urodził pięcioraczki,a ktoś inny,bo zna “kaczki z naszej paczki”.A ja czuję,że wiruję już po aspirynie…O,aspiryna blues!Chodzą sobie po ulicy marzyciele,zapełniają tłumnie bary oraz cele,a ja czuję,że wirujęjuż po aspirynie…O,aspiryna blues!Pies Dingogra w bingoi z panną Kingąsię spotyka w Budapeszcie.Barbaraodbarwiarabarbarw tortowym cieście.Żuk z krukiemżrą cukier,z rozkoszy staje im mózg.O,aspiryna blues!
Och, dzięki stokrotne za aspiryna bluesTasmto moje to “Imieniny, imieniny.Goście siedli już kołem, pełno dzieci pod stołemnie pamiętam, ale dużo dalej było:pełno gości pod stołema kto jeszcze się trzyma, ten spiewa……….a gospodarz wciąż chodzi, dolewaImieniny, imieniny…………..i gdzieś tutajAspiryna, ogórki ruinaI już po i już po imieninach
Dzień dobry:)) Niezłe są bliźnięta z których jedno gra na pianinie, a drugie ujeżdża dla rytmu perkusję!:))
Witaj Senatorze….. stosowna liczba wnuków tez wystarczy , prawda ?:))))
Dzień dobry:))) Musi mnie czarne scenariusze pisać??:(
Sobie też…. wszak mam ich dwoje :)*
Kup im bęben, może rodziców wystraszą??:))
… byłoby niehumanitarnie… :))) rodzice i tak deczko w piętkę gonia :((
Aha, no to z tego wynika, że więcej wnuków nie będzie!:))
chyba nie…..
Starczy:)))
Coś wolno idzie dziś wczytywanie, czyżby nasz gospodarz dostał już znowu zadyszki??:(
… u mnie nie ma zadyszki, a do Ciebie ma bliżej :)))))
Kiedy toto jakimiś zygzakami łazi!:(
… a w pogodzie jak w tv… szaro i nijako:((
Dzień dobry:))) Gdy miałam lat 5 rodzeństwo chciało mnie zamordować. Pamiętam:))))PS Wracam, gdybym się wieczorem nie odezwała. No to wiecie:)))) Buziaki:)))
Dzień dobry:))) Biedne przydrożne drzewa drzewa!:(
??? Jak Boga kocham jestem trzeźwy!!:)
Wracaj Skowronku, wracaj…. a spróbuj się nie odezwać :)))*
Dzień dobry. Śmiga? Loguje? Publikuje? Komentuje? To świetnie. A ja na razie do roboty, na szczęście nie tak znowu upierdliwej ani obszernej…
witaj Kwaku…. a pan Ignacy ?:)) jak się miewa? ….
Joj, jak mu dobrze na urlopie! Będę musiał wziąć człeka do galopu, bo strasznie długo się obzielenia ; )))
Witaj, Panie Q.!:)) Znalazłeś kozła ofiarnego??:)
Taa, moja koncepcja rzeczywistości, łącząca w sporej mierze intersubiektywny solipsyzm z teorią predestynacji (wbrew pozorom to nie próba zakrycia lenistwa bełkotem) pozwala znaleźć takiego kozła ot, tak : )
Kwaku, mnożysz byty filozoficzne ?:)))))
Nie, dziękuję, fizycznych już się namnożyłem. Wyłącznie wirtualne! : )
Jakoś zrozumiałem, ale w przyszłości nie zmuszaj mnie już do takiego wysiłku, dobrze??:)
:)))))))))
DzieńDobry:)) Uwielbiałem niegdyś opowiadania p.Nasha, niestety dawno już nie miałem jego dziełek w ręku. Muszę poszukać, zawsze wzbudzał we mnie znakomity nastrój:)))
Dzien dobry stateczku… to chyba zrobiłam Ci przyjemność ? bo sobie to tak :))))
Witaj Czarodziejko:))) Niewątpliwie tak :)))
Wygooglaj, sa oferty wydawnictw. Drogie jak….
Dzień Dobry.:)))
Tekst sprawił przyjemność.:))) Tylko, że… Przypomniał mi czasy moich początków plumkania. Na szczęście nie zdawałam sobie wówczas sprawy jakie tortury fundowałam rodzinie zmuszonej słuchać ćwiczonych godzinami wprawek.:))) Wlazkotki to detal w porównaniu.:))) Sąsiadów mieliśmy tylko jednych za ścianą. Wyrozumiałych.:)))
Dzień dobry. A może… niedosłyszących? ; )
Jak mi Irenka urodzi, to dzieciaka tez będę uczył grać. W Lotto, ewentualnie w cóś innego.
W pokera naucz, tylko nie na fortepianie.
Na fortepianie to sie grywa w salonowca. Tego sie nie da pomylić.
Zgadzam się. Po pokerze tak siądźka nie boli.
:)))))))
Oj, nie wiem czy nie boli! Stare powiedzonko mówi, że nie dlatego ojciec bił syna, że ten grał, ale za to, że chciał się odegrać!!:)
Ojciec powiada do sąsiada, mój syn to nie umie grać w karty, ani pić wódki !!! Sąsiad na to: to wspaniałego ma pan syna. Nie bardzo, bo on mimo to gra i pije !
:)) Często liczą się dobre chęci!:)
PS Mam takiego, skądinąd bardzo miłego, sąsiada – łeb do gorzały toto ma marnieńki, ale chłop jest ambitny i licznymi porażkami się nie zraża!:))
.. to jest dość częste… ambit spokoju nie daje :))))
Witaj Jaśminko…. jedno grające dziecię to jeszcze nic strasznego….. stąd ta wyrozumiałość :)))) i wiesz? z trąbką to trudniej znieść… :))))
Nie umiem, pocieszam się, że nie ma w sieci, znaleźć tekstu poszukiwanego przez Lukrecję. Przy okazji grzebania znalazło mi to… Się podzielę.:)Artur AndrusWiersz o tym, że internautom życzę jak najlepiej, ale niech cyberprzestrzeń pamięta, że jeszcze ludzkość nie zginęła…Opuszki palców klawiaturaNiech delikatnie Państwu pieści,Niech Państwu czasem mysz zaszura,Niech Państwu modem zaszeleści.Niech cie(k)pło się krystalizuje,Niech wirus żaden się nie wwierca,Niech przyjdzie kilka empetrójekZ nagraniem rytmu bicia serca.Ale – jak mawia Jan ŁebmajsterSieć musi wiedzieć, kto tu rządzi,Więc czasem bierze się wichajsterI sieci się odcina prądzik.Niech cyberprzestrzeń pamięta, że jeszcze ludzkość nie zginęła!:)))
PS:Od rana mam Lato!, czego i Państwu życzę, nie tylko dziś.:)))
.. od teraz u mnie leje :)))) i tak dobrze, że dopiero teraz, gdy już jestem w domu :)))
U mnie nadal Lato w pełni.:))) Trza się cieszyć, bo pewnie jutro pójdzie se w inne strony.:))) Może wróci do Ciebie Wiedźminko?:)))
.. są takie niejasne prognozy, że juz od jutra …… czekaj tatka latka :)))
Ja pamiętam “Odę do wulkana”. Najładniej jak autor ją czyta. Język islandzki jest piękny i romantycznyPrzesyłam ukłonySenda höfuðhneigingMoże być niiedokładnie, to translator google. Ale pojęcie o pięknie daje.
Odę do wulkana w wykonaniu Autora słyszałam. Też mnie zachwyciła Lukrecjo.:)))A teraz zmykam, kibicuję siatkarkom. Mam nadzieję, ze to ostatni na dziś set, bo wygrywają 2:0.:)))
Brawo siatkarki i ich kibice :)))))
Wygrały 3:0.:))) Zwycięstwo tym cenniejsze, że praktycznie cały pierwszy skład kontuzjowany i grają rezerwowe.
Słyszałem z dobrych źródeł, że na fortepianie jest trudno grać. Karty się ślizgają…
Witaj Tetryku.:))) Potwierdzam.:))) W karty teraz gram lepiej niż na pianinie, ale nie na pianinie.:)))
Nie potwierdzę…… nie umiem grac w karty :))))
wcale :)))))
Moim zdaniem Wiedźminko nauka gry w brydża i w szachy powinna być obowiązkowa już od szkoły podstawowej, zamiast innego przedmiotu, nie wspomnę jakiego.:))) W oko i pokera nie koniecznie.:)))
W oko, w oko, bo w oko można przy przyłożyć, o!:)) Sam kiedyś piękną śliwę miałem, to wiem!!
Ze śliwy to ja wybieram śliwowicę Senatorze, oko posłuży do patrzenia żeby trafić w kieliszek, nie do przykładania w nie.:)))
Najlepsza jest śliwowica paschalna, prawidłowego kopa ma!:))
:(((( nie zdołałam wypić całego kieliszka …..
Samozaparcia trzeba było, a tak Acani całej sarmackiej nacji wstyd przynosisz!!:)))
… sama sobie śliwę zrobiłam, o drzwiczki szafki, a bolało !
Ja oddałem, a Ty??:))
tak, ale one wcale się nie przejęły :((
Może trzeba było parę razy??:))
ja się uczyłam…. i bardzo mnie to nudziło :))))
A mnie nie.:))) Co prawda wolałabym siatkówkę, ale za wysoka urosłam.;)))
niemal tak samo, jak prace ręczne :)))))
.. bo ja nie mam do tego żadnych zdolności…. 🙂
Żałuj, że nie widziałaś haftowanych przeze mnie w szkole podstawowej chusteczek Wiedźminko.:))) Za włożony trud, widoczny gołym okiem, miałam zaliczane.:))) Za to domki dla ptaków budowałam najlepiej w klasie.:))) Było nas dziewcząt sztuk 5, chłopaków 27-u.:)))
brrrrrrrr, nie miałam zadatków na pilnie ścibolącą panienkę, ale jedyne co własnoręcznie budowałam to były prycze na obozie harcerskim …. i spałyśmy na nich ! :)))
Na pocieszenie wkurzonym słusznie minionymi figlami onetu, zapodaję że dzisiaj wściekł się blox, platforma gazety.pl …
hihi… coś łazi po serwerach ? :((
Widmo krąży nad serwerami… widmo zawieszonych serwisów!
Odpukać w niemalowane i splunąć przez lewe ramię proszę, tak na wszelki, bo podoba mi się na Wyspie tak, jak jest teraz i oby tak zostało.:)))
:))))))))))))))))) ! pomoże ? Też mi się podoba, tak jak jest…. bez tego widma :))))
Oczywiście, że pomoże Wiedźminko.:)))) A na pewno nie zaszkodzi.:))))
Już czas na sen… Co prawda nie dla mnie, ale….http://www.youtube.com/watch?v=2oEXPK_w9Uk&feature=relatedDo jutra Kochani.:)))
Najbardziej w tekście podoba mi się, że wszyscy domyci i uczciwi.:)))
Jaśminko, ja naprawdę wolę oryginał niż tę jazzującą wersję …. :))) *
Tę właśniehttp://www.youtube.com/watch?v=8x8S5Mgimy0
Czekam aż się Skowronek odezwie…. czas by już był ! Chyba, ze ten pan na M. ulubieniec Senatora już się zakrzątnął :((
A jak ja mówię, że się trza na dziada zaczaić i tentego mu!!, w tentego mu!!, to mnie nikt nie popiera!:((
Też wolę Wiedźminko tamtą wersję, ale tamta już była na Wyspie wiele razy.:)O tym, że czekam aż Skowroneczek szczęśliwie, tego jestem pewna, wróci i grzecznie się zamelduje, żebyśmy nie musieli się martwić, wspominać chyba nie muszę.:)
:)*… obskubiemy jutro Skowronka ?:)))) tak trochę….
Jeśli tak trochę, to jestem za.:)))))
Dobranoc:)))
Dobranoc Senatorze…. spokojnej nocy bez snów :)*
Się dołanczam.:):*
I jeszcze ciekawostka : w rankingu czytanych jesteśmy na 89 pozycji; w komentowanych nas nie ma :((
Za karę ?:)))))
Dobrze nam tu Wiedźminko? Dobrze!:))) W każdym razie mnie dobrze!:))) Kto w takim przypadku przejmowałby się rankingami?:)))
… sprawiedliwość musi być po naszej stronie, Jaśminko…. :)))))))) !
I jest Wiedźminko!:))) Pokaż mi inny portal, blog, gdzie wchodzący tamże byliby zżyci ze sobą jak my.:))) Gdzie…gdy wejść się nie dało, bo coś tam… tak walczono, żeby wejść się dało?:)))
Dopóki będziemy trzymać się razem NIC nas nie złamie.:)))
A nawet uda się polecieć!!!
Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem Tetryku.:)))
Ostateczne Dobranoc i do jutra.:)))
Dobranoc moje jednoskrzydłe Anioły :))))) lampka świeci, bo inaczej noc byłaby nieprawdziwa i nieważna….:))))