Odwiedziło nas

  • 131
  • 116 736
  • 82 895

Kalendarz

sierpień 2011
P W Ś C P S N
« lip   wrz »
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Automatyczna sekretarka

 cmok 

Zdarzyła sie w moim domu rzecz zgoła niesamowita.Otóz mam automatyczną sekretarkę, która służy najczęściej  do pozbywania się natrętów..Po pierwsze – z automatem nie pogadasz pół godziny o niczym, bo ten ani przytaknie, ani rozwinie temat.Po drugie – taki beznamiętny głos: ” Tu mówi numer XX YYY ZZZ, po usłyszeniu sygnału proszę zostawić wiadomość”, krępuje.

I właśnie pewnego dnia siedziałem w fotelu niedaleko telefonu, czytałem poranne gazety, popijając pierwszą w tym dniu herbatę, kiedy rozległ się dzwonek.

Nie podnoszę, pomyślałem.Zanim skończę rozmowe, to mi herbata ostygnie.I zostawiłem podsłuch włączony.

 – Tu mówi automatyczna sekretarka numeru XX YYY ZZZ. Po usłyszeniu sygnału….

 –  Jaki ty masz piekny głos – rozleglo się z drugiej strony słuchawki. Z mojej zaległa cisza, choć powinien być dalszy ciąg – …” proszę zostawić wiadomość”.

 – Jaki ty masz piękny głos – powtórnie zabrzmiało na cały pokój.

 – Słucham ? – nagle nie wiadomo jakim sposobem odezwała sie moja sekretarka.

 – Mówię, że pięknie brzmią twoje słowa.Ciepło i zmysłowo.

 – Bynajmniej. Ale dziękuję.

 – Musisz być strasznie sexy. Jak masz na imię ?

 – Panasonic.

 – Piękne. A co robisz dzis wieczorem ?

 – Właściwie to mam wolne, bo pan wtedy dużo rozmawia.Dp późna w nocy nie jestem mu potrzebna.

 – A co robisz z nim późną nocą ? 

 – Nic.

 – Czyli jestes samotna i opuszczona. Czy tak ?

 – Tak – westchnął, a raczej westchnęła Panasonic. Siedziałem wbity w fotel, nie przerywając nawet gestem tej rozmowy.

 – A gdybyś wyszła dzisiaj wieczorem z domu, czy byłby zazdrosny ?

 – Bynajmniej….od samego poczatku traktuje mnie jak przedmiot.

To prawda, pomyślałem.

 – Nie zwraca na mnie uwagi – kontynuowała – A jeżeli dotyka, to beznamiętnie i bez krzty uczucia.

 – To musi byc okropne przeżycie.

 – Tak.

 – A mnie się jakoś powodzi, mam co prawda pracę odpowiedzialną, ale nie wymagającą wysiłku. Większość roboty odwalają za mnie szefowie. I do jutra w południe też mam wolne.To co, polecimy gdzieś ?

 – Jeżeli masz ochotę mnie poznać – szepnęła do słuchawki Panasonic.

 –  Chcę bardzo.

 – A gdzie cię szukać ?  – Będę pod domem o dwudziestej.

 – Ale chociaż powiedz jak masz na imię.

 – Automatyczny pilot. Cześć !

Tego wieczoru idąc spać drzwi zostawiłem otwarte.

 

k. Daukszewicz

“Prawdziwki i zmyslaki”. hehehe 

73 komentarze Automatyczna sekretarka

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>