Ewa Błaszczyk – Kiedy serce śpi
http://www.youtube.com/watch?v=ZzSciWPoAA8&feature=related
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je nowy ból
Na czas jakiś wejdź w codzienności tło
Mniejsze dobro w niej, mniejsze zło
Pośród zwykłych spraw niech mijają dni
A ty żyj!
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
By nabrało sił, przecież czeka je nowy ból
Kiedy serce śpi, jak zmęczony ptak
Nie budź nigdy go, sił mu brak
Jest zmęczone twych uczuć zmienną, grą,
Niechaj sobie śpi, a ty z nim
Pośród sennej mgły niech mijają dni
Serce śpi
Zęby wzlecieć znów, żeby znów się wzbić
Musi nabrać sił, nim nadejdzie to, co ma być
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je nowy ból
Kiedy zbudzi się, wtedy da ci znak
Zatrzepoce jak w sidłach ptak
Jeszcze wyrwie się, jeszcze jeden raz
Frunie w blask
Kiedy serce śpi, miłość zbudzi je
Znów tęsknota, lęk, gorycz, radość
W nie, wejdzie w nie
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je nowy ból
Na czas jakiś wejdź w codzienności tło
Mniejsze dobro w niej, mniejsze zło
Pośród zwykłych spraw niech mijają dni
A ty żyj!
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je nowy ból
Jeśli ktoś ma ulubione utwory, nie tylko te z muzyką, może być nawet Pamiętajcie o ogrodach, to niech dokłada.:)
Na ostateczne Dobranoc. Co prawda nie Jonasz Kofta. ale Agnieszka Osiecka, ale….Do jutra Kochani.:)
Idę spać czerwonym ne pachnąc winem:)) Dobranoc:))
Nerwica w granicach normy jest dla mnie najlepszą płytą w repertuarze Ewki Błaszczyk. Polecam jeszcze oprócz tytułowego utworu, Żonę Lota i Orszaki.
Nerwicę i Orszaki znam od zawsze… Bardzo Ci dziękuję za Żonę Lota…:)Skąd brać siły gdy ogień wypala korzenieKiedy życia zerwany jest wątekJak mam drogą tą iść wciąż przed siebieGdy nie wiem gdzie tej drogi jest kres gdzie początek…http://www.youtube.com/watch?v=z-AmKeBwVb4:(
Zawsze gdy słucham Żony Lota, stwierdzam, że ten utwór odnosi się tak naprawdę do czasów współczesnych. Jesteśmy tak samo zagubieni jak ta kobieta.
Tak mi się jakoś… ale przede wszystkim cieszę się, że pojawiłeś się na Wyspie.:) Pokrewna dusza?:) Kolejny raz nie pozostaje mi nic innego niż podpisać się pod Twoimi słowami.:)
Będąc na studiach, zawsze zazdrościłem Wrocławiowi Przeglądu Piosenki Aktorskiej, którą uwielbiałem. Z tej płyty Ewki jest jeszcze jeden utwór, który uwielbiam ale wiem, że co poniektórym może się wydać zbyt “ostry”. Ostinatio-determinera trwa ponad 13 min. ale jest to muzyczna uczta. Słowa napisał Kofta do wspaniałej muzyki Satanowskiego:)
:(((( nie mogę tego znaleźć…..
Jest to niestety prawdopodobne. Utwór jest długi i niezbyt znany więc nikomu nie chce się go umieszczać. Ja go mam na CD:(
Jaśminka znalazła…. mgła, muzyka ściśle spleciona ze słowami….. deliryczne. Jak Ewa Błaszczyk to wyśpiewała….. ?:
Owszem. Deliryczne i to bardzo:) Jednak Ewka stanęła na wysokości zadania i wykonała utwór perfekcyjnie.
Bo Ewy takie są!.:))) Jakiem sama sobie świadkiem.:)))Dopiero teraz zobaczyłam ten komentarz… Niektóre pojawiają się i znikają… Czy ktoś wie jaka jest tego przyczyna?
.. czasem dobrze jest odświeżyć stronkę :)))
.. już kiedyś mówiłam, że unikam takich pytań, na które nie ma odpowiedzi…..:(
Zanim pójdę spac :http://www.youtube.com/watch?v=QgtfXs41Nbo&feature=related
Staczać się trzeba powoli, żeby starczyło na całe życie…http://www.youtube.com/watch?v=6V-IqA_MdMk
Dzień dobry:))) Może tak któregoś dnia ktoż wstałby wcześniej ode mnie??:((
“Ktoś”, naturalne!:)
Dzień dobry. A po co zrywać się w środku nocy? To już lepiej nie kłaść się wcale, jeśli tylko jest przy czym posiedzieć do białego rana:))))))))
Witaj, Stan:) Nie ma w Tobie ducha współzawodnictwa?:)
Dzień dobry ….mogłabym tylko obiecać, że położe się wcześniej, niż Ty , Senatorze, wstajesz ..:)))
Dzień dobry:))) To też się liczy!!:))
Serio mówiąc i Twojej porze mogłabym wstać i mieć zagwarantowane mdłości przez kilka godzin….. :(( wstac oczywiście z budzikiem, albo po dłuższej chwili ” namowy”, że to absolutnie konieczne…..
Kawa z mlekiem czy czarna od rana ?:))
Czarna, bez cukru i innych dodatków:))
Dzień Dobry:)))Ewa Błaszczyk – Ostinatio-determinarehttp://www.youtube.com/watch?v=tkzLQZaEww4:(
Jaśminko, czy mogę Cię ozłocić ?:))) *
Już ozłociłaś Wiedźminko.:))):* Twoja radość znaczy więcej niż złoto.:)))Sama byś znalazła gdyby do tytułu nie wkradły się literówki.:)))Tu np. jest do wysłuchania cała płyta:http://chomikuj.pl/platon502/Ewa+B*c5*82aszczyk+-+Nerwica+w+granicach+normy+%282000%29
Źle szukałam… bo szukałam pod Kofta i Satanowski. Deliryczne słowa, obłędna muzyka….. i mgła. Trudne …
Ale piękne… Powinno być ostrzeżenie żeby nie słuchać przed snem…
Delikatna zmiana nastroju.:))Od dziś będę zwracała baczniejszą uwagę na to kto stworzył tekst i muzykę gdy mnie coś zachwyci….:)) Odtwórczynię uwielbiam.:))http://www.youtube.com/watch?v=narMCNe-TSo&feature=related
Jest bardzo ważne, kto stworzył tekst i muzykę. Zamieszczający często to pomijają, Przepraszam. że nie zaglądam :http://www.youtube.com/watch?v=NkecLE71VF4&feature=relatedNaprawdę!!!
Witaj Lukrecjo.:))), ale ja przyjechałam niebieskim fiatem.:)))
Z tego powodu, w trakcie jedzenia, chociaż też muszę spokojnie zjeść, komentuję :)))))Psiakość, wytłuściłam klawiaturę :(((((
:)))) do końca roku to za długo :))))
Faktycznie za długo. I ile by człowiekowi przybyło. A ja ciężką pracą i wyrzeczeniami osiągnęłam rezultat właściwie zadawalajacy. Szkoda by było zmarnować.
Piękna pogoda, czas udać się w plener.:)))Dosyć smutania (chwilowo);) :)))Jonasz Kofta – Ballada szkocko – mazowieckahttp://www.youtube.com/watch?v=Ic6D1_Zp29M&feature=relatedDo popotem zatem.:)))
Dzień dobry.Też Kofta. Miłość eskimosaKiedy Eskimos się zakochaPsy zaprzęgaDzwoneczki dzwonią dzyń, dzyń, dzyńI sanie mknąDokoła piętrzy sięLodowych gór potęgaDziewczę się lękaOn kusi jąKiedy w swym igloo nosNa twoim nosku złożęPłomienna miłość buchnieWśród śniegowych ścianTak blisko legnie śpiwór mójPrzy twym śpiworzeO każdej porze miećBędziesz tranA noc polarnaDuszna jest i parnaA noc polarnaTo noc czułych mgnieńWypuszczą pędyUczuć naszych ziarnaPół roku minieNim wzejdzie dzieńJeśli odtrącisz miłość mąI uczuć głębięZezuję prawy wpierwA potem lewy butI wiesz, co zrobię?Na złość tobie się przeziębię!(Boże)Sopelkiem zwisnęU twoich wrótA gdy polarnej zorzyZalśni krąg najjaśniejW ramiona porwę cięSpowitą szczelnie w kocMój wierny pingwinOd lodówki drzwi zatrzaśnieŻar krwi nie zgaśniePrzez całą nocA noc polarnaDuszna jest i parnaA noc polarnaTo noc czułych mgnieńWypuszczą pędyUczuć naszych ziarnaPół roku minieNim wzejdzie dzieńO nie płacz miłaSłysząc dzwonki u mych sańDziś są romanse od polarnych nocy krótszeKiedy odjadę nie myśl o mnieZimny drańAle pomachaj miChusteczką swą na futrzeA noc polarnaDuszna jest i parnaA noc polarnaTo noc czułych mgnieńWypuszczą pędyUczuć naszych ziarnaPół roku minieNim wzejdzie dzień[Słowa: Jonasz Kofta]
:))) Kojarzyłam tylko refren. Wzruszliwe bardzo.:))) Brzmienie przypomniałam sobie zaglądając tu:http://chomikuj.pl/gaga61/muzyka/Poezja+*c5*9bpiewana+i+nie+tylko/K/Kofta+Jonasz/W+Zielonoz*c5*82otym+Singapurze
Chmury równo zasnuły niebo, a ja za przykładem Lukrecji bardzo się zapracowałam :))
… ja też chcę mieć wiernego pingwina ! :)))))
Bym też!:)))
Chciał!:))
Zakoftowałam się ostanio, nie miałam pojęcia, że aż tyle stworzył wszystkiego co lubię bardzo. Jonasz Kofta – Na zdrowy rozumhttp://www.youtube.com/watch?v=bo31w0p9Ngc&feature=watch_response_reviEwa Błaszczyk – Słońcehttp://www.youtube.com/watch?v=zK7I5FACLWw&feature=related
Mało go słychac ostatnio….. i warto było przypomnieć !
Miotało mną w tę i nazad co by na Dobranoc… Czuję, że nastąpiło zmęczenie materiału. Wybrałam to:Jonasz Kofta – Song o ciszyhttp://www.youtube.com/watch?v=eIkNwblrdZ8A teraz zamilknę na jakiś czas, żebyście mogli ode mnie odpocząć.:)))Trzymcie się ciepło.:))):*
Jaśminko, nie rób takich postanowień, bo smutno mi będzie 🙁
… tak mało osób dziś zajrzało na Wyspę, a jutro pewnie nie będzie lepiej… wakacje, rozjazdy, wyjazdy i ładna pogoda….. 🙂
i przetwory na zimę :((
Kochana Wiedźminko.:):* Może zwyczajnie zróbmy letnią przerwę.:) Mało przyjemne jest gadanie samej z sobą.:) Wkrótce koniec sezonu urlopowego i znowu Wyspa będzie gwarna, i wesoła. Wtedy nawet moje przysmucanie będzie radośniejsze.:)
Chociaż… Kusząca jest myśl, że mamy Wyspę tylko i wyłącznie praktycznie dla siebie.:)))Strach pomyśleć co można w tym czasie zrobić.:))) Tydzień łez to najoptymistyczniejsza opcja.:)))
To dla Ciebie Jaśminko :)* SCHERZOŚpiewała wesoło – i nagle w śmiech,Sam śpiew ją rozśmieszył : że śpiewa.I śmiech zaczął sypać ze śpiewem jak śnieg,I śmieje się, śmieje, zaśmiewa. Bo jak się tu nie śmiać? Wydłuża się głosI dźwięki, i dzwonki nawijaNa nuty, na nitki, na strunki jak włos,I piankę ze srebra ubija.Wesoło się śmiała – i nagle w płacz,Sam śmiech ją rozpłakał i trzęsie,I łka, i zanosi się łzami : “No, patrz!No patrz! rozpłakało się szczęście!”Ucichła powoli. I rękę na pierś,Jak lilię na grobie składa.I patrzy daleko – i widzi śmierć,Bezmyślna, zastygła i blada. Ale z wyjatkiem dwóch ostatnich wersów. !
Tak się złożyło, że nie mogę w tym roku nigdzie wyjechać i większość czasu spędzam przy komputerze poprawiając cudze teksty. W ten sposób dorabiam sobie, korektą dla Polonusów, którzy mają problem z językiem polskim.
Ja wyjadę na niezbyt długo we wrześniu…..lubię jesienne podróże w góry 🙂
… ambitny plan trzykrotnie już odkłądany z różnych nieprzewidzianych powodów 🙁
Zazdroszczę Ci Wiedźminko.:)):* Kocham Sudety, bardziej niż Tatry. Dokąd się wybierasz?:))
Kocham Tatry bardziej niż Sudety…. ale tam sie wybieram. Choć chciałabym raz jeszcze przejść Orlą Perć …. to były emocje i wrażenia ! 🙂
Czekam zatem na opis, że szczegółami!:))):*
Pozdrów ode mnie góry i powiedz im, że jeszcze je odwiedzę.:)))
Obiecuję…. a Ty sprawdzisz, czy się wywiązałam… może nawet niedługo, prawda ?:))
Prawda Wiedźminko najmilejsza.:))):* To, że nie odpowiadam natentychmiast to nie wina mojego niechcenia, ale zasługa mojego supernetu! 512, rok temu było 128, czyli jeszcze weselej.:)))
Wiesz, był czas, gdy było tylko troje autorów i jakoś daliśmy radę, więc nie poddawajmy się zbyt szybko ! )))))
Nie mam takiego zamiaru Wiedźminko.:))):*** Rozśmieszyło mnie SCHERZO.:)))
Pasuje mi do Ciebie…. :))))
Bo pasuje w sam raz.:)))
.. bardzo lubię ten wiersz… jest taki zwiewny :)))
Zwiewny, ulotny… Jak wiatr zawieje to zdmuchnie, zostanie tylko śmiech, z kropelką na policzku, którą natychmiast wysuszy.:)))
Na dobranoc :http://www.youtube.com/watch?v=QJvi9jmqh7I&feature=related
Ode mnie dla Ciebie na Dobranoc…:)http://www.youtube.com/watch?v=lpbroQ8iaOk&feature=player_embedded
Dziękuję… ale wcale mi aż tak nie spieszno do jesieni …. niech lato jeszcze trwa 🙂 *
To na zaś Wiedźminko, apropos bez s Twojego wyjazdu w góry.:)))
Jeszcze wrócę…. latarniczka ? czy jakoś inaczej ?:)))
Zdążyłam? Ja w kwestii wiernego pingwina :http://www.youtube.com/watch?v=wgExrMZmtEU
Oczywiście, że tak Lukrecjo.:))) Mam już kaki mroczki od ślipienia w poprawianie tekstów, dlatego nie zawsze dowidzę, ale.:)))Jakby gdyby co to mogę robić za tego pingwina.:)))PS: Ajm sorry za zatłuszczenie klawiatury. Poczułam, że to przeze mnie.:(
Co przez Ciebie? To ja jak ostatni flejtuch, zamiast nożem i widelcem, łapami chwytałam kawałki pieczonego kurczaka a potem do klawiatury.
.. jaki uroczy pingwinek… :))))))))))))))))))) !
Na koniec zakoFtowania… chociaż można by jeszcze długo…Halina Frąckowiak – Jak pięknie by mogło byćtekst: Jonasz Koftahttp://www.youtube.com/watch?v=bHqChcSYIJo
Już pora na sen przy zapalonej lampce…… więc śnij spokojnie do białego rana:)))
Dobranoc :))))