DobryWieczór:)) Pamiętam z pobytu w Rosji fragment piosenki “uwariła karaliewna mieszok sucharkow”, jeszcze lepsze były czastuiszki :)) To co śpiewały te panienki, było czastuszkopodobne, czy to podnieci tak mocno Ireneusza z peronu trzeciego ???
Mnie się podoba. Piosenka. Nawet bez Viagry:)))) Ciekawe czy te maile /w barbarzyńskim języku??:)))/ co to na pocztę nieproszone przychodzą reklamują tę Viagrę?? Wieczór dobry:)))
Pioseneczka jest filuterna i radosna, a w wersji dla pierników nie zabrakło Kozaka z osełedcem. I ciekawa jestem czy długie karbowane wąsy innego są prawdziwe…. :))))))
Zaczynam się bać.:))) To “OMAMIŁA!!!” widziałam wczoraj!:(( Stwierdziliście, że to były otaty, wierzę, ale… Jak mogłam zobaczyć coś czego nie było a jest dobę później?:((
:))) Było na wyspie przez jakieś dwie minuty, alem zauważył, że Cię, Jasminko, niejako “przykryłem” i szybciutko usunąłem ten klip! Skowronek to przecież wczoraj napisała!:))))
To dość proste Jaśminko…. ponieważ Onet jest kapryśny mogłaś zupełnie przypadkowo uzyskać dostęp do schowka….. i tam zobaczyć zgromadzone wcześniej skarby. Przez cały czas zdarzyło mi się to tylko jeden, jedyny raz , mogło się zdarzyć i Tobie :)))))
To jeszcze tylko zostawię kolejną wersję, taka krasawica nie jednego staruszka postawiła by na… powiedzmy, że nogi.:));)http://www.youtube.com/watch?v=9kVS2CLlEo8&feature=relatedi życzę Dobrej Nocy.:)))
A mówiłam Wiedźminko, że jestem rozstrzepaniec gapowaty? Mówiłam.:(( I tak dobrze, że myląc linki nie wkleiłam wersji rapowalniczej.:))) Czarny raper śpiewający po ukraińsku zapewne zachwyciłby Senatora.:)))
Dzień dobry. Jestem, jestem. Co prawda dość dobrze namoczony ale dotarłem. Teraz poddaję się osuszaniu, niestety na czczo więc pewnie to nieco potrwa. Ile to trzeba się nacierpieć aby PKB nieco podnieść i kto to docenia?:))))))))))
Pod wieczór. Znowu mi się urwanie głowy zrobiło. Jasiek wrócił z wakacji, ale oprócz tego w rodzinie wesele. W dalekim Denver(ówku) bratanica wychodzi za mąż. I teraz : prezent slubny – obrus lniany, bielutki, jeszcze go nie widziałam, ale podobno jak adamaszek i 24 serwetki. Przegląd garderoby – ja jestem jak królowa Elżbieta II, uważam, że ubrań sie nie kupuje, ubrania sie powinno dziedziczyć. Ale na taką okazję coś muszę sobie sprawić. Buty, oraz dodatki. Oraz kosmetyczka, fryzjer później. Kasa odpływa jak woda.Miejscówka w samolotach, bo z przesiadką w dniu wylotu. A ja chcę przy oknie. Wylot 16 sierpnia. Powrót za tydzień
No, szykuje. Byłam tam w zeszłym roku, ale nie miałam czym zdjęć z lotu robić. Ktoś na YT umieścił filmik z lotu nad Grenlandią.http://www.youtube.com/watch?v=Z13NLXD_DKQSą i inne. Chcę zrobić własny film.
Będę się starała, żeby coś wyszło. Potem oddsm w dobre ręce, które go dalej popchna.Póki co w przyszłą środę mam peeling kawitacyjny. Jutro jedziemy buszować po sklepach. O Jezu!
Senatorze, jak zobaczyłam to, co mi się wydawało, że widzę, to też chciałam usunąć, ale omamiła zniknęła w międzyczasie, mam wolny net, nie zdążyłam. Następnym razem zaczekaj chwilę, moje smutasy, chociaż piękne (moim zdaniem ofkoz), mogły zaczekać do popotem.:)))
Dla Wiedźminki:*, niech se też obejrzy słuchając.:))) Senator ogrodnik, przesadził nieco.:))) Chwilami melodyjne jest bardzo.:)))http://www.youtube.com/watch?v=x-RLHDJHeaA&feature=relatedPowiedziałaś w Poniedziałek, że pójdziemy upleść wianekPrzyszedłem, lecz nie ma cię – zwiodłaś, oszukałaś mnie!Tyś mnie oszukała, tyś mnie uwiodła, tyś mnie, młodego rozumu pozbawiła…:)))
Dzień Dobry. Kolejny piękny letni dzionek z nawałem informacji o podtopieniach. Tym razem Sandomierz i Leśna. Czy nasze kochane rządy zabiorą się wreszcie za regulację naszych rzek, bo jak mi podmyje zamek Czocha w Leśnej, to sam stanę się terrorystą.
W 1980 byłem na wczasach w zamku Czocha, też w lipcu. Była piękna słoneczna pogoda. Rządy nam mogą co najwyżej zawiązać sznurowadła w sandałach. Pokryto połowę powierzchni Polski, asfaltem, betonem, kostką brukową, wycięto lub zniszczono górskie lasy. Więc nie dziwmy się podtopieniom, to nie rządy, to my sami sobie to robimy.Ps. Bóbr śmierdział jak nieszczęście, na szczęście zalew w Leśnej był jako tako czystawy:)))
Dzień dobry! Byłem w Czosze z rodziną w 2006, w sierpniu, kiedy sytuacja byłą podobna, przelewy koło zapory na Kwisie (tej koło zamku) były pod wodą, w Leśnej na połowie ulic leżały worki z piaskiem, wyznaczono objazdy, a “górna” droga na Szklarską Porębę została podmyta i częściowo zerwana. Mimo to – na szczęście – zamkowi nic nie groziło, stał (i stoi) na solidnej skale, wysoko nad wodą. Mam nadzieję, że przez 5 lat nie stało się tam nic, co mogłoby mu zagrażać?A co do zbiorników retencyjnych, to niestety na dłuższą metę też nie są one skuteczne – że pozwolę sobie odesłać do własnego tekstu sprzed roku: http://kontrowersje.net/tresc/nie_taka_skuteczna_jak_ja_maluja
Nie pomogą żadne zbiorniki, trzeba przestać budować na terenach zalewowych. Bug jest ostatnią nieuregulowaną dużą rzeką w naszej części Europy i chyba nikt nie skarży się, że on niszczy, zabija, a przecież wylewa corocznie! Najwyżej diabli wezmą trochę siana! Tylko, że nad nim nikt nie stawia domów i zakładów przemysłowych!
To, o czym mówisz Senatorze i jeszcze tzw. mała retencja…. a Ren własnie ” odregulowują ” i kilka lat temu w dotychczasowym scieku pojawiły się pstragi…. chyba jednak nie jesteśmy madrzejsi niż matka – natura. :))
Było kiedyś takie wezwanie – ‘ujarzmić naturę!!” Bzdura piramidalna, z naturą trzeba w zgodzie być i żyć! O rewitalizacji Renu, Tamizy i jakichś innych rzek kiedyś czytałem, ponoć sukcesem się kończy:)) Ciekawe czy przyjdzie kolej i na nasze duże rzeki….
Spod palców mi to wyjąłeś Senatorze. Wczoraj późno się Ireczkowi zrobiło około 17-ej, dziś w południe. Jego nie tylko wyniesło za wielką wodę, ale w dodatku Nim miota podejrzanie. By się odezwał i powiedział co się wyprawia, co nie?
Witaj Quackie.:))) Z tym na wschód czy zachód to ja nie za bardzo, ale być może masz rację.Chociaż… a może to kapanie informacją to Ireczkowe wołanie o pomoc, bo nawrócić się chce i nie może?
Nie byłabym sobą gdybym się nie pozwierzała… Tym razem ze względu na Wasze dobro, cobyście się nie popocili skacząc w rytm i nie pochorowali.:)))http://www.youtube.com/watch?v=3nQylRnlqrEŻe to w środku Lata? A co to za Lato jak Jesienią zajeżdża?:)))
Witajcie w popołudniowym deszczu. Pogoda jest wyjątkowo barowa. Całe szczęście, że nie jestem na urlopie. To dopiero byłby kosztowny urlop. A teraz do Jaśminki: ja na ten przykład bardzo lubię w taką pogodę (leje równo) posłuchać sobie np. tego:http://www.youtube.com/watch?v=kcf3dTEka_8&feature=related:)))))))))))
To jeszcze coś, w oczekiwaniu na Czyściec, skoro kołysanki nie chcecie.:)));p Nie umiem znaleźć do posłuchania a bym, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, proszony jest.:))) Adres znany redakcji.:)))… A w górach nie ma już nikogo…Lato zamknięte kluczem ptakówZostawia tylko swe wspomnieniaJesień odważnie stawia krokiZaczyna mgłami dyszeć ziemia.A w górach nie ma już nikogo, tylko myNiebo nas straszy niepogodąLato do ciepłych stron umykaW skłębionych chmurach i strumykachNa niebie mokrym od jesiennej słotyKoczuje tabor żalu i tęsknotyA drzewa pogubiły liścieNa wczesne mrozu przyjścieWiatr tylko plącze się dokołaNa wrzosach pajęczyny wieszaI zasypuje leśne ziołaJak smutne słowa tego wiersza
Z serca całego dziękuję Senatorze Kochany.:))):*** Prze-cu-dne.:))) Wszystko rozumiem, mój rosyjski nie całkiem zardzewiał.:)Mam już się położyć? O tej porze nie zasnę.:(((
Wcześniej znałam tę kołysankę.http://www.youtube.com/watch?v=ALBlLycqsNI&feature=relatedTeż mnie wzrusza gdy słucham. Dziękuję rodzicom, że zaszczepili we miłość do cudownego głosu Anny German. Poszłam swoją drogą, jeśli mnie zapytasz o najulubieńszy gatunek muzyczne, odpowiem, że rock, zwłaszcza ballady rockowe, ale…. Porusza najgłębsze pokłady serca, wzrusza, przypomina, że człowieczy los nie jest bajką ani snem, lecz także ze zwyczajnych, szarych dni można czerpać radość i nadzieję.:)
Taaaaak, Wiedźminka życzyła sobie wprawdzie kozaka z osełedcem, ale……niech będzie Viagra!!:))
Irenko, Irka trzymaj, albo jeszcze lepiej – zwiąż!!:)))
Ireczek wczoraj o 17 minut 20 zasnął:(
DobryWieczór:)) Pamiętam z pobytu w Rosji fragment piosenki “uwariła karaliewna mieszok sucharkow”, jeszcze lepsze były czastuiszki :)) To co śpiewały te panienki, było czastuszkopodobne, czy to podnieci tak mocno Ireneusza z peronu trzeciego ???
Grymaśny Stateczku…. jak Ci się to podoba ? http://www.youtube.com/watch?v=blyaO9fMMD4&feature=related
Dobry wieczór, Stateczku:))) To taka wersja dla nieco młodszej starszej młodzieży, ale jeślić wola, służę wersją dla pierników: http://www.youtube.com/watch?v=9kVS2CLlEo8&feature=related
Tyż mene mołodomu s uma rozum wywedła!:)))
ta ciemnowłosa, skosnooka Senatorze ?:))))
Jasssssne!!!:)))
Mnie się podoba. Piosenka. Nawet bez Viagry:)))) Ciekawe czy te maile /w barbarzyńskim języku??:)))/ co to na pocztę nieproszone przychodzą reklamują tę Viagrę?? Wieczór dobry:)))
Dobry, Paniusiu, dobry:))) Mnie też piosenka się podoba, a że przy okazji oko się popasie, to cóż – czysty zysk!:)))
Pioseneczka jest filuterna i radosna, a w wersji dla pierników nie zabrakło Kozaka z osełedcem. I ciekawa jestem czy długie karbowane wąsy innego są prawdziwe…. :))))))
No popatrz, doczekałaś się osełedca!!:))) Te karbowane jakby nieco zbyt gęste!:))
Żeby nie ten kręgosłup..Też bym se tak poskakała, a tymczasem.. Dobrej nocy.. Noo wiadomo – z tymi uroczymi :)))
Dobranoc:)))
Zaczynam się bać.:))) To “OMAMIŁA!!!” widziałam wczoraj!:(( Stwierdziliście, że to były otaty, wierzę, ale… Jak mogłam zobaczyć coś czego nie było a jest dobę później?:((
Nawet się przez moment zastanawiałam czy czytać to jako omamiła, czy o ma miła.:((
:))) Było na wyspie przez jakieś dwie minuty, alem zauważył, że Cię, Jasminko, niejako “przykryłem” i szybciutko usunąłem ten klip! Skowronek to przecież wczoraj napisała!:))))
I burczał na mnie, że zdradzam sekrety alkowy:( A to niewdzięcznik..;p PS Przykrył Jasminkę?? Przykrył:))))
Iiii tam, zaraz burczał! Ledwom se cichutko mruknął!:))
A Dooolny się zatrząsł:(( ze strachu:))))
No co ja poradzę, że na Dolnym same strusie??:)))
Przepraszam, że cooo?? :))) Słyszałam, że na Górnym tąpniecie było. Wczoraj..:)))
No, strusie! Przecież to struś jak się boi to głowę w piasek sruuuu!! A może fruuuu?? E tam, wszystko jedno!!:)))
Ale, ale… same? Strusie?? A podkute skowronki Pan widział?? :))))
:)) A podkuty Skowronek to tą łepetyną w co??:))))
W poduchę:)))
Święta prawda!!!!!!:))))))))))))***
Dzień dobry, o ma miła Jasminko:))))*
To dość proste Jaśminko…. ponieważ Onet jest kapryśny mogłaś zupełnie przypadkowo uzyskać dostęp do schowka….. i tam zobaczyć zgromadzone wcześniej skarby. Przez cały czas zdarzyło mi się to tylko jeden, jedyny raz , mogło się zdarzyć i Tobie :)))))
A nie, dobrze widziała!!:)))
Witaj Senatorze…….. to znaczy, że tylko mnie udało sie podejrzeć schowek :)))))))
Witam serdecznie:))) No, wiadomo – co Wiedźminka to Wiedźminka!!:))))
Inna wersja. Podoba mi się.:) Dodatkowo Bieszczady.:))http://www.youtube.com/watch?v=qSvkVrsFrYs
To jeszcze tylko zostawię kolejną wersję, taka krasawica nie jednego staruszka postawiła by na… powiedzmy, że nogi.:));)http://www.youtube.com/watch?v=9kVS2CLlEo8&feature=relatedi życzę Dobrej Nocy.:)))
Jaśminko….. zaprezentowałaś to wersję ” dla pierników”.. ponownie. Nic nie szkodzi, bo jest fajna.:))
A mówiłam Wiedźminko, że jestem rozstrzepaniec gapowaty? Mówiłam.:(( I tak dobrze, że myląc linki nie wkleiłam wersji rapowalniczej.:))) Czarny raper śpiewający po ukraińsku zapewne zachwyciłby Senatora.:)))
:))))… a jest taka wersja ? :))))))
Jest, sam to widziałem, alem złożył ten widok na karb otatów Jasminki!!:))))
A tymczasem… dobranockowo, wszyscy to znamy, no to posłuchajmy:http://www.youtube.com/watch?v=ODMzBjQNju0&feature=related
Zapalam już lampkę, niech jej światło zatańczy radośnie :)))
Dzień dobry Wiedźminko:)))
Dzień dobry Skowronku….. wiesz co nas czeka od św. Anki……. lato, lato, zostań dłużej :))))
Dzień dobry:))))
Dobry :))) i nic to, że z ołowianymi chmurami:)))
Pewnie, że nic to!1 Ciesz się, niedługo będziesz mrozu wyglądać jak Stateczek Świąt!:)))
Ma się wiertarka z udarem włączyć??? Grzecznie:))) pytam:))))
Nic nie słyszę! O co pytasz??!:))))))))))
Młotem pneumatycznym koło ucha! zatem :))))
O!! To, to słyszę!!!:)))
:))))))
Dzień dobry:))) Omamiania ciąg dalszy??:))))
No, wojennymi barwami!!:)))
:)))) Nałożone, starannie:))))
To do boju!!! Dżerooonimoooooo!!!:))))
:)))) Karwatkę założył? Pan Rewizor..:)))
Założył:(
Dusi..?:))))
Ni mo prawa! Rozluźniony, swobodnie se dynda!:))
Wędrowniczku Jesteś??:)))
Pije!!
Kuba?? :)))
DzieńDobry:)) Do Jakuba, Jakub do Michała, pijesz Ty, piję ja, kompanija cała :)))))))
A kogo we dwa kije??:)))) Bry Stateczku:))))
Dzień dobry. Jestem, jestem. Co prawda dość dobrze namoczony ale dotarłem. Teraz poddaję się osuszaniu, niestety na czczo więc pewnie to nieco potrwa. Ile to trzeba się nacierpieć aby PKB nieco podnieść i kto to docenia?:))))))))))
Nioooo.. Dzieńdoberek:))) Potomni docenią :)))
Witaj Wędrowniczku….. masz rację, tylko część populacji to docenia, reszcie ciągle mało i mało :))))
Jeszcze dwa dni!! I jestem wolna, jak(?) …. :))))?
Dzień dobryMożna jakoś pod wieczór 4 rozdział Czyśćca? Czy ktoś zamawiał ten termin?
Czekam z utęsknieniem :)))
Oczywiście, jak najbardziej i dzieńdoberek Lukrecjo :)))
Witaj kochana moja Mróweczko…..czy dlatego tak mało się nam udzielałaś ? :)* Czekam niecierpliwie na Czyśćća rozdział IV.:)))))
Dzień dobry, Lukrecjo!:))) Dawaj, dawaj, a w te pędy!:))
Pod wieczór. Znowu mi się urwanie głowy zrobiło. Jasiek wrócił z wakacji, ale oprócz tego w rodzinie wesele. W dalekim Denver(ówku) bratanica wychodzi za mąż. I teraz : prezent slubny – obrus lniany, bielutki, jeszcze go nie widziałam, ale podobno jak adamaszek i 24 serwetki. Przegląd garderoby – ja jestem jak królowa Elżbieta II, uważam, że ubrań sie nie kupuje, ubrania sie powinno dziedziczyć. Ale na taką okazję coś muszę sobie sprawić. Buty, oraz dodatki. Oraz kosmetyczka, fryzjer później. Kasa odpływa jak woda.Miejscówka w samolotach, bo z przesiadką w dniu wylotu. A ja chcę przy oknie. Wylot 16 sierpnia. Powrót za tydzień
To Ci się szykuje daleka wyprawa :))))…
No, szykuje. Byłam tam w zeszłym roku, ale nie miałam czym zdjęć z lotu robić. Ktoś na YT umieścił filmik z lotu nad Grenlandią.http://www.youtube.com/watch?v=Z13NLXD_DKQSą i inne. Chcę zrobić własny film.
Pokażesz go nam, mam nadzieję :))
Będę się starała, żeby coś wyszło. Potem oddsm w dobre ręce, które go dalej popchna.Póki co w przyszłą środę mam peeling kawitacyjny. Jutro jedziemy buszować po sklepach. O Jezu!
Dzień Dobry O Mi Mili.:)))Przyłączam się kręgosłupowo Skowroneczku:***, wewnętrznie rozdarta, bo nie wiem czy śmiać się, czy płakać.:)))
Senatorze, jak zobaczyłam to, co mi się wydawało, że widzę, to też chciałam usunąć, ale omamiła zniknęła w międzyczasie, mam wolny net, nie zdążyłam. Następnym razem zaczekaj chwilę, moje smutasy, chociaż piękne (moim zdaniem ofkoz), mogły zaczekać do popotem.:)))
Witaj, Jasminko:)) Moje panienki tym bardziej mogły zaczekać:))
Mi miło, że tak twierdzisz:))):*, ale Twoje panienki na to co za oknem odpowiedniejsze są, wnoszą dużo radości. Wystarczy smutania zaokiennego.:)))
Dla Wiedźminki:*, niech se też obejrzy słuchając.:))) Senator ogrodnik, przesadził nieco.:))) Chwilami melodyjne jest bardzo.:)))http://www.youtube.com/watch?v=x-RLHDJHeaA&feature=relatedPowiedziałaś w Poniedziałek, że pójdziemy upleść wianekPrzyszedłem, lecz nie ma cię – zwiodłaś, oszukałaś mnie!Tyś mnie oszukała, tyś mnie uwiodła, tyś mnie, młodego rozumu pozbawiła…:)))
Wersja rockowa też jest.:)))http://www.youtube.com/watch?v=uM_vntS0Y2o&feature=related
Ostrzegam! Kalevala gra folk metal! Podoba mi się.:)))
hałaśliwie ale z temperamentem :))))
… bardzo swobodna interpretacja 🙂
Czyli “szłerm, szłem, szłem a tyś mnie odepchła”Bynajmiej, http://www.youtube.com/watch?v=CiB9uVLFuOg
Dzień Dobry. Kolejny piękny letni dzionek z nawałem informacji o podtopieniach. Tym razem Sandomierz i Leśna. Czy nasze kochane rządy zabiorą się wreszcie za regulację naszych rzek, bo jak mi podmyje zamek Czocha w Leśnej, to sam stanę się terrorystą.
W 1980 byłem na wczasach w zamku Czocha, też w lipcu. Była piękna słoneczna pogoda. Rządy nam mogą co najwyżej zawiązać sznurowadła w sandałach. Pokryto połowę powierzchni Polski, asfaltem, betonem, kostką brukową, wycięto lub zniszczono górskie lasy. Więc nie dziwmy się podtopieniom, to nie rządy, to my sami sobie to robimy.Ps. Bóbr śmierdział jak nieszczęście, na szczęście zalew w Leśnej był jako tako czystawy:)))
To może zamiast drogich stadionów wybudujmy zbiorniki retencyjne?
Dzień dobry! Byłem w Czosze z rodziną w 2006, w sierpniu, kiedy sytuacja byłą podobna, przelewy koło zapory na Kwisie (tej koło zamku) były pod wodą, w Leśnej na połowie ulic leżały worki z piaskiem, wyznaczono objazdy, a “górna” droga na Szklarską Porębę została podmyta i częściowo zerwana. Mimo to – na szczęście – zamkowi nic nie groziło, stał (i stoi) na solidnej skale, wysoko nad wodą. Mam nadzieję, że przez 5 lat nie stało się tam nic, co mogłoby mu zagrażać?A co do zbiorników retencyjnych, to niestety na dłuższą metę też nie są one skuteczne – że pozwolę sobie odesłać do własnego tekstu sprzed roku: http://kontrowersje.net/tresc/nie_taka_skuteczna_jak_ja_maluja
Zbiornik na Odrze w pobliżu Raciborza, budowany jest już od stu lat, dopiero teraz trochę się to ruszyło :)))
Nie pomogą żadne zbiorniki, trzeba przestać budować na terenach zalewowych. Bug jest ostatnią nieuregulowaną dużą rzeką w naszej części Europy i chyba nikt nie skarży się, że on niszczy, zabija, a przecież wylewa corocznie! Najwyżej diabli wezmą trochę siana! Tylko, że nad nim nikt nie stawia domów i zakładów przemysłowych!
To, o czym mówisz Senatorze i jeszcze tzw. mała retencja…. a Ren własnie ” odregulowują ” i kilka lat temu w dotychczasowym scieku pojawiły się pstragi…. chyba jednak nie jesteśmy madrzejsi niż matka – natura. :))
Było kiedyś takie wezwanie – ‘ujarzmić naturę!!” Bzdura piramidalna, z naturą trzeba w zgodzie być i żyć! O rewitalizacji Renu, Tamizy i jakichś innych rzek kiedyś czytałem, ponoć sukcesem się kończy:)) Ciekawe czy przyjdzie kolej i na nasze duże rzeki….
Ooooo. Znowu się póżno zrobiło. Pora do łóżka. Dobrej nocy.
Ty sie wścik, czy za Wielko Wode Cie poniesło??
Spod palców mi to wyjąłeś Senatorze. Wczoraj późno się Ireczkowi zrobiło około 17-ej, dziś w południe. Jego nie tylko wyniesło za wielką wodę, ale w dodatku Nim miota podejrzanie. By się odezwał i powiedział co się wyprawia, co nie?
Hej! Znaczy się przesuwa nam Ireczka (na zachód? dobrze kompinuję?). Irek z W. dookoła świata, albo Tony Halik II !!!
Witaj Quackie.:))) Z tym na wschód czy zachód to ja nie za bardzo, ale być może masz rację.Chociaż… a może to kapanie informacją to Ireczkowe wołanie o pomoc, bo nawrócić się chce i nie może?
Irenka dba o mój spoczynek nocny. S.O.S
Ireczku, ale masz jeszcze dość siły, by się odezwać, a Irenka to juz chyba ani zipnie :((
O rajuśkuuuuu!! Padła martwym bykiem???:(
Irenka się pozywia, to i ma siłę. Ja wole na czczo no to sił opadam. Walnę sobie kroplówe.
Szlag by to.:((( Nie pokazało mi wyjaśnień, się zatrzymało na Quackie`em pode mną. Się zapytałam dlaczemu?, odpowiedziałam se: Dlatemu bo!
Senatorze, przez ciebie od rana podczepiło się pode mnie, “pidmanula” “pidwela”, cały czas mi skaczą po głowie, aleś narozrabiał :)))))
To bardzo zdrowy objaw, Stateczku:))) Wszystkie trzy po Tobie latają??:))
fajny rytm Stateczku, żwawiej sie robi :))))
No! Nawet wyschłam, przedtem zmoknąłwszy, żwawo skacząc w rytmie tego cuda.:)))
Nie byłabym sobą gdybym się nie pozwierzała… Tym razem ze względu na Wasze dobro, cobyście się nie popocili skacząc w rytm i nie pochorowali.:)))http://www.youtube.com/watch?v=3nQylRnlqrEŻe to w środku Lata? A co to za Lato jak Jesienią zajeżdża?:)))
Witajcie w popołudniowym deszczu. Pogoda jest wyjątkowo barowa. Całe szczęście, że nie jestem na urlopie. To dopiero byłby kosztowny urlop. A teraz do Jaśminki: ja na ten przykład bardzo lubię w taką pogodę (leje równo) posłuchać sobie np. tego:http://www.youtube.com/watch?v=kcf3dTEka_8&feature=related:)))))))))))
Bardzo to lubię Stanie Nadzwyczajny.:))) Ja w taką pogodę robię się niebieska.:)))http://www.youtube.com/watch?v=IIzKhtWFrdU
ale jak pięknie o tym spiewa Ela Adamiak:))))
Idźcie już spać:> Piękną kołysankę znalazłam. O Czyśćcu poczytacie jutro.:)))
http://gabiuu.wrzuta.pl/audio/1UbosmGXShi/akademia_pana_kleksa_ostrowska_malgorzata_-_podroz_w_kraine_basni
:))))))))))))))) !http://www.youtube.com/watch?v=2n22NzEbdQE
Wiedziałam!:)))))) Ej Kalino, ej jedyna dziewczyno moja.:)))))
:))))))))))))))) ! http://www.youtube.com/watch?v=7vOctFiBqao
Przecież się uśmiecham.:))))))))http://www.youtube.com/watch?v=yUQdOueVghU:)))))))))
To jeszcze coś, w oczekiwaniu na Czyściec, skoro kołysanki nie chcecie.:)));p Nie umiem znaleźć do posłuchania a bym, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, proszony jest.:))) Adres znany redakcji.:)))… A w górach nie ma już nikogo…Lato zamknięte kluczem ptakówZostawia tylko swe wspomnieniaJesień odważnie stawia krokiZaczyna mgłami dyszeć ziemia.A w górach nie ma już nikogo, tylko myNiebo nas straszy niepogodąLato do ciepłych stron umykaW skłębionych chmurach i strumykachNa niebie mokrym od jesiennej słotyKoczuje tabor żalu i tęsknotyA drzewa pogubiły liścieNa wczesne mrozu przyjścieWiatr tylko plącze się dokołaNa wrzosach pajęczyny wieszaI zasypuje leśne ziołaJak smutne słowa tego wiersza
Jasminko, kołysanka dla Ciebie. Kiedyś, tu, na wyspie, mogłaś ją znaleźć z moim tłumaczeniem:) http://www.youtube.com/watch?v=OHC_qMyTt8Y
Z serca całego dziękuję Senatorze Kochany.:))):*** Prze-cu-dne.:))) Wszystko rozumiem, mój rosyjski nie całkiem zardzewiał.:)Mam już się położyć? O tej porze nie zasnę.:(((
Wcześniej znałam tę kołysankę.http://www.youtube.com/watch?v=ALBlLycqsNI&feature=relatedTeż mnie wzrusza gdy słucham. Dziękuję rodzicom, że zaszczepili we miłość do cudownego głosu Anny German. Poszłam swoją drogą, jeśli mnie zapytasz o najulubieńszy gatunek muzyczne, odpowiem, że rock, zwłaszcza ballady rockowe, ale…. Porusza najgłębsze pokłady serca, wzrusza, przypomina, że człowieczy los nie jest bajką ani snem, lecz także ze zwyczajnych, szarych dni można czerpać radość i nadzieję.:)
Śliczna:)))
:)) Dorośli nie muszą natychmiast iść spać!:)
Dziecko we mnie nigdy nie dorośnie. Czy liczy się to, czy metryka?:)
Z dedykacją dla Senatora, ale wszyscy mogą posłuchać, bo piękne.:)))Śpiesz się, śpiesz się do mnie, jeśli jestem daleko, jeśli mi źle…….Śpiesz się gdy potrzebuję przyjaciela…Unikalny film z pierwszych lat kariery Anny German.http://www.youtube.com/watch?v=dPvgvfaXk6g&feature=relatedTu nagranie czyste, oddające pełnię pięknego głosu Pani Anny.http://www.youtube.com/watch?v=HRLZrQgJ3lY&NR=1I na koniec wykonanie Muslima Magomajewa.http://www.youtube.com/watch?v=WV2_PP5zrOc&feature=related
Dziękuję!:)))