Irenka o jakiej Wam się nie śniło
Młodość upłynęła jej na pokornym oczekiwaniu tego, coprzyniesie los. Odkąd stanęła na nogach, wiedziała, że jej powołaniem jestżycie zakonne. Taka była tradycja rodzinna – pierworodny na księdza, pierworodnado zakonu i cała rodzina była urządzona.
Błędem byłoby wspominać, że dziewczę pogodziło się zeswoim […]
Najnowsze komentarze