Incitatus
|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
POLUSZKO POLE….Incitatus
No comments yet to POLUSZKO POLE….Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Nie ma chętnych do publikacji…… To posłuchajmy:)))
Zapisuję się w przelocie… żebyś nie krzyczał…
Krzyczał?? Chyba tylko z radości na Twój widok! Witaj, Tetryku:))
Witaj Tetryku… przygotujesz nam znowu jakiś oryginalny dowcip :?))))
Dobry wieczór. Zacna muzyka. Kojarzy się film kostiumowy w stylu “Pana Wołodyjowskiego”, step, jadący nim Kozacy (koniecznie Kozacy, ta melodia wręcz nie dopuszcza kogoś innego), słońce, radość (lub skupienie przed walką)… Ale jednocześnie czuję pod skórą, że NIE byłaby to dobra ilustracja do Sienkiewicza. Jakaś taka jest “z przeciwnej strony” ta muzyka.
Dzień dobry:))) Bo to jest muzyka “z przeciwnej strony”! Nieco smutna, brak w niej buńczucznej nuty właściwej piosenkom kawalerii…Gdzie tu: “jak to na wojence ładnie!..”:) Wielokrotnie już miałem ochotę umieścić tę piosenkę na naszym blogu i wielokrotnie odstępowałem od tego zamiaru. Wybierałem najróżniejsze wykonania i rezygnowałem.. Już już chciałem kiedyś wrzucić w interpretacji Iwana Rebroffa http://www.youtube.com/watch?v=Ep3h-2r_q98&feature=related, alem się powstrzymał. To piosenka stepów, otwartej ogromniej przestrzeni, po której, jak we wspomnieniach, przesuwa się masa kawalerii. Tylko widzisz, Quackie, nie ma już w Rosji takich stepów, zniknęło nieogarnięte wzrokiem poluszko pole! Nie ma już stepów na Ukrainie, na mojej Ukrainie…. Pola, szosy, miasta i mieściny…Diabli wzięli razliwnuju stiep’ ! A rzeki? Nawet słynnych porohów już nie ma, a Don czy Dniepr już nie płyną jak dawniej swobodnie i dziko.. Już nikt nigdy nie zobaczy jak “..na groznyj Tierek wygnali Kazaki, wygnali kazaki sorak tysiacz łaszadiej i pakryłas pole i pakryłsa bierieg sotniami parubannych, pastrielannych ludiej….” No to i wybrałem wersję tylko melodyczną, bez słów…
Dzień dobry! Się czuje tę “przeciwną stronę”. Masz rację, że “tylko koni żal”, ale z drugiej strony im dłużej słucham (na YT są różne wersje), tym bardziej się czuję nieswojo, w sensie że podskórnie wyczuwam tę dzikość, gotowość, żeby rozpuścić konie do nieokiełznanego galopu – czy to dla samej radości, czy to do szarży z szaszkami. I tym bardziej się czuję “bamboszowym romantykiem”, jak ostatnio mnie określono (podoba mi się : ))), człowiekiem “miastowym”, któremu trudno zrezygnować z wygód i miękkiego fotela : ) A co do samej melodii, jest na YT wykonanie rodem z westernu (a może easternu?), podpisane jako “tureckie gwidanie” – http://youtu.be/AnR_QXUjmRs, takie, że nie wiadomo, czy to Kozacy, czy może Clint Eastwood odjeżdża w zachodzące słońce : )
Witaj Kwaku, świetnie to okreśiłeś 🙂 to jest ta swoboda, przestrzeń. A określenie ” bamboszowy romantyk ” dla Ciebie ? hmmmm , ja bym na to nie wpadła, napisałabym prozaicznie ” trzeźwy romantyk ” co samo w sobie jest…… :))))))
No właśnie, swoboda i przestrzeń, raz że nieco dzika, dwa, że dla osoby pracującej w czterech ścianach ma konotacje nieco… agorafobiczne ; ) A co do określeń, to “bamboszowy romantyk” jest bardziej przytulny niż “trzeźwy”, nie sądzisz? : ))) Podoba mi się również określenie – użyte akurat w stosunku do pana Lajkonika – “dojrzały książę z bajki”. I już uciekam niestety do pracki : (
“Bamboszowy romantyk” i góry??!!:)
… to prawda, w tym ” babmboszowym romantyku ” jest trochę ciepełka i kpiny, to jest barwniejsze:)))…. a ” dojrzały książę ” jest świetne :))))
Na madagaskarze było kiedyś sporo piosenek rosyjskich i ukraińskich. Rosyjski znasz, ukraiński specjalnie trudny nie jest, tylko nie popełnij często spotykanego błędu – nie jest bliższy rosyjskiemu, polskiemu jest bliższy:) Posłuchaj: http://www.youtube.com/watch?v=1TQvlsc5iWo&feature=related
Przykre czasy mojego dzieciństwa (lata 50) miały trochę jasnych promyczków. Jednym z nich była muzyka rosyjska, nadawana przez radio w celu, zapewne totalnej indoktrynacji. Tylko, że to była znakomita muzyka.Poluszko pole też nadawali, ale nie tylko :http://www.youtube.com/watch?v=rKDiYnsH_EQ&feature=related
Dzień dobry, Lukrecjo:)) Nie tylko. Muzyka nie zna granic, choć jej pochodzenie, geny, że tak powiem, dają w niej o sobie znać. Mnie jest trudno, jak już pisałem, zrozumieć literaturę pewnych, co tu dużo gadać – obcych mi narodów, ale nie przeszkadza mi to nic a nic w rozumieniu ich muzyki…Jakoś tak to się już dzieje i nie ma znaczenia, czy jest to piosenka, pieśń czy utwór instrumentalny…”Słucham duszą”, jak to ktoś kiedyś powiedział:)
Taki rozmach i przestrzeń bezkresnych stepów, pardon, prerii jest w muzyce westernowej. Komponowanej np przez niejakiego Dymitra Tiomkina.
Western:) A wiesz, ja lubię westerny. http://www.youtube.com/watch?v=XRqf-VCq3i8&feature=related
Ja też lubię westerny i muzykę do nichhttp://www.youtube.com/watch?v=QKLvKZ6nIiA
Klasyka:)
Mówiłam.http://pl.wikipedia.org/wiki/Dymitr_Tiomkin
120! Ba!!!
:))) dorzucę swoje trzy grosze : http://www.youtube.com/watch?v=7IpEnsdXwFM&feature=related
I jeszcze jedne trzy grosze:http://www.youtube.com/watch?v=YbNhX6h37jU&feature=related
Witaj Lukrecjo… nie myslałam o indoktrynacji, lubiłam tę muzyką… np. to ; http://www.youtube.com/watch?v=t8C8frqCKKg
Dzień dobryOni myśleli o totalnym zanurzeniu, ale puszczali nie tylko muzyczkę radziecką, ale również rosyjską na szczęście.Ten fragment Tańców połowieckich jest uciety przed moim ulubionym, gdzie słychać galop koni i sygnały wyświstywane na piszczelach. Na stereo słuchać je na przemian z jednej i drugiej kolumny. Na tych 10 minutowych filmach są w 5:32 i dalej
Dzień dobry:))) Wstawać śpiochy, budzi Was “Kozacki patrol”!!:)))
Taż na Dolnym Cię słychać!!! Nie dał pospać, noo nie dał… Dzień dobry:)))
Dzień dobry:))) Na Dolnym śpiochy największe!!:))
Hę??? Niedosłyszę :))))
Nie dziwię się, cała okolica donośnie chrapie!:))))
Witaj Senatorze….. bardzo mi się podoba taki kozacki patrol. tym razem nie wywijasz żadną szaszką :)*
Nie, nie wywijam, choć jedna w domu jest. Ale bajan gdzieś diabli wzięli!:(((
Słucham, pijąc kawę:)))
Oglądam, wirtuozerię przystojniaka A.R:)))
Miłego dnia Wszystkim…:)))PS Jasminka jak nic drugie skrzydło dopasował i.. fruwa… W obłokach?:)))
“dopasował” – oczywiście, że śniadania jeszcze nie jadłam:)))
:))) zjedz koniecznie Skowronku, bo moze Cię wiatr porwać :)*
Dzień dobry. Wpadłem na chwilę i za godzinę jadę w krzaki. Donoszę uprzejmie, że na Mazowszu obudziły się komarzyce i te cholerne meszki, czego doświadczyłem na własnej skórze. No to teraz po mentosku a kawka niech sobie kapie.:)))))))
Dzień dobry Nadzwyczajny!!! I gdzie, gdzie Cię znowu niesie:))))? Fakt, krwiopijcy wszelkiej maści nie wyginęły, o czym również się przekonałam na własnej…:)))) Na drogę **** PS A kiedy wreszcie przysiądziesz na dłużej??? I czy będziesz umiał posiedzieć w miejscu stałego zameldowania dłużej niż(?) powiedzmy trzy dni..:))) Buźka:))))
mmm, jak pachnie. Udanego wypoczynku Stan… Te małe są zjadliwe i ja się ich boję:(( … jakiś spray na to ?:))))
Gdzie ta Jasmina, nie ukrywam, że Jej nieobecność zaczyna mnie niepokoić! W jasyr wzięta, czy co??:((
Dzien dobry ! :))))) a jednak są korzyści z późnego wstawania… mam urocze rozmówki do porannej kawy i bardzo dziękuję za to:)))
A szeroki oddech stepów bardzo sobie cenię…. tyle przestrzeni i powietrza dla mieszczucha :)))))
DzieńDobry, :))) Zabrakło mi tutaj potężnych, głębokich, cerkiewnych basów. Mimo to robi wrażenie:))
Witaj Stateczku… mieliśmy już na wyspie basso profondo , ale te cerkiewne basy zawsze robią potężne wrażenie, prawda ?:)
A tenorek diaczka nie??:)))
tenorki tez mogą być :))))) choć Ty tego nie lubisz:)*
Nie lepszy falsecik ???
Tam niżej masz prezent!!:)) Oczywiście wszystkich zapraszam do posłuchania i obejrzenia…..Albo odwrotnie!!:))))))))))))))
Prawda, za tenorami nie przepadam:))
Dzień dobryKontratenorki też ładnehttp://www.youtube.com/watch?v=liUYKbAu4go
Łooooomatkoooo:( To ja już wolę to! http://www.youtube.com/watch?v=6WpD2Cspn6g
Kontratenorzy mówią normalnymi męskimi głosami. Tylko tak śpiewają.Ten bas przypomniał mi taką anegdotkę: Do opery w Petersburgu przyjechał sławny włoski bas. Po koncercie z widowni odezwał się głos oktawę niżej:”Brawo, Italianiec!”
o mamo moja :))) głośnik zachrypł :))))))
Dla Stateczka! Co koneser to koneser!:))) http://www.youtube.com/watch?v=9kVS2CLlEo8&feature=related
Piękne!!!!!!!!!!!! Dzięki Senatorze :))))))))
Spod serca sobie wyrwałem!!
PS Ciekawe co Tetryk i Quackie powiedzą…:))
To ma być ten adres!!! http://www.youtube.com/watch?v=iflbxLQIA-s&feature=related
ładna panienka….do zawrotu głowy panów :)))) a hafty bluzki też piękne:))))
Ja widzę trzy panienki, ale może mi oczy jakaś mgła przesłania:)))
O!! Tutaj!!! http://www.youtube.com/watch?v=iflbxLQIA-s&feature=related
Dzień Dobry:)))Co by tu…żeby nie skłamać i prawdy nie powiedzieć…?:)) To może tak. Rozmowa przyjaciółek:- Już po północy a Wojtka nie ma jeszcze w domu. Na pewno jest u kochanki.:(- Ty to zawsze o najgorszym. A może wpadł pod samochód i nie żyje?:)
Jest!! A teraz jednoskrzydłą w pióra, w pióra!!!:)))
Jaśminko ? lepiej nie próbuj takich figli :))))))))
:))))))))))))) Podałem zły adres!!! Ma być ten!! http://www.youtube.com/watch?v=iflbxLQIA-s&feature=related
ta wersja też mi się podoba….. :)))))
co dokładnie znaczy ” pidmanuła “? …. :)))))))) zwiodła ?
Zwiodła, omamiła:) Dziś powiedzielibyśmy – nabrała:) A pidweła – podeszła!:))
PS No i popatrz Wiedźmineczko, czy nie można było tę szatynkę, tę co w środku śpiewa, wziąć miast Scorupco na Helenę?? A tak między nami – gdy człowiek sobie takiego wykonania posłucha, przestaje się dziwić, że Tatarzy na Ukrainie tak chętnie jasyr brali!!:)))
Witam:) niezwykle jędrne wykonanie,a nawet soczyste,czas arkan skręcać,oczy na skos stawiać i hajda na Dzikie Pola :))))
Cześć:))) Fertyczne dziewczątka, co??:))
Nooooo:) Ten gość z bałałajką wielkości baneru wyborczego mnie rozwaliłto w związku z Poluszko Pole:) Przy okazji wysłuchałem wersji w wykonaniu Chóru Aleksandrowa [miodzio].a potem rzuciło mnie w stronyDeep Purple,ten mój zakuty łeb dziwnie reaguje na muzykę,co ma wspólnego Dziecko w Czasie z bałałajką,zabijta nie wiem :)))))
A w ogóle to gdzie jest Wiedźminka ? Zrobiła by jakieś vooboodoo i sprowadziła deszcz na miasto,bo od tego upału i suszy,mózg misię skurczył do wielkości orzecha włoskiego,a nigdy nie był zbyt okazały i do tego jęzor po ziemi zaczynam ciągnąć,zostawiając ślad jak ślimak:)))
robię co mogą Iorku, nawet chmury od wczoraj łażą po naszym niebie 🙁 …… z sił opadłam chyba:(
Bóg zapłać,dobra kobieto:))) Pada sobie intensywnie,a ja mogę oddychać wreszcie pełną pierwsią,że też od razu nie zwróciłem się do kompetentnej osoby,mea culpa :))))))
:))) gdzies , dawno temu, czytałam, że Ukraińcy tak pięknie i zgodnie spiewają, bo umilali sobie śpiewem wypas na stepach. :))) Wypada żałowac, że w Polszcze takich stepów nie było. :)))
Sama uroda i wdzięk Senatorze, ale kości policzkowe ciut tatarskie ?:)))))
Na jakiś czas się z Wami pożegnam.:)Trzymcie się cieplutko. Nie chcę straszyć, ale wrócę!:)Na dobranoc dziś słowa, nutki przepiękne w temacie już są.:)Na czarnych myśli tłokna oczy pełne łezlekarstwem miłość bywaJeżeli miłość jest …Na nocny serca ból,że człowiek żył jak piesratunkiem miłość bywa.Jeżeli miłość jest…Dobranoc Kochani.:)):*
PS: Proszę się o mnie nie martwić! W jasyr takich jak ja nie biorą.:))) Jak mnie samochód rozjedzie na śmierć, nie omieszkam Was o tym zawiadomić.:)))Pa, pa, pa, całusów 102.:))):***
D zobaczonka Jasminko. Będziemy czekać ale niezbyt długo, potem ogłoszę stan poszukiwania a mam dość rozległe znajomości w kraju i okolicach:)))))))))******
ma się rozumieć Stan :)))) Jaśminka chyba jeszcze nie wie, ze jesteś niezwykle skuteczny :)))))) ***
Jeszcze na moment, bo muszę.:)) NIGDY Ci tego nie zapomnę Stanie Nadzwyczajny. A wiedz, że pamiętliwa jestem.:))))):****Szkoda, że nie mam takiego Przyjaciela jak Ty.:)) To znaczy tylko, że zazdroszczę, nie zawiszczę, Twoim Przyjaciołom.:))Raz jeszcze Do popotem.:))) Dobranoc i Dzień Dobry.:)))
No Iorku ! …. przyznasz, że jednak jestem skuteczna ….. leje i grzmi, a o to Ci szło:)))))) !
Dobranoc. Będą mi się śniły stepy, bachmaty, osełedce i branie moodyć w jasyr, czego i Wam życzę ; )))
żesz kurczę! Tak się chciałem ładnie podobranocować i jeszcze błąd. Oczywiście “branie mołodyć w jasyr” miało być.
Bardzo ładnie podobranocowałeś Kwaku….. tym mołodyciom nic nie zaszkodziło :))))
Burza poszła bokiem, deszcz równiutko pada, więc wszystko w porządku :)))
Dobranoc mówię spokojnie i zapaloną lampkę zostawiam, niech przyświeca sennym, najpiękniejszym marzeniom :)))
I do tego za diabła się nie mogę przyzwyczaić,jako nocny marek, pach pach i wszyscy śpią z rączkami na kordełce i to na hasło znicz,znaczy się lampka,cuda :))))))
nie wszyscy Iorku….. ale cóż począc, sama z sobą mogę pogadać, ale żeby zaraz na blogu ?:)))))
No to dobranoc…. na blogu!