– Je – tok trefieł – myśli diaboł – na hipkacke.Je to se ta potąńcem kolwiek. – Poseł, ubrał sie pieknie, odzienie nowe hłopowe z zyrdki sjon, wyzdajał sie, wybryzował, jak to na wesele..Jaze sie sam do siebie ośmiał.
Baba samo to, po świentalnemu, pod stązkami, bo kajsi pono w Zarze beło, buty żólte, […]
Najnowsze komentarze