Kiedy nawiązałam z Nią kontakt przez internet była już dorosła. Roześmiana, wiecznie zajęta, miała wielu Przyjaciół, ale znalazło się też miejsce dla mnie. Długo nie wiedziałam, że aż tak wiele wycierpiała. Zamknięta w czterech ścianach na czwartym pietrze bez windy, zagryzająca z bólu palce do krwi, płacząca w poduszkę. Szczęście dla Niej oznaczało komputer, dostęp […]
Najnowsze komentarze