Czas
‘Time’ – Pink Floyd, z albumu ‘Dark Side Of The Moon’
tłumaczenie: Tomasz Beksiński
Mijają chwile składające się na nudny dzień
Marnujesz, tracisz te godziny tak niedbale
Szarpiąc się na kawałku ziemi
W twym rodzinnym mieście
Czekając na coś lub na kogoś
Kto ci wskaże drogę
Jesteś zmęczony leżeniem w słońcu,
Patrzeniem przez okno na deszcz,
Jesteś młody, życie jest długie
I dużo w nim czasu do zabicia
Aż nagle pewnego dnia spostrzegasz,
Ze minęło tak dziesięć lat
Nikt nie powiedział ci biegnij,
przegapiłeś start
I wtedy zaczynasz biec,
Aby dogonić słońce co zachodzi za horyzontem
I ziemię okrąża dookoła
Aby wyjść z drugiej strony
Słońce jest właściwie to samo,
Tylko ty już nie jesteś tak młody,
Brakuje ci oddechu,
Jesteś o jeden dzień bliżej śmierci
Lata stają się coraz krótsze,
Czasu zaczyna brakować
Plany spełzają na niczym,
Lub kończą się nabazgraniem pól strony
Bezczynność w cichej desperacji
Jest, owszem, bardzo angielska,
Czas przeszedł, kończy się piosenka,
Myślałem, że mam więcej do powiedzenia
W domu, znowu w domu
Lubię tu być kiedy tylko mogę
Gdy do domu wracam
Zziębnięty, zmęczony
Dobrze jest kości ogrzać przy kominku
Daleko, za łąkami
Słychać bicie dzwonu
Co wieczornych nawołuje do modlitwy
Do wysłuchania
cicho szeptanych magicznych zaklęć…
Dzień Dobry.:)))Próba mikrofonu.:))) Na początek mój ukochany Pink Floyd.:)))Skowroneczku, dogrzebałam się do Twojego zaproszenia wysłanego 5-ego Listopada, kolejne, jeśli je wysłałaś, nie dotarło.Dziękuję.:))):***
Zgadzam się:)) Mało jest dźwięków piękniejszych od ciszy!
Witam Pana w moich skromnych progach.:)) Cieszy, że jesteśmy zgodni, co dobrze rokuje na przyszłość i daje nadzieję na częste wizyty.:))Jest Pan pierwszym gościem.:)) Gratuluję:))
Dzień dobry! Ostatnio słuchiwam tego albumu wyłącznie w wersji a capella (oczywiście nie oryginalni wykonawcy). Będzie miło sobie odświeżyć! Dzięki za przypomnienie.
Od czegoś trzeba zacząć, jeśli się zaczyna.:))W czyim wykonaniu słuchasz?:)Powiesz mi jak wstawiać teledysk?:))
Słucham w takim wykonaniu – http://tnij.org/j3z8Co do wstawiania teledysków, niestety nie da się tak prosto, jak na kontro, żeby wkleić kod : ( Trzeba mieć uprawnienia takie jak all_a albo do niej właśnie się zwrócić o umieszczenie, przy czym teledysk w formie pliku trzeba najpierw przesłać na konto onetowe, a dopiero potem umieścić : (((
Dziękuję.:)):*
“Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma”.W tym również w własnym domu, przy kominku.
A ja zawsze z radością wracam do swojego rodzinnego grobowca po dłuższym w nim niebycie.:))Ty wiesz, to nie będę się wywnętrzniać.:))
to może się wyzewnetrzniaj
Witam Jasminko:))) Jednak się zdecydowałaś… po długim namyśle(?) Dawno PF nie słuchałam. Lecę na YT:))))a
Dzień Dobry na wieczór Skowroneczku.:)))Dobrze mi było bez pompona.:))) Pozdrów Wiedźminkę.:))) Kiedy wraca na Wyspę?
Jasminko; nie do twarzy Ci w czerwonym???:)))))Zaraz spróbuję się dowiedzieć kiedy atrybut będzie mieć gotowy:)))
Dzień dobry:)) Proszę, tylu wielbicieli ciszy, a taki harmider!:)))
Może tak Pani Mistrzyni – kiedy już z plotek na YT wróci – Jasmine do grona autorów raczy domalować??:))
Co mnie Pan poganiasz:( ciężkie myślenie dzisiaj mam… Nooo.. Kontent ??? Pompon jest:)))
Rzeczywiście – jest!!!:))
Witaj Senatorze.:)))Dziś witam wszystkich kolejnych przybywalców, bo to mój pierwszy raz.:))) Nie co dzień traci się cnotę.:)))Następnym razem już nie będzie tak miło.:)))
Rzeczywiście, podobno nie co dzień:))
Ciekawe czy się Markiz zdecyduje. Jak myślicie??
Eee, można mu zagrozić, że jak się nie zdecyduje, to go z bandaży odwiniemy! ; )))
Oooo taaak, taaak :)))) Nożyczki w pogotowiu trzymam:))))
Markiz – widzi mi się – leniwy jakiś taki:)
Stracił… :))) Sarta… Należy Go rozruszać, tylko, że tego może dokonać tylko jedna. Boska:)))
Un do niej pała??:)
Nie wiem, może piątka:))))))? Mogłaby zaglądnąć coby nam Markiz ożył:))))
No
Pałasz, Markizie??:))
Jasne:))) Posłańca należy wysłać Markizie:)) Dlaczego nie przyjąłeś pompona?? Bo czerwony? Szkoda:)
:))) Ja pytam czy Markiz afektem pała!!
Ależ zrozumiałam doskonale Senatorze:)))))
I nie krzycz do/na mnie, bo mnie bębenki w uszach postrzelają:)))))
Bym chciała bardzo żeby.:) I Lukrecja też.:)
Zapraszamy gorąco:) Drogę zna, prawda?
Widać jak kiwam potakująco głową?:)))
:))))) uważaj na kręgi szyjne:)))) Działaj, więc:)
Śpioszki jesteście to już teraz pożyczę Wam pięknych, proroczych snów.:))) a sama zmykam do łazienki, rano wstaję, muszę się dziś wcześniej położyć. Rano, jakie rano???!!! W środku nocy wstaję, bo o 7-ej.:(((Jeszcze zajrzę dziś przed snem, żeby dowiedzieć się co z Wiedźminką.:)Dobranoc Kochani i do jutra.:)))
Śpij raz koło razu, cobyś się dobrze wyspała!:))
Dobranoc Jasminko:)))PS Jeszcze nie dzwonili, że Jej upity laptop wytrzeźwiał:))))
pamiętaj o siku.
Cześć, Jaśminko! Miło cię widzieć w tym zacnym gronie. Przyklaskuję decyzji 😉
Witaj Tetryku.:)))Spory wpływ na podjęcie decyzji miała nasza wczorajsza rozmowa. Coś tam zaczyna się przebijać do tego mojego pustego łba. Dobrze, że pusty, więcej się zmieści.:)) Że grono zacne, to nie podlega dyskusji, bo o faktach się nie dyskutuje.:))Mógłbyś odpowiedzieć Skowroneczkowi czy dobrze mi w czerwonym?:)))A teraz już zapalam lampkę i zmykam.:)))
Skowronkowi do wiadomości: BARDZO ŁADNIE! a zwłaszcza z czerwonym!
W ognistym:))) Miło Pana widzieć :))
Pozdrowienia serdeczne od Wiedźminki, ściska Wszystkich!! Miejmy nadzieję, że pod koniec tygodnia już na wyspie się pokaże:))
No!! (że se tak markiznę!):)
aż tak zaborczy?
Nie mówiła:))))
Dobranoc:)))
Nie chrap… Dobranoc:)))
Lampka zapalona będzie:)))?? Dobranoc:)))
Dzień dobry!! Ciszy nocnej już koniec!! Pobudka!!! I wcale nie krzyczę, skądże:))) Stan, gdzieś Ty, bo Rumak powieki jeszcze nie podniósł, zaspanej, że o reszcie Towarzystwa nie wspomnę:)))
Dzień dobry!! Ciszy nocnej już koniec!! Pobudka!!! I wcale nie krzyczę, skądże:))) Stan, gdzieś Ty, bo Rumak powieki jeszcze nie podniósł, zaspanej, że o reszcie Towarzystwa nie wspomnę:)))
Złośliwy Onet!!
Dzień dobry:))) Witam wszystkich:)) Skowronku, Twój konkurent, Pan Słowik dziś wcześniutkim rankiem podśpiewywał sobie lekko!
Tak sobie podśpiewywał: PTARAA!!! PTARRAAA!!! PTARAAAA!!!!!
Witam Obecnych i Nieobecnych:)) Niech nam gwiazdka pomyślności………..
Cześć:)) No to siup!!……..hep!:(
Gdzie łaził?? I skąd ten dziwny śpiew o poranku?? Słowiczku:))))
To nie ja śpiewałem, to ten słowik:) Może akurat jajko zniósł??:)))
Pan przejdziesz po tej białej linii ……….:))))
Po środkowej, czy tej z któregoś boku??:)
Dzień Dobry Bardzo.:)))Bym skoro świt, ale nie zdążyłam.:))) Byłam w… i dowiedziałam się, wiadomość dla tych, którzy wiedzą, coby się nie zamartwiali, siekierą mnie nie dobiją.:))) Tylko ciśnienie za wysokie, pewnie z wrażenia, żeby nie powiedzieć, że ze strachu.:))) Kamień z serca babie lżej.:)))Serdecznie jak zawsze, dziś tylko więcej zębów pokazuję, bo szerzej się do Was uśmiecham.:)))
Witaj babo bez kamienia:)) Ciśnienie zbyt wysokie?? Mniej alkoholu proponuję:))
Koniak, obniża ciśnienie. Żytnia stabilizuje. Podnoszą słodkie likiery:)))
Dzień dobry. To ja mam jeszcze pytanie w kwestii:a) szkockiejb) Metaxyc) Bombardinod) Żołądkowej gorzkiej w wersji miodowejBroń Boże razem wziętych, bo wtedy efekt jest żałośnie przewidywalny : )
Aż tak zdeprawowany to ja nie jestem, by marzyć o Bombardino, żołądkowej gorzkiej, czy o karbolowatym smaku whisky. Metaxa, to taki grecki bimber, nic szczególnego. Nasze kartofliska, zwłaszcza te na nasłonecznionych dobrze stokach, dają zupełnie przyzwoite wyroby:))
Jako przedstawiciel zdeprawowanej części ludzkości jestem zawiedziony : (Idę w takim razie wypróbować wzmiankowane trunki, jeżeli nie wrócę – trudno. Nikt mi nie powiedział, jakie mogą być następstwa [wzdech].
Słodkie likiery?! A fuj.:)))
????? One dobre!!:)
Witaj Senatorze.:))) To tylko dwa piwa, więc o co ten krzyk?:)))http://tnij.org/j4sg
Dwa piwa, w zalezności od tego jak je wprowadzisz do, nazwijmy to ogolnie “organizmu”, uzyskujesz różne efekty. Najmniej spektakularne jest wprowadzenie przez jame ustną, w przeciwieństwie do innych jam.Osobiście preferuje węflony. Gdybyś podzieliła moja metode to proponuję żyły w okolicach ściegna Achillesa. Nic nie krepuje, ale to nic.
Próbowałeś Waść przy użyciu gumowej gruszki ???
Dla efektu to i po hydrant warto siegnąć
Może napiszesz o tym szerzej Drogi Markizie? Bo jam nie uczona i do tej pory tylko niespektakularnie zażywałam. Odwalając amatorszczyznę mogę sobie coś tam coś tam uszkodzić/zaszkodzić, a tego zapewne byś nie chciał.:))) Geniusz Twój zapewne już od dawna wie, że czekam na tekst na ten temat.:))) W razie czego to na zacznę eksperymenty i wezmę umrę od tego. Każda dziura ma wszak swe wymagania i pilnować receptury trzeba. Nie pisz, jeśli chcesz żebym umarła nie tą dziurą pobierając napój mądrych kobiet.:))) :(((
Powtórz Jasminko uśmiech:))) Super!! :)))
Jeszcze jak Super Skowroneczku.:)))))))))))))))