Odwiedziło nas

  • 255
  • 35 805
  • 82 895

Kalendarz

styczeń 2011
P W Ś C P S N
« gru   lut »
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

KICZ…

 

Żółty jesienny liść

Tyle mi opowiedział,

Dałaś mi go bez słów,

jednak on dobrze wiedział.

Jesień wszystko odmienia,

Niesie smutek i łzy.

Lecz zawdzięczam jesieni,

Że kiedyś kwitły bzy.

 Żółty liść opadł z drzewa,

Naszych uczuć i marzeń,

Tulę do ust i szepczę,

Że to nie takie proste.

Jesień wszystko zamienia,

Zwiędłe liście i watr,

Miłość moja do ciebie,

Wciąż trwa, wybacz, że trwa.

Garstkę prochu liścia,

Zostawiłaś po sobie,

Garstkę prochu wspomnień,

Porwał jesienny wiatr.

Porwał jesienny wiatr

Porwał jesienny wiatr

No comments yet to KICZ…

  • Incitatus

    Z dwu powodów zamieszczam zarówno tę piękną fotografię jak i ten rewelacyjny tekst pewnej piosenki. Pierwszy powód to sześćdziesiąte piąte urodziny Janusza Laskowskiego, co by nie mówić – znanego prekursora muzyki disco-polo i drugi – kicz! Kicz wspomniany przez Quackie na poprzednim wątku. Co to właściwie jest kicz…..Zaczynamy!:))

    • ~wiedźma

      hmmmm…o Laskowskim się nie wypowiem, bo pamietam tylko ten własnie “Żółty jesienny liść” i chyba “Beatę “? :)))

      • ~wiedźma

        a najpiękniejszy kicz zobaczyłam kiedyś w Nowym Targu, w domu pewnego górala….. był to płaskorzeźba (?): potoczek, góry, jelenia i jakieś obłoczki na niebie; wykonane to było na całej ścianie salonu, tworzywem był gips pomalowany żywymi kolorkami….. :((( Widok… niezapomniany.

        • ~wiedźma

          . a gospodarz zaprezentował to z nieukrywaną dumą : :)))

        • Incitatus

          No właśnie, niezapomniany. ZAtem już wiemy, że kicz w pamięci na długo zostaje. Ale co to jest ten kicz?!:)))

          • ~wiedźma

            na przykładzie owego dzieła : żle wykonane….. zachwiane proporcje i kolorystyka od której zęby bolą, tandetny materiał, banalny pomysł na ” dzieło”… bo mieściło się w konwencji makatki ” jeleń na rykowisku”. Ale to jeden rodzaj kiczu, sa i inne.

            • Incitatus

              :)) Będę się czepiał! A definicja??:)))

              • ~wiedźma

                Senatorze drogi….. z zasadzie nie używam słowa “kicz”, bo nie uważam się za znawcę sztuk. Bezpiecznie mówię, że coś mi się podoba lub nie…. Dzięki temu spokojnie zachłysnęłam się ostatnimi obrazami Goyi, ale nie podziwiałam Sagrada Familia Gaudiego …. 🙂

                • ~wiedźma

                  . jestem więc, jak ten wańkowiczowski prowincjał, który oglądając obrazy mruczał z ukontentowaniem lub naganą :” ten to sobie znalazł kopersztych ” :)))))

                • Incitatus

                  Jam też z prowincji:)))

                • Incitatus

                  Aż sobie tego Gaudiego sprawdziłem. Dotychczas nie byliśmy sobie przedstawieni:)

                • ~wiedźma

                  i co Ci wyszło ? Barcelona jest dumna ze swojego architekta, jego budynków, ogrodu Guell, jego katedry ciągle w budowie…. A mnie się bardzo podobały mosty w Walencji 🙂 i nie Alhambra tylko Giralda w Sewilli.Ale to juz rzecz o moich gustach:))))

                • Incitatus

                  Co mi wyszło?? Cóż, jego dzieła są tak wielodrobiazgowe, że mocno mnie rozpraszają, zbyt wiele w nich szczególików bym całość zobaczył:)

        • Quackie

          Nie sprawdzałem jeszcze definicji w źródłach, ale wydaje mi się, że kicz to nieudolne odtworzenie w formie artefaktu (zdjęcia, obrazu, rzeźby etc.) widoku, objawionego w naturze.

          • Incitatus

            Aha!! A udany to odtworzenie puszki po coca-coli, natychmiast okrzyknięte wydarzeniem na światową skalę??

            • Quackie

              To chyba jednak coś innego – rozdmuchiwanie banału, albo coś. W tej definicji kicz jest nieudolną próbą odwzorowania natury, czyli wchodzą w zakres pojęcia landszafty, widoczki, naturalny jeleń na rykowisku, czy też dzieła Jeffa Koonsa (http://tnij.org/jt69 – propnuję kliknąć “Banality” z menu po lewej). Zresztą Koons w konkurencji “rozdmuchiwanie banału” też jest dobry. Kicz i banał mogą się pokrywać, ale nie muszą, moim skromnym zdaniem.

              • Incitatus

                Quackie, z tym cholernym jeleniem jest potężny problem! On rzeczywiście tak się zachowuje, przyjmuje dokładnie taką postawę, jest to u niego naturalne. Na tych obrazkach nienaturalne jest tło. Rykowisko zupełnie inaczej wygląda:)

  • Incitatus

    No, na razie do łóżka. Dobranoc:)))

  • ~Tetryk56

    Kiedyś oglądałem w Zawoi wystawę lokalnego artysty. Pośród dość sztampowych i w miarę udanych widoczków górskich uwagę moją zwrócił wizerunek żaglowca na pełnym morzu – próba konfrontacji artysty z mniej znaną sobie materią. Morze owo było wzburzone, wiatr zdmuchiwał grzywki fal z lewa na prawo, pośród tych fal kołysał się pełnorejowiec z należycie wydętymi żaglami. Cóż, kiedy żagle były wydęte z prawa na lewo, pod wiatr, znaczy się…

    • Quackie

      Dobry wieczór, mr T. Otóż z morzem i moim gdyńskim otoczeniem będzie mi się zapewne kojarzyć jeszcze długo widok pamiątek wykonywanych z muszelek. Przeróżne kompozycje tam są – muszle ślimaków i małży na morskim dnie, z napisami (“Pamiątka z Gdyni” etc.), itd, itp. Wszelako pewnego dnia zobaczyłem na wystawie żółwie ninja – z serialu Teenage Mutant Ninja Turtles. Z muszelek. To się nie mieści w definicji kiczu, to już jest wynaturzenie. Ale dzieciaki (nie moje) patrzyły na to z tęsknotą w oczach…

      • wiedźma

        … bo Ninja swego czasu były bardzo popularne wśród dzieci… :)) a kiczowatych ” pamiątek” jest zatrzęsienie…. :)))

  • Quackie

    Lampka na dobranoc – pstryk! i już świeci. W zastępstwie za szanowną W., mam nadzieję, że się nie poczuje urażona, to tylko dzisiaj : )))

    • wiedźma

      W żadnym razie Kwaku…..moje zapalanie lampki pochodzi stąd, że zwykle ostatnia ” schodziłam z posterunku “, jak to sowa…. :)))

  • ~korab1

    DzieńDobry:)) Jak to już blisko ! Tylko Wielkanoc i znowu żółknące liście,potem śnieg………..

  • wiedźma

    Dzień dobry ! .. Kawę zrobiłam, chętnie poczęstuję :)))

    • Quackie

      Dzień dobry! Jeżeli z ekspresu, to ja poproszę, czarną, bez cukru. Ale wychylę tylko i zaraz lecę, lista zakupów czeka ; ) a na dworze jakby coś między odwilżą i gołoledzią.

  • wiedźma

    Skowronek ? kajś Ty? :)))))

  • ~all_a

    Zmarł Krzyś Kolberger:( … Strofy dla Ciebie…

  • Incitatus

    Dzień dobry:)) Do kiczu jeszcze wrócę, nie ma totamto!!

    • ~wiedźma

      Kwak podał rozsądną definicję….. jest na tyle obszerna, że trudno się czepiać…. 🙂

      • ~wiedźma

        kicz odnosił się pierwotnie do malarstwa……. ale to pojemne słówko :)))

        • korab1

          Co sądzicie o pomniku pod Świebodzinem ???

          • Quackie

            Hmm, po drodze zajrzałem jeszcze do wiki (http://tnij.org/jt7x) i tam definicja kiczu jest pojemna – to jest to, co krytycy i inni artyści za takowy uznają, w sensie schlebiania popularnym gustom, przesadnego przepychu etc. No to nadmierny przepych i przesada by się zgadzały ze świebodzińską statuą.

            • ~wiedźma

              widziałam tylko zdjęcie tej statui..:(( Nie jestem miłośniczką takich rzeczy, ale to nie jest tak wstrząsające jak monumentalne resztki świątyń egipskich. To pod Świebodzinem to dziwactwo, te egipskie są przerażające, gdy pomyśleć kiedy i jakim nakładem były budowane. :(((

              • Quackie

                O, i to jest ciekawa sprawa – jak będzie postrzegany świebodziński pomnik za 50 – 100 – 200 lat? Przecież inżyniera Eiffla odsądzano od czci i wiary za wieżę, a kto sobie – będąc w Paryżu – odmówi pójścia choćby w pobliże i zdjęcia na tle? A egipskie pomniki i budowle – no tak, wkład pracy i wysiłku ludzi jest przerażający, ale zdaje się, że tak wtedy kanalizowano ich wolny czas. Teraz jest TV, Internet, mnóstwo innych, bardziej przyjemnych możliwości. A jednak, gdyby tak wzbudzić w ludziach (tłumach? narodzie?) odpowiedni entuzjazm, znaleźć odpowiedni punkt zaczepienia – jestem przekonany, że dołożyliby się do dowolnie monumentalnego celu. Przykład akcji, która z odpowiednim (niemonumentalnym lub monumentalnym inaczej) celem działa od lat – WOŚP.

                • ~wiedźma

                  Trudno mi się pogodzić z tymi egipskimi wspaniałościami na tle pustyni i nieistniejących budowli ” cywilnych”, bo były budowane z cegły z iłu nilowego….. A gdyby tak zbudowali sieć kanałów nawadniających większe połacie….czy to nie dość porywający cel ?

                • Incitatus

                  Dobry wieczór:)) Zbudowali. Piasek je zasypał:(

                • ~wiedźma

                  domy też sie rozsypały, a te kamienne kolumny trwają jako dowód pychy? próby wyrażenia majestatu ? olśnienie maluczkich ?

                • Quackie

                  No, faraonowi oddawano cześć boską, jako wcieleniu boga (Horusa?). Może katedry i meczety za te 2-3 tysiące lat też będą tak oceniane?

                • ~wiedźma

                  To jest mozliwe ……wiesz, zrozumiałam dleczego Luter sie zbiesił, gdy po raz pierwszy zobaczyłam bazylikę św. Piotra….. ogrom przytłaczający, a to się świetnie unaoczniający potęgę Kościoła. Greckie świątynie nie były aż tak wyniosłe 🙂

                • Quackie

                  Nie były, prawda, ale też i greccy królikowie (ani żadni obieralni demokratycznie władcy) nie byli porównywalni, jeżeli chodzi o władzę, wpływy i możliwości, ani z faraonami, ani z papieżami : )))

                • ~wiedźma

                  … czy nie byłoby prezyzyjniej powiedzieć, że ze stanem kapłańskim ?:))))

                • ~wiedźma

                  nie zobaczymy tego…… w wieżą Eiffla jest jednak jedyna w swoim rodzaju i choć charakterystyczna, to piękna ? niekoniecznie. :))), ale znalazła praktyczne zastosowanie :)))

  • ~Jasmine

    Dzień taki sobie.:)))Mam gdzieś dziś kicze i arcydzieła. A wszystko przez taką jedną. Wychodziłam do sklepu, marnie jej z oczu patrzyło, rzekła: Trzeba uważać, bo ślisko dzisiaj. No to uważałam i po raz pierwszy w życiu zwichnęłam nogę w biodrze, nie mogę chodzić dobrze, ale tańcować mogę? Przewiążę chustką nogę.:))) Do jutra przestanie boleć? Oby.:)))

    • ~Jasmine

      PS: Może by ktoś tak o Panu Kolbergerze? Moim skromnym zdaniem…PS2: Jeszcze “wczoraj” bym pewnie nie odebrała tak tej wiadomości, ale dziś, dowiem się, jak dobrze pójdzie, co ze mną, dopiero w Marcu (Nigdy nie będę żałowała ustąpienia miejsca w kolejce matce dzieciom) patrzę na Jego życie z innej perspektywy. Nie ja powinnam o Nim pisać. Wyczytałam, że ktoś tam kiedyś Mu wywróżył, że będzie żył 61 lat i dlatego się nie bał. 61 lat skończyłby w Sierpniu.Teraz już wiem. Cieszyć się każdą chwilą jakby była tą ostatnia, choćby przyszło żyć 1000 lat, co nie daj Boże.:)))

      • ~Jasmine

        PS3: Doskonale rozumiem jak to jest gdy nie wiadomo co powiedzieć, dochodzi jeszcze podświadomy strach żeby się nie zarazić od takich Kolbergerów. Trzymcie się cieplutko.) Będę Was czytać i czerpać siły w chwilach zwątpienia z Waszego optymizmu.:) Jest i będzie dobrze.:))

        • ~Markiz de Mumia

          I.Jaśminko, mówi, Ci to stary rakowiec, przegrasz wtedy gdy sie,poddasz.W innym przypadku musisz wygrać. I wygrasz. Bedziesz miała bardzo trudny okres po zabiegu. Przejdziemy na maile i bede Ci mógł pomóc. Mnie nikt nie pomógł dzieki czemu zaliczylem to piekiełko od poczatku do końca.II. Zostałaś na kontrowersjach. Napisz jakis mały tekst apel poparcia dla Quaka i lzis na blogera roku. Im pewnie nie wypada o to prosić.

          • ~Jasmine

            Wiszę tam dla Nich Kochany Markizie. Jeszcze dla Lukrecji i Jej Raju, i Yoli, czasem się odezwie. Napiszę. Na razie real mnie pochłonął po uszy. Nawet poczty nie mam kiedy sprawdzić. Czytam i spadam. Chyba nawet dobrze, że tak.:)A co do…to…A tam.:) Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija. Strach ma wielkie oczy. Niech spada na szczaw!:) Już dawno tak się nie śmiałam jak ostatnio i wciąż jestem na Sylwestrowym Balu Retro. Było SUPER!!!:)))Serdeczności dla wszystkich.:))

        • ~wiedźma

          To nie tak Jaśminko….. nikt sie nie boi zarażenia, tylko bardzo trudno jest pisać o człowieku, który był dzielny, nie poddawał sie i wiedział co jest warte życie. Dla mnie był ulubionym aktorem, podziwiałam jego hart i umiejętność pokazywania pogodnej twarzy i odwagę mówienia o chorobie. Ale nie mam natury płaczki….. smutek na ogół zostawiam sobie.

    • Incitatus

      :)) Pewnie, że to przez tę jedną. Lód tu nic nie zawinił!!:))*

  • Incitatus

    Dobranoc:))

  • ~all_a

    Spokojnej nocy.. Dobranoc:))PS Chyba żyję.

  • stan_zwyczajny

    Dobry wieczór. Wpadłem na Wyspę gdy odnalazłem swój komputer i widzę, że dziś jest straszne pomieszanie tematów. Ponieważ mam wolne dni więc spędzam je niezwykle pracowicie i do tak rozstrzelonych tematycznie wątków dyskusji nie będę się zbytnio angażował. Nie mam już sił. Ale jakieś tam drobne wtręty to jednak pozwolę sobie wstawić. Tak więc na okoliczność kiczu:Po pierwsze primo: de gustibus non est disputandum.Po drugie primo: jak ktoś kupi makatkę albo obrazek z jeleniem to i tak lepiej niż kupiłby za ta kasę trzy “mózgotrzepy”.Co do pozostałych tematów to może dojrzeje do dyskusji po sprawdzeniu jakie piwo mam jeszcze w lodówce.

  • ~wiedźma

    Dobranoc…. lampka zapalona, śniadanie podane, cóż, że niezbyt poważne :))))

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>