W ostanie święta
podarowałem Ci moje serce
Ale następnego dnia, oddałaś je z powrotem
W tym roku
By ustrzec się od łez
Dam je komuś wyjątkowemu
Raz się sparzyłem i teraz uważam
Trzymam dystans
Ale ty ciągle łapiesz mój wzrok
Powiedz kochanie,
Czy mnie rozpoznajesz
Cóż
Minął rok
To mnie wcale nie dziwi
(Wesołych Świąt)
Zapakowałem to i wysłałem
Z dopiskiem ,,Kocham Cię”
Tak wtedy myślałem
Teraz wiem, jakim byłem głupcem
Ale jeśli pocałujesz mnie teraz
Wiem, że oszukasz mnie znowu
W ostanie święta
podarowałem Ci moje serce
Ale następnego dnia, oddałaś je z powrotem
W tym roku
By ustrzec się od łez
Dam je komuś wyjątkowemu
Zatłoczony pokój,
Przyjaciele ze zmęczonymi oczami
Ukrywam się przed tobą
I twoją zimną duszą
Mój Boże, myślałem, że byłaś
Kimś na kim można polegać
Ja
Myślę, że byłem tylko ramieniem na którym można się wypłakać
Staw czoło kochankowi z ognistym sercem,
Ukrytemu mężczyźnie – ale ty mnie rozdzierasz(?)
Teraz znalazłem prawdziwą miłość, a ty już mnie nie oszukasz!
W ostanie święta
podarowałem Ci moje serce…..
Staw czoło kochankowi z ognistym sercem,
Ukrytemu mężczyźnie – ale ty go rozdzierasz
Może za rok dam je komuś
Dam je komuś wyjątkowemu….
1984r i się nie zestarzała
lubię tę piosenkę i lubię Georga Michaela, więc niech nam przedświąteczne prace idą sprawnie :))) Miłego..PS Też ubieram choinkę dzisiaj:)))
Rozebrała się?? Bezwstydnica!!:)))
:))) Odzierałam ją zeszłego roku:))))
Żebym ja wiedział o czym ten nieszczęśnik śpiewa:( Last to chyba ostatni, Christmas to Święta Bożego Narodzenia, jeśli się nie mylę. A reszta??:(
Do usług… Jaśnie Senatorowi..:))))
Dziękuję:)) Fajny ten tekst, sprawia wszelako wrażenie jakby albo jego autor, albo tłumacz był pijany w drebiezgi!!::))))
Pan nie rozumiałeś o czym śpiewa:))) No to proszę tłumaczenie, nie wszyscy są utalentowani tak jak Pan:))))PS Trudno nie przyznac Ci racji:))))
No, ten tekst trudno zrozumieć. Bidaka coś rozdziera, czy jak?? Bohater tej piosenki silnie niezdecydowany, albo zwyczajnie – głupawy, od tej miłości co mu na mózg padła!:)))
Piosenka jest ładna! George uroczym przystojniakiem, a Pan chciałeś tekst to masz!!! Jutro dostaniesz polską wersję w wykonaniu min. M.Szcześniaka!!:))))O!! :))))
Przepraszam!! Ale ze mnie prostak wylazł!!:(( Dzień dobry:)
No!! Nawet nikt ze mną gadać nie chce:( Idę się zasromać, o!!:((
Mocno??? Biedactwo nasze maleńkie:(( /wyższe od mojej choinki/ :)))))
Mocno!! Z całym, że tak powiem, okrucieństwem, o!!:(
Dzień dobry Panie Senatorze:))), a gdzież to Pan zniknąłeś wczorajszego popołudnia, jeśli można wiedzieć, się rozumie:)))
Dzień dobry:)) To nie ja zniknąłem, to zniknął ten piekielny wynalazek! Sromam się nadal!:((
I do Wigilii będziesz płonął??:))))
Rumieńcem na mych różanych licach?? Będę!:((
Tak, tak.. na tych gładko ogolonych. Ponoć:)))) Różanych??? Pan przecież nie….. Nooo niemożliwe :))))!
Stoi w kącie nagusieńka i czeka na ozdóbki, więc trza przyozdobić:)))
Dzień dobry ! :))) pioseneczka ładna, tekst … rozdzierający (?)…. choinka już dostaje szatki ? :)))
Witaj, a już:))) Nie lubię na ostatnią chwilę, bo wbrew pozorom troszkę czasu trzeba stracić przy oblekaniu:)))
zgadza się….. :)) a Ty masz przyszły tydzień też pracowy
A Senatir się sroma ? pewnie cosik nakłamał ?:)))) *
Czy George ma przechodnie serce ? :)))
Jurek by mu było po naszemu :)))
DzieńDobry:)) Niech ………………..trafi………………jeszcze………..raz……
Witaj Stateczku ! …rozumiem, że w ten przejrzysty sposób coś wyklinasz …. grypę czy zimę ? Wolałabym, żeby jednak zimę :)*
.. bardzo Ci coś dokuczyło….. trzymam kciuki, żeby było lepiej:)
Zimy nie ma co wyklinać, przychodzi zgodnie z kalendarzem i nie ma zmiłuj się:)) Trzeba się pogodzić, grypa natomiast łazi swoimi ścieżkami i nigdy nie wiadomo kiedy trafi, miałem przez kilka lat spokój, i teraz się zaraza odgryza :))
Trzymaj się Stateczku cieplutko:)*
Wredota…. miotłą ją przegonię, jak się nie odczepi. :((
Witaj, Stateczku:)) Grypolinem tę zmorę, grypolinem!!:)
Ciekawe jakie wyciągi ma Kwak w tej swojej zaśnieżonej dolinie :)))
Witaj Wiedźminko:)) Nie daje znaku życia…nic innego tylko na wyciągu leży, a biały gips, jak śnieżek drobniutki, sypie się zeń i sypie:((
Witaj Senatorze…nic mi nie mówi, że Kwakowi dzieje sie krzywda…. ale na szczęście niedługo wraca… :))))))
… a uszkodzić sobie kończyny mozna równie łatwo na naszych, swojskich drogadch i dróżkach :((
Stan sie zapodział, Jaśminka zawieruszyła….. listy gończe wysyłamy czy dajemy IM szanse ?:)
a Boska to chyba ma już ferie ….:))))
Urlopy?? Stana nieobecność niepokoi.. i Jasminki:) a Max? Pytanie do Senatora – raczej:)
Ja się melduję, żeby nie było:) Wpadam, podczytuję Was i wracam do roboty. Przedpółrocze – okropny czas, młodzież zaczyna pałać raptownym zapałem do nauki i zaliczania zawalonych kartkówek, sprawdzianów, testów… A Ty człowieku sprawdzaj. A i tekścik się kończy pisać, może być jutro?
Choinka wystrojona, co robisz All_a?:)))… już do spanka ?:)
Oglądałam film, tzn. próbowałam oglądnąć:( Przespałam cały:(( uuuła i jestem połamana..:( Dobranoc:))
Dobranoc Skowronku…. wyśpij się setnie. :))
..A ja zapalam lampkę, by łągodnie i ciepło swieciła przynosząc zdrowie i wypoczynek :)))) Dobranoc…..
Dzien dobry:)) Słoneczko świeci, zima trzyma, brrrr!!!:((