Stefania zapłoniła się aż po białka , a nawet żółtka swych oczu.
– Nie tak gwałtownie, hrabio ! – rzekła hardo – to dziwi, boli i drażni. Ja z panem hrabią rozmawiać nie mogę, pan masz dziwny sposób patrzenia na kobiety, Ja się pana oczu boję, zawsze ich się bałam….ale a propos – zaczęła mówić […]
Najnowsze komentarze