Odwiedziło nas

  • 1 285
  • 48 179
  • 82 895

Kalendarz

listopad 2010
P W Ś C P S N
« paź   gru »
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Na ustach grzechu…… fragment pierwszy :)

 hehehe 

” Słońce zachodziło niespokojnie tego wieczora, Śląc ostatnie spojrzenie swych promieni na stary bór litewski , który tonął cały w odblaskach mgły złocistej, silnej, wciągając w siebie jej bezmiar tęsknoty wprost dziewiczej.

Cisza była, tylko gdMzieniegdzie, jak echo dnia, który gdzies uleciał ( w powietrze niebytu), odzywały się jeszcze szmery pokrzykujących pastuchów i pędzonego na majdany bydła. Ptaki jednak milczały, chcąc widocznie uszanować tę ciszę, w której Febus na złotym rydwanie pośpiesza w zaświaty.

Wtem zapłakał na gościńcu tętent bułana, który przemienił się wkrótce w wał kurzu. Spoza niego wykwitła niebawem młoda kobieta, uganiająca en carriee wraz z wierzchowcem błękitnej krwi arabskiej. Kłusowała dzielnie, odskakując jak piłka od siodła i zdzierając raz po raz zwycięsko głowę bułanka.Słomiany cylinderekze strusim piórem osunął  jej się w pędzie aż na kark. Falująca aksamitna amazonka okrążała zad dobrotliwego zwierzęcia, ukazując dyskretnie rąbek koronkowej halki. Rusałczany woal obłoczył głowy obojga. Włosy jej w jeździe szumiały. Siedziała wygodnie jak na krześle, giętkie młode piersi usunąwszy ku tyłowi. W jednej ręce igrała cuglami, w drugiej trzymała ledwo rozkwitłą różę, która opędzała sie od zapachu końskiego – Dzięki Ci, Stwórco, że jestem młodą i piękną kobietą – szepnęła, po czym wytoczyła okrągłe, bujne biodro naprzód i przygarnęła je jakimś dziewiczym, wstydliwym ruchem białą ręką ku siodłu. Patrzyła dużymi dziecięcymi oczami , w których bujał błękit czerwieniejącego nieba, gdzieś w dal nieznaną.

Witam panią w Dobrojewie ! – odezwał się tuż koło niejjakiś cichy, wrzący, męski głos.

Obróciła twarz półobrotem w stronę, z której głos dochodził, i oczy jej nieufne natknęły sie niespodziewanie na piękną pieszą postać młodego rasowego człowieka w strzeleckimprzebraniu sportowym, którego twarz ostrzyła się szatańskim usmiechem, a oczy, czarne jak noc poslubna, patrzyły na nią z jakąś wyzywającą słodyczą mężczyzny, który jest pewien swojej zdobyczy, zaś spod małej sportowej czapeczki wygladał jego młodociany wąs koloru lnu.

– Przestraszyłeś mnie pan ! – rzekła odwaznie, osadziwszy zdumionego bułana na zadzie i potrząsając złotą grzywą.

– Czy tak ? – odparł nieznajomy, puszczając niedbale fynfę dymu z cygaretki.

– A zatem pozwoli piękna amazonka, że się jej przedstawię: Jestem hrabia Kotwicz – którego sobie pani zapewne przypominasz z dawnych, starych lat dziecinnych. Pani pojechała het !….. na filozofię, ja bujałem po świecie …. I oto teraz tak niespodziewanie…..O, cieszy mnie to spotkanie. A panią , panno Steńko ?”

Magdalena Samozwaniec

cdn o ile zdzierżymy 🙂

  hehehe 

  

 

No comments yet to Na ustach grzechu…… fragment pierwszy :)

  • wiedźma

    Dzień dobry ! Przedstawiam oto Sz.P. osoby dramatu:))))…. mam nadzieję, ze ku radości czytających :))))

  • Quackie

    “Witamy w Dobroje… ” że gdzie, proszę? : ))Senator powinien zwrócić uwagę na licznik – jest końcówka 648, to ledwie 18 komentarzy zostało mu do ulubionej końcówki! To ja na razie się powstrzymam, zwłaszcza że ostatnim oddechem wysilonym nad miarę ludzkiego pojmowania, skrzywiony nad monitorem jak polska wierzba przydrożna, zgrabiałymi patyki palców usiłuję zakończyć robotę, której nie ubywa, jak nie przymierzając w rogu obfitości… Tfu, ależ ten styl się czepia człeka ; )

  • all_a

    Dzień dobry:))) Cudne Wiedźminko i dzięki za przypomnienie…Przy okazji..moją polonistkę ze średniej, która panią MS i jej siostrą była oczarowana. Tak jak panem o długich rzęsach, dwojga imion KK B :))) Pięknie i ciekawie potrafiła opowiadać o prywatnym życiu swoich ulubieńców. Ona nam w internacie w każdy czwartek organizowała poetyckie wieczory przy świecach i na brak frekwencji nie mogła narzekać:) To była prawdziwa Perła. Drobniutka z chłopięcą czupryną i ogromnymi błyszczącymi jak węgielki oczami. No i ten uśmiech:)PS Czy się odezwie… cichy wrzący głos męski??:))))

    • wiedźma

      Dzień dobry ! Pilnie liczę… na Senatora :)))). … Stateczku ? a czytałeś dzieło p. Mniszek ? bo ja tak….. :)))))

      • ~wiedźma

        ..jeszcze mogę… miałyśmy po lat – naście, jeden egzemplarz “Trędowatej” i sport polegał na tym, kto znajdzie co ładniejsze ” perełki”..:))) …

        • all_a

          Przebrnęłam przez kilka kartek i nie mogłam dalej.. Stwórca mi świadkiem, że nie dało się tego czytać.. Popatrz, ilu ekranizacji doczekał się ten wyciskacz łez:)))

          • ~wiedźma

            Ach to jaśniepaństwo u Mniszkówny: Waldy nabierający szparagi po raz drugi przy obiedzie …fi donc ! … :))) koń by sie uśmiał….. :))

  • all_a

    A teraz idę odkopywać się z 30cm warstwy puchu:))) Świat za oknem jak u p. Andersena:)))

  • korab1

    DzieńDobry:)) Czytałem to lata temu, płakałem wtedy ze śmiechu. Dzisiajjuż nie płaczę………..

  • ~Jasmine

    Dzień Dobry:)))Dzięki Ci, Stwórco, że jestem młodą i piękną kobietą.:)))

  • ~wiedźma

    Senator się nie odezwał…..do tych pór…. :((( goście czy insza zaraza?:((

  • all_a

    Dzięki Ci, Stwórco, że po 10 latach nie używania kombinezonu narciarskiego, mogłam jeszcze się w niego zapakować:)))) A mówią, że cudów nie ma:)))))

  • Quackie

    Dzię dobry! U nas jak zaczęło śnieżyć ok. północy, tak do teraz jest biało, ale dość powierzchownie. Po pracowitym poranku widzę, że gdzie te trzy szóstki już przeleciały?

    • all_a

      Witaj:))) u mnie dzieciaki z radosnym piskiem z górki na sankach zjeżdżają:))) Chętnie bym do nich dołączyła zamiast ze zmechanizowanym atrybutem po mieszkaniu szaleć :)))) Ano zniknęły, trudno milczeć w oczekiwaniu na Poławiacza. Może uda się przyłapać 4x po 6 ?? :)))PS Dzisiaj również intensywnie pracujesz??

      • Quackie

        Na sanki to jeszcze za biednie jest ze śniegiem. Dzisiaj nadrabiam braki w zleceniach wewnątrzrodzinnych : ) Różne takie, wyszukiwanie prezentów przez sieć, pisanie tego i owego, wsparcie przy podliczaniu domowego budżetu etc.Ale niewątpliwie już bez takiego szwungu jak przez ostatni tydzień.

        • all_a

          Wyszukiwanie prezentów.. ech ciężka praca, aczkolwiek niezmiernie przyjemna:)))) Nie wiesz może co u p.Ignacego i Czandry??:)))

          • Quackie

            Ona się stara zakończyć sprawy daleko, daleko stąd, a on…on się budzi pewnego dnia i okazuje się, że nie jest w mieszkaniu sam. Coraz bardziej mnie uwiera brak czasu, żeby napisać ciąg dalszy… ale niestety ciężko z czasem. Mam nadzieję, że mimo to znajdę go w weekend, nie dziś, to jutro.

      • ~Jasmine

        Witam niewitanych.:))Pójdźmy na saneczki chłopcy i dzieweczki. Pojedziemy wszyscy razem z wysokiej góreczki:))Zjeżdżałaś kiedyś w plastikowej miednicy Skowroneczku?:)))

        • ~all_a

          Hej Jasminko:))) Nie, na plastikowej nie zjeżdżałam, ale na worku foliowym – tak:))) Ostatni raz na “jabłuszku”, a darłam dzioba jakby mnie z piórek obdzierano:)))) Ucierpiała sempiterna okrutnie, ale co tam, co se powrzeszczałam to moje:)))) Ja nigdy nie spoważnieję, chyba…:)))))

          • ~Jasmine

            Nie poważniej.:))) Tak trzymać.:))) Najgorsze co możemy sobie zrobić to zabić dziecko w sobie.:))) Na worku foliowym też zjeżdżałam.:))) Zobaczyć miny okolicznych mieszkańców gdy ze stromej góreczki na bele czym śmigali studenci, bezcenne.:))) Cud, że się nie pozabijaliśmy, że o trwałym kalectwie nie wspomnę, bo trasa zjazdowa kończyła się na wieżowcu. Jakoś wszystkim udało się wyhamować i nie zderzyć.:)))

            • ~all_a

              :))) Niedaleko domu mam sporą górkę, więc często oglądam zjazd na byle czym:))) Wiadomo, dominuje młodzież, w moim wieku zobaczyć kogoś, raczej rzadki widok:))) ale za bezcenny:)))))

          • Quackie

            Przecież większość “jabłuszek” i takich sprzętów to właśnie przystosowane “miednice” ; )))

  • ~all_a

    Teraz jeżdżę z meblami po salonie, może i slalomem. Ciekawe jaki efekt będzie.. Ufff, ale się zmachałam:))) A Rumak zarobi pstryczka, jak bum cyk cyk:))))

  • ~wiedźma

    Uśmiecham się…. krzywym półgębkiem, bo zgubiłam klucze i komórkę…… trochę kłopotu z wymianą zamków i trzeba będzie iść po nową komórkę :((( …. po co ludziom takie rzeczy, gdy wiadomo,, że komórkę się natychmiast blokuje, a do kluczy nie ma adresu…..

    • ~all_a

      Noo masz:((( Torebki nie wzięłaś, tylko w kieszeń:(( Można z plecaczkiem wyjść na spacer? Można. Rąk nie krępuje, a wszystkie rzeczy są zabezpieczone. Może ktoś znalazł i da ogłoszenie? Przynajmniej tel. odzyskać byłoby dobrze:)*

    • Quackie

      A próbowałaś dzwonić na własną komórkę? Może jednak znalazł ktoś, kto będzie skłonny oddać, choćby i za znaleźne?

      • wiedźma

        Tak… próbowałam…. włączała sie poczta . więc zablokowałam komrkę i zmieniłam zamki :))) adresu tam nie było, ale….. strzeżonego 🙂

        • wiedźma

          Znalazca wielkiej pociechy z tej komórki miec nie będzie, bo model był zdecydowanie do wymiany, jakoś sie z tym ociągałam, więc dla mnie strata niewielka, a dla znalazcy zysk wątpliwy….. 🙂

  • Incitatus

    Dobry wieczór:)) Piękna proza! Nie rozumiem, co to w niej się Wam, moi Mili nie podoba? Raczcie zwrócić uwagę na to, że Wy jesteście wytworem drugiej połowy stechnicyzowanego XX wieku. Widać odeszliście daleko od onych “…pól zielonych, szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych, gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała, gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała…” I tak za wieszczem jak dzień długi mógłbym to ciągnąć. Tak tak….Onaż autorka pisała sobie dla “dziewoj z sercem otwartem na łościerz”, kształconych po pensjach i pensyjkach, wyśpiewujących słowiczymi głosami Modlitwę dziewicy, a nie dla absolwentek uniwersytetów i, Boże strzeż, broń i ratuj!!!, politechnik i akademii! Brrr!! Nie przemawia widać do Was i taki wzruszający do łez dwuwiersz:”..ścinaj ,och kacie, mą łabędzią szyję, niechaj ja więcej nie żyję!A to takie wzruszające:))”

  • ~Jasmine

    Tymczasem życzę wszystkim dobrej nocy.:))

  • wiedźma

    Ba…. nocuje dziś u mnie wnuczka…. raczej się nie wyśpię, bo zupełnie wyszłamz wprawy w niańczeniu 3-latków :))))

    • ~wiedźma

      Mała śpi teraz spokojnie, ale wcześniej….. przypomniała sobie, ze chce do mamusi i tatusia, nieważne, że bardzo chciała zostać….. jakoś to wytrzymałam, bo nie sposób we wszystkim ustępować 🙁

  • ~all_a

    Dobrej nocy Wszystkim :))) padam……PS Pan Ignacy zawsze mile widziany, nawet z nieznaną panią, o każdej porze dnia:)))

    • Quackie

      Dobranoc! Bardzo słuszna uwaga – z nieznaną panią… tylko kto powiedział, że z jedną? ; ))

      • ~wiedźma

        No, no…. zapowiada się nieźle…. :)))) ładne te pania aby ?:))))

        • Quackie

          PJENKNE, proszę panią. Ale czy bezpieczne… Proszę mnie już nie ciągnąć za język, bo co by wtedy była za przyjemność z czytania jutro? Poza tym właśnie teraz rzecz się pisze, właśnie jestem (no, pan L. jest) w centrum wydarzeń i ruch skrzydeł motyla może zakłócić całą logikę zdarzeń.

          • ~wiedźma

            Cichutko , na paluszkach sie oddalam, ale lampkę już zapaliłam, niech jej światło wpłynie pozytywnie na Twoja pracę i sny pozostałych :)))

            • ~wiedźma

              Dooobraaaanoooc….. :))) ( to było szeptem…. :)))

              • korab1

                DzieńDoooooooooooooooooooobry!!!!!!!!!!!!!!! To było stentorem!!!!!!!!!!!!!!!!!

                • ~all_a

                  Kurde:))) dobrze, że góry stłumiły, bo niewiele brakowało, a bębenki w mych uszach by postrzelały :))) Dzień dobry Stateczku, że se zaapiskam:))))Jak zima, w pełnej krasie zawitała na Górny??:)))

                • korab1

                  Witaj Alleńko:)) W pełnej krasie zawitała i dopiero teraz jestem zadowolony z wymiany kół, której dokonałem pod koniec października:)))

                • ~all_a

                  :))) Ci się przyznam, jeździłam całe lato na zimówkach, ale ponoć jeszcze są niezłe:)))) Się okaże, czy to prawda, jak na razie przez te kilka zimowych dni – sprawdziły się:)))

  • ~all_a

    Dzień dobry:))) Śpicie?? Słońce już wysoko i cudny widok za oknem, temp -12°C , ośnieżone świerki na tle błękitnego nieba. Zajodłujemy?? :)))

  • ~all_a

    Onetu – sprawdziłam. Na innych stronkach śmiga. Przeciążenie w niedzielny poranek, czy co?? Dziwne.

  • Quackie

    Gdzieś od 12:30 znikam z netu na parę godzin – obowiązki rodzinne poza domem. Chyba że jakimś cudem tam, gdzie będę, będzie sieć.

  • ~wiedźma

    Dzień dobry …. dziecię ujarzmine przy pomocy Minimini…. 🙂 mało podagogiczne, ale zdążę sie przywitać w ten słoneczny poranek :)))

  • Incitatus

    Dzień dobry:))) Ja proszę o usprawiedliwienie mego nieregularnego wpadywania i wypadywania biegiem z Wyspy, ale mam urwanie głowy, najazd Tatarów, trzęsienie ziemi i wybuchy na słońcu w kupie, czyli na raz!! Proszę o modlitwy w intencji tych wszystkich, którzy najpóźniej dziś wieczorem z mej chałupy się nie wyniosą!:(

  • ~wiedźma

    Zapalam lampkę, niech nie tylko świeci, ale i ogrzewa…. a lodowaty wiatr jej nie zdmuchnie :))))

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>