” Słońce zachodziło niespokojnie tego wieczora, Śląc ostatnie spojrzenie swych promieni na stary bór litewski , który tonął cały w odblaskach mgły złocistej, silnej, wciągając w siebie jej bezmiar tęsknoty wprost dziewiczej.
Cisza była, tylko gdMzieniegdzie, jak echo dnia, który gdzies uleciał ( w powietrze niebytu), odzywały się jeszcze szmery pokrzykujących pastuchów i […]
Najnowsze komentarze