Spiralny mój pałacyk na różowym lodzie
stoi mocno w zawiejach a drży przy pogodzie –
i ma skośne balkony i krzywe sypialnie
w których śpią żywe dreszcze i sny nietykalne.
Słońce stoi i pod kloszem w najjaśniejszym kącie
a księżyc z okna strychu wystawia dwa końce –
W jadalni przy śniadaniu siedzi śmiech majowy
złote ptaszki fruwają po klatce schodowej
pod oknami na śniegu kwitną śnieżne róże
a chustki od łez mokre suszą się na sznurze.
Motyle ku nim lecą pośród białych harcy
bo chustki od łez szczęścia słodkie są jak narcyz
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Ja też Cię kocham:)***
Wszystkiego, wszystkiego, wszystkiego naj naj naj!!!!!
PS Wprawdzie figuruję jako autor, aliści to jedynie wymogi formalne. Życzenia składamy wszyscy. A teraz Markiz zaśpiewa!!:)))
Nawiązując do wiersza, będzie to aria ” Śmiej się pałacu”Skup cie się.
Tenorem, jak Leoncavallo napisał,?
Troszke mi się obsunął. Do barytonu.A po piwie bas. I nizej nie zejde. Basta.
Możesz spróbować bassoprofundo.
Bissss!!! :))))
Z powiąszowowywaniem imieniemieinin (naśladując Sowę ze Stumilowego Lasu) : ))
Pełen kosz narcyzów, skropionych łzami szczęścia składam u stóp:)))
Mam kumpla o imieniu Narcyz. Ale w koszu go nie upchasz. Korpulentny
Gdyby mu oberwać płatki(pręcik), też się nie zmieści???
Nie mogę swawolić w bukiecie Solenizantki. To Jej przywilej
:))) Markizie Tobie zawsze wolno:)))
Serdecznie dziękuję Stateczku :))))
A ja słoneczko w najjasniejszym kącie ….. :)))) żeby zawsze świeciło :)***
Dziękuję Czarodziejko, niech tak się stanie:))))*
Solenizantka jeszcze przy garach??:)
Solenizantce w wigilię Imienin Dzień Życzliwości się trafił :)))) nam też….. jutro Ją wyściskamy i zażądamy jadła i napoju z bąbelkami :)))) dziś nie uchodzi :)))))
Nie przy garach, bo to nie sobota, ale Gości pomału się pozbywa:))))
Liczę na uściski…:)))) Dotrzymaj słowa, a w zamian się jadłem i piciem zrewanżuję:))))*
Zapewne w realu też obchodzi. No chyba śnieg Jej nie zasypał??
Znikł, normalnie:( Nadzieja w jutrzejszym dniu, przecież tradycji musi stać się zadość:))))
Dziękuję z całego serca Kochani :))))*** Ten Kociak ma oczy Senatora???:)))))
Raczej wąsy:))
:)))))))))) :)))))))****
To pryecie kotka, w dodatku kotna, a Senator kotn nie jest.Nowz laptop i niespodyianka, yamienia literz z y.
Bardzo oryginalnie pisze Twój laptop Markizie :))))) Po czym rozpoznałeś płeć kocięcia ?:)))
Zgadł! Miał 50% szansę, że trafi i zaryzykował:)
:))))))) !
Markizie, otwórz Panel Sterowania, znajdź klawiaturę i zamień na “programisty” albo jakoś tak. Odwrotnie niż masz teraz. Zresztą to się zmienia w zależności od systemu, a jak nowy lapek, to zapewne z Windows 7, na którym się całkowicie nie znam : (((
Najlepiej zresetować kompa:)))
Dziękuję za tę śliczną gałązkę wiśni czy jabłoni?? Nie ważne. Piękne tchnienie wiosny.:))) Dziękuję za ten prześliczny wiersz…:) i kociaka, który, aż prosi się żeby go przytulić:) Jeszcze raz dziękuję… za całokształt i za te dwa lata, które razem spędziliśmy w doli i niedoli:) Się wzruszyłam.. Buziaki /się nie brońcie/ :)))***
:))) Buziaki Skowronku :)))) *** a ta gałązka ? jabłoń, widzi mi się :))))
Skowroneczku Miły:)) Z okazji i bez też.:))Wszystkiego najlepszego, radości, szczęścia mocSłoneczka wesołego, snów pięknych co nocZ uśmiechem idź przez życie, rozkwitaj jak ten kwiatPrzy zdrowym apetycie Żyj w zdrowiu STO LAT!!!:)))http://tnij.org/i4in
Roztrzepaniec gapowaty jestem.:( Zapodziały mi się całusy.:(Niniejszym nadrabiam.:)):*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:)))))))Żyjesz jeszcze czy Cię na śmierć?:))))))))
Auuu, Jaśmino, daruj zdrowiem Solenizantkę , bo kto nas ugości ?:))))
Dychan Jaśminko, dycham…:))))) Dziękuję:)))****
Darmowe filmy online w jakosci HD z polskimi lektorami znajdziesz to na – http://www.ivideo.com.pl
Proszę się przyznać kto znalazł tego ślicznego kociaka! Szczerze!!!:))) Chcecie, wiem, że chcecie, abym przygarnęła jakieś maleństwo pod swój dach. Czy tak??:)))
Ja!!:(
Dlaczego rogal odwrócony?? Przecież ten kociak jest rozkoszny:))) I gdy dożyję (!) emerytury przygarnę takie maleństwo. Nie wcześniej, bo me serce skrętu by dostało, gdyby ta śliczna kuleczka na 8 godz. zostawała sama:) Słyszałeś płacz małego pozostawionego samotnie kociaka?:)
Słyszałem. Masz rację, zwierzątka nie mogą na dłużej zostawać same.
Potwierdzam….. to cudo przesłodkie Senator Ci podarował …. A ja się w koteczku zakochałam i będzie mi się śnił, bo wyglada jak moja Kotka Najukochańsza sprzed lat 🙂 *
:)***
:)))) ” do serca przytul psa, weź na kolana kota ” :)… pchły… niekoniecznie :))))
Pchła to też istota.:)))http://tnij.org/i4kvCzy piliśmy już szampana?:))) Na wszelki, jeśli zostanie butelka, to zostawcie dla mnie.:))) Bardzo lubię, ale piję tylko i wyłącznie z okazji WIELKICH okazji, jak dziś.:)))Sto lat!!! Niech żyje nam!!!:)))
“Ta mała piła dziś i jest wstawiona!”)))
Tylko odrobinkę Senatorze, jak w tej piosence.:)))http://tnij.org/i4la
Albowiem, ponieważ, że…:)))http://tnij.org/i4ld
“…W jeżyny nura daj lub usiądź na mrowisku..” :))) “Sampan”.. pijemy jutro:))) Może się Pan Nadzwyczajny zjawi? No bo, noo kto wzniesie toast??:))) Nie wiem będzie.. pufff:))) czy… elegancko:)))
Jak zaczniemy w Poniedziałek Wiedźminko to musimy pić do końca tygodnia.:)))Damy radę?:)))
:))) Pewnie Wiedźminka da radę Jasminko:)))
W razie gdyby nie, pomożemy.:)))
:)))) pomoc może sie okazać konieczna….. :))))…wespoł w zespół raźniej :))))
:))) Jak najbardziej:))))
Przytulam tego ślicznego kociaka..:))) życząc Wszystkim spokojnej i zdrowego snu.. Dobranoc:)
Dobranoc Skowroneczku i do jutra.:)))
No, na jutro gardziołko trzeba przyszykować, a tymczasem dobranoc:))
Dzień dobry:))) Jeszcze raz – wszystkiego najlepszego, Skowronku!!:)))
Dzień dobry:)))) i jeszcze raz dziękuję:))))*** PS Pusia też życzy???:)))))
Tak! Mrucząco!!:)))
Dzień dobry! Alleńko moc najserdeczniejszych życzeń,wszystkiego naj,naj…..:)))***
Dziękuję Rozbójniku:))))*** pięknie :))))
Zapraszam na poranną kawę ! Jeszcze troszkę czasu pozostało,beczki rumu wytoczone, niejeden toast będzie dziś wzniesiony:)
:)))) Barwy nałożone.. zmykam, do później:)))) Kawy aromat się roznosi:))))
A mentosek??:)
Amfora??? :))))
Otaczam się sinym obłokiem:))
Dzień dobry ! ! Sto lat, sto lat ….. za wcześnie ? :)))))
Mmmm…. kawusia, jak ja ją lubię z rana :)))
Dzień dobry:)) To już nie herbatkę??:)
O nie Senatorze…. herbatka to popłudniowa przyjemność… :))))
O siedemnastej! Rozumiem:))
Dzień dobry Wiedźminko:)))
DzieńDobry:)) Niechaj zab(g)rzmią Chóry Cecyliańskie na cześć Solenizantki!!!
Dzień dobry Stateczku:))) Przepięknie zab(g)rzmiały:)))) *
Witam * i zmykam….. obowiązki za progiem skrzeczą, a deszcz pada…. jeszcze bez śniegu:(
Dziń dybry. To dlatego, że czuję się dzisiaj trochę jak agent Crabtree…
Zabrzmiało jakoś tak…Możesz rozjaśnić Quackie?
Eee… Wysoki i niedostosowany kompetencjami do zajmowanego stanowiska ; )
Hejka Quackie, a Ciebie co?:))))
A nie, nic szczególnego się nie dzieje. Rano byłem mętny i rzeczywistość nie poddawała się poznaniu, a wyglądało i na to, że mój kontakt z nią (tą rzeczywistością) był mocno utrudniony. I żeby nie było, że impreza, akurat do ust nie brałem, chyba że czysto wirtualnego szampana tutaj : )
Diagnoza powinna więc brzmieć :” niedobór alkoholu we krwi ” :))))) popraw się Kwaku :))))
Ach, słyszałem, że częsta diagnoza badań kierowców podczas kontroli w Rosji brzmi “Niedobór krwi w alkoholu” – każdy kraj ma takie mity, zapewne. U mnie rano był to niedobór kofeiny, ale szybko uzupełniłem.
Allo! Allo!:)))Skowroneczku:))) Wszystkiego NAJlepszego z rana Kochana.:))):***Żeby nie było, że, Wszystkim Dobrego dnia życzę.:))
Dzień dobry:)) Już nie śpisz??:)
Witaj Senatorze.:):*Dziś wstałam skoro świt. Dlaczego? O tym nie dziś. Dziś Imieniny Skowroneczka.:) Czekam na obiecanego szampana.;)
Dzięki, dzięki :))) Nie ma Stana, zatem toast wznieść musi Senator:))) Się nie wykręci, bo nie wypada, prawda? :))))
Wszystkiego najlepszego ,słonka i spełnienia marzeń :)))) Odlatuję z gracją słonika Dumbo ,ale real ta zaraza mnie pogania batem :))))
Dzięki Misiaczku:))) aaa nie można na odwrót??:)))
Skoro ja, to może kolejny toast gruziński, tym razem dla odmiany króciutki! Wznosząc róg pienistym dampalskim winem napełniony, życzę wszystkim (z Solenizantką na czele), by Wam pszczoły stale na język robiły!!:)))
Senatorze przybywam z odsieczą z pucharem w dłoni Miodu Pitnego,chyba nie gruziński:) Za zdrowie Alli:))))
Dzięki :))) Teraz Senator zniknął :))))
Witaj:)) Zacnego połtoraczka chętnie skosztuję!
Pospali się??!!:((
Się Senatorze:)))) Pewnie troszkę za wcześnie. Toast piękny :)))) Miodkiem pszczółki mają nas częstować?? :))))
Tak jest! By mowa miodopłynna była!:))
Niech będzie więc:))) Zostaliśmy sami:( Świętowanie jednak mocno męczącym bywa:)))
Kiedy i ja akurat na jakieś dwie godzinki muszę się oddalić:( Gdzie byłaś jak ja byłem??:)
Gości wpuszczam i wypuszczam:))) Czy tak ma wyglądać cały tydzień?? Ufff:( Zaczekam na Ciebie, wierna… jak ta Penelopa :))))*
:))) Już jestem! Czy zauważyłaś, że wróciłem szybciej niż Odys??:)
:)))) Nioooo:))))) a ja nie muszę tkać i pruć:)))) Bo przecież jest to ulubione zajęcie Wiedźminki, a nie moje:))))Kurcze, 20 lat? Uuuu:(( Reneta na wiosnę. Nie złota:)))))
?? Co z tym jabłkiem?:)))
Trzymali Twoi rodzice jabłka w piwnicy?? Jeśli tak, a nie zostały przez zimę skonsumowane, to jak na wiosnę wyglądały??? :)))))
Jako ta róża!!:)))
:)))))))!
Dobry wieczór! Witam wszystkich serdecznie:)))
Jaka piękna cisza na wyspie.Zostałem sam ???:)))) A to pech:(((
Spokojnie, ja też już jestem!:)
Zapomniałeś Senatorze, że kobiety przodem?:)))
Dobry wieczór:)) Ależ skąd! Ja je zawsze przodem!:)
Puk!Puk!Puk! Jest tu ktoś?!:))) Przyniosłam własnoręcznie pieczoną szarlotkę.:))) Może się ktoś skusi?:)))
A makowiec???
Koniecznie z rodzynkami:))))
Mie znowu wydłubie??!!:))
:((( Nie zdążyła, Jasminka wtranżoliła cały, o! Sama, a to łakomczuch, większy ode mnie:))))
A makowiec zjadłam.:)));p Z rodzynkami włącznie.:)))
“Nie wódź mnie na pokuszenie, ojców moich wielki Boże! Wszak, gdy weszła w progi moje, włos jej z głowy spaść nie może”:))
To ja idę do toalety poprawić makijaż.;) W razie gdyby, to jestem.:)
Permanentny robisz?? Bo tak długo:)))
Omal sobie oka nie wydłubałam, bo jednym ciągle tu zaglądałam, ale nikogo nie było.:)))
Spokojnie wypiję… drinka, a co! Idę zrobić, są chętni?? Wiedźminko!!! Gdzie Jesteś???!!!! PS Nadzwyczajny gdzie…? Podejrzane…” Warszawa jest smutna bez Ciebie..” Tak mi szepnięto.. :))))
Do tańca Cię nie zaproszę Skowroneczku, ale drinka chętnie wypiję.:)))
Ja wam mówię, że tę wytrzeźwiałkę to nam w końcu naprawdę wybudują!:(
Ty nas wytrzeźwiałką nie strasz Senatorze.:))) Zaproś Solenizantkę do tańca.:)))A właśnie…Czego słuchamy?:))
http://www.youtube.com/watch?v=rY9RxJjt5g0
Namieszałam, z limonką i cytryną. Może być??:)))) No to zdrówko nieustające:))))
Oczywiście, że może.:)))No to zdrowie Twoje w gardło moje.:)))
Chyba Senator ma rację:))) Cosik nam wybudują, a niedługo kolejne świętowanie nas czeka:))))
Czyje, jeśli można wiedzieć i się zawczasu przygotować? Może odtruć się jeszcze zdążę?:)))
Nie zdążysz, lepiej już w tym stanie zostań:)
http://tnij.org/i405
Mie gonią won od kompa, sąsiad przyszedł:( Gdybym nie wrócił to dobranoc:)))
http://tnij.org/i41d
Moje propozycje taneczne. Wiem, że babskie, no to co?:)))http://tnij.org/i41mhttp://tnij.org/i41kŻeby nie było niedomówień.;)http://tnij.org/i41oA Senator raczył się oddalić…:(
Zaraz posłucham, się tylko z pocztą jeszcze uwinę:)))
No to nam jedyny Pan zwiał:( I z kim do tańca Jasminko?? :))))
Zaczyna mnie niepokoić nie tylko zniknięcie Senatora, ale też niepojawianie się innych Wyspowiczów Skowroneczku. Rozmył Ich deszcz czy przysypał śnieg???
Poniedziałek widocznie nie jest dobrym dniem do balowania:))))
Trojaczka !:))))
Co prawda… chyba reanimacja mi jest potrzebna, bo na skutek awarii pieca ….. mja Jasną Panienką do tej pory gościłam. :))))
poproszę to z limonką !:))))
Bardzo proszę, ale jakieś to słabieńkie bardzo:))))
??? Witaj Wiedźminko:))))
W końcu jesteś Wiedźminko.:))) Awaria pieca o tej porze roku….Bardzo zmarzłaś? Mam nadzieję, że już w porządku.:) Skowroneczek stawia, rozgrzejesz się.:)) A do trojaczka jest nas w sam raz.:)))
awaria była u moich dzieci…. więc wnuczkę mi podrzucili, a Ona ma ognisty temperament :))))
Naah. Niby jestem, ale zerkam jednym okiem tu, drugim do Kłodzka, ale też wirtualnie, a pozostałymi dwiema parami oczu ogarniam dwa różne zlecenia dla klientów, nie wspominając o tym, że zbliża się godzina, o której trzeba celnym kopem wysłać dzieci do łóżek (mentalnym, drodzy moi, wyłącznie mentalnym). Nieco zatem jestem rozstrzelony i podzielony, jak mówi poeta – wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie. Ba, żeby tylko rozdwojony!
Dzielnie stawasz Waść…. :))))
Ha! Twierdzę dostrzegasz w Kłodzku?? :))))
Wirtualnie jeno. I na zdjęciach sprzed dwóch lat z okładem. I na kontrowersjach, gdzie – obawiam się – przedwcześnie rozwiązałem czyjąś zagadkę ; ]
Jaśniej możesz?? :))))
Proszę bardzo. Ok. 19:00 jeden z userów na kontrowersjach zamieścił krótką serię 4 zdjęć z obrośniętymi florą murami, nie precyzując, gdzie to jest w realu. Ponieważ 2 lata temu byłem z rodziną i przyjaciółmi w Kotlinie Kłodzkiej na wakacjach, skojarzyłem, że to Twierdza Kłodzka, a ponieważ Jasmine zapytała, skąd są zdjęcia, to odpowiedziałem. Z komentarza tamtego autora wnoszę zaś, że miał zamiar zadać zagadkę na podstawie zdjęć. Ale nie zdążył, alas!
Znaczy trzeba zaglądnąć:))) Przeleciałam oczami po murach twierdzy i hmmm, która strona może być.. Sprawdzę:)))
Gratulacje Quackie . Fiu, fiu… po dwóch latach i rozpoznałeś:)
Hihi, toć ona stoi od 300 lat z okładem w tym kształcie, czemu dwa lata miałyby robić różnicę??? ; )
U mnie deszcz dzwoni o szyby … usypiająco. Lubie to. Ciepło domowe gdy chłód za oknem, i te krople barabaniące o parapet. Koty śpiące na poduchach, a przede mną lampka … wina, którą podnoszę za Twoją pomyślność. Wszystkiego najlepszego Cili!
Bardzo ładnie, proszę pani, jesiennie i nastrojowo – zwłaszcza z tą lampką, która jest moim skromnym zdaniem wskazówką dla Wiedźmy, jaką lampką zakończyć za kilka godzin dzisiejszą dyskusję : ))) ale póki co – jak powiedział Senator – bibamus!
Bibamus….. ale moja odwieczna lampka nie jest spirytusowa :)))))))))
Quackie, Ty weź się i spręż i powiedz starszej pani, co ma rozumieć pod bibamusem. Alkohol wysokoprocentowy? Coś przegapiłam, jak zwykle:((( Ten brak czasu, paskudna sprawa, a chciałabym być trendy:)
Można rozumieć same dobre rzeczy. Dla tych, co lubią samą słodycz (nie mylić z blogerką) – likier czekoladowy Carolan’s albo dwuczęściowy biało-czarny Sheridan’s, względnie podstępne włoskie Bombardino. Preferującym półsłodkie polecam kalifornijskie wino Sutter Home Moscato, a tym, co wolą wytrawnie – jakiś dobry egzemplarz Shiraz (Syrah), np. australijski Jacob’s Creek, albo coś z Chile.
Zrozumiałam, że … jabłko może paść daleko od pełnej słodyczy jabłoni:)) Zatem wznośmy toasty tym, co kto lubi, byle nas było stać je wznieść:))) I niech się dzieje:-)Czy Pan wie Panie Quackie, że Pan Lajkonik jest bardzo … refleksyjnie usposobiający? Toteż go bardzo lubię. Proszę go ode mnie pozdrowić:)
Pozdrowię niezawodnie!
Dziękuję Bo..:)))) a gałązkę pachnącego bzu, nie, nie? *
Biały bez, Kózko:), dostaniesz ode mnie na urodziny. Dziś strzelmy sobie po lampce wina. Nic nie jest w stanie konkurować z tą gałęzią wiosny od Senatora. Nawet czarne róże. Prawda?:) Buziak mi sie zapodział:), a jest dla Ciebie.No, to masz****:-)
:))) Biały bez.. Czarna róża.. Spróbuję rozsypane puzzle poukładać. Pamięć nie ta? No cóż lat przybywa:)))) Róża śliczną była. Brylantów jednak nie przyćmiła:))))? Buźka:)))
Jeszcze raz Wszystkiego NAjlepszego Skowroneczku.:)):*Dobranoc i do jutra.:)Aaa kotki dwa…http://tnij.org/i43x
:)) Dobrej nocki Jasminko:)))***
Dobranoc..:)))
Dobranoc… znuzonym i sennym lampka pomoże słodko zasnąć :))))
Dobranoc i ode mnie – pięknych, kolorowych snów w imieniny życzę!