…
…I gdybyś nie istniała,
Myślę, że znalazłbym
Tajemnice i sens życia,
Po prostu by Cię stworzyć
I by Ciebie oglądać.
|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
Joe..… …I gdybyś nie istniała, Myślę, że znalazłbym Tajemnice i sens życia, Po prostu by Cię stworzyć I by Ciebie oglądać. No comments yet to Joe..Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Dzień dobry:) Sentymentalne lata 70..? :)) Piosenki nieprzypadkowo wybrane, a dedykuję mojemu Jankowi..:))) Gdy słuchał tego pana…, bezpieczników… złośliwie nie wykręcałam..:))))
Dzień dobry. Kawałki rzeczywiście budzą piękne wspomnienia burzliwej młodości i zupełnie dobrze pasują na jesienny niedzielny pochmurny poranek. Miłego dzionka:))))))))
Dzieńdoberek Stan:))) Janek to brat, za którego trzymaliście kciuki:))) Jadę po Niego, pokiereszowany bardzo, ale żyje i cieszy buziola:)))) Na dokuczałam mu dość mocno w dzieciństwie:)))) Również miłego:)))
Nadokuczałam – oczywiście:))) ech ta spacja:)))
Dziękuję za tę dobrą energię, przesłaną:))))
Chyba wszyscy się przyłączą – życz mu od nas zdrowia!:))
Dziękuję :)))
Jak najbardziej i jeszcze mocniej.
Dziękuję Yo linek:)
Witaj Stan:)) Zapalimy??
Oczywiście, że zapalimy. Kawka już nakapała do filiżanki więc na mentoska też najwyższa pora.
… poproszę o kawę i…. mentoska też :)))) jak szaleć, to szaleć :!))))
Nie zapomnijcie o mnie!!! Ja z Wami!!! Się zaciągnę :)))) i pędzę:)))
To w takim razie będziesz musiał mnie poczęstować papierosem, już od ponad tygodnia tylko fajka i fajka. Może uda mi się w końcu odejść od “podpalania” papierosów?
Dzień dobry ! dzień zapowiada sie ładnie…. trochę dmucha, ale jest zielono, złciście i czerwono :))
… a wieczorem Kultura pokaże “Parasolki z Cherbourga”…. oglądamy o 20:15 ?:)))
Pewnie, który raz??? :))))
ja dopiero drugi :)))) a Ty?
Niee pamiętam:))))
Dzień dobry:)) Nie ma to jak romans, co??:)
Dobry romans nie jest zły :))))… wczoraj oglądałam “Wyzwolenie”…. i mało mi było do śmiechu :)*
Oglądalim, oglądalim i pewnie oglądać znowu będziemy:)) Budujących filmów o penelopiej wierności nigdy zbyt wiele!:))
hihi…. Senatorze :)))
No co?! Ino swój zachwyt dla tej niebiańskiej istoty wyraziłem:))
Dzień dobry:)) Popatrzcie jak to jest – dobra piosenka jest zwyczajnie dobra! Wraca się do niej nieraz po wielu latach, a ona, psiakość, dalej dobra!!
Dzień dobry:))) Lubisz Joe Ira … :)))) Pierwszy zaprosiłeś go na wyspę:))) A wspomnienia budzi?? :)))
Budzi!:)0 Zajrzyj na pocztę i do szkiców!!
Dziękuję Tobie również bardzo za wsparcie:) *
ładnie nam śpiewa o Cecylii…… :))))
A tymczasem obejrzałam śliczne szczeniaczki, złote małe spanielki ! Moja Ami ma pięcioro siostrzeńców …. :)))))
Zwierzaczki są cudowne…Małe krokodyle pewnie też:)
to prawda…… małe krokodylki mają cudownieaksamitną skórę, wiem, bo trzymałam takiego zębacza na ręce :)))))
Nie chciałabyś teraz z nim się spotkać, pogłaskać??:))
:)))) teraz to by mnie o rękę co najmniej skrócił :)))… ale pojechac tam, gdzie cieplutko i słonecznie ? chciałabym ! :))))
No i już jest powód (albo pretekst) do podróży! Jedziesz szukać znajomego krokodyla:))
… maluchy już niedługo opuszczą gniazdo i pójdą do swoich nowych domów…. zostaną zdjęcia … :))))
Trzeba im dobre domy wybrać, dopilnować:)
o tak…. dlatego Ami nigdy nie będzie miał szczeniąt…. raz to przerabiałam, to oddawanie maluchów i zagladanie ludziom w oczy 🙂
Pusia też… Jak pomyślę, że jej dzieci mogłyby podzielić los moich zaprzyjaźnionych dzikusków… Przybył przedwczoraj nowy, cały czarniutki, bez jednego jaśniejszego włoska. Nazwałem go Bonifacy:)) Ładnie je, pije.. troszkę nieufny, ale to dobrze, półdziki kot musi mieć ograniczone zaufanie do ludzi…:(
Nasze dzikusy są różne….. jest taka koteczka, która daje się głaskac… inne… nie, ale chodzą krok w krok za swoimi opiekunkami. 🙂
Tylko Ami nie może zrozumieć, ze nie chcą się z nia bawić, tak jak Migotka :)))))
Większość moich wybiega mi na spotkanie, a Baltazar chodzi przy nodze jak pies:)) Barnaba wspaniale mruczy gdy go głaskać i “deptusia” przy tym łapkami. Mruczy “całym kotem”!:))
no i jak ich nie kochać….:))))
dobrze, że są dobrzy ludzie… dla których zwierzę to Istota :)*
Trochę takich ludzi jest, sam paru takich znam:)
Dziś ja gotuję!! Do roboty, do roboty..
Zrobiło się pochmurno i wietrznie….. znacznie lepiej się czuję w domu :((…. wiatr w gałęziach szumi jak morze……. warto było pójść na spacer, choć taki , z konieczności krótki :))))
… posostałych Wyspairzy zasypało jesiennymi liścmi ?:)))) kolorowa ta kołderka ….. 🙂
Dzień dobry. Nie zasypało, ale od rana same sprawy do załatwiania, jak nie w niedzielę.
No to witaj i trzymam kcikui, zeby wszystko Ci poszło pomyślnie 🙂
No, na poobiednią drzemkę czas:))
Dzień Dobry.:))Jak w taki dzień deszczowy rozpalić płomień serc? Znaleźć się wśród Wyspiarzy i już.:)Czytam, trzymam kciuki, uznaję psy, koty i inne istoty też, za Istoty.:)Tylko odzywać jakoś dziś mi się…Pozdrawiam wszystkich serdecznie bardzo.:)
Witaj Jaśminko :)))).. dzień … senny, pochmurny i wietrzny…. jesień… i KIG .. dla Ciebie i jesiennych melancholijnych :)))” Oto widzisz, znowu idzie jesień,człowiek tylko leżałby i spał…….Załóżze twój szmaragdowy pierścień:blask zielony będzie miło grał.Lato sie tak jak slazaniec kładzie pod jesienny topór krwawy bardzo – a my wiosnę widzimy w szmaragdzie,na pierścieniu, na twym jednym palcu “….
:)))*
:)) “Lenistwo jest oznaką zdrowia psychicznego”, że Mistrzem Wańkowiczem się podeprę!
Jak tu cicho o zmierzchu…
Witaj:)) Nawet nie wiesz jak utrafiłaś! Za godzinkę dwie przekonasz się jak bardzo:)
To już wieczór ? deszcz za oknem, leniwie i sennie … o czym porozmawiamy Jaśminko ? :))
Dziś Wiedźminko Kochana pomilczę na dowolny temat, nawet o powieści której nie czytałam.:))
… więc pomilcz wdzięcznie….. :)))) tak czasem trzeba….
Czytam sobie chińską opowieść “Kwiaty śliwy w złotym wazonie “…. czy ktoś ją zna ? :)))
Nie znam, ale tytuł barwny:)
:))) opowiastka też …. :))) zupełnie dla dorosłych :)))
Z posłowiem i spisem treści 767 stron drobnego druku:))) Co Ty czytasz Wiedźminko? A fuj …:))))
:))) Witaj Bo….. taki drobny to ten druk nie jest :)))))… a książeczka… no cóż……. pouczająca ?:))))))
Tak, ludzie byli i są tacy sami:)Poza tym, że czytałam to w czasach, gdy okulary nie były mi jeszcze potrzebne:)))Lecę piętro wyżej.
…… a ja okulary mam ” od zawsze”…. taka uroda astygmatyczna :)))).. ta książka odczekała swoje…mam ją od 16 lat … :))))
Dziwnie mi się otwierają komentarze. Przed chwilą nie widziałam. Czy widać, że pozdrawiam i cieszę się, że jesteś Starsza Pani?:) Żal mi było jak zniknęłaś stamtąd. cieszę się, że pojawiasz się tu.:)
Dzień był zupełnie przyzwoity, troszkę słońca, malutki wiatr. Teraz spadło kilka kropli deszczu. Taka zwykła jesień:)
jak to zabrzmiało ” taka zwykła jesień “…. a mnie wiatr podmuchem otworzył drzwi balkonowe :((
Mam w zwyczaju całorocznie nie domykać okna. Dziś byłam zmuszona, bo napadało mi na łoże na którym sypiam gdy Wy wstajecie. Jeśli to ma być normalnie, to dziękuję.;)Uważaj Wiedźminko, nie przezięb się znowu.:):* To nie jest miłe o każdej porze roku.Jako, że już wiemy czym to się je, to skorzystam z okazji i…Witam Pana Senatora.:))
też nie zamykam okna balkonowego….kotu… i sobie też :))))…..
Ja widać mieszkam w krainie o łagodniejszym klimacie:))
Incitatus, nie wtrącaj się do rozmowy dwu kobiet. Lepiej idź kogoś kopnij!
Nie! Nie! Nie! i jeszcze raz Nie!:)) Zostań, proszę.:)Przed chwilą popatrzyłam na niebo i ujrzałam podświetlone na różowo przez zachodzące Słońce chmury. A to oznacza, że jutro powiem: A gdy się obudziłam to piękny był dzień.:) Czego i Tobie, Wam życzę.:)
Pięknie dziękuję:) Na chwilkę się wszakże oddalę i postaram się by słońce zaświeciło. Choć już zaszło:)
… posłuchajmy więc Magomajewa, Twego ulubionego śpiewaka :))))
Posłuchajmy:)
Póki życia, póty nauki. Posłuchałam sobie Magomajewa. Moje muzyczne fascynacje trudno zamknąć w jakichś ramkach. Brzmi monumentalnie, jak Wilikaja Rossija.:) Spodobało mi się.:) Brzmi słonecznie. Pozwolę sobie zatem, z dedykacją dla naszego kochanego Skowroneczka.:) (Zauważyliście jak szybko zaczęłam używać u nas, nasz?) W razie gdyby, miejcie pretensję do samych Siebie.:)http://tnij.org/iq5vTrzymam cały czas kciuki za brata Skowroneczka i wszystkich, którzy tego potrzebują. Mam prośbę, trzymajcie za mnie. Jeśli ktoś się pomodli, to też będę wdzięczna. Kit w oko mnie. Chodzi o najbliższą memu sercu osobę. Ma 17 lat.Trochę mi wstyd, bo za bardzo się rozkleiłam.
Jasminko masz to u mnie jak w banku. Jakoś tak już mnie ukształtowano, że staram się wszystkim życzyć jak najlepiej. To takie dziwne staroświeckie wychowanie. Moja babcia i matka (niech im ziemia lekką będzie!) często powtarzały: jak ty życzysz innym tak inni tobie oddają. I to się sprawdza!!!!
Dziękuję.:) Gdyby to zawsze się sprawdzało Stanie Nadzwyczajny, to byłabym najszczęśliwszą istotą na świecie. Widocznie trzeba jeszcze czegoś oprócz życzliwości dla wszystkich żyjących stworzeń.Niemniej podpisuję się obiema rencami pod Twoimi słowami. Masz szczęście, że to właśnie wpoiły Ci tak mądre kobiety. Tego się trzymajmy mimo i pomimo.Pozdrawiam Cię jak najserdeczniej się da.:)
Jaśminko…. sercem jestem z Tobą. Mocno zaciskam palce i wierzę, że będzie dobrze… chciałabym tę wiarę Ci przekazać . :)*
Wiadomość z dzisiaj Wiedźminko. Walnęło mną. Przepraszam, że tak, gdy dopiero co się tu pojawiłam, może dla siebie dobrze, może tak miało być, ale nie tak chciałam. Z natury jestem optymistką mimo i pomimo. Tu spotkałam ludzi o wielkim sercu, wrażliwych, tym bardziej mi…Jutro pewnie będzie mi wstyd, że się rozkleiłam.Dziękuję za ciepłe słowa i wsparcie.:*A teraz się przymknę i poczekam na Skowroneczka. Oby miała dla nas dobre wieści.:)
Nie przepraszaj Jaśminko …. tak ma być… niekiedy smiech i zabawa, a niekiedy, i oby jak najrzadziej, słowa ciepłe i wspierające. Masz prawo do łez i wzuszenia i podzielenia się z nami swoim lękiem i obawami. Bo każdy może mieć taki dzień, bo ” lata mijają prędko, tylko czasem trudno jest przeżyc jeden dzień”…… .
Jasminko nadzieja… Widocznie w górze tak zapisano:) Przesyłam i trzymam. Czy to jest to o czym ja myślę………?……. Jest taka opcja w lewym górnym rogu bloga “napisz do mnie” 🙂
Napiszę Skowroneczku.:):* Napiszę jak się troszkę poskładam, żeby Cię nie zatopić we łzach.:) Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija. Będzie dobrze. MUSI. Tylko trzeba do tego czasu dotrwać. To czasem bardzo trudne. Dobrze, że jesteście. WSZYSCY. Myśli można oderwać od tego co boli w tej Krainie Łagodności. Ja zdążyłam zauważyć jest ona równie bliska nam wszystkim.:)Serdeczności nieustające.:):*:*
Przypomina mi to ESD (Eksperymentalny Sygnał Dobra) z powieści Musierowicz. Zatem, niech DOBRO będzie z Wami!
Się tu zaczyna robić niebezpiecznie. Konie kopią a pewnie za chwilę to i gryźć zaczną. Idę po jabłka. Z jednym ogierem to zawarłem przyjaźń za pomocą antonówek za koszulą. Może uda się ten trik jeszcze raz?:))))))))))
… albo marchcew? bo o golonce lepiej nie wspominać :)))
Dobranoc….. zapalam lampkę, niech odpędza mrok i złe moce, niech niesie ukojenie …..