Lajkonikowi
Wstań i ubierz się szybko
kochanie
poziomek Ci uzbieram
na śniadanie
ryb nałapię, i ziołowa herbatę
zaparzę
mam nadzieje, ze jej nie spalę
gdy się rozmarzę.
Będę Twoim motylkiem
i kochaniem
Myszką, wiewiórką, słoneczkiem
i świtaniem
Synogarlicą, małpeczką
i słowikiem
Nie zamienię Cię na drobne
z czarownikiem
Autorka nieznana (mam nadzieję, że wybaczy)
Proszę, znowu Pan Lajkonik! Pani Chandra, Wiedźminka….Takiemu to dobrze….:))
O! Podsyłam link panu Ignacemu! Będzie wzruszony i zakłopotany, przekonany jestem. Czy ten obrazek ponad wierszem nie spowoduje jakichś, hmmm, komplikacji na Wyspie?
A kto to może wiedzieć!! My, ze Stanem, na wszelki wypadek swego czasu, okopaliśmy się na pełny profil i jakby co – to nura!!:)
PS To nie obrazek, to fotografia!!:)))
Okopać się – ważna rzecz. Przekonałem się o tym na obozie harcerskim, tym od grzybów, kiedy nieokopane namioty spłynęły w stronę jeziora pewnej burzliwej nocy, a w okopanych znacznie się zagęściło.
Ja kiedyś spałem w deszczu owinięty swoim namiotem, bo nie miałem ani siły ani ochoty trzeci raz rozstawiać go nocą przy solidnej wichurze.
No, to hardcore. Dlatego zamieniłem pola namiotowe na hotele ; )))
Nie zawsze tam, gdzie ryby biorą, hotele kiedyś stały!:))
Tak podejrzewałem, że musi być jakieś tło – ryby, grzyby albo oscypki ; )
Dziś prawdziwych oscypków już nie ma:( Wszystkie “krówskie”, jak powiada pewien góral. Też fałszywy!
Tak, mamy w Trójmieście takich górali i oscypki. A żeby było śmieszniej, na Kaszubach (zwłaszcza w tutejszej Szwajcarii) często gęsto widuje się owce, więc z surOwcem problemu by nie było…
Sporo tych owiec trzeba by wydoić:)
Kaszebe robotny naród, a jak nie, mamy jeszcze na Pomorzu pracowitą mniejszość wietnamską ; )
Kaszebe:) Co znaczy kaszubskie “rutas”, wiesz?
Nie wiem, ja jestem pyra z urodzenia : ) brzmi z litewska albo żmudzka bardziej?
:)) Ja to znalazłem u Borchardta! Trzy słowa: bene, ruten i dubas. Bene to podobno “w środku”, ruten “na zewnątrz”, a dubas oznacza cokolwiek, każdy przedmiot, którego nazwy się nie zna. No i w ten sposób ponoć można się z Kaszubami jakoś porozumieć nie znając ich języka. Takie słowa-wytrychy. (Teraz to Wańkowicz, psiakość!!)
N moim pierwszym obozie namioty były astronomiczne….. :))) w czasie deszczu można było od ręki brać prysznic :))))
DobryWieczór:)) Czarodziejka pisze wiersze??? Zawsze miałem takie lekkie podejrzenia:)))
Dobry wieczór:)) Pod muzykę Szopena najlepiej Jej idzie:) I ziołową herbatę parzy. O kandyzowanym imbirze ani słowa, ale to widać z ostrożności, by Pana Lajkonika nie spłoszyć!:))
Pana Lakonika ziołowa herbatka ??? i to ma być sposób na pokonanie pani Chandry ? ……. :((
… całe szczęśie, że te podejrzenia są lekkie:))))) !
:)))) Wiedźminka jak żywa, nawet sławny atrybut – abażurem zakończony:)))) Tylko te kolana… Tak dziwnie spiczaste:)))))
Na czas lotu nie szpiczaste, a aerodynamiczne się robią żeby łatwiej ciąć powietrze:)))
:))) niezły dosiad ma ta moja konkurencja :)))) !
Siebie nie poznała??!!:)))
Bardzo piękna ta wiedźma…. i jaka współczesna w stroju i wyrazie :))))
Herbatkę ziołową z dodatkiem syropu imbirowego Autorowi wątku na dobranoc Wiedźminka zaserwuje:))) Dobranoc:)))
To ja też już lecę spać, wolę na czczo niż po tym imbirze:))
Się Senator nie boi….. imbir zachowam dla siebie ….. co ma sie marnować dla niechętnych :)))*
Ho, ho jaką ja tu mam przystojną konkurencję :))))) !!!
Idę spać. Ciekawe czy mi nocą jaka miotła świśnie? Dobranoc!:)))
Dobranoc….. obiecuję nie straszyć… zwłaszcza imbirem :))) *
Dobry wieczórZdjęcie ekscytujące. Nareszcie wiem, jak Wiedźma Nasza wygląda.
Dobry wieczór …… wygląda całkiem zabawnie, prawda ? coś jal Lara Croft, ale niezupełnie :))))
Dobry wieczór, Droga WiedźmoTo nie Twoja fotka? Żartowniś z Senatora.
Hasło do spania już jest ogłoszone. Wdrapię się więc do wyrka. Mało godzin snu przede mną.Spokojnej nocy
Dobranoc…
Dobranoc… jeszcze tylko zapalę lampkę i …lecę, moze komus sie przyśnie ?:))))))
Dzień dobryNa dzień dobry, Onet nie loguje. Melduję, ze żadnych snów nie pamiętam, ale niewykluczone takie o czarownicach. Ja miotły nie posiadam, a mimo to zaraz w ciemna noc lecę. Śpijcie
Dzień dobry ! :))) pada sobie deszczyk, pada sobie równo…… ciąg dalszy niestety mało cenzuralny :))))
Gryzonu…. bardzo wymagająca jest ta Twoja nowa praca…. całą dobę masz ruchomą …. :(((
Dzień dobry:) Onet mnie nie chce znać, twierdzi, że mam podać hasło, które jemu widać – nie mnie – będzie odpowiadać:(!
Łoooomatkoooo!! Co za ulga, poznał mnie!!!!
Taż Ciebie wszędzie pozna, nie tylko Onet:)))) Dzień dobry Panu:)))) Wiedźminka w snach nie odwiedziła??:)))) Imbirkiem częstując:)))))
Dzień dobry:)) Znowu ryby mi się śniły, ale przez kogo innego złapane. Ja tylko szczupakowi w łeb dałem by nie wierzgał, bo na patelnię idzie:))
Dzień dobry:))) Wiedźminka na swoim miejscu, kolana nie obdrapane, uśmiech szelmowski, czyli wszystko w najlepszym porządku:)))) Oprócz tego, że Stana nie ma, a to znaczy, że okop głęboki wykopał:)))) Śnieg ma padać… i jeśli nie wyjdzie przed spodziewanymi opadami, to… będziemy musieli się sprężyć. Idę łopatę szukać:))))
Dzień dobry ! Nikomu snu nie zakłóciłam….. :)))) grzeczna byłam i miła, proszę to docenić ?:))))
:)))) niski pułap chmur i deszcz….. nawet wiedźma woli ciepła kołderkę niż nocne wyprawy :)))))))))))
Dzień dobry:)) W pogodę nielotną wszelkie latające istoty chodzą piechotą:))
Dzień dobry. Nu nu, wcześnie dzisiaj zaczęło się. A u mnie ni deszczu, ni mgły, słoneczko jedynie, ale za to rano minus 4 z hakiem. Prognozy mówią, że jutro może natomiast popadać.Czy na wieczór dzisiaj są chętni do publikacji???
Dzień dobry:)) U mnie ładnie, choć nieco chłodno. Co do chęci publikowania (będzie głośno!!): – Młodzieńcze, jam leniwy, a przy portrecie Pani Wiedźminki i wierszu uczucia Jej opisującym takem się natyrał, że cały tydzień do siebie będę dochodził!!!:)) Dixi!
Merci za deklarację, proszę relaksować się w miarę możliwości, aby następna publikacja była równie udana lub jeszcze lepsza. Czy jeszcze ktoś miałby chęć? Bo jeżeli nie, postaram się coś wrzucić wczesnym wieczorem, prawdopodobnie następnego Lajkonika : )
No to …. zapraszamy pana Lajkonika :)))) ! to na pewno będzie miłą wizyta…… :))))
Oooo:))) Ciekawe czy p.Lajkonik już naszą Wiedźminkę zauważył:))))
Z tego, co mi wiadomo, jeszcze nie, ale niedługo tak. Do mnie informacje często dochodzą z pewnym opóźnieniem…
:)))) wiedźma jest nad wyraz udana, wierszyk też Senatorze…… może pochwała Cię zachęci do szybszej publikacji :)))
Zawsze powtarzam, że lenistwem grzeszy:)))
No ileż razy mam powtarzać żem leniwy? Wszyscy o tym wiedzą i nikomu to nie dziwne:))
… bo te zapewnienia o lenistwie są mało przekonywujące ?:)*
Bo z lenistwa są pisane bez przekonania:)))
Wysłuchałam piosenek przedszkolaczków….. :))) z okazji pasowania na przedszkolaka…. :))) panie przedszkolanki są świetne :))))
Noooo!!!:)))))
Oj, łza się w oku… Jeszcze tak niedawno się chodziło do przedszkola w tym celu… A teraz już rosną, mężnieją, zaraz się golić będą… chlip!
:)) n apociechę Ci powiem że wnuki, to zupełnie inna bajka….. kocha sie je bezwarunkowo i nie trzeba wychowywać :))))) sama radość ! Ale…… masz czas na te przyjemnosci :))))
Podziwiać panie przedszkolanki to i owszem, się chodziło….ale żeby się zaraz goliły??!!
Fi donc, Senatorze. To katolickie przedszkole i gros przedszkolanek to siostry, którym nie uchodzi pod habity zaglądać, żeby sprawdzić im golenie : ))
Czemu zaraz “pfe”… Nie uchodzi, nie uchodzi…a jak ja nie wiem czy uchodzi czy nie??!!
Dobry Wieczór:)) Próbowałem podyskutować z Toba na forum Senatorze, niestety moje posty ukazywały sie dopiero po dwu godzinach, lub były banowane. Jakiś Pi$i tajny cenzor zalągł się w Onecie:)))
Dobry wieczór:)) Ja sam do siebie niczego wysłać w czasie względnie rzeczywistym nie mogłem:) Z czterech kolejnych części ukazały się zaledwie dwie, a posty dyskutantów też onetowy wicher gdzieś nosi:)