Pan Ignacy Lajkonik obudził się tego dnia w podejrzanie wesołym nastroju. Nic go nie bolało, czuł się wyspany i wypoczęty, a pogoda za oknem tym razem jakby wtórowała jego gwizdaniu, kiedy golił się przed lustrem w łazience. Było słonecznie, bezchmurne niebo wydawało się uśmiechać do ludzi, ale kiedy otworzyłeś okno – czuć było chłodny powiew, […]
Najnowsze komentarze