Kochani rodzice,
Jezd tu bardzo fajnie. Pogoda jezd w kratke i czasami trohę pada. Nie dokuczamy naszej pani, bo nasza pani powiedziała, że przez nas zwariuje, lecz nie zwariowała, bo po dwuch dniach
uciekli od nas wszyscy wyhowafcy i nasza pani też.
To bardzo fajnie, bo nie muszę sie myć. Jedzenie jezd tu niedobre, bo tszy dni temu skończyły sie liście i szyszki na okolicznych drzewach, a ktoś w nocy nawet obgryzał kore z drzewa, ale tylko od strony południowej, bo tą z mhem i porostami pozostawił nietknientom. W sklepie nie moge sobie nic kupić, bo okradli mnie już tszy razy, ale i tak nie ukradli mi nic, bo wcześniej spłonął nasz namiot, bo Jarek palił papierosa pod kocem w nocy. Na pole z kartoflami nie morzemy wyhodzić, bo dwa dni temu wybiło szambo i w promieniu kilometra od placu apelowego jezd strefa skażona, a taki pan w śmiesznej masce i z karabinem powiedział, że bedziemy sie bawić w kfarantanne. Ta zabawa jezd strasznie nudna, bo trfa już i nic ciekawego sie nie dzieje, poza tym, ze czasami
ktos nam świeci takie śmieszne czerwone kropki na czołach. To jezd bardzo fajne i podobałoby sie babci, bo jak ktoś sie ruszy, to ta kropka za nim też. Nic sie mamo nie martw, bo jedzenie nam przynosi taki pan z telewizji, a w zamian my musimy sie rozbierać przed kamerom i robić takie śmieszne rzeczy. Dzisiaj było bardzo zabawnie, bo ten pan przyprowadził koze, a ona tak fajnie mieliła jenzykiem, a potem ugryzła takiego chłopaka ze starszej grupy.
Musze już kończyć, bo taki inny pan powiedział, że zaraz bedzie godzina policyjna.
Caluję mocno
tfuj syn Wacuś
Dzień dobrySłońce świeci przez chmury rozpostarte nisko nad horyzontem. temperatura 12,2°C z prognozowaną szansą na 18°C. Jeszcze nie wierzę.
Dzień dobry:)) Dzisiaj mam nadzieję będzie lepiej, mimo ciężkich chmur i temp, oscylującej w granicach 6°C. Głowa lżejsza:))) Wacusia list przeczytałam, jeszcze raz przeczytam w pracy:)))) Na pewno dostrzegłam, że wakacje Wacuś miał bardzo urozmaicone (?) :))))
życzę Ci słoneczka, ale łatwo nie będzie :))))
Sezon grzewczy ogłaszam za otwarty:))) w pracy. Zastanawiam się czy warto iść do domu:))))
Biegiem do autka. Gryzoniu, czy kawa gorąca czeka???:)))) Buziak:))) na ten ostatni dzień wakacji:))) Od jutra poprawiamy ortografię:( :)))
Jakiś opóźniony dzisiaj jestem i wodę na kawę dopiero będę gotował. Mam w zbiorach swój pamiętnik z lat dziecinnych i stwierdzam, że ja takich koszmarnych błędów w pisowni, jak Wacuś, nie robiłem.
Wypijmy.. za zdrowie, tych jeszcze smacznie śpiących, też:)))Stan znowu pewnie po kraju wędruje. I nie wiadomo czy mu zazdrościć, czy współczuć.Palisz? :)))
Zapalić cudzesa z samego rana, to szczyt marzeń. Chętnie zakopcę za pokój na świecie. Kawka się pije, na zdrowie śpiochom.
Czas przystąpić do realizacji planu dnia. Oddalam się więc. Miłego dnia i do później
Dzień dobrry ! Gryzoniu…. niebo błękitne i słońce świeci !!! :)))) będę jędza i powiem :” a nie mówiłam “? :)))))
.. a te chmury to raczej obłoki :))))) więc nieprawda, że ” jak dobrze wstać skoro świt “:))))))
eee. Wacuś aż tak źle nie pisał; mógłby więcej ” ortografów” w tym liście zmieścic :)))))
Dzień dobry:)) Gdyby ktoś o mnie pytał to jestem, a gdyby pytał głośno (bardzo!) to mnie jeszcze nie ma:)
“Szeptem do mnie mów, mów szeptem…”))))))
… no i mówię …… do siebie szeptem :(((((
To bardzo ładnie z Twojej strony:)))
Poszedłbym znowu się uczyć, a tu…..:((
… a nie lepiej uczyć innych ? :)))) to dopiero wymaga przygotowania :))))
:)) Uczniów szybko by zabrakło!
A tak wiwogóle to leje, zimno, paskudnie….Ma kto zbywający kawałek sznurka??:(
Witaj nam Incitatusie ! Czy ten sznurek jest potrzebny do zabawy z kotem ? :))))
:))) czy to ten utęskniony śnieg z deszczem Cię nawiedził ?:))))
Witam:)) Sam deszcz i dlatego tylko narzekam:)
hihi… poczekamy troszkę jeszcze na ten śnieg z deszczem:)))))… wcale mnie to nie smuci :)))
🙂 Te dwa trzy dni szybko zlecą!:))
DzieńDobry:)) Pewnie Senator w ramach prac ręcznych, zamierza wyszydełkować koniakowskie stringi. W końcu wakacje już za nami:)))
Witaj Stateczku:)))………natychmiast chuchnij!!
I tu, Senatorze masz pełne zrozumienie….. :)))) w życiu nie udziergałam nic szydełkiem…. :)))))… nie umiem i już ! :))))
Stateczek kremy kręci, ciekawe czy krzyżykami umie wyszywać:))
Witajcie ponownie:)) Kręcenie kremów do tortu to fascynujące zajęcie, zwłaszcza dozowanie rumu. Nie mam pojęcia, czy szydełkowanie ma również swoje uroki Senatorze???
:)))))) !
Jednak wiadomości z frontu meteo nie są dobre…. nic, tylko niże i deszcz…. a na “szarugę jesienną” jest o wiele za wcześnie :((((
Ale, jak pisze nasz niezastąpiony Stateczek, do Wielkanocy coraz bliżej:)))
o tak…. i w żaden sposób nie można Mu odmówić racji :))))
Tyle tylko, że zostają wedle niego jedynie dwa dni, kiedy na Wielkanoc nie czekamy:)))
Moim skromnym zdaniem, tydzień mógłbyn ograniczyć się do Niedzieli i Poniedziałku. W niedzielę grzeszymy w poniedziałek pokutujemy i apia`t od nowa:)))
:)))) jeszcze sobota Stateczku…… żeby to jakoś zaplanować …. ostatecznie za nic pokutować nie zamierzamy :)))))
Ja, Czarodziejko zamierzam:))) Przynajmniej jeżeli idzie o grzeszenie!Reszta się nie liczy:)))
:))) popieram Stateczku… najgorzej jest żałować, że się czegoś NIE zrobiło:)))))
Masz rację dziecinko, tylko pod warunkiem iż nikt nie przeklnie naszych swobodnych działań:)))
.. w myśl zasady ” nie czyń drugiemu…… “….. to fakt:))))
Zasada ” Nie czyń bliźniemu tego, co tobie nie miłe” jest, moim zdaniem za mało empatyczna. Skąd mamy wiedzieć czego, kto nie lubi, zwłaszcza obca osoba?Po mojej poprawce zasada brzmi: ” Nie czyń drugiemu tego, co jemu nie miłe jest “.
Trala lala lala lala, śpi jak suseł nasza All_a!!:)))
.. All_a śpi, Gryzoń wampiry niszczy….. :(((
… jakieś małomówne towarzystwo ? pogoda czy pilne zajęcia?:)))
Im mniej mówisz, tym więcej złota masz.
Gaduła, na srebro jest skazany. Nadźwigać trzeba się.
Dobry wieczórDzień był nijaki taki,aż sprawdziłem w kalendarzy, czy nie poniedziałek, aby. Ustaliłem, ze jednak wtorek, Dziwne, okazuje się, że i wtorki słabe potrafią być, mimo tego, ze deszcz nie padał. Komarów nie trułem. W ostatni łykend dostały za swoje i mam nadzieję, że tak szybko nie pojawią się.
Witaj Gryzoniu:) Tak się zastanawiam – co Ty właściwie masz przeciw tym komarom?
Dobry wieczór, SenatorzePrzeciw komarom mam:1) Opryskiwacz ręczny ciśnieniowy, o pojemności zbiornika 10L2) Specjalny środek, produkcji japońskiej, do zwalczania owadów ssąco- klujących3) Żonę mi gryzą, a na gryzienie mojej Żony tylko ja mam wyłączność4) Jestem uczulony na ugryzienia.
Spory wybór!:)
He, he.
Dobry wieczór:))) Ćwiczyłam dzisiaj ortografię:))) Pod kocem nie paliłam, słowo:)))
Dobry wieczórPomoc do ćwiczeń z poprawnego pisania znalazłem kiedyś w sieci. Uznając list Wacka za zabawny, pozwoliłem sobie na jego tu wklejenie. Ma dużą wartość dydaktyczną, nawet jeśli jedyną nauką, jaką z tego tekstu przyswoimy, będzie nie palenie pod kocem, to już będzie dobrze.
:))) Moja Agula wróciła w sobotę z kolonii.. Na szczęście Jej relacja z pobytu na onej, bardzo się różni od Wacusia:))) Jedno na pewno jest wspólne – mało jedzenia. Zapomniałam się zapytać czy liście na drzewach pozostawili:))))
Liście, szyszki i południowa kora, to najlepsze w tym liście. Koza, wraz z ekipą z kamerami, już taka pyszna nie jest.
Koza… Można się domyślać, ale ja nie będę:)))
Dobry wieczór Pani:)))
Dobry wieczór, miło Pana spotkać w ten nieciekawy wieczór. Brunet wieczorową porą ?:))))
Dobranoc:)))
Ależ.. proszę spać spokojnie:)))
Gdzie się Wiedźminka ulotniła?? Ćwiczy?? :))))
A mnie stopy zmarzły:( Czekam jeszcze chwilkę i zaraz wskoczę w ciepłą pościółkę:))) Milczenie jest złotem.. wszak:)))
Na marznące stopy nie masz jak narciarskie skarpety. Grube i długie. Bardzo rozgrzewające. Wiem, gdyż sam stosuję, gdy mi stopy zimno atakuje.
Gorąca woda z solą. Mama miskę podstawiała w dzieciństwie.., że se westchnę..Skarpety takie z owczej wełny kiedyś miałam 🙂
Taka kąpiel doskonale stopy rozgrzewa, ale skarpety, zwłaszcza takie z owczej wełny, ubrane po wytarciu, mogą okazać się ” za gorące “.
Idę, schowam się w ulubioną pościółkę. Snów ciekawych i do jutra. Dobranoc:))
To owocnych snów. Owocowe też mogą być?
Złote i srebrne pudło śpiochów, zajęte już. Zadowolę się brązowym. Dobrej nocy. Mam zamiar śnić o czereśniach.
… spóźniłam się…. poprawię się jutro :))))
… teraz włożę skarpetki…. owczych jednak nie mam … :((
Dobranoc….komu ciepełko, komu czereśnie, komu rum, a komu makowiec…. sny wedle życzenia :)))) a lampka im przyświeci, żeby ładniejsze były :)))))