Dzień dobryTeraz mogę normalnie przywitać się. Dobranoc z pierwszego wpisu, to efekt współzawodnictwa z Panią, udającą niemłodą, o prawo postawienia stopy na złotym pudle śpiochów. Frot ruszy nieuchronnie i zwykłej, powszedniej, porze.
Front ruszy o zwykłej porze, naturalnie. W jutrzejszym tekście będzie o zabijaniu dla zabawy. Tłumaczenia o konieczności, mało wiarygodne będą. Biedne myszki. Przychodzą, aby zaprzyjaźnić się z dużym ssakiem i zamiast przyjaźni, dostają kabanosem w łebek.
Kto powie dobranoc?? Wiem, wiem, to nie 6:))) Jesień się zbliża nieuchronnie, mimo, że wcale za nią, przynajmniej ja – nie tęsknię:))) Grzybów ponoć w lasach multum 🙂
A u nas jeszcze nie ma, no może troszkę ktoś nazbiera. Stateczek gdzieś upolował, ale w moich ulubionych lasach sucho, jak solidnie popada to się pokażą.
Espresso kapie?? Zdążę na mentoska załapać się na półpiętrze :))) Pada, ale dość ciepło, w porównaniu z wczorajszym dniem – 16 – lewy Alt – 0176 :)))) Miłego dnia, pędzę /nie okowitkę/ :))))
Dzień dobry. Plus 15 st. (nie mam klawiaturki numerycznej w laptopie), przyjemnie się spało, słońca i wiatru brak, nie pada, kawa już w filiżance, dymek też jest. To będzie miły dzień:)))
Dzień dobryRankiem kawę pijam z półlitrowego kubka. Filiżanka filigranową pojemność ma. Papieros obecny, zapalony. Wczoraj zrobiłem sobie dłuższą przerwę w paleniu, ale siła nałogu zwyciężyła i mogłem powiedzieć, słowami pani Dykiel z filmu ” Rozmowy kontrolowane “: Ale dwie godziny bez papierosa, wytrzymałam “. Miłego również. Musi być miły on, po prostu nie ma innego wyjścia. Mimo deszczu.
Tak na szybko pierwsza zwrotka:))Znów gra katarynka o czymś tam wzdychając,Znów gra katarynka po nocach nam łkającWciąż brzmi katarynka ścierając uśmiechy,Jak dusza cierpiąca stareńkich skrzypeczek….
Kiedyś nam Senator wkleił cyrylicą tekst i system przyjął, ale to było tylko raz:))) Zdaje się, że nie w Wordzie, a z PDFie zapisany. Pewną nie jestem:)) Dobry wieczór:)))
Dobry wieczór. Jestem powalona dziś dwukrotnie. Rano Gryzoń “ućknął”, wieczorem Senator każe członkom całować szefa w “siądźkę”. Jakie śliczne polskie słówka:)))
Nie wiem tylko dlaczego nie wejdziesz:)))? “matka szczeniaka” – oczywiście jest Senatora:))) Kiedyś próbowaliśmy na blogu, bo nie chciał system przepuścić s… ki :)))
Z tymi nickami, to czysta rozpacz. Coś mi się skojarzyło, gdy przeczytałem powitanie All_a do Ciebie skierowane. W serialu ” Zmiennicy ” postać kreowana przez pana Rewińskiego woła: ” O Boże” na widok wysiadającej z windy kobiety i zgrabnie maskuje swoje zaskoczenie, Boga przekształcając na imię tej kobiety. Słusznie kojarzę?
Mycie kół wózka w kałuży bardzo praktyczne jest. Woda stojąca w kałużach jest dla mnie wcieleniem pucybuta. Po wyjściu z np. cmentarza, zabłocone buciki w takiej wodzie odświeżam.
:)))))))))))) tyz piknie…. jeden Gryzoń mi się zgadza, susełek, nie susełka moze być, ale Mysikrólika nie widać i nie słychać. Moze masz wiedzę tajemną ?:))))))
Noc ciemna, ale ciepła. Mam za oknem +20 st. Narzucę lekki kocyk, żeby mnie Rudzik nie podrapał za mocno i sobie jeszcze poczytam, papierowe gazety. Dobrej nocy:-)
Dzień dobry:))) Tego Pana już znamy:)))
DobranocTemperatura 15,3°C i leje równo.
Nie uwierzę:)))) że idziesz spać, a front??:))) Dzieńdoberek Panu:))))Uważaj… siódmą kuzynkę na kabanoska złapałam:))))) Inwazja, normalnie:))))
Dzień dobryTeraz mogę normalnie przywitać się. Dobranoc z pierwszego wpisu, to efekt współzawodnictwa z Panią, udającą niemłodą, o prawo postawienia stopy na złotym pudle śpiochów. Frot ruszy nieuchronnie i zwykłej, powszedniej, porze.
Front ruszy o zwykłej porze, naturalnie. W jutrzejszym tekście będzie o zabijaniu dla zabawy. Tłumaczenia o konieczności, mało wiarygodne będą. Biedne myszki. Przychodzą, aby zaprzyjaźnić się z dużym ssakiem i zamiast przyjaźni, dostają kabanosem w łebek.
:)))) Niech się cieszą, że kabanoskiem. Goście nieproszeni:)))
Kto powie dobranoc?? Wiem, wiem, to nie 6:))) Jesień się zbliża nieuchronnie, mimo, że wcale za nią, przynajmniej ja – nie tęsknię:))) Grzybów ponoć w lasach multum 🙂
.. nie bardzo je u ns widać….. uliczni sprzedawcy jeszcze się nie wyroili :)))))
U nas noszą wiadrami:)))
A u nas jeszcze nie ma, no może troszkę ktoś nazbiera. Stateczek gdzieś upolował, ale w moich ulubionych lasach sucho, jak solidnie popada to się pokażą.
Długo susza u Was gościła i pewnie to jest przyczyną.
W tej chwili wali się ściana wody!! Zna ktoś Noego??:)
A co u sąsiada???
Nie ma już się z czego cieszyć, przebudował wjazd i pompę sobie, bestia, zamodził! Tyle przyjemności mnie pozbawił!!:((
Oby zawsze zasilanie miał:)))
Prawda, zawszeć może wysiąść! Pocieszyłaś mnie ździebko:))
Zawsze na mnie możesz liczyć:)))) wiesz przecież:))))))
Espresso kapie?? Zdążę na mentoska załapać się na półpiętrze :))) Pada, ale dość ciepło, w porównaniu z wczorajszym dniem – 16 – lewy Alt – 0176 :)))) Miłego dnia, pędzę /nie okowitkę/ :))))
Dzień dobry. Plus 15 st. (nie mam klawiaturki numerycznej w laptopie), przyjemnie się spało, słońca i wiatru brak, nie pada, kawa już w filiżance, dymek też jest. To będzie miły dzień:)))
Dzień dobryRankiem kawę pijam z półlitrowego kubka. Filiżanka filigranową pojemność ma. Papieros obecny, zapalony. Wczoraj zrobiłem sobie dłuższą przerwę w paleniu, ale siła nałogu zwyciężyła i mogłem powiedzieć, słowami pani Dykiel z filmu ” Rozmowy kontrolowane “: Ale dwie godziny bez papierosa, wytrzymałam “. Miłego również. Musi być miły on, po prostu nie ma innego wyjścia. Mimo deszczu.
Ućknę sobie chyłkiem. Do później.
Dzien dobry ! W pięknym stylu finisz….. I miejsce Gryzoń, drugie, równiez medalowe Pani… :))))) ! Gratuluję zwycięzcom :)))
No dobrze… ale co to, czy kto to jest Sharmanka ? ładnie to śpiewa nasz znajomy…. :))))
Senatorze ? mam uwierzyć, że jeszcze śpisz ???? :((
Witam:))) Już nie!
Szamanka, szarlatanka 🙂 piosenka jest zdaje się Okudżawy. Jeśli nie jest prawdą, to może znajdzie się ktoś i sprostuje:))) Dzień dobry:)))
..witaj….. jak Ci mija dzień ? pracowicie na pewno:((
Już się kończy i to jest piękne:))) A co u Ciebie, jak przedszkole ?? :)))
.. dziś mam zajęcia pod wieczór…. babciogodziny pod nieobecność rodziców…. :)))) … pewnie niezbyt długo :)))
Miałam na myśli pobyt ślicznej Panienki w przedszkolu. Czy już bez oporów zostaje:))))
Dobry wieczórJeżeli w słowie Sharmanka popełniona jest literówka, to amerykańska czołgistka.
Tak na szybko pierwsza zwrotka:))Znów gra katarynka o czymś tam wzdychając,Znów gra katarynka po nocach nam łkającWciąż brzmi katarynka ścierając uśmiechy,Jak dusza cierpiąca stareńkich skrzypeczek….
A, шарманка. To moje żartobliwe wyjaśnienie do bani jest. To inny rodzaj wojsk.
Te hieroglify to jest katarynka, cyrylicą napisana. Piosenka ładna, tekst trochę sam zrozumiałem, ale dzięki za doprecyzowanie.
Kiedyś nam Senator wkleił cyrylicą tekst i system przyjął, ale to było tylko raz:))) Zdaje się, że nie w Wordzie, a z PDFie zapisany. Pewną nie jestem:)) Dobry wieczór:)))
W PDF oczywiście:)))
Sam nie wiem jak to wyszło, no alem ja zdolny…..do wszystkiego:))
O… tak:))))!
🙂 Cyrylica przejdzie jak pokombinujesz na Wordzie (podobno), jam zbyt ciemny w tej materii, ale może Ty spróbujesz??
шарманка
Hmmmm
:)))))) Co proszę???:)))))) Możesz przetłumaczyć??:)))))
Przeszedł na suahili!:))
Unasemaje kwa kiswahili…:))))))
O masarakasz perepeczko!!:)))
:)))))))) Sawa…:)))))???:))))))
Tum zgłupiał!!
To po francusku jest.
Coś takiego!! To w końcu jakiego języka mnie uczyli twierdząc, że to francuski?? Oszukali biedne dziecię:((
Chciał Pan suahili?? :))))))
PS A może to sa va bien??:)))) Jeśli tak to cofam com napisał w słusznym rozżaleniu:)
To sa va miałem na myśli.
To tak, jak Anglicy: Hau du ju du? Odzew: Du ju hau hau. Lingwistą wyborowym jestem. A i po polsku tyż umię.
Dobry wieczórNie mogę. Pewnie jest prosty sposób, aby coś cyrylicą można było wkleić. Tak prosty jak °. Znajdę.
Na pewno:)))) Nowa umiejętność do zdobycia przed nami:))))
Mie w to nie miesza!!!:)))
Se.. weźmie granat. Najwyżej:))))
Znikąd zrozumienia!!:(((
Poczochrać czuprynę??:))))) Się razem z wyspą rozerwiemy:)))))
Nu, spakojna, dawaj jeszczo raz:))
.. u mnie opady ciągłe a u Ciebie co ? makiem sieją ?:))))))
…cisza z ttej strony… jakieś kłopoty czy co ? :(((
http://marcin-i-agata.blog.onet.pl/
Dzień dobry:)) A mnie jest szkoda lata i letnich…..
Wieczór miły, chyba będzie :))) Nie tylko Panu, ale póki co… Jeszcze ciepło będzie, przynajmniej ja mam taką nadzieję:))) Kto to śpiewał??:)))
Jerzy Połomski:))
Dobry wieczór” Zamiast się po krajach włóczyć stu, lato, lato zostań TU “!W mieszkaniu jest tak zimno, że ogrzewanie mogliby włączyć.
Witaj Gryzoniu:) Nieco wyżej masz kawałeczek “Szarmanki”, niestety, bardzo ona pokojowa:)
:)) aż tak? czy Ty też jesteś ciepłolubny ?:)))))
Dobry wieczór. Jestem powalona dziś dwukrotnie. Rano Gryzoń “ućknął”, wieczorem Senator każe członkom całować szefa w “siądźkę”. Jakie śliczne polskie słówka:)))
Dobry wieczórBardzo przepraszam. Tak jakoś mi napisało się. Zmazać, niestety, nie można.Pozdrawiam
Przepraszać nie ma za co, mnie się to słówko bardzo spodobało:)))
Mnie też:))) Mam nadzieję, że Gryzoń żartował z tym wymazaniem:)))) Witaj Bo..:)))
Witaj:-) Ale “matka szczeniaka” też nie przyszłaby mi do głowy:)))))))
Nie wiem tylko dlaczego nie wejdziesz:)))? “matka szczeniaka” – oczywiście jest Senatora:))) Kiedyś próbowaliśmy na blogu, bo nie chciał system przepuścić s… ki :)))
Czasami pozwalam sobie, na napisanie różnych dziwolągów słownych. Wydaje mi się wtedy, że zabawny jestem.
Masz poczucie humoru.. Cię bardzo cenimy.
Teraz jasne, skąd siostrzeniec czerpał wzór:-)
A odwrotnie, to Yo la jest krewnym Witkacego. Ja tylko naśladuję.
… Yo la jest niepodrabialny, że skromnie zauważę :))))
Słuszna uwaga, Droga Wiedźmo.Dlatego piszę o moich próbach naśladowania siostrzeńca. Próbach tylko, podrabić nigdy nie ośmieliłbym się.
atam… Ty masz swój własny, równie niepodrabialny styl….. dodam,ze tutaj każdy tak ma i to jest piękne :)))))
Ale Ini2 by se z nim poradziła, na bank. Czasem się zastanawiam, czy ona to nie on?
Pni Hrabina jest oryginalna i szalenie dowcipna …. w swoim stylu :))))Czasem przypomina mi Daukszewicza:))))
Z tymi nickami, to czysta rozpacz. Coś mi się skojarzyło, gdy przeczytałem powitanie All_a do Ciebie skierowane. W serialu ” Zmiennicy ” postać kreowana przez pana Rewińskiego woła: ” O Boże” na widok wysiadającej z windy kobiety i zgrabnie maskuje swoje zaskoczenie, Boga przekształcając na imię tej kobiety. Słusznie kojarzę?
:)))) podpowiem Ci: słusznie kojarzysz :))))
Bo się naśmiałam, to moje….. przezabawnie się Was czyta:))))
Ooo, a Ty co tak cichutko??? Myszka, a nie Wiedźminka:))))
…łapię oddech po zabawach z Panienką :)))).
mnóstwo atrakcji było…. :))) spacer z misiami, lody, mycie kół wózka w kałuży, skoki na piłce…….. rozwijam się :))))
Mycie kół wózka w kałuży bardzo praktyczne jest. Woda stojąca w kałużach jest dla mnie wcieleniem pucybuta. Po wyjściu z np. cmentarza, zabłocone buciki w takiej wodzie odświeżam.
i sam widzisz, że może być i praktycznie i atrakcyjnie :)))) dzieci uwielbiają kałuże:))))
Dzieci uwielbiają kałuże, hmmm. No pora umierać.
:))) nie tak zaraz Gryzoniu…… a zgadniesz co to jest ” mandrynka “???
Mandarynka, to córka mandaryna, albo owoc cytrusowy, albo nazwa lokalu rozrywkowego, o marnej reputacji.
nie masz punktu ! ” mandrynka”, zdaniem mojej wnuczki, to jest landrynka :)))))
Taaaak??? A wiesz Aani co to “tintińta”???!!
super słówko, ale nie wiem….. :)))) !
To księżyc wedle mego, wówczas tak na oko dwuletniego Kuby!
:)))) piękny, prywatny język ! :))))
Ona sie porusza najnowocześniejszym bezdźwiekowym środkiem transportu … lotniczego. Nawet NATO tego nie ma:-))
:))) to jest mój atrybut wszechstronnego zastosowania :)))))
Znasz się na gryzoniach, jak czytam. Zapytam więc śmiało, czy bywa na wyspie dwa gryzonie w jednym?
Gryzoniu….. komu zadałeś to pytanie ?:)))
Pani Skowronek, jak powiedział gazda.
Tych pytań zadaję dziś tyle, że chyba za Groszek robię.
Ja??? Nie bardzo wiem co masz na myśli. Jesteś nietypowym gryzoniem.. bo.. nie podgryzasz..:) Skąd to pytanie??:))) Zaskoczyłeś mnie.
He, he. Mam punkt? O Mysikrólika mi chodziło i choć to mała ptaszka, to w imieniu dwa gryzonie, wszak.
:)))) masz punkt…. ale Mysikrólika nie ma …. :((((
Trzecia strona, No, no!
Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr się włączyła:))))))))))) Toż mnie się mózg lasował przez 10min:))))))
:))))))))))))))) no, już schowaj tę wiertarkę :)))) i przyznaj punkt Gryzoniowi:)))))
10 przyznam, a co Mu będę żałować:)))) Nie w tym kierunku szłam, stanowczo za dużo czytałam:))))))
To moja wina, czasem tak matlaczę w zeznaniach, że szkoda gadać. Nie można prosto zapytać? Niedobry gryzon. Marsz do kąta i wstydził się.
:))))))))))))))))))))))))) !
Się nie wstydzi, przebaczone ma:))))) Rekord pobiliśmy, już dawno setki nie było:))))
No to wyłażę na światło sztuczne. Ziewając z lekka.
I czemu się przedrzeźnia??? Też ziewam:))))
… A Senator i Bo po cichutku zniknęli ?:))))) ciekawostka co tez robią :)))))
Wcale nie:) Liczę gryzonie na blogu. Doliczyłam się jednego Gryzonia , 2 susłów i 1 susełki:)))
:)))))))))))) tyz piknie…. jeden Gryzoń mi się zgadza, susełek, nie susełka moze być, ale Mysikrólika nie widać i nie słychać. Moze masz wiedzę tajemną ?:))))))
Se zaglądnie na poprzednią stronę:))))
Na pierwsza stronę, na pierwszą. To tam właśnie przegryzacie kabel zasilający sąsiada Senatora. Nie wiem o co chodzi.
Czekaj, czekaj… kable to chomiki onegdaj u mnie obgryzały :))))
:))))))))) aaa w życiu!!! Nie przegryzamy:))))) My kochamy sąsiada każdego, noo prawie każdego:))))) To już Senator najlepiej Ci opowie:))))
Alem naiwna. Myślałam, że Senator Puśkę do albumu wrzucił:-(
A Ty możesz zrobić album swojej czeredki ?:))))) masz sie czym pochwalić :)))))
Strasznie się zmęczyłam przerzucaniem stron, padam.. Dobranoc:)))) PS Jutro o 6??? :)))))
Dobranoc Susełko:)*
Dobranoc Skowronku ….. jakieś barbarzyńskie godziny podajesz? :))))
Idziemy przewietrzyć Ami….. wrócę, a jakże, więc zdążę ” pożyczyć” Wam kolorowych snów :)))))
Myślałem, że hasło do spania dziś nie padnie. Pożegnam się i ja. Dzień dobry, przecież gdzieś ludzie właśnie wstają z łóżek.
Ale śpiochy:((
Nie wszyscy Senatorze….. :)))))))
A nie, aliści i mnie już cosik do pościeli ciągnie:))
O! Jeden suseł mniej:)
Trudno….. zapalam lampkę jak co wieczór, ddalam się po cichutku, bo noc już ciemna :))) Dobranoc.
Noc ciemna, ale ciepła. Mam za oknem +20 st. Narzucę lekki kocyk, żeby mnie Rudzik nie podrapał za mocno i sobie jeszcze poczytam, papierowe gazety. Dobrej nocy:-)