|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
BUŁAT OKUDŻAWA PO POLSKU c.d.
No comments yet to BUŁAT OKUDŻAWA PO POLSKU c.d.Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
I sup apiat’ :)))
… poszedł spać..:))))
Na ryby pojechał!!:)
Rozważnie i romantycznie zacząłeś dzionek Senatorze:))) Dzień dobry:))) Nikomu nie wierzyć? A sobie? Wierzę, że.. Bułata nigdy dość.. Tak, na pewno..:)))
Stan?? Panie Wędrowniczku.. Gdzie się podziewasz??:)))
Eee idę sama na kawę.. i wzorem Gryzonia; po łyku za każdego..:))) Bez cukru:)))
Dzień dobry ! All_a, masz jeszcze łyk kawy dla mnie ? :))))
..zaraz sobie zrobię i się dobudzę :))).. a za oknem kosiarki warczą :))
… sierpień….. już z nami. Stateczek powie, że zima tuż tuż :)))
DzieńDobry::: Powiem więcej Czarodziejko, do Wielkanocy tylko barani skok:))
..Barani bek. Mój,o! Się buntuję nad nieuniknionym:( Stateczku witaj:)))
.Heej poranne ptaszki.. …..właśnie przeczytałam zdanko Gombrowicza…. : ” kto rano wstaje, temu pan Bóg odbiera rozum” i to idealnie pasuje do mnie, bo żadnej nocnej sowy oprócz mnie tu nie ma :)))))
.. a tymczasem sympatyczne prognozy obiecują nam nie wiecej niż 24 stopnie, a miejscami nawet mniej .I jak tu nie kochać sierpnia :))))
Pora żniw.. Gdzie snopki zboża, gdzie ścierniska, po których się biegało z podrapanymi nogami..:)))Niezapomniane chabry, maki w zbożu.. .
… nie zapomniałam, jak śmiały sie ze mnie dzieciaki, bo nie umiałam chodzić po ściernisku :(((….ależ kłuło….
… a jak szczypało przy myciu:)))))
Dzieńdoberek:)))) Po co komu z rana rozum, skoro wieczorem równie brak? :))) Zaświergotam i odfrunę do prostych prac domowych, przy których rozum jest prawie.. zbędny:)))) Prawie.. robi różnicę:))))
Widzę, iż nikt nie zwrócił uwagi na oko jakie do nas puszcza p.Słława:)))
… cichutko pomyślałam, że to jedno z Jej ładniejszych zdjęć :)))))
proste prace domowe spiętrzyły mi się mocno: okna do umycia, jakies pranko, a przede wszystkim sterta prasowania….brrrrrrrr… znowu muszę czekać na jakiś ciekawszy film:))))
Właśnie kończę.. prasowanie, ależ ja tego nie cierpię!!! Dlatego staram się nie zbierać hałdy:))))
Hałda sie uzbiera ła przez czas tych upałów…..((
Dzień dobry:)) Wyskoczyliśmy sobie zobaczyć czy są jeszcze jakieś ryby! Są i to jak ładnie biorą! Krótki odpoczynek, obiadek i hajda na łowy!!:)))
Raport po powrocie!!:)))
..nie wiem czego się wędkarzom życzy …. połamania wędki? :))) Gryzoń też dziś w plenerze, ciekawe co porabia Stateczek….)))
Dobry wieczór Już wróciłem. Pogryziony. Paradne, co nie? Gryzon, pogryziony. Mam nadzieję, że te, które mnie tak dotkliwie pogryzły, dostały się w obłok rozpylonej cieczy. Trującej dla komarzyc, cieczy. Bardzo jestem smutny z powodu wytrucia nieznanej mi liczby niewinnych przecież samców. Oni krwi nie potrzebują. Oni tylko pyłek z kwiatów, jak pszczółki. Z drugiej strony, to natura złośliwa jest. Komary romantycznie sobie z kwiatka na kwiatek polatują, a ich lube muszą udać się w tym czasie na bliskie spotkanie z najgroźniejszym drapieżnikiem. Udane spotkania, świadczy o tym ilość tych owadów w trawie i zaroślach. Pozdrawiam
Pozdrawiam Cię…. mam nadzieję, że nie jesteś uczulony, tak jak ja, na komary :))))… Masz dużo racji…. żywot panów komarów jest o wiele bezpieczniejszy niż pań komarowych……
Chyba jakaś karencja obowiązuje po rozpyleniu tego komarobójczego preparatu ?
Kiedyś nie obserwowałem u siebie reakcji alergicznych. Teraz już mam takie. Środek, którego używam do oprysku, jest atestowany i bezpieczny dla ludzi i zwierząt. Nawet pszczołom nie szkodzi .
Wszyscy dziś zapracowani… każdy u siebie :))
Właśnie, właśnie. Zapracowani. Chodzi mi o prasowanie. Mamy w domu żelazko, ale rzadko używane jest ono. Małżonka moja czasem jakąś bluzeczkę sobie prasuje. Ja nie prasuję i nie noszę nic prasowanego. Mając w pamięci idiotyczne ganianie do magla z bielizną pościelową, postanowiłem, gdy na swoje poszedłem, zrezygnować z używania żelazka i magla, w ogóle, traktując zwyczaj prasowania prawie wszystkiego, jako uciążliwą fanaberię. Nie walczę przecież z owadami wtórnie bezskrzydłymi, wszak.
:)))) aż trudno uwierzyć, że nie masz niczego do prasowania … a choćby koszule ?
Na koszule mam sposób niezawodny. Nie piorę koszul w pralce. Po ostatnim płukaniu, wieszam je na wieszaku z wodą, starannie układając kołnierzyk na karczku koszuli. Gors dłońmi wygładzam. Tak się już przyzwyczaiłem do nieprasowanego, że nowe koszule, które sprawiają wrażenie prasowanych, piorę przed pierwszym nałożeniem, aby wyglądały w pożądany przez mnie sposób.
.. oryginalny sposób…. widać z tego, że jestem tradycjonalistką :))).. ale lubię rzeczy starannie wyprasowane :)))))
Nie ma nic złego w tradycji. A o upodobaniach się nie dyskutuje.
… po prostu wymieniamy doświadczenia :)))…. mam opcję ” łatwe prasowanie” w pralce i stale z niej kozrystam, więc nie jest żle:))))
No jasne.
Ręczne pranie… Podziwiam Gryzoniu.. 🙂
Dziękuję. Co prawda ręcznie piorę tylko koszule najbardziej wyjściowe, że tak powiem. Letnie, z krótkimi rękawami, normalnie w pralce. I żadne koszula w spodnie, latem.
Najbardziej zapracowany to Szanowny Senator, czasem Cesarzem zwany. Musi siła ryb nałapał, więc skrobie i dlatego nie zdaje relacji z łowiska.
.. a może jeszcze nie wrócił z tego “rybołapstwa” ?:))))
Na to wygląda. Raport miał być po powrocie.
Tu dodam, że ja zawsze skrobałem ryby jeszcze na łowisku będąc.
… moi znajomi rybacy też zawsze mówili, że ryby się przywozi oprawione:))) ale mam małe doświadczenie w tym względzie :)))
Wędkarze, Droga Wiedźmo, wędkarze. Rybacy to zawodowcy, którzy złowionych przez siebie ryb nie skrobią.
Oczywiście….. wędkarze ….. boć to podobno sport :))))
Popatrz… słońce już zaszło, a dzień jest krótszy już o 1,5 godziny…. :).. zmierzch dnia.
Daje się odczuć, a moja Agniesia jedzie 14 na obóz żeglarski. I jak ja to przeżyję??
Dobry wieczór:))) Przepraszam, czy mogę dosiąść się na momencik, nie przeszkadzając w uroczych rozmówkach??:)))
Dobry wieczórNaturalnie.
Dziękuję:))) Lubisz ryby słodkowodne??
Lubię. Nie przeszkadza mi ten specyficzny posmak mułu. Zdaje sie, ze mam temat na następny wpis. O abramisie opowiem.
I fajnie:)), to te rybki z rodziny karpiowatych?
Tak jest. Abramis brama, leszczem zwany.
Opowiesz nam jutro?? :)))
Sobotni poranek jest najbardziej prawdopodobny. Na jutro nie sprężę się.
Dobrze:))) Sobota zarezerwowana dla Ciebie, będziemy cierpliwie czekać:)))
… Skąd to wiesz All_u? ja po raz pierwszy słyszę tę nazwę :))))
Już myślałem, że nie będzie drugiej strony, ale dalim radę.
Bywa, że się nie możemy wszyscy o jednej porze spotkać, ale najważniejsze żeby dać znać, że wszystko w porządku:))) Też się nie spodziewałam:)))
To ja Tu dziś robiłem za gadułę. Hmmm….
I dobrze:))), że Jesteś :)))) Dziękuję za miłą rozmowę. Zdrowego snu Gryzoniu:) Dobranoc i do jutra:))
I dobrze….dzięki Tobie nie czułam się porzucona przez Wyspiarzy :)))))
No dobrze. Pośmieliśmy się, pożartowali, jak mawiał klasyk. ale pora na mnie. Na sen pora, oczywiście. Dobranoc
No i powędrowali w objęcia Morfeusza :)))) ..
A nie prawda:)))) Czekałam na Ciebie. Teraz mogę życzyć Wszystkim dobrej nocy z kolorowymi:))) Dobranoc? :)))
Zbyt pospiesznie odeszłam, :(((.. ale lampkę zapalę, jak zwykle i jak zwykle : dobranoc :)))