Odwiedziło nas

  • 194
  • 24 033
  • 82 895

Kalendarz

lipiec 2010
P W Ś C P S N
« cze   sie »
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  
Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Slideshow

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Pani z Awinion..

No comments yet to Pani z Awinion..

  • all_a

    Dzień dobry:))) Zawitała pierwszy raz na wyspę (?) :)))

  • all_a

    Była pierwszą piosenkarką zachodnią, która wystąpiła w Chinach, a był to rok 1986, aż się wierzyć nie chce..

  • all_a

    Też miałam taką fryzurkę :)))))

  • ~korab1

    DzieńDobry:)) Nie jestem marudą, lecz zwróćcie uwagę, iż niegdyś piosenkarki śpiewały, dzisiaj w większości pojękują jedynie:)))

    • all_a

      Nie Jesteś Stateczku marudą..:))))) Dlatego tak lubimy wracać do “szczenięcych” lat, jak to niegdyś śpiewała p. Irena Jarocka:))) Witaj :)))

    • ~wiedźma

      No tak Stateczku… następczyni Edith Piaff po prostu śpiewa….. wspólczesne panie jeszcze wykonują gimnastykę ” artystyczną ” na estradzie….tchy im nie staje to i pojękują :))))))

  • all_a

    Ciekawa, bardzo ciekawa jestem czy się Nadzwyczajny odnajdzie po wczorajszym szaleństwie:)))))

  • Incitatus

    Dzień dobry:))) Przekonałem się, że przysłowia są jednak mądrością narodów, a szczególnie jedna mądrość ludowa: “cieszy się jak prosię w deszcz!!”. Ja się właśnie cieszę!!!

  • qryzon_

    Dzień dobry, All_aW dniu wczorajszym koleżanka Wiedźma poinformowała mnie, że nie darzysz specjalną estymą moich „kuzynów”, nornicami zwanych. Podejrzewam, że uczucie to spowodowane jest zamiłowaniem tego zwierzątka do drążenia tuneli w ziemi rabatek, przez co korzenie roślin ozdobnie tam rosnących, poddawane są niepożądanej wentylacji. Pozwolę sobie, w ramach paciorków dla „tubylców”, przedstawić sposób, w jaki ze szkodami czynionymi przez nornice, małżonka moja poradziła sobie. Ulubionym kwiatkiem mojej żony jest begonia stale kwitnąca. Przez lata na rabatce nie wszystkie rośliny były stale kwitnące. Powodem były korytarze drążone przez małe gryzonie pod korzeniami begonii. Roślinki obumierały. W tym roku zapadła decyzja: sadzimy begonie na zwykłym miejscu, ale tym razem w doniczkach. W ten to chytry sposób nornice nie maja dostępu do korzeni kwiatków, które to kwiatki kwitną w tym roku obficie i w dodatku kwitną wszystkie. Podaję to rozwiązanie z nadzieją, że się nada.Pozdrawiam

    • korab1

      Znaakomite rozwiązanie, na dodatek można w listopadzie przenieść ogródek do domu i mamy kwiatki cały rok:))Tylko co z nornicami???

    • Incitatus

      Dzień dobry:)) A zwierzątka głodne:((

      • qryzon_

        Dzień dobry To kompromisowe rozwiązanie zapewnia zwierzątkom wolność w penetracji gruntu, jak również chroni je przed trutką, poprzednimi laty obficie im serwowanej. Także myślę, że i tak są do przodu, przy tym rozwiązaniu. Ślimaka, czy innego pędraka znajdą sobie gdzieś indziej. Pozdrawiam

      • qryzon_

        Tak to już z kompromisami bywa. Niestety.

    • ~all_a

      Witaj Gryzoniu:))) o tym samym kiedyś pomyślałam, warto spróbować, chociaż te małe szkodniki potrafiły z koszyków, w których sadziłam tulipany, też cebulki powyciągać. Okropnie się rozpanoszyły, tam gdzie lżejsza gleba, jak kury rozdrapują i wyjadają cebulki:( Powiem Ci, że ja się już poddałam, bo (!) i tak stałam na straconej pozycji. Szukałam z nadzieją na różnych forach w necie, że może jakiś ogrodnik amator podsunie skuteczny sposób, ale nic z tego. Ponoć najlepszym straszakiem jest kot. Tylko gdzie znaleźć pracowitego kota??:))))Też bardzo lubię begonie, to śliczne kwiaty i mało wymagające:) Miałam ich zawsze mnóstwo, w tym roku ani jednej, a wszystko przez wiosnę zimną i mokrą, która skutecznie zniechęciła /pierwszy raz / do sadzenia kwiatów doniczkowych. Piękne jest begonia królewska, a i te rabatowe są niezwykle urokliwe:)) Pozdrowienia dla Żony:)

      • ~qryzon_

        No tak, cebulki są cennym łupem nornic. Słyszałem o cebulkach w ochronnej siatce. Stalowej siatce. Stali chyba nie przegryzą ząbkami? Z plastikiem radzą sobie znakomicie. Nornica złapana w pułapkę na kreta, potrafi ogryźć tworzywo sztuczne dookoła metalowego elementu pułapki i jak się jej da dużo czasu na takie gryzienie, to jest w stanie uwolnić się. Kret nie dokona takiej sztuki. Sadzonki begonii kupujemy co roku nowe. Zimowanie nie bardzo nam wychodzi. Dziękuję za pozdrowienia dla mojej zony. Przekażę

        • ~all_a

          Sprytne:))) Ja po pierwszych przymrozkach zbierałam donice z begoniami do piwnicy /nie wysadzając bulw/ pod koniec marca leciutko podlewałam, tak raz na tydzień:) Wynosiłam dopiero w maju mając pewność /nigdy naprawdę jej nie ma/, że mrozik już się nie pokaże. Troszkę opóźnione były do tych nowo zakupionych, ale za to dłużej obficie kwitły:) Czy Żona lubi róże?

          • qryzon_

            Ja tak dobrze nie znam się na kwiatkach, ale coś podobnego do begonii zimuje w piwnicy. Nie są to na pewno te zawsze kwitnące, które pierwszy raz w doniczkach na klombie siedzą. Żona lubi róże. Zwłaszcza eksperymenty na nich. Stara się ukorzenić wszystkie w hołdzie otrzymane. Z niezłymi osiągnięciami. Po niespodziewanie ostrej zimie, część krzaczków wymarzła, niestety.

            • ~all_a

              To tak jak moja Mama :))) Tato zawsze śmiał się, że patyka wsadzi, a kwiat wyrośnie:))) Macie duży ogród ??? Przepraszam, że pytam, ale my tu ociupinkę o sobie wiemy :))) Np. Senator sadzi tuje, które następnie podrzyna, Wiedźminka hoduje kwiaty na balkonie 9 piętra, w skrzynkach, które lubią spadać:)))) bo nie fruwać:)))) Stan też o ile pamiętam hodował pelargonie angielskie, tylko nie wiem czy przetrwały od wiosny do końca lata:)))) Stateczek?? Stateczek nie wiem, nigdy się nie przyznał, ale wiemy, że uwielbia spacery po swoim ulubionym lasku z czteronożnym przyjacielem:)))

  • ~wiedźma

    Dzień dobry ! Senatorze…. jest jeszcze jeden pozytywny aspekt tego rozwiązania : konsumcja nam rosnie i PKB ! Masz pojęcie ile dodatkowych doniczek trzeba będzie wyprodukować ?:))))) Jestem za.:)))

    • ~wiedźma

      All_a powinna wystapić do Unii o dotację w ramach ochrony przyrody ?:)))))

      • Incitatus

        Zostaje jeszcze ten jej prywatny jeleń!:))

        • ~wiedźma

          ooo. jeszcze i jeleń… oprócz sarenki :))))) Całe prywatne zoo :))))

          • ~all_a

            Hi,hi.. mam jeszcze jeża:))))) Fajny jest:)))))

            • ~wiedźma

              .. zostawiasz mu mleko w miseczce ?:)))))

              • ~all_a

                Myślisz??? O tym nie pomyślałam:( Tylko co ze zwierzakami sąsiadów?? Toż i oni będą stałymi gośćmi w moim królestwie:))))

                • all_a

                  ..”Drepcze poprzez lasu gąszcze,łapie myszy, węże, chrząszcze…Gdy zimowe przyjdą dni,zagrzebany w liściach śpi…”

                • Incitatus

                  Zostawiaj mu w miseczce mleko i wodę. Możesz także mięso, zje do ostatniej okruszyny, a z innymi zwierzakami się dogada. U mnie w zgodzie i koty i jeże żyją:))

                • ~all_a

                  U Ciebie tak, ale ja nie mam terenu ogrodzonego:( Chyba, że późnym wieczorem, gdy udomowione leniuchy wylegują kanapy:))))

                • Incitatus

                  Spokojnie, jeż na kota nie napadnie, a ten też nie durny pancerną bestię zaczepiać – będzie zgoda, uwierz:)

                • ~all_a

                  Senatorze kochany, a skąd ja mam wiedzieć gdzie legowisko ma jeż? Przecież zanim on zrozumie, że ja dla niego stołówkę szykuję, to miska będzie pusta, bo kanapowi wtranżolą:))) Jeżeli raz wyniuchają, to będą stałymi bywalcami, a dla jeżyka i tak nic nie zostanie.

                • Incitatus

                  Zostanie, żaden kot nie wytrąbi szklanki mleka to raz, a dwa – jeża widać jak sobie wędruje, lękliwy nie jest, rzuć mu pod nos kawałek surowego mięsa, znajdzie, nie ma obaw:))

                • Incitatus

                  PS Jeż jest nocnym drapieżnikiem, moje łażą tak od 21-szej!:))

                • ~all_a

                  Kot nie wytrąbi, ale pies tak:))) Widziałam tę dość szybko tuptającą kolczatkę w dzień. Zasuwał spod tarasu w stronę żywopłotu. Jakie ślady zostawia jeż?? Dziś naleję całe pół litra, niech stracę, ale malibu mu nie doleję, ani mi się śni:))))!

                • Incitatus

                  Drobniutkie, odcisk czerech wachlarzowato ustawionych palców:)

                • ~all_a

                  Znajdź na trawie:(

    • Incitatus

      Dzień dobry:)) Może jakąś wytwórnię otworzymy i już nie tylko Stan będzie PKB podnosić??:))

  • all_a

    Stan!!! Niecnoto:)))) Żyjesz??? :)))) Ekipę poszukiwawczą zmontuję zaraz, albo jeszcze gorzej, bo sama na to dziewiąte(?) się piechotą wybiorę, szykuj więc mentoska :)))))

    • ~Iorek

      Dzień dobry:) Rozkoszny chłodek,na nornicach się nie znam,ale widziałem dzisiaj jak pod hipermarketem dreptały sobie,takie dziwne czubate ptaszki i sprawdziłem,że to dzierlatki [super nazwa] z rodzaju skowronków,czego to mieście spotkać nie można :)))))

      • ~wiedźma

        Gdzie spotkałeś te dzierlatki ? rzadki to ptaszek :))))

        • ~Iorek

          Pod Auchanem na Kołbaskowie,jak popadało to w dole zrobiło się oczko wodne i pływaja tam stada kaczek,dziki chodzą sobie i widziałem raz lisa,normalnie wieś,a do centrum 10 minut,ale ptaszki były superowe :))))

      • ~all_a

        Witaj:)))) Kiedyś ponoć dzierlatek w mieście było mnóstwo:)))) Co to się porobiło, ale skoro spotkałeś, znaczy, nie wyginęły:))))) A tak na poważnie; nie widziałam w swojej okolicy czubatki, chociaż różnego rodzaju ptaszki odwiedzają mój ogród, Mam szczęście mieszkać blisko lasu mieszanego, stawiku, stawu i rzeczki:)))) Są chyba sikorki czubatki. Prawda? Zaraz sprawdzę:))))

        • Incitatus

          Też lubię dzierlatki. I to jeszcze jak!:))))

          • ~all_a

            Ulżyło mi!:))))) Zdrowy:)))))!!!!PS Nie włączę sprzętu….:)))))

            • ~wiedźma

              Burzę masz w okolicy ? bo u mnie przestało padać, ale pewnie tylko na trochę:)))) dłonie mi pachną koprem i czosnkiem…. ogórki się kiszą :))))

              • ~all_a

                Nie, nie mam:))) Całkiem spokojny dzionek. Deszczyk pada z przerwami i taki zdrowy dla roślinności, tylko chłodno. Słupek doszedł jedynie do 16°, ale co tam.. co pospałam to moje:)))) Puściło wczorajsze napięcie, wreszcie:)))) To ja już trzecie kisiłam, pyszne wyszły, jeszcze ze cztery pewnie w lodówce mam:)))) PS Nie na zimę zapasy ?? :))))

  • Incitatus

    Dobranoc:)))

  • ~all_a

    No to spokojnej, bo chłodna jest:))) Dobranoc:)))PS Miłego przebudzenia:)))

  • ~wiedźma

    Dobranoc….. zapalam lampkę w tę nareszcie chłodną noc :))))) spokojnego snu :))))

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>