|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
KIEDY ZNÓW ZAKWITNĄ BIAŁE BZY…No comments yet to KIEDY ZNÓW ZAKWITNĄ BIAŁE BZY…Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
“…A polski bez jak pachniał w majuW Alejach i w Ogrodzie Saskim,W koszach na rogu i w tramwaju….”:)))
:)))) pachniał…. choć najpiękniej na krzakach…… :))))
“…I blade śnieżyczki wychylą na świat, do słońca całunków i lśnień.. “:)))) Co to znaczy “całunków” ??? :)))))
Metoda taka. Jak wyraz zbyt długi i psuje rytmikę wiersza to się go skraca i niech się czytelnik (słuchacz) domyśla:)))
Aha:)))) iii ja tam się chyba za dużo domyślam..:))))))
Właśnie! Acani zawsze tak wszystko się kojarzy??:)))))))))))*
Aaa czy ja wiem???:)))))) To źle??? Mieć wyobraźnię????:)))))))
Ależ doskonale, im bardziej bujną tym lepiej:)))
:))))) miniaturowych całunów ?:)))))
W ogóle to Saska Kępa pachnie szalonym(?) bzem:))))) Biednej Małgośce, której sukienka była już gotowa i koszule na płocie schły:))))), to nawet noc się stawała dniem..:)))))
:)) Czy nasz Latający Stan nie z tej Kępy aby???:))
:))))) i tę Małgośkę przed samym ślubem puścił.. kantem:( Mimo, że zapisani byli w urzędzie???:))))) Noo, to by wiele wyjaśniało:))))) Już wiem o kim pisała pani Agnieszka:)))))) Wszak sąsiadami byli:)))))
To są jakieś złośliwie rozpuszczane oszczerstwa pod moim adresem. Z tego wszystkiego to prawdą jest tylko, że 24 lata mieszkałem na Saskiej Kępie. Co do Małgośki to nic mi na jej temat nie wiadomo, no może widziałem te koszule na płocie a w bzach to z kolegami popijaliśmy piwko wieczorami.:)))))))
:)))))) Dębowe mocne??? :)))))))
To było Jasne Warszawskie ( ze sfinksem) w tzw. “granatach”. Dębowego to wtedy jeszcze nie było:))))
Cześć:)) Proszę jak się wykręca. Do koszul już się przyznał, ciekawe do czego za dwa dni dojdziemy!:))))
Et tu Brute contara me?!
Hi,hi,hi:))))))))
Ja ino z ciekawości:)))))
Dobranoc:)))
Ci.. spokojnej.. i nie fikaj:)))))
:)))) a zdawało mi się, ze fikanie to moja specjalność :))))))))) !
:))))) Jasne, że Twoja:))))))) Tylko ponoć zaraźliwa, mocno:)))))))))
Tak się zdenerwowałem, że nawet dzień dobry nie powiedziałem, co też niniejszym czynię. A teraz to już pora na espresso i mentoska:)))))))
Dzień dobry!!!!:)))))) Fajka pokoju???:))))))))))*
Witam Wszystkich, którzy zaglądną..:))))) Leniwców i Śpiochów, też:)))))
DzieńDobry:)) Deszcz wczoraj wieczorem i w nocy, ładnie opłukał ulicejest czyściej, resztki zimy powoli znikają. Niedługo będzie żółto od forsycji, potem zielono, potem zakwitną magnolie:)))
“.. Jest cudnie… jest cudnie..”!!! Stateczku:)))) Chce się żyć:))))
Witaj ! :)))) i to jest to, co lubią młode tygrysy :)))))
Dzień dobry ! kwestia Małgośki i bzów żywo mnie zajęła…… czy to nie jest tak, że kto się tłumaczy, ten przyznaje się do winy ?:)))))) *
Witajcie Dziewczęta:))) Zgadzam się, ten kto się tłumaczy ten ma zamiar co najmniej zawinić. W jakiej dziedzinie? Pozostawiam do indywidualnego uznania:)))
Stateczku…. * poszerzyłeś możliwości…. :)))))))
Dzień dobry:))) Ja w kwestii wiosny – czy ją czuć??:))))
PS A jeśli tak, to czym??:)))))))
Rują i poróbstwem Senatorze!!!!
Okropność!! Takie bezeceństwa! (Podobno!!):)))))
:)))) święta zgroza Stateczku :))))))
Jak to wiosną Czarodziejko:)))
Wiosna…… A Skowronek dzie!!!????:)))
Śpi!!!!
Ciekawe dlaczego “pod platanem”?? A gdyby tak: “pod dębem bezszypułkowym”??:))))
….wiatropylnym:))))))
Otóż! I niech spróbuje tu rym znaleźć!!:)))))
:)))) platan, drzewo rzadko występujące w parkach….:))) to powinien być kasztan :)))))…
… a najpiękniejsze platany są …. na Jasnych Błoniach; nie mylić z placem Pigalle:))))))
Na pigalaku (paryskim też) to najładniejsze są dziewczyny, zwłaszcza tunezyjki i algierki,,, A wiosną to najpiękniejsze są bzy i kwitnące kasztany!)))))))))))))))))))
Miał rację Stateczek -chuć, ruja i poróbstwo!!!:)))
Upieram się przy tym dębie!!! Bezszypułkowym!!:)))
:))) a ja przy porubstwie….. cokolwiek to znaczy :))))))
Wedle słownika polskiego: “porubstwo – rozwiązłość seksualna”:))) Tyle, że raz przez “u”, a raz przez “ó”! i bądź tu mądry:(((
:)))) nie mam słownika języka polskiego ! to jest karygodny brak, prawda ?:)))))
.. a cnotliwy Brueckner starannie pominął to słówko …..rozpustę zresztą też:))))))
za to ” ruję ” opisał jako czas i miejsce ryku jeleniego “…..:)))))))
O! Niejeden jeleń okrutnie zaryczał gdy w lustrze zobaczył jakim porożem go zwieńczono!!:)))
Dobranoc:)))
Dobranoc…. lampka oczywiście zapalona…. wiosenna, pogodna noc… miłych snów i pięknego poranka:)))))