|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
Wiosna, wiosna, ach to ty…:))))No comments yet to Wiosna, wiosna, ach to ty…:))))Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Wyruszam na poszukiwanie. Wrócę gdy znajdę ją tak piękną jak na tych zdjęciach w filmiku :)))) Do zobaczonka:)))))
Witaj Alleńko:)) Znalazłem takich sto za oknem:)))
Stateczku kochany, to ja idę do Cię….:)))))) piechotą, o! :))))))
.wszyscy się rozpierzchli w poszukiwaniu wiosny ?:))))
Nie martw się Czarodziejko, już ta Wiosna sama nas znajdzie, obudzisz się i zobaczysz żółte forsycje, magnolie, kwiaty bez liści:))
Wiosny nie ma i nie będzie!! Jesień zacznie się w sierpniu, a później już kochana zima i zima:)))
Się na początek witam serdecznie! A teraz mam do Senatora pytanie. Czy Ty zmienił narodowość na Czukczę? Bo to u nich zima to jest od sierpnia do maja apotem to już tylko lato i lato i lato…:)))))))
Witaj Stan… :))) na długo zagościłeś w domu ? mam nadzieje, ze tak !:)))
a Senator zatrudnił się ( tak mówi ) za galernika, to i nie dziw, że deczko zgryźliwy :))))))
Na galery to on ma trochę daleko. Ja bym był skłonny zakwalifikować Go w pokrewnym i nieco bliższym terytorialnie zawodzie, czyli jako burłaka:))))))))))))
:)))))))))))))))))… to się ładnie komponuje z przedstawioną pieśnią burłaków no i zdjęciem…. :))))….. wprawnie te liny ciągnęli :))))
Myślę, że z tydzień pobędę. Wczoraj i dziś miałem krótki wypad na Mazowsze ale pogoda jest taka sobie więc po wykonaniu najbardziej niezbędnych zadań powróciłem do stolicy.
Witaj:))) Taka sobie??? Świetna na narty, a i… opalenizna piękna i trwała może być:))))
:)) Kiedy za okno spojrzę to piękny krajobraz zimowy widzę. Chciałoby się zakrzyknąć – jakżeż pięknie, czyściutko i bielusieńko jest wokół, jak wspaniale jest żyć!! Jedynie echo, widać z przyzwyczajenia, odpowiada : “..Mać… mać… mać!!!”:)))
… owszem, marcowe słońce już opala…. :))))…
chyba sie przyzwyczaiłam do zimy…… nie umiem sobie wyobrazic, że za dwa tygodnie już będą forsycje :)))))
:)))) Pożyczę Ci swojej:)))))
Dzień dobry:))) Jeszcze nie wróciłam… nadal poszukuję zielonej pani:)))))
Dzisiaj mija 13 rocznica śmierci p.Agnieszki Osieckiej. Może niektórzy wolą tę piosenkę w wykonaniu Kaliny Jędrusik, ale ja… :)))) Poza tym “…Ta nasza młodość co z czasu kpi.Co nie ustoi w miejscu zbyt długo, ona co pierwszą jest potem drugą. Ta nasza młodość ten szczęsny czasTa para skrzydeł zwiniętych w nas ..” :))))
DzieńDobry:)) Piwniczne nastroje??? W samą porę, dzień coraz dłuższy, co prawda przez noc sporo śniegu napadało. W marcu jak w garncu:)))
Witaj Stateczku!!!:))))) “Na św. Grzegorza idzie zima do morza “Wytrzymam do 12 (chyba) :)))) z nadzieją, że się sprawdzi:))))) Aaaa dzisiaj wydobędziemy, niekoniecznie z piwniczki, płyn rozweselający, bo! Przecież … ten pierwszy bal.. Bal z łezką, bal z myszką, bal….z z z.. za mgłą.. :))))))
Witaj Alleńko:)) Właśnie porównuję dyskotekę w Cigacicach z balem debiutantek w Operze Wiedeńskiej:)))
:)))))))))))) … z z z kopuły???? :)))))))))))))))
Witaj…… te zwinięte skrzydła…… :)))))…
Witaj:)))) Miałam taką, morskiego koloru:)))). Na filmiku jest Kofta, p.Agnieszka…, delikatna Anna Nehrebecka:) i… jak tu nie zacytować Piwniczan?? :)))))
Dzień dobry….. ta zima nie wie, kiedy pora wyjść….. ciągle wisi płaszcz na wieszaku :)))))))
Zaglądnęłam na onetową prognozę, u mie przez najbliższe dni mroźno i słonecznie, śniegu nie stopi, na pewno:))))
:)) z powodu Senatora dręczy mnie pytanie jak też wyglądało życie codzienne galernika ? …owszem, są opisy, ale czy wystarczająco dokładne ? …. :)))))
… i czy burłaków tez skuwano kajdanami ?:)))))
????? Sugerujesz iż nasz Senator skuty kajdanami???? Nooo chyba, że dobrowolnie dał się skuć:))))))))))
… ja się martwię Skowronku…… :)))))))
nooo, niezbyt miła jest prognoza dla Twojej miejscowości….. ale od połowy marca mimo wszystko będzie cieplej :)))))
Od!!! 12 !!!!:)))))))))
Witam w słoneczne niedzielne południe! Aż trudno uwierzyć, że już 13 lat jak nie ma Pani Agnieszki. Zostały za to jej wiersze i piosenki:Świat nie jest taki złyŚwiat nie jest wcale mdłyNiech no tylko zakwitną jabłonieTo i milion z nieba kapnieI dziewczyna kocha łatwiejJabłonie kwitnące jabłonieWszystkim manna pada z nieba Ludzie mają co potrzebaDarmo światło , gaz, lokajeŚpią od rana do wieczoraCzasem drepczą do kościołaI nocą zmęczeni śpiewająCzyli aby do wiosny a potem to już będzie pięknie.
:))) witaj Stan….. bardzo lubię kwiaty jabłoni…. i te śpiewane i te rozkwitające na gałązkach :))))))
Leci. Czas. Witaj Nadzwyczajny:)))) My Ciebie kochamy nie czekając na… kwitnące jabłonie… Nooo!!! Paniał???..:)))))!! :)))))
Strasznie tu dzisiaj cicho więc pozwolę sobie na jeszcze jeden, trochę mniej znany utwór Pani Agnieszki:ŻYCIEŻycie nie stawia pytań,życie po prostu jest…Czasem zębami zgrzyta,a czasem łasi się jak pies.A Ty, który wszystko wiesz,znasz wszystkie kwasy i zasady,powiedz nam – jak to jestpo tamtej stronie lady.A Ty, który wszystko znasz,terminy święta i zagłady,powiedz nam – jak jest tam,po tamtej stronie lady?Czy się tam sieje zboże,czy się po prostu trwamoże tam mają (morze)i czy jest taki ktoś jak ja.Życie nie daje nagród,życie nie daje wiz,życie to trochę szabrui bardzo rzadko – czysty zysk.A Ty, który wszystko wiesz,znasz wszystkie kwasy i zasady,powiedz nam – jak to jestpo tamtej stronie lady.A Ty, który wszystko znasz,terminy święta i zagłady,powiedz nam – jak jest tam,po tamtej stronie lady?
Piękne. Hmm… I nikt nam nie powie i my pewnie też, nikomu…. Życie po prostu jest. Tam też, ja wierzę.
:)))) ale nie powie….mamy wierzyć, że jest :)))))
.. nie znałam tego utworu i pewnie jest jeszcze duzo takich nieznanych perełek….pani Agnieszka jeszcze nie raz mnie zadziwi :)))))
Zapraszam na popołudniową kawę z kieliszkiem, lub szklaneczką czegoś mocniejszego, na werandę:)))) Jest cudnie, mimo, że na około jeszcze ciągle biało:)))) Pedałuję na stacjonarnym w poszukiwaniu… noo wiadomo, że wiosny:)))) Stateczek spokojny, bo mimo, iż licznik pokazuje przebyte kilometry, jestem w tym samym miejscu:))))))) Prędzej dotrę piechotą na Górny! Się rzekło..:))))))))!
…. hihi….. co stracisz, to uzupełnisz czymś mocniejszym ….. tylko woda, czysta woda przystoi sportowcom stacjonarnym :)))))))
Koktajl… np. nie???:)))))) niekoniecznie dietetyczny..:))))))
Witam:)) Moi mili, przypominam skrzyżowanie burłaka z galernikiem podparte psem z eskimoskiego zaprzęgu. Ja tak nie lubię nic robić, a zawsze dam się na coś namówić i później tego piekielnie żałuję. No cóż, nie potrafię odmawiać… Nie, to nie tak. Wydaje mi się, że pozjadałem wszystkie rozumy, że to o co mnie proszą to dla mnie betka, że machnę te pracę ot tak sobie, byleby była. Później przychodzi opamiętanie, że przecież wstydem byłoby odwalić byle jaką chałturę no i sprężam się aby znowu “wyprodukować” wiekopomne dzieło godne mistrza. Temat-rzeka, pisanie się przeciąga bo to jeszcze i to i owo warto dodać, a w efekcie jestem zmęczony, bo ni wiek ni siły na pisanie kilkudziesięciu stron (1200 znaków na każdej) i jeszcze ubieranie tego w sztywno narzuconą formę. Cóż, głupiego robota lubi:(( Dlatego przepraszam Was za mą rzadką obecność, ale pustka w głowinie nie sprzyja zajmującej konwersacji.
Witaj Senatorze-krzyżówko :))))))) ! sam siebie zaskakujesz, to cóż mówić o nas ?:))))))))
Widać taki już mój los, psia jego nędza:(((
Koniecznie trzeba go odmienić:))))))
Phi, jutro rajstop nie dostanę:(( Dobranoc:)))))
UUUHHHH! A gdzież ty Ałło bywała i czym się zajmowała, że ci rajstopy się zniszczyli:))))))))))))))
… nie do pojęcia….. przecież to nie jest towar deficytowy :)))))
Nikt nie mówi dobranoc…… a ja powiem, ze pierwsze przebiśniegi wystawiły główki na świat ! :))))))) jeszcze nieśmiało, ale są ! :))))
Dobranoc… zapalam lampke, niech świeci i nam i małym przebiśniegom :)))))))