|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
W moim magicznym domu…:)))No comments yet to W moim magicznym domu…:)))Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
“..Gościu znużony, gościu znudzony, jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony,zajrzyj tu do nas koniecznie…” :))))
:))))))))))))) ! zakrztusiłam się z wrażenia ! :)))))))))))
:)))) niech Cię Bogi kochają :))))))
:)))))))))))))))))))*
:)))))))))))))))))))))))**
:)))) Opania zamiast Hanny Banaszak …. :)))) i to jaki :)))))))))))))))))
I ta chatka jak z bajki:))))
…. i ci ” goście znudzeni “….. :))))))))…sama uciecha !
To nam Mistrzyni radochę zrobiła:)))
:)))) Zawsze do usług:)))))))
Zapamiętam:)))
:))))) I dobrze, proszę się w przyszłości… nie zasłaniać p.Aloisem Alzheimerem :))))))))
??? Nie przypominam sobie tego pana:))))
Mię przytkało aligancko i na długo!!:)))
:)))) Wspaniały Aktor :))))
Rewelacyjny!!:)))
:)))).. bywamy zgodni:)))))*
Dzień dobry!!!:))))) Wstawać szkoda dnia!!! :)))))
Nadzwyczajny!!! Wracasz już???? Bo sam widzisz, że na Senatora z poranną kawą… nie ma co liczyć:))))) Może… i…” Fascynujący z Niego facet, (lecz?)… całymi dniami tkwi w fotelu i…. lekceważy każdą pracę…” :)))))))))
:))))) ładnie to ujęłaś All_u…….. nic dodać , nic ująć :))))))
Dzień dobry:))) Jako człek o czystym sumieniu sypiam ostatnio długo i twardo:)))
ooo… świetnie, tylko z co z Pusią i jej nocnym cateringiem ?:))))))
Karmiłem kota-gada jak zwykle tuż po czwartej (wczoraj o 3.35), a później zasnąłem jako oneż dziecię niewinne:)))
Dzień dobry ! .rzeczywiście…. espresso nie pachnie, a leniwce się przeciagają :)))))
Nooooooooo!!:))))
Coś by trzeba było zrobić, ale tak mi się nie chceeeeee:(((
:))))… a ja tak delikatnie.. szpileczkę:)))))
DzieńDobry:))))) Świetne, Banaszak jest straszna, nie do słuchania, zawodzi i kwili jak skubany żywcem kurczak, nawet niejaki Wiśniewski jest mniej odrzucający:))))Oczywista oczywistość, jest to moje prywatne zdanie nie mające żadnego związku z Zimową Olimpiadą w Vancouver:)))
Wiatj Stateczku….. :)))) lubię jej nastrojowe, romantyczne piosenki !:))) i wcale nie uważam, ze śpiewa jak ten skubany kurczak …… ale to moje prywatne zdanie, bez związku z tym, ze wiosna idzie :))))))
… a wiesz, że karierę zaczynała u Laskowika ?:)))))))))
Witaj Korabiu Poranny:)) Pani Banaszak kwili, to fakt, ale nikt tak zajmująco nie stęka i nie dyszy jak Pani (dwojga imion) Anna Maria Jopek!:(
PS Że o Pani Steczkowskiej, dysponującej ponoć fenomenalną skalą głosu nie wspomnę. Ta to dopiero wydziwia:((
och…. Panowie Zacni… dla Was tylko Marszadetzkiego byłby wystarczająco dźwięczny ?:))))))))))
:))) no dobrze…. Radetzkiego :))))))))
Pogrzebowy też niezły:)))
Widzisz Senatorze jak nas wrabia Czarodziejka w orkiestry strażacko-dęto-marszowo-grzmiąco-wojskowo-halino-kunicko-podobne???A nam chodzi tylko o czysty śpiew, niezmącony bólem duszy czy też zębów”)))
:)))))))))))))))) ! Stateczku *……. czy ja Ci już mówiłam, że jestes superowy ?:))))))))
ps…… jestes pewien, że ofiary denstystów wyją melodyjnie ?:)))))))
Wszystko zależy od akustyki pomieszczenia, szybkości obrotowej wiertła detystycznego, trzeźwości pacjenta, urody pani dentystki i co najważniejsze, wysokości rachunku za usługę stomatologiczną:)))
;)))) załamałam się pod ciężarem zależności :)))))….idę na spacer…. słoneczko, 7 stopni…. ale i tak wrócę :)))))
I szelestem jedwabnej bielizny:)))
…. która Cię mocno rozprasza..:)))))))))
:)))).. no i te figurki, którymi dysponuję owe panie ….. :))))) jest na co popatrzeć, prawda Panowie ?:))))))
:)))) te.. oczy ogromne, błękitne.. i cóż, że z silikonem:))))))
Zwłaszcza koniakowskie stringi:)))) Witaj Alleńko:)))
:)))) czysta bawełna:)))))))) Witaj Stateczku wiosenny:))))))
Rozprasza mnie szelest, bielizna jakby mniej:)))
Hmmm, szelest czego?? Jeśli można oczywiście wiedzieć:))))))
No tych halek krochmalonych:)))
:)))) ??? :))))) Z którego wieku???:)))))
A to już ich się nie nosi???:)))
fajnie na świecie, ale czegoś mi buty przemokły :(((( pora na kalosze…..
Najlepsze na dzisieszą pogodę są wodery, nie ma problemu z głębokością kałuży:)))
Pamiętasz w latach siedemdziesiątych (?) były takie urocze śniegowce na… obcasach:)))) Całkiem estetyczne:)))) Pamiętam, że miałam czerwone i białe..:))))
:))))) nie nosiłam takich kaloszy…..i wcale ich nie lubię, choć w lesie są niezastąpione :))))))
.. te na obcasach???:)))))))))*
Przywróciłbym, gdybym mógł, jakąś połowę tego z tych lat siedemdziesiątych. Dzisiaj nawet takich wedlin bie potrafia zrobić:)))
.. “śląska”, pamiętam…. Czasy p. Edwarda:))) szalone… :)))))
Dzisiaj z kilograma mięsa, robi się, półtorej kg. szynki extra, kilogram zwyczajnej, trzy kilo salcesonu, pięć kilogramów pasztetowej i jeszcze wystarcza na 20 dkg. tatara. Na tych wędlinach jest taka uwaga “wedlina wysokowydajna” :)))
Bo ona daje wysokie zyski, a nie daje wrażeń smakowych i ledwie lekko podtruwa:)
:))) moje dziecko, po przeczytaniu składu kiełbasy śląskiej dostało oczopląsu…… tania była, nie da się zaprzeczyć, ale za to skład miała urozmaicony ……:((((
Wiedźminko, czy chodzi o tę śląską, która w latach siedemdziesiątych pierwszy raz pokazała się na rynku, czy obecną, która jest… niejadalna?:(
o tę obecną, hipermarketową….. 20 % tłuszczu, 40 % wody, jakieś substancje i rózne E: :(((((
Się już mogę zbierać do mojego, własnego “magicznego domu”.. Miłego popołudnia:)))) PS Zbierajcie gazety, mogą zawsze się przydać:)))) a nuż powrócą… mrozy:)))) Tfu, tfu… na psa urok(?) :)))))
Gdzie się ulotniliście???
Poszliśmy w gaz!!!:)))
Tak właśnie myślałam:)))));p
Dobranoc:)))
Dobranoc…. zapaliłam już lampkę, bo noc pochmurna….. niech mży światełko:)))))