Powiem Wam, a co! Powiem:)))) U mnie zapowiada się słoneczny dzionek (nie nowina??), czego i Wam życzę :))))) Ciśnienie w górę!!! A jaaa w piankę.. Buziaki:))))
:)))) Jeszcze jedno; dawno nie darłam rano dzioba, prawda??? Bo!!….Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi… wiosna, wiosna… ach to ty…(???!!!!) :))))))) Papa..:))))
Instalacja zawilgocona :)))) Możemy długo wymieniać przyczyny:))))) Kiedyś dawno temu suszyłam przewody:)))))PS A co??? Czy tak trudno być mechanikiem??? Maluchy kiedyś kowale naprawiali :))))))))
Spojrzałem na ogrody a tam same chochoły. Dzień Dobry! Do wiosny to jeszcze daleko ale słoneczko po ostatnich mgłach i śniego-deszczach to całkiem miły i optymistyczny akcent. W sam raz pogoda dla rekonwalescenta. Chyba zaczynam powracać do równopowagi bo z dużym żalem skonstatowałem, po inspekcji lodówki, że mam podstawowe braki w zakresie aprowizacji. Nie ma DĘBOWEGO!!!! Buuu…:)))))))))))))
Czy ktoś tu wspominał o chmielu? Otóż uprzejmie donoszę, że w ramach rekonwalescencji upichciłem piękną pieczeń z łopatki oraz doniosłem do chłodziarki (proszę jaka czystość językowa mnie dopadła!) nadzwyczaj piękne dwa czteropaki Dębowego ( po prawdzie to jeden już jest mało kompletny). No to teraz można już kontynuować rekonwalescencję oraz renowację na pełnym gazie:)))))))))))))
” czy tak trudno być poetą ?”…… :)))))
Nie mogłam się powstrzymać :)))) Ta piosenka jest tak piękna… i.. te kwiaty:))))
..” niech no tylko zakwitną jabłonie “… :)))))
…Wszystkim manna pada z nieba, ludzie mają co potrzeba, darmo światło , gaz, lokaje… Świat nie jest taki zły.. :))))
“Bluszczem ku oknom, kwiatem w samotność, poszumem traw. Drzewem co stoi uspokojeniem wśród tylu spraw.. Pamiętajcie o ogrodach…” :)))
Dzień dobry!!!:)))) 7:10 wstawać, proszę:))) To nic, że niedziela…:))))
Powiem Wam, a co! Powiem:)))) U mnie zapowiada się słoneczny dzionek (nie nowina??), czego i Wam życzę :))))) Ciśnienie w górę!!! A jaaa w piankę.. Buziaki:))))
:)))) Jeszcze jedno; dawno nie darłam rano dzioba, prawda??? Bo!!….Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi… wiosna, wiosna… ach to ty…(???!!!!) :))))))) Papa..:))))
może istotnie wiosna ??? z długoterminowej prognozy zniknęły siarczyste mrozy :)))))))
Pada, drań, cicho… I śmiało można śpiewać “dzwonią dzwonki sań”..Do maja nie stopnieje:(
Dzień dobry:)) U mnie też słonecznie choć leciutki mrozik jeszcze trzyma:)
A tak wiwogóle to aby do lata:)))
Tak, tak , a w lecie…(?):)))))) Ładnie śpiewasz Senatorze, wiemy:)))))
Jadę bazi szukać:))) Raport po powrocie!
DzieńDobry Obecnym i Nieobecnym, jest pięknie i przedwiosennie, słońce świeci, wróciłem ze spaceru. zapraszam na kawę i torta tiramisu:)))
:))) z przyjemnością Stateczku …:))))) tiramisu sam zrobiłeś ?:))))
Oczywista oczywistość, Czarodziejko:)))
słodki z Ciebie Zejman Stateczku :))))) a masz beczułkę rumu w zapasie ?:)))))
Dzień dobry ! :))) nie wybiorę się po bazie, a szkoda…. :))))
Nie będzie bazi! Grat nie pali:(( I nie wiem co mu jest. Komputer wysyła mnie do warsztatu:( Chyba na holu:(((
.na holu ?… chyba tak:((((…piękne i nowoczesne autka nie poddają sie ” złotym rączkom”…..
“Jedzie autko na lawecie, a blacha go w……. błotnik gniecie…”:(((
.. myślisz, ze juz pora na bazie ? alergicy …. uwaga :)))))))
Tu u nas tak pod koniec lutego często można już znaleźć:))
A może benzyny nie ma w baku:))))))))))))))))))
Jest! Tyle to ja jeszcze umiem sprawdzić!:)
Instalacja zawilgocona :)))) Możemy długo wymieniać przyczyny:))))) Kiedyś dawno temu suszyłam przewody:)))))PS A co??? Czy tak trudno być mechanikiem??? Maluchy kiedyś kowale naprawiali :))))))))
A skąd mnie biednemu wiedzieć w co go kowalskim młotem walnąć?:((
.. i czy na pewno ma to być kowalski młot :))))))
Właśnie:)))
Spojrzałem na ogrody a tam same chochoły. Dzień Dobry! Do wiosny to jeszcze daleko ale słoneczko po ostatnich mgłach i śniego-deszczach to całkiem miły i optymistyczny akcent. W sam raz pogoda dla rekonwalescenta. Chyba zaczynam powracać do równopowagi bo z dużym żalem skonstatowałem, po inspekcji lodówki, że mam podstawowe braki w zakresie aprowizacji. Nie ma DĘBOWEGO!!!! Buuu…:)))))))))))))
Witaj Rekonwalescencie…… chyba zdrowiejesz !:))))…po Dębowe jakiś umyślny nie pobiegnie ? bo Ty chyba jeszcze nie powinieneś :)))))))
:))))) Zdrowy!!! Wiedziałam:))))) Zadzwoń, przytaszczą:)))))
Witaj Stan:)) Popróbuj kogoś namówić na spyży dostawę. Powołuj się na zalecenie odżywiania kropelkowego:)))
Co robicie??? Ale cisza.. Wiedźminko, może starczy już tego wylegiwania w pozycji żabki???? :))))) A… Stateczek zwiał z ciastem, o!
I z rumem:((
Ciekawe gdzie Pirat ze swoimi antałkami:))))
Pirat poluje na jakiegoś rozleniwionego stwora…. :))))))….
Chyba zbyt wiele chciałam i Stateczek odpłynął z rumem :))))))
Chytrus, znaczy się:)))) Pewnie tłucze tych… nooo…….:))))))
Notuje się pewien postęp All_u….. :)))))….. i to mnie cieszy …..
To świetnie, Wiedźminko, tak trzymaj!:)))
Hurrrraaa:)))))*
:))))… za to wysypiam się niczym Siódmy Brat Śpiący :))))… bo co innego mi pozostało :)))))
Śpij raz koło razu i na zapas:))))
:))))) nie mam z tym problemu….. choć brakuje mi poduszki z chmielu :)))))
Podusie z chmielu podrzucam… papa (?) :)))))) Dobranoc:)))
Ja cóś tu nie kumam? Czy teraz poduszki to się dostarcza we w puszkach?:)))))))))))
Czy ktoś tu wspominał o chmielu? Otóż uprzejmie donoszę, że w ramach rekonwalescencji upichciłem piękną pieczeń z łopatki oraz doniosłem do chłodziarki (proszę jaka czystość językowa mnie dopadła!) nadzwyczaj piękne dwa czteropaki Dębowego ( po prawdzie to jeden już jest mało kompletny). No to teraz można już kontynuować rekonwalescencję oraz renowację na pełnym gazie:)))))))))))))
:)))) szybki jesteś …. rekonwalescencja, renowacja i rehabilitacja w jeden wieczór !!!!! podziwu pełnam :))))))
… a ja zapalam lampkę, zeby nikomu nic sie nie pomyliło :)))))
Dobranoc:)))))