Nie grajże wariata, Ameryka.
Bierz te walonki, marzniesz tu coś.
Syberia i Alaska na dwóch brzegach.
Bania, wódka, harmonia, łosoś.
Nie grajże wariata, Ameryka.
Za morzami nudzisz się trochę.
Syberia i Alaska na dwóch brzegach.
Baby, konie, swoboda w drodze.
Ciemne ulice, ładne pannice,
Zatańczony wspaniale kadryl.
Syberia i Alaska na dwóch brzegach.
Razem, ech, jak dwie zimne flaszki.
Dużo dobrej u nas materii.
Wam koszule poszyjem, bracia.
Ech, korona rosyjskiego imperium.
Katarzyno, ty racji nie miałaś.
Nie grajże wariata, Ameryka.
Bez urazy, komu to powiem.
Oddawaj, no, kochaną Alaseczkę.
Oddawaj, no, i wróć krajowi.
Nie grajże wariata, Ameryka.
Bierz te walonki, marzniesz tu coś.
Syberia i Alaska na dwóch brzegach.
Bania, wódka, harmonia, łosoś.
.. Naprawdę nie wiem, dlaczego Katarzyna racji nie miała. :))))))
:))) ja też nie wiem….. to nie ona sprzedała Alaskę za 7,2 mln dolarów:))))……
:))) Alaska formalnie weszła w skład Rosji za cara Pawła, syna Katarzyny Wielkiej, a została sprzedana przez Aleksandra II, jej prawnuka. Czy tak?? :)))))
Właśnie tak:)))
Czy ja wiem, może chodzi o to, że nie udzieliła wsparcia rosyjskim kolonistom w sporze z Hiszpanią, która właśnie do Kalifornii rościła sobie prawa??:))
Dzień dobry:))).. “Nie walaj duraka Amerika” ..:)))
Priwiet:)) Nu, Amierykancy, dałoj!:(((
:)))) a ja sprawdziłam co jest napisane o Zespole Lube w necie….. :)))) i..” kontrowersyjny”, ” ulubiony zespół Putina “….. “tematyka zołniersko-patriotyczna”… oraz wykonawcy o nienagannej muskulaturze w podkoszulkach…. ,śpiewają od 1987 roku :))))))
i, oczywiście zdobyli szerokie uznanie….. Iluż to nowych rzeczy sie dowiaduję dzięki zamieszczanym utworom :)))))) *
Widzisz, co rosyjskie to świetne:)))
:)))) jak w starym dowcipie:”‘pchły też największe “:)))))))
I pszczoły jak sabaki! Tylko ule normalne, europejskie. I taka pszczoła wg słów pewnego dyrektora sowchozu do tego ula “triszczyt, piszczyt a liziot!!”:)))
Nie jedna Alaska na kontynencie amerykańskim była rosyjska. W 1812 r. Rosjanie założyli kolonię w Kalifornii, istniała ponad trzydzieści lat. Budowali tam forty, fermy. Dobrze układały się ich stosunki z miejscowymi Indianami. Istniały tam osady takie jak : Czernik, Chlebnikow. Były także próby podboju Hawajów.
Sprawdziłem swoje wiadomości w Wikipedii. Oto co ona podaje: Rosja posiadała “Alaskę, Aleuty, Archipelag Aleksandra oraz wybrzeża dzisiejszych stanów i prowincji: Kolumbii Brytyjskiej, Waszyngtonu, Oregonu i Kalifornii. Najdalej na południe wysuniętą stanicą rosyjską był Fort Ross w środkowej Kalifornii.”
Polecieli na Alaskę złota szukać???:))
Dzień dobry ! Alaske to my mamy u siebie….. ale niekoniecznie z powodu złóż mineralnych :)))))
….. słońce przez szybę grzeje….. kotka położyła sie do góry brzuszkiem w palmie słonecznej i słodko mruży oczyska :))))))
…. odwiedziłam naszego przyjaciela Cegoracha…. znów porwała go praca , a moze co innego ?:)))))
Witam:)) Cego zamrówczony, Mistrzyni chora…. Stateczek po nocach psa na mrozie gania, Stan opuścił miejsce stałego zakwaterowania… Tylko my oboje na posterunku!:)))
PS I nieodparcie się mi kojarzy piękna bojowa pieśń: “Stoi ułan na widecie, a siodło go w ….trararara ram!!” :)))
DzieńDobry:)) Wróciłem z lasu, jest pieknie!!! Być może ci którzy nie mają prądu od tygodnia się ze mną nie zgodzą, lecz poczucie radości jest sprawą indywidualną i danej chwili( jak mawiał Goethe).
Witaj Stateczku:)) To co, zasuwamy na ryby??:(((
Z pod lodu, męczyć biedne rybki???
Może jakoś ten eksperyment przeżyjemy:))
:))) sprawdzę jak się ma Mistrzyni :))))….
:))) u mnie jest – 17 …. idę na spacer, zamelduję sie po powrocie :)))) !
:))) jestem ; a Mistrzyni zdrowa ino nie widać jej zza roboty:((((
:)))) Oby do 28:))))) I… już…z górki :))))
Alleńku, na szczęście nigdy nie ma wyłącznie z górki, czasem trzeba się nieco zatrzymać:)))
:)))) Nieco..:))))) “hamulując”???? :))))))
Całe lato marudziłam, że w moim regionie zimno, mokro i w ogóle do kitu:)))) Za to w styczniu, jak się okazuje, temp. mam najbardziej przyjazne:)))) Chu, chu cha.. zima… Wcale nie jest zła!!! :)))))
“A mnie się marzy kurna chata…”:)))
…I trzaskające w kurnym piecu smolne pieńki…:)))))
:)))) mogłaby tez być szkandela:)))))…. dla kołdry wietrzonej na mrozie :))))
:))) Takie jak te, co to pokojówki kiedyś wkładały pod pierzyny swojemu państwu??:)))
takie właśnie Skowronku :)))))
oboecują mi w nocy tylko -19 stopni…. :)))))..to i tak cieplej niż poprzednia noc; było -25…..na obrzeżach :)))).. jak bedzie -10, to uznamy, że wspaniale :)))))
…. stawiaj koksownik koło bloku:)))))
Okres kuligów się zaczął.. :))) Zapraszam 4.02 zbiórka obok MOKiS.. o godz. 10 :))) Dobranoc..:)))
Dobranoc…. zapalam lampkę i niech nam się przyśnią piękne kuligi.. z pochodniami i góralską herbatą :)))))