Jezusicku, zatrzymajta tego kotka. Już mnie wszystko boli…Jak byśta codziennie od 8 dni musieli demolować mieszkanie i łapać zestresowanego kota, by z nim pójść na zastrzyk, to byśta Alla sumienie mieli, i podrapane to i owo. Co mi tam III wojna światowa! Padam, bez odsłuchania Wodeckiego. Nie mam siły …
Chory kotekStanisław JachowiczPan kotek był choryi leżał w łóżeczku.I przyszedł kot doktor.- Jak się masz, koteczku?- Źle bardzo – i łapkę wyciągnął do niego.Wziął za puls pan doktorpoważnie choregoI dziwy mu prawi:- Zanadto się jadło,co gorsza, nie myszki,lecz szynki i sadło;Źle bardzo… gorączka!Źle bardzo, koteczku!Oj długo ty, długopoleżysz w łóżeczkuI nic jeść nie będziesz,kleiczek i basta.Broń Boże kiełbaski,słoninki lub ciasta!- A myszki nie można? -zapyta koteczek –lub ptaszka małegochoć parę udeczek?- Broń Boże! Pijawkii dieta ścisła!Od tego pomyślnośćw leczeniu zawisła.I leżał koteczek;kiełbaski i kiszkinietknięte; z dalekapachniały mu myszki.Patrzcie, jak złe łakomstwo!Kotek przebrał miarę,musiał więc nieboraczeksrogą ponieść karę!Tak się i z wami,dziateczki, stać może:od łakomstwastrzeż was Boże!
Witaj Iorek….też jestem ” psubrat”..a koty ? popatrz uwaznie w lustro : to ten co chodzi własnymi drogami, zwsze ma własne zdanie, potrafi przyjaźnie pomruczeć i mniej przyjaźnie drapnąć, ma własne na piękno poglądy ……. i Ty nie rozumiesz kotów ?:))))))
Dzień dobry:))) Z kotem można jedynie po dobroci, to znaczy – robić dokładnie to, na co kot ma akurat ochotę. Jedynie całkowite podporządkowanie się woli kota pozwala na względnie spokojną egzystencję!:)))
PS Nie wiem czy Wam też cały czas “wyłazi” reklama Duracel. Ja solennie sobie obiecałem, że jeśli będę potrzebował jakiejś baterii, to kupię każdej marki, byle nie tej! I choćby się paliło i waliło, danej sobie obietnicy dotrzymam!!!
No cóż to? Śpicie jeszcze?? Czas wstawać, grzeszne ciałka obmywać, kosmate męskie oblicza golić!!! Panie będą uprzejme zająć się w tym czasie czym innym. O, np stwierdzeniem po raz tysięczny – “przecież ja nie mam co na siebie włożyć”, a następnie począć naśladować Winnetou!!:))))
Licznik ruszył!! Nie chwaląc się, jam to sprawił (jak sądzę), albowiem wysłałem wiele listów treści różnorakiej. Niektóre, wstyd się przyznać, obelżywe były. Przypisuję sobie tę zasługę, bo niby czemu nie??? Zastanawiam się jeno na jak długo “rozpędu” mu wystarczy!:)))
Senatorze czemu tak hałasujesz w środku nocy? O 4-tej rano to nawet mój kot używa ciężkich wyrazów gdy ktoś go budzi! W dodatku znowu siąpi i ogólnie pogda jest mocno śpiąca. No to po łyku espresso i pora na inhalację…
… statystycznie ujmując… kobiety powodują mnie wypadków ( oczywiście w przeliczeniu na głowę kierowcy…:)…. chcesz, żeby Iorek sie na śmierć zapracował ?:)))))
A ja uprzejmie donoszę, że odzyskałam palec dotychczas zaanektowny ” rytmicznie “….. jeszcze trochę i będą samodzielne wyprawy na….. rytmikę i inne łamańce…. :))))
Bo ja ten licznik zwyczajnie lubię:)) A z wejściem na blog tez mam czasem kłopoty, ale wtedy lizę przez Googla do upojenia aż się uda. Swego czasu próbowałem nawet przez profil!:)
:))) wprost przeciwnie : ja i mój palec byliśmy przywiązani do wnuczki, która bez trzymania mnie za palec nie była skłonna do rytmizowania się ……..)))) ostatnio uwolniła mój palec i mnie :))))
Droga Czarodziejko polecam panele (bo to nie są żarówki) diodowe. Możesz kupić w różnych kolorach, są bardzo ekonomiczne i jako oświetlenie punktowe rewelacyjne. W przeliczeniu na inne oświetlenie w związku z małym poborem mocy zwracają się średnio po 3-ch miesiącach.
:))))) Wiem, że wrócisz wykończona..:)))))
Vivat aerobik! W telewizji:)))))
Zapraszam do ankiety na http://www.przebieranie.blog.onet.pl
Udało się… znaleźć :)))))))))
Na samą myśl o takich wygibasach można dostać przepukliny!!:)))
Teraz wiesz… że oponek ponoć nie ma:)))))
:)))) o i jeszcze oczopląs…… :))))) 1
Przepraszam, na chwilkę muszę paść:)
Nie padaj. Spokojnego odpoczynku:)
Matuśku choroby morskiej dostałem od tego kotecka,tylko Korab wytrzyma te wygibasy :))))
:))) ja tez wytrzymam… kotecek rudy jest cudny :))))
a piosenka przyprawia mnie o ból zębów ..:)))))……
” za karę ” i ją wyśpiewywal jeden taki .wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr… :))))))
Jezusicku, zatrzymajta tego kotka. Już mnie wszystko boli…Jak byśta codziennie od 8 dni musieli demolować mieszkanie i łapać zestresowanego kota, by z nim pójść na zastrzyk, to byśta Alla sumienie mieli, i podrapane to i owo. Co mi tam III wojna światowa! Padam, bez odsłuchania Wodeckiego. Nie mam siły …
Najszczersze współczucie o Pani ! mój kot kicha i chyba trzeba będzie do weterynarza….. jak to zrobić??? Migotka jest wyjątkowo mało towarzyska :((((
Chory kotekStanisław JachowiczPan kotek był choryi leżał w łóżeczku.I przyszedł kot doktor.- Jak się masz, koteczku?- Źle bardzo – i łapkę wyciągnął do niego.Wziął za puls pan doktorpoważnie choregoI dziwy mu prawi:- Zanadto się jadło,co gorsza, nie myszki,lecz szynki i sadło;Źle bardzo… gorączka!Źle bardzo, koteczku!Oj długo ty, długopoleżysz w łóżeczkuI nic jeść nie będziesz,kleiczek i basta.Broń Boże kiełbaski,słoninki lub ciasta!- A myszki nie można? -zapyta koteczek –lub ptaszka małegochoć parę udeczek?- Broń Boże! Pijawkii dieta ścisła!Od tego pomyślnośćw leczeniu zawisła.I leżał koteczek;kiełbaski i kiszkinietknięte; z dalekapachniały mu myszki.Patrzcie, jak złe łakomstwo!Kotek przebrał miarę,musiał więc nieboraczeksrogą ponieść karę!Tak się i z wami,dziateczki, stać może:od łakomstwastrzeż was Boże!
lampka ? piętro niżej….. już chyab wszyscy śpią, nawet Iorek ?:))))
Właśnie powróciłem w tzw. pielesze… Czy ktoś wie jak się nazywam? Proszę mnie cichutko poinformować…Teraz idę pod prysznic. Doz zobaczonka!:)))))))
Witaj Stan….. bardzo cichutko Ci powiem, bo pewnie już usypisz : ten mądry i miły Stan_Zwyczajny to Ty:))))) *
AAA kotki dwa,ale czy od nadmiaru kotków da sie pospać,ot dylemat sam jestem zagorzałym psubratem,kotów nie rozumiem,dobranoc :)))
Witaj Iorek….też jestem ” psubrat”..a koty ? popatrz uwaznie w lustro : to ten co chodzi własnymi drogami, zwsze ma własne zdanie, potrafi przyjaźnie pomruczeć i mniej przyjaźnie drapnąć, ma własne na piękno poglądy ……. i Ty nie rozumiesz kotów ?:))))))
Dzień dobry:))) Z kotem można jedynie po dobroci, to znaczy – robić dokładnie to, na co kot ma akurat ochotę. Jedynie całkowite podporządkowanie się woli kota pozwala na względnie spokojną egzystencję!:)))
PS Nie wiem czy Wam też cały czas “wyłazi” reklama Duracel. Ja solennie sobie obiecałem, że jeśli będę potrzebował jakiejś baterii, to kupię każdej marki, byle nie tej! I choćby się paliło i waliło, danej sobie obietnicy dotrzymam!!!
Wyłazi… już dawno….. wspomaga, tym co energii brak:)))))))
… miało być “tych” …. a … się spieszę!!!!:))))
. Zeby tylko Duracell… wyłażą od jakiegoś czasu takie duże i trzeba ponownie uruchamiać kompa, żeby sie ich pozbyć… nachalne to i zuchwałe:((((
No cóż to? Śpicie jeszcze?? Czas wstawać, grzeszne ciałka obmywać, kosmate męskie oblicza golić!!! Panie będą uprzejme zająć się w tym czasie czym innym. O, np stwierdzeniem po raz tysięczny – “przecież ja nie mam co na siebie włożyć”, a następnie począć naśladować Winnetou!!:))))
:)))) Dlaczego mnie tak późno obudziłeś???? Się we własne nogi zaplątałam.. :)))))
A Orfeusz za budzik porobić nie może, gamoń jeden???:)))
Zwiał… wczoraj:)))))
Łobuz!!! Wykorzystał i porzucił!!!!:(
Tchórz!!!!! Nie wydolił..:))))))))
Może niepotrzebnie wszedł pod prysznic!????…. Ups:(
Sugerujesz, że.. był zimny??? :)))) Mowa o prysznicu.. oczywiście:))))
:))))) Ne, o stanie (nomen omen) jednego z naszych przyjaciół po pobycie pod prysznicem:)))))))
:))))) Też zwiał??? :)))))
Licznik ruszył!! Nie chwaląc się, jam to sprawił (jak sądzę), albowiem wysłałem wiele listów treści różnorakiej. Niektóre, wstyd się przyznać, obelżywe były. Przypisuję sobie tę zasługę, bo niby czemu nie??? Zastanawiam się jeno na jak długo “rozpędu” mu wystarczy!:)))
Dzięki:)))) na tydzień??:))))
Phi!!!:((
PS Phi, phi!!!
:)))))))))))***
Dzień dobry!!!!! Biegiem.. Koty… z drogiiiii…:))))
Pralka na start!!!:))))
:))))) Kuferek mam śliczny… Nikt mi go nie stłukł ;p :)))) Naprawdę klepać nie trzeba :)))))
Też mam śliczny!:)
…ale.. po “przejściach”…:))))) zresztą, nie wątpię :))))
Tobie ten kuperek jeszcze stłucze!:)))
:)))) z kuferka na kuperek… Ku Twej radości.. :))))!
Senatorze czemu tak hałasujesz w środku nocy? O 4-tej rano to nawet mój kot używa ciężkich wyrazów gdy ktoś go budzi! W dodatku znowu siąpi i ogólnie pogda jest mocno śpiąca. No to po łyku espresso i pora na inhalację…
Witaj:))) Hałasować w dzień to żadna sztuka, wszystko w ogólnym szumie ginie. Hałas nocą to wyodrębnienie się z masy, akcentacja indywidualności.:)
PS Istnieje wprawdzie ryzyko uznania za indywiduum niezrównoważone, ale kto by tam zwracał uwagę na takie drobiazgi:))
Istnieje również ryzyko zarobienia kapciem albo nawet dwoma. Znaczy się jeteś straszny ryzykant:))))))
Po domu poruszam się wręcz bezszelestnie. Dzięki temu jeszcze jakoś żyję:)))
Dzień dobry ! :))) Senatorze….. uszyję Ci poduszkę z chmielu *:)))))
Witam:))) Czy to aluzja do zupy???:))))))
:)))) do wiersza MPJ…… :))))…ona nie bardzo zajmowała sie kuchnią :))))
Bo mnie skojarzyło się z “zupką z chmielu”:)) Ale podobno chmiel w szyszkach uspokaja:)))
:)))) i bardzo proszę… zadnego klepania kuferków i … innych części autek, b sie nerwowo robi w rodzinie :(((
Dzień dobry :))) mam dokładnie przeciwne zdanie w kwestii kuferków samochodowych,im więcej tłuczonych,tym lepiej dla mła :)))
… ale tylko i wyłącznie… samochodowych..???:)))))
:))) wczoraj przy wyjeździe z parkingu stanęła latarnia….. nie mnie na szczęście, ale i tak było gniewnie i nerwowo:(((
.. i jak tu Ci zyczyć sukcesów Iorku; czysta ambiwalencja :)))))
:)))) Ałł_a ciągle nie może mi wybaczyć twierdzenia, że kobiety powinny prowadzić pralki!!!:)))))
… statystycznie ujmując… kobiety powodują mnie wypadków ( oczywiście w przeliczeniu na głowę kierowcy…:)…. chcesz, żeby Iorek sie na śmierć zapracował ?:)))))
A on ma coś wspólnego z pralkami??:)))
Się mnie cosik nasunęło…, dobrze, kończyć nie będę:)))))
Ależ skończ! Ponoć nie kończyć to niezdrowo!:)))
A Stateczek w głębokim zanurzeniu ? Pomyślności :)))))) i wunurz się w sposobnej chwili :))))
A ja uprzejmie donoszę, że odzyskałam palec dotychczas zaanektowny ” rytmicznie “….. jeszcze trochę i będą samodzielne wyprawy na….. rytmikę i inne łamańce…. :))))
Wiedźminko będziesz gimnastykę artystyczną uprawiać.. też.. Fikniesz gwiazdę??:)))))
:))))) może….. zobaczę wszystkie gwiazdy na raz. !:)))))
Przepraszam za niedyskretne pytanie – mam rozumieć, że dotychczas ten palec miałaś, że tak powiem…..oddzielnie?????:)))
DzieńDobry:)) Wreszcie udało mi się wejść! Od rana miałem komunikat “taki blog nie istnieje” spróbuj później, okazało się jednak, iż istnieje:))))
Ps. Mam nadzieję, iż palec różni się jednak od bloga!!
Miałem dokładnie to samo Korabiu,już myślałem,że Senator zeztych nerw na wiecznie zepsuty licznik,zaorał bloga do gołej ziemi :))))
Bo ja ten licznik zwyczajnie lubię:)) A z wejściem na blog tez mam czasem kłopoty, ale wtedy lizę przez Googla do upojenia aż się uda. Swego czasu próbowałem nawet przez profil!:)
podziwaiam inwencję Senatorze….. ja zwyczajnie czekam, aż blog sie objawi w całej swej urodzie :)))))
To nie inwencja, to – wstyd się przyznać – upór!!:(
:))))) jedno nie wyklucza drugieo :)))))*
:))) wprost przeciwnie : ja i mój palec byliśmy przywiązani do wnuczki, która bez trzymania mnie za palec nie była skłonna do rytmizowania się ……..)))) ostatnio uwolniła mój palec i mnie :))))
:))) to prawue jak ” uwolnić orkę ” czyż nie ?:))))))
I ani trochę Ci nie zal???:))))
.. tak i nie…. cieszę się, że Mała robi postępy, a troszkę żal…… bo ta ufność i zażyłość się zmienia :))))
No właśnie:))))
A dzień dzisiejszy, mglisty i pochmurny trwa 7 godzin i 50 minut…. 🙁 będzie jeszcze mniej przez następne kilka dni …. Więcej swiatła !!!
Droga Czarodziejko polecam panele (bo to nie są żarówki) diodowe. Możesz kupić w różnych kolorach, są bardzo ekonomiczne i jako oświetlenie punktowe rewelacyjne. W przeliczeniu na inne oświetlenie w związku z małym poborem mocy zwracają się średnio po 3-ch miesiącach.
I można sobie najróżniejszych kształtów i układów ten wynalazek wybrać!
:)))) świetnie….. i będą chodziła jeszcze później spać, bo będzie mi się znakomicie czytało )))))))
No, żeby było bardzo jasno to tego maleństwa sporo musi być:))
…Żeby szczęśliwym być i szczęśliwym być i szczęście dać, tak mało trzeba nam i dużo tak…. :)))) Dobranoc:))))
Dobranoc. lampka lśni,dla Wszystkich a dziś szczególnie dla Sentora , by rano wstał uśmiechnięty i urodzinowo radosny :)))))