Ja chciałbym wiedzieć gdzie podziały się “Filipinki”????
Ja chciałbym wiedzieć gdzie podziały się “Filipinki”????
|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
O!Ja chciałbym wiedzieć gdzie podziały się “Filipinki”???? No comments yet to O!Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
Były, nie ma i ciekaw jestem komu to przeszkadzało?????
Onetowi:))))
Na trzy moje listy w sprawie licznika nie raczyli odpowiedzieć, padalce:(((
Padalec!! A co, niech wie..:)))))
Dzień dobry:))) …Jedno co warto.. :))))
Znowu na wysyłane do Ciebie listy dostaję “zwrotki”. Ciekawe dlaczego??
Nie mam pojęcia.. Może Onetowi przyłożyć??:))))
A tak przy okazji listów to wyślijcie coś na moją skrzynkę bo po ostanich bijatykach z Windowsem wrąbało mi książkę adresową i teraz mozolnie odtwarzam kontakty…Z góry dziękuję!
Chętnie, tyle, że ja Twego adresu też nie mam, a za to mam ze sto takich, o jakich nie słyszałem:((
… już poszło…. :)))) a Sentora wspomogę. :))))
Warto, cierpliwym być,czasem.. Też warto, chyba..:))))
Cierpliwym!!!:(
PS. Czasem:)
PPS I po co???:)))
… żeby mieć satysfakcję :))))
Dzień dobry:)) I jak tu później nie chodzić cały dzień jak burza gradowa!
…eeeetamm, przesadzasz Senatorze:)))) … Upić się warto..:))))
To jest prawda absolutna. Za to nie warto trzeźwieć!!:)))
…. bo to bywa bolesne :((((
:)) Też! Ale przede wszystkim nielogiczne, bo po wytrzeźwieniu znowu trzeba się upijać. A warto!!:))))
Witam ciemną nocą! A cóż Ty Ałło zawiniła, że tak po nocy już biegasz. Biali ludzie o tej porze to na drugi bok się odwracają albo kapciem rzucają w budzik…:)))))))Skoro już jesteś na nogach to może małą inhalację zaproponuję:))))))
:)))) To nie ja.. To Senator… straszy:)))) Fakt, że wstałam wcześniej niż zwykle… nie będąc z tego powodu szczęśliwszą, no to.. po całym:))))
No to po całym! Kto pierwszy nalewa??:)))
.. nie zdążę….. a i wybór mam niewielki :))))
Likier orzechowy mam:))) w domu..:)))) Może wieczorkiem się przyda?:))))
:))) dla zdrowotności … chętnie.. ja mam tylko podarowanego mi Kardynała Mendozę :)))) posuuucha…..
Dzień dobry ? mało mnie dziś tu będzie… :(((
:))) Hemar pasuje do Kaskady… tam się piło i bawiło …dopóki nie spłonęła jak pochodnia… :(((.
… a miałam tam bal maturalny….:))))))….
Dzień dobry :)) odrobiłem lekcje wcześniej,albowiem z braku dzwięku w pracy,nigdy nie wiem o co kaman,a Kaskada to było coś,szkoda,że budują [raczej mają zamiar],w tym miejscu galerię handlową.
Witaj…. jest duża nadzieja, że nie będzie to taki potworek ja Galaxy :(((…. ma się architektonicznie komponować z bankiem i pocztą…. zobaczymy…. 🙂 ta firma ma swoje galerie ….. a nie stodoły w srodku miasta :))))
W Szczecinie??? Schlałem się tam niemożebnie i długo nie mogłem zrozumieć, że jedna orkiestra na dwu poziomach grała!! A później był tupot białych mew:(((
Fajnie sie to nazywało Kombinat Gastronomiczno-Rozrywkowy,nazwaadekwatna ,bo czasami był tam taki kołchoz,że mała bania,jedyny taki twór za komuny chyba na całą Polskę :))))))))
Rozrywkowo tam było, fakt Ile to już kat temu Kaskada poszła z dymem, ze trzydziesci??
To było napewno w 81r. pamiętam ten rok dość dokładnie :))) jakoś wiosną ,sporo osób tam straciło życie,zresztą miejsce jest jakieś pechowe,z opowiadań wiem,że w latach 50 stał w tym miejscu bodajże dom towarowy,który też spłonął do fundamentów,później na miejscu Kaskady była taka pijalnia piwa,długie drewniane stoły pod prowizorycznym dachem zwana “Dachami Paryża ” 🙂 oczywiście spłonęła .
“Tradycja w narodzie rzecz święta…” A może gdzieś w pobliżu miała swoje ulubione miejsce “Dziewczynka z zapałkami”?
DobryWieczór:)) Byłem tam bodaj w 1960 roku! Wydawała się oknem na świat:)))
Bo i była!:)))
Stateczku…. w tamtych latach to było prawdziwie portowe miasto….. dziś trudno byłoby tak myśleć :((((
Aha, Wiedźminka dzisiaj ma obowiązkową rytmikę:))))))
Dorwałem sie do swojego odrzutowca i zaraz wykopałem ciekawą informację o reaktywacji Filipinek,która miała nastąpić w tym roku projekt miał nazwę “Filipinki 50” zaciekawiło mnie to,kopię dalej :))))
:)))) To znaczy Filipinki 50lat później??? :)))) Nie mam czasu dzisiaj kopać, wklejaj jak coś ciekawego znajdziesz:)))) Dobrze???:))))
W skrócie,żadna tam reaktywacja,ale feta z okazji 50 rocznicy założenia Filipinek,dostały po medalu i goździku, propozycję zagrania w filmie dokumentalnym,oraz różni szansoniści wykonali ich przeboje i tyle wszystkiego,raczej kameralna bibka w klubie jazzowym :))
Pewnie sympatyczna… i najważniejsze – goździki :))))
” tą piosenką cię żegnamy profesorze..”…. takie wspomnienia po latach bywają gorzko-słodkie 🙁
…. Może księżyc stary, znajdzie dwie gitary, przyśle tobie list, żebyś przyleciała,żebyś zaśpiewała… Dobranoc:)))
:))) a była jeszcze “Filipinka”…. fajnie się ją czytało, była autentyczna….. :)))) pamiętam wykaz kalorii, w którym godzina zmywania naczyń była wyceniona na 600 kalorii :)))….. pękaliśmy ze śmiechu, że tak podpuszczają dziewczyny :))))
Dobranoc….. lampkę zapalm aby łagodne światło ukoiło zmęczenie i skołatane nerwy …. do jutra Kochani :))))