Dobry wieczór. Obejrzałam i przesłuchałam już prawie wszystko. Nawet odwiedziłam zaprzyjaźnione blogi. Ten z samolotami i okrętami mnie niezbyt interesuje bo statek pasażerski od statku wojennego odróżniam tylko po armatach. A ten drugi jest jakiś zwariowany. Ale wśród autorów jest Alla, Korab i Incitatus. Czy Wy jeszcze na wielu innych piszecie? Jestem nieco zdezorientowana. Chyba już zebrałam wystarczająco dużo danych o Panu Korabiu żeby spróbować stworzyć Jego profil. Pozdrawiam.
Dzień dobry. Aż na sześciu? Jak znajdujesz na to czas? Ja też lubię poznawać ludzi. Dlatego Was odwiedzam. Sami mnie zaprosiliście, pamiętasz? Jesteście w rozmowach niesamowici. Bez żadnych spoko, nara, siemka czy pozdro. Bez przekleństw. Rozmawiacie jak ludzie z innej epoki ładną polszczyzną. Fascynuje mnie to bo myślałam że tacy już nie istnieją.Pozdro.
Pamiętam. Jak czterdzieści, a może pięćdziesiąt.. lat temu Mama zamiast bajek, czytała mi min. Quo Vadis. Nie, nie znajduję, dlatego jestem na wyspie. Bo, lubię ciepły klimat, przypływy i odpływy…powaby… Widoczne po brzegach drobne ślady stóp. Wyspa, na której wszystko się wyjaśnia..Tu można stanąć na gruncie dowodów.Nie ma dróg innych oprócz drogi dojścia, a krzaki… aż uginają się od odpowiedzi……Wtop się w wyspy klimat, nie przybieraj, nie zanurzaj się w topieli…
:))))) od “W pustni i w puszczy” zaczęło się moje samodzielne czytanie….. chciałam szybciej wiedzieć jak sie skończą przygody Stasia i Nel….. zdaje się, ze to dlatego głosno nam to Ojciec czytał :))))…..
Pogodynka zapowiedziała na jutro śliczną pogodę w moim regionie Wam też takiej życzę :))))) i ten wiersz MJP :))))”Z wielu powodów i dla smutków wieluChciałabym dzisiaj mieć poduszkę z chmielu.Zapach tych lekkich,siwosrebrnych szyszekSprowadza mocny sen-zjednywa cisze.Gdzieś to czytałam albo mi się śniło:”Chmiel na bezsenność,a sen-na bezmiłość.Poduszkę z chmielu gdy sobie umościsz,Zaśnij,bo na cóż życie bez miłości…..”Dobranoc:))))
Pan Korab.Wiek średni. Silna osobowość. Wszystkim przyjazny. Bez trudu zawiera znajomości i już po chwili człowiek się czuje jakby go znał od lat. Wierny przyjaciel na którym mozna polegać. Ufny choć nie łatwowierny. Inteligentny. Czasem jednak lubi generalizować, sprawiając nieświadomie ludziom przykrość. Ma duże poczucie humoru. Potrafi się śmiać nawet z samego siebie. Rzadka to cecha. Sądząc po pseudonimie jest związany z morzem lub jeziorami. Możliwe że pracuje w porcie, albo jest oficerem na statku. Albo też nie pracuje tylko pływa po morzach i oceanach swoim jachtem o nazwie Korab. Mozliwość że jest samotnym latarnikiem na wyspie – mało prawdopodobna. Ogólnie postać sympatyczna i bardzo pozytywna. Tak mi z obserwacji wyszło. Pozdrawiam.
… ja tez tak to rozumiem…… tylko bardzo młode osoby są skłonne uważać, że wszystko dzieje się ” na zewnątrz”, a nie, tak, jak jest… także w nas :))))))
Niewiedza kosztuje:)))) Pędzę naprawiać błędy, buziaki i dooo później:))))PS Czy ja się muszę ciągle uczyć??? Kiedy wreszcie dyplom zdobędę, z wiedzy…. o (?) Papa?:)))))
Sam widzisz Senatorze jak to się dziwnie plecie! Stateczka lukrują a koniowi to nawet kostki cukru nikt nie podetka pod chrapy! Nie ma sprawiedliwości na tym świecie, oj nie ma!:)))))
:))))))… złote jabłko a w nagrodę piękna Helena.i już gotowa wojna trojańska :))))…. też jest Was trzech, a Anieliczka za Parysa robi ?:))))) czy za Eris ?:)))))
A ponieważ doskonale rozumiemy subtelne męskie uczucia odstawimy Ją ciupasem w objęcia stęsknionego Menelaosa! Męska solidarność obowiązuje. Poza tym chciałbym zobaczyć na własne oczy Spartiatę ustrojonego w eleganckie poroże! :))))
Święte słowa Jegomości!! By się pocieszyć pożarłem pół tabliczki czekolady z orzechami, a druga połowa z wyrzutem na mnie spogląda. Trza się będzie zlitować nad sierotką:)))
Tak sobie pomyślałem Ałło, czy nie wystąpić o unijną dotację na wybudowanie latarni morskiej na naszej wyspie? Trza tylko biznesplan zmyślny przysposobić i podesłać do stosownej Agencyi. A nuż się uda?!:)))))))))
Stan…. latarnię widoczną tylko dla ludzi życzliwych i dowcipnych…… bo inaczej biada wyspie….. teraz tylko z rzadka jakis dziwotwór się zdarzy ………..:))))))
Ci przyklasnę:)))))) Wnioskuję , coby Inżynier z Ekonomistką zabrali się (nie! roboty!!!!???) do opracowania wniosku …w ramach …..”Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki” :))))), a ja będę Pre-komitet Monitorujący … :))))) Wiedźminka zapala co prawda wieczorem lampkę, ale…. latarnią morską nie jest..:)))))
1) Na bogactwo ludzkiego wnętrza składa się jedynie to co wnieśliśmy tam z zewnątrz .2) Czasem ludzie młodsi też są samotni i chcą się ogrzać w cieple rozmów z życzliwymi im ludźmi.3) Ludzie używający swej inteligencji w celu pokazania innym że są od nich inteligentniejsi nie powinni być z tego dumni.A teraz idę do domu. Do zobaczenia.
Ponoć to najpiękniejsza muzyka polskiego filmu…
hmmmm… nigdy tak nie myślałam; te polne drogi są piękne :))))
Muzyka, która na pewno uspakaja, piękna, fakt:) Serial też zapadł w pamięci, a szczególnie jeden z bohaterów – Kuraś:)
serwer przeciążony, że nie sposób doczekać się otwarcia bloga:(((…… a serialu nie lubiłam.. był naprawdę ponury…. :(((…..
… i nie obejrzałam go do końca….. może to błąd…..
Serial obejrzałem. Ponury, to prawda….Ale ta muzyka ma w sobie Chopina…. Patrząc na te drogi można Go w niej usłyszeć…. Dobranoc:)))
Dobranoc Senatorze……. :)))) … wolę oryginał, choć ta muzyka ma swój urok :))))
Dobry wieczór. Obejrzałam i przesłuchałam już prawie wszystko. Nawet odwiedziłam zaprzyjaźnione blogi. Ten z samolotami i okrętami mnie niezbyt interesuje bo statek pasażerski od statku wojennego odróżniam tylko po armatach. A ten drugi jest jakiś zwariowany. Ale wśród autorów jest Alla, Korab i Incitatus. Czy Wy jeszcze na wielu innych piszecie? Jestem nieco zdezorientowana. Chyba już zebrałam wystarczająco dużo danych o Panu Korabiu żeby spróbować stworzyć Jego profil. Pozdrawiam.
Zadziwiające. Jestem cierpliwa. Nie rozumiem, ale nie muszę. Piszę na sześciu, bo lubię, ludzi i uczyć się, od Nich też.
Dzień dobry. Aż na sześciu? Jak znajdujesz na to czas? Ja też lubię poznawać ludzi. Dlatego Was odwiedzam. Sami mnie zaprosiliście, pamiętasz? Jesteście w rozmowach niesamowici. Bez żadnych spoko, nara, siemka czy pozdro. Bez przekleństw. Rozmawiacie jak ludzie z innej epoki ładną polszczyzną. Fascynuje mnie to bo myślałam że tacy już nie istnieją.Pozdro.
Pamiętam. Jak czterdzieści, a może pięćdziesiąt.. lat temu Mama zamiast bajek, czytała mi min. Quo Vadis. Nie, nie znajduję, dlatego jestem na wyspie. Bo, lubię ciepły klimat, przypływy i odpływy…powaby… Widoczne po brzegach drobne ślady stóp. Wyspa, na której wszystko się wyjaśnia..Tu można stanąć na gruncie dowodów.Nie ma dróg innych oprócz drogi dojścia, a krzaki… aż uginają się od odpowiedzi……Wtop się w wyspy klimat, nie przybieraj, nie zanurzaj się w topieli…
:))))) od “W pustni i w puszczy” zaczęło się moje samodzielne czytanie….. chciałam szybciej wiedzieć jak sie skończą przygody Stasia i Nel….. zdaje się, ze to dlatego głosno nam to Ojciec czytał :))))…..
…. a nigdy sie nie nauczyłam zaglądania na koniec książki….. taka mała szkoła cierpliwości :)))))
Ja zaglądałem. Nie lubię gdy historia kończy się źle. Tego mam dość codziennie!:)
Pogodynka zapowiedziała na jutro śliczną pogodę w moim regionie Wam też takiej życzę :))))) i ten wiersz MJP :))))”Z wielu powodów i dla smutków wieluChciałabym dzisiaj mieć poduszkę z chmielu.Zapach tych lekkich,siwosrebrnych szyszekSprowadza mocny sen-zjednywa cisze.Gdzieś to czytałam albo mi się śniło:”Chmiel na bezsenność,a sen-na bezmiłość.Poduszkę z chmielu gdy sobie umościsz,Zaśnij,bo na cóż życie bez miłości…..”Dobranoc:))))
Dobranoc :)))) wybrałaś All_u mój ulubiony wiersz ; powiedzmy jeden z wielu ulubionych, pani z Krakowa :)))))……
Zapalę dziś lampkę tutaj….. niech rozjaśnia mroki i strzeże przed zmorami :)))))
Witam wtorkowo! A gdzież podziała się poranna Ałła? No cóż wypijam espresso i samotny udaję się na mentolową inhalację…
DzieńDobry Wszystkim:)) Stan, zapal wreszcie Ligerosa, Partagasa lub Upmana, dowiesz się co to orkan, nie zefirek:))
:)))) Stateczku…. lata temu widziałam, jak duży chłop spadł z krzesła, gdy zaciągnął sie Partagasem…. :)))))…..
Odurzona zapachem siwosrebrnych szyszek, z filiżanką kawy, szepnę….. Witaj:)))) wtorkowo i mentolowo nasz Pracusiu:)))))
Dzień dobry!!!! :)))) Stateczek na pewno już zaliczył ścieżki, polskie ścieżki:)))))
Witaj :)) Zaliczyłem, nieco mokre, nieco śliskie ale na szczęście jeszcze nie wyasfaltowane( w podmiejskim lasku) :)))
… jakże nasze Stateczku… ufffff kocham ten kraj:))))
mokro… złote liści nikną i szarzeją….. ale z każdym dniem bliżej wiosny :))))….. nowe krzewy pojawiły się na trawnikach…. wiosną będą zielone :))))
Pan Korab.Wiek średni. Silna osobowość. Wszystkim przyjazny. Bez trudu zawiera znajomości i już po chwili człowiek się czuje jakby go znał od lat. Wierny przyjaciel na którym mozna polegać. Ufny choć nie łatwowierny. Inteligentny. Czasem jednak lubi generalizować, sprawiając nieświadomie ludziom przykrość. Ma duże poczucie humoru. Potrafi się śmiać nawet z samego siebie. Rzadka to cecha. Sądząc po pseudonimie jest związany z morzem lub jeziorami. Możliwe że pracuje w porcie, albo jest oficerem na statku. Albo też nie pracuje tylko pływa po morzach i oceanach swoim jachtem o nazwie Korab. Mozliwość że jest samotnym latarnikiem na wyspie – mało prawdopodobna. Ogólnie postać sympatyczna i bardzo pozytywna. Tak mi z obserwacji wyszło. Pozdrawiam.
Mam nadzieję że profil nie jest zbyt ciemny. Dlatego go zamieściłam. A teraz już muszę się brać do roboty. Nara.
Dziękuję Andżeliko za hymn pochwalny;))). Wiek średni? Wszystko zależy od tego kto gdzie środek umiejscawia:)))
… ale zawsze zabiera, gdziekolwiek jest, siebie…. :)))) to bardzo trafne spostrzeżenie… :))))
Czarpodziejko, przez to rozumiem, iż problemy nie znikają w skutek przemieszczenia własnej osoby w inne miejsce:))
… ja tez tak to rozumiem…… tylko bardzo młode osoby są skłonne uważać, że wszystko dzieje się ” na zewnątrz”, a nie, tak, jak jest… także w nas :))))))
Dzień dobry:))) Hagiografa!!!!!!!:)))))))))
Dzie polazło? No dzie!!!????
Niewiedza kosztuje:)))) Pędzę naprawiać błędy, buziaki i dooo później:))))PS Czy ja się muszę ciągle uczyć??? Kiedy wreszcie dyplom zdobędę, z wiedzy…. o (?) Papa?:)))))
Dzień dobry ! :)))) Skowronku…. pewna pociechą jest, ze człowiek uczy sie całe życie… :)))) ciąg dalszy wszyscy znamy, ale co to szkodzi :)))))
Widzisz dziecinko, uczysz się całe lata w trudzie i znoju, a zgłupieć można w jednej chwili:)))
Ps. Nie dodałem, iż bez żadnego dodatkowego wysiłku:))
.. bo to prawda, że głupota jest darem boskim :)))))) …..
Tak jest Czarodziejko, dlatego wiiększość idiotow nosi aureolę:)))
:))))))))))))))))))))))))))))))))))) ! i popatrz….. nie uwiera :)))))
Niestety, uwiera wyłącznie wiedza, dlatego tak jej zazdrośnie strzegł Bóg w raju:)))
:))) mogliśmy być jeszcze głupsi, ale za to bezgrzeszni……. axh ten łatwowierny Adam :))))))
Czy jego czasem ktoś nie podpuścił?:))
:))))))))))))) wcale nie czasem ! to był ten pierwszy acz niestatni, oj nieostatni raz :)))))
Heej… Senatorze ? znowu toczysz homeryckie boje ?:)))) usmiechnij się do nas :)))))
Dzień dobry!!:)))) Hagiografa!!!!!!:))))))))))))))))
:))))) no co ? że Stateczek otwiera poczet wszystkich świetych wyspiarskich …… :))))
Oczywista oczywistość, doczekasz się Senatorze tak jak już niejednokrotnie w swoim bogatym życiu:)))
… raczej kwestia poziomu ogólności…. tak myślę :))))) !..bo ze masz świetne poczucie humoru, to przecie wiemy :)))))
Stateczek?? On tak. Zazdroszczę Mu zwyczajnie. Cóż za paskudne uczucie, ale doskonale pasuje do mego wrednego charakteru!:(
Sam widzisz Senatorze jak to się dziwnie plecie! Stateczka lukrują a koniowi to nawet kostki cukru nikt nie podetka pod chrapy! Nie ma sprawiedliwości na tym świecie, oj nie ma!:)))))
:))))))… złote jabłko a w nagrodę piękna Helena.i już gotowa wojna trojańska :))))…. też jest Was trzech, a Anieliczka za Parysa robi ?:))))) czy za Eris ?:)))))
A gdyby jednak za Helenę?:)))
:)))) też możliwe :)))))
A ponieważ doskonale rozumiemy subtelne męskie uczucia odstawimy Ją ciupasem w objęcia stęsknionego Menelaosa! Męska solidarność obowiązuje. Poza tym chciałbym zobaczyć na własne oczy Spartiatę ustrojonego w eleganckie poroże! :))))
:)))) popieram w całej rozciągłości :))))
Święte słowa Jegomości!! By się pocieszyć pożarłem pół tabliczki czekolady z orzechami, a druga połowa z wyrzutem na mnie spogląda. Trza się będzie zlitować nad sierotką:)))
:))))) daj kawałek… nie bądź taki :))))) *
Za późno, sama mi do gęby wlazła:)))
Czy na tej wyspie jest latarnik???? Stateczek podpływa, Pirat zagląda, a Konik Morski przepadł w głębinach. Cię pozdrawiamy Morska Pani :)))
Tak sobie pomyślałem Ałło, czy nie wystąpić o unijną dotację na wybudowanie latarni morskiej na naszej wyspie? Trza tylko biznesplan zmyślny przysposobić i podesłać do stosownej Agencyi. A nuż się uda?!:)))))))))
Stan…. latarnię widoczną tylko dla ludzi życzliwych i dowcipnych…… bo inaczej biada wyspie….. teraz tylko z rzadka jakis dziwotwór się zdarzy ………..:))))))
Ci przyklasnę:)))))) Wnioskuję , coby Inżynier z Ekonomistką zabrali się (nie! roboty!!!!???) do opracowania wniosku …w ramach …..”Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki” :))))), a ja będę Pre-komitet Monitorujący … :))))) Wiedźminka zapala co prawda wieczorem lampkę, ale…. latarnią morską nie jest..:)))))
Pomysł świetny, a gdyby kto impedimenta czynił tedy wypucuje się moją gwintówkę!!:)))
1) Na bogactwo ludzkiego wnętrza składa się jedynie to co wnieśliśmy tam z zewnątrz .2) Czasem ludzie młodsi też są samotni i chcą się ogrzać w cieple rozmów z życzliwymi im ludźmi.3) Ludzie używający swej inteligencji w celu pokazania innym że są od nich inteligentniejsi nie powinni być z tego dumni.A teraz idę do domu. Do zobaczenia.
Dwa pierwsze punkty rozumiem, trzeci wprawił mnie w rozterkę!:)
Senatorze… rozumiesz więcej niż ja ….. ale to raczej niedziwne :))))
Ja się poddaję. Stateczku!!!!!! Ratuj…!!!!!!!! Bo, bezpowrotnie zanurzam się w topieli:((((
Uspokoiło się. Rozeszli się wszyscy do ulubionych zajęć domowych. Wiedźminka kwiatki przesadza, a All_a pewnikiem prasuje:)))
:))) jestem…. nie przesadzałam kwiatków…. aplikowałam lekarstwa chorej kruszynce :((
Na frasunek najlepszy.. tr… a nie, bo:)))) sen:)))) lampkę czy latarnię??:)))) Dobranoc:))))
Dobranoc….. lampkę, oczywiście lampkę :))) czarodziejską latarnię dopiero sprokurujemy :)))))