|
||||||
Nie możemy wyświetlić tej galerii. |
“…ABY JĘZYK GIĘTKI RZEKŁ., CO POMYŚLI GŁOWA…”
No comments yet to “…ABY JĘZYK GIĘTKI RZEKŁ., CO POMYŚLI GŁOWA…”Leave a Reply |
|||||
Copyright © 2025 Madagaskar08… - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
” Dawno temu…….w pewnej Galaktyce……
…. a ciąg dalszy??
Skąd ja mam wiedzieć jak to było dawno i innej galaktyce???:)))
:((( Jestem zmuszony trzeźwieć!:( Do kitu taka robota!! Dobranoc!!:)))***
… :))))))))) “niech się rozbierze i położy !”…… NO !!!!
…” do kitu taka robota”! lepiej byłoby nie trzeźwieć, skoro to takie bolesne !!! :)))))))))))))))))
Dopilnowali!! A co było gadania!!:((
Beczka ogórków kiszonych… :))))) Cię jutro zobaczymy… Może..:)))))
hihi… jutro jest piątek i to 13 listopada ! ….. będzie o kotach….. czarnych…. co przebiegają drogę :?)))))))
Może być tak????:)))))))*
no to…… mam Dzień Dziecka…. posucha w kranach i nikt nie wie kiedy usuną awarię, a jest pono potężna :((
Kanisterki. Winda działa??? :)))) Się nie krzyw na mnie, nie jestem złośliwa… rozbierać Ci się nie każę:)))))
… działa….. Myślisz, że rozebrana będę czyściejsza ?:))))
po 20 min. czekana na połączene załamałam się….. pogotowie wod-kan. nie potrafi nagrać informacji…. bo tak wygodniej !:(((
:)))) a jednak nie będzie Dnia Dziecka…. jest woda w kranie :))))) !
Możemy lać..(?). wodę, oczywiście, nadal :))))))
:)))) Wodę mam…. mogę udać się w satynkę..:)))) Dobranoc:))))
All_a, to był najlepszy film, jaki ostatnio udało mi się obejrzeć:))))))))))))) I co by tylko głowie zawsze przyszło do głowy … Skąd Ci to przyszło do głowy???:))))))))))))
Powiedzmy, praca zespołowa. Senator słynął zawsze z dowcipu iii… :))))) Prawda Senatorze???:)))))
To te cztery ostatnie kieliszki wiśniówki powiodły mą drżącą rękę!:)))
:))))) niezła kwadryga 🙂 !!!!!
To była ariergarda!:)) Przed nią cały szwadron szarżował!:)))
:))))) ! a co miał w awangardzie ?:))))))) bo przecie nie “lance w dłon, piki w dłoń “:)))))
W awangardzie koniaki szły, aliści wypite zostały do nogi:)))
:))))) nie co dzień pojawia sie mała Księżniczka z czarnymi lokami i pięknym, dostojnym imieniem :)))))
Dobranoc….. lampka świeci,więc noc jest mniej mglista i jesienna:)))))
Dzień dobry:))))) Pędzę (bez skojarzeń proszę) by czarny kot nie przebiegł mi drogi:)))))
Senatorze, wybaczysz, że się wtranżoliłam:))))) Nie pierwszy raz zresztą..:)))))) Wiem, wiem… nie tupaj, nie tupaj:)))))) Milczę już..:))))
Dzień dobry:)))) Mnie coś między ramionami boli!! Takie duże i nieogolone z zaczerwienionymi oczami! Co to może być???(Tu Incitatus objął serdecznie, acz delikatnie, skołataną narośl i pogrążył się w cierpieniu)
Senatorze….. a może jednak sen kojący Twoją skołataną głowę ?:)))))
Chyba jeno zimowy w gawrze:(
Witam piatkowo! Podobno to dzisiaj feralny dzień ale u mnie było wczoraj feralne popołudnie i wieczór. Czarodziejka lamentowała na krótki brak wody to co ja mam powiedzieć po bliskim kontakcie trzeciego stopnia koparki z kablem energetycznym. Droga Czarodziejko a co powiesz na wspinaczkę na 10-te piętro w ciemnościach? Wodę co prawda miałem więc totalnej klęski nie było i przetestowałem oliwne lampki w warunkach rzeczywistych ciemności więc jakieś nowe doświadczenia zdobyłem:)))))))
Witaj Stan:)) To ta sama koparka co mnie od internetu odcinała. Taka wredna. Ja ją znam:(
Dzień dobry ! wspinaczka na X piętro ? w ciemnościach ? wrrrrrrr…… nooo…kłopotliwe, bo zawsze na niższym piętrze kończy się oddech, a torba z zakupami robi się coraz cięższa……. 🙁 Żebyż to jeszcze były jakieś krajobrazy…..
:))) sprytnie się uwinęli…… zrobili obejście innymi rurami…. dało się tak. :))))
Krajobrazy były. Możesz je Czarodziejko obejrzeć pod tym adresem:http://wiadomosci.onet.pl/137403,21,0,pokaz.html
🙁 krajobraz z lekka upiorny…. i to miałaby być rekompensata za to “wniebowstąpienie “? Chyba i Ty i ja wolelibysmy np. widok z Połoniny Caryńskiej, prawda ?:))))
… moja wspinaczka bywa o jedno pięterko krótsza…… :)))) ale i tak wystarczy za niezłą gimnastykę…. ” schodami w górę, schodami w dół “… :))))
Dzień dobry. Niestety oglądanie filmów na służbowych komputerach mamy zablokowane bo część ludzi w godzinach pracy siedziała na yutube. Dlatego nie mogę obejrzeć tego co na dziś zamieściliście na blogu. Ale piosenkę Kasi Sobczyk znam a ten drugi filmik jeśli możecie to mi opowiedzcie bo też bym się chciała pośmiać. Proszę. Pozdrawiam. Andżelika.
“Góraaaaaluuuuuu czyyyyyy ci nie żaaaal….” Oj żal, żal…..:(
:)))) ” trzynastego….. kapelusze z głów poważnych zrywa wiatr “….. :)))) Kasię widziałąm po raz pierwszy, gdy śpiewała “Biedroneczki, są w kropeczki i to chwalą sobie….. “…. a Kasia miałą fryzurę pazia i czarujacy dołek w policzku :)))))…. oraz sukienkę w kropeczki :))))
To Kasia też to śpiewała? Moi rodzice mają mnóstwo płyt i CD z piosenkami z dawnych lat i ciągle ich słuchają. Ale Biedroneczki chyba mają w wykonaniu Danuty Rinn i Bogdana Czyżewskiego? Muszę to sprawdzić. Mam też dobrą wiadomość. Kolega z pracy powiedział że może mi przerobić moje Windows 98 na Windows XP na moim domowym kompie. Nie wiem czy mu się to uda ale obiecał że wpadnie w niedzielę i spróbuje. Wtedy będę już mogła dokładnie przejrzeć Waszego bloga.Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
Gdzie Stateczek?????
.. mam nadzieje, że się zaraz wynurzy……. wolę nie zgadywać :)))))
Przejął ode mnie pałeczkę:)))
Witajcie:)) Jako wyjątkowo nieprzesądny i racjonalnie myślący obywatel, splunąłem przez lewe ramię, odczyniłem uroki, zawinąłem pająka w czerwoną wstążeczkę i przystąpiłem do wykonywania codziennych obowiązków. Z duszą na ramieniu, czarnym kotem przed oczami i RPO jako najśmieszniejszym człowiekiem w krótkiej historii III RP:)))
:)) Ożywam i znowu w letarg zapadam, Stateczku!! Gdzie tu klinika???:))
Zapodaję, na “Kulturze” o 20.00 Los Człowieka !!!
Piękny film!:))
A gdyby tak “Letiat żurawli”???:)
nie wiem czym się odznaczył RPO, ale musi to być potężne, bo śmieszności w polityce to u nas dostatek ! :))))))
Oooo jaka ciszaaa:)))) ?! Senatorze, żyjesz??? :)))) Kieliszeczek wiśnióweczki może??:)))) To ci.. dopiero… los człowieka..:))))))))Nawet nie znamy wagi, długości, ani imienia.. kolejnej księżniczki, a pierwszej Twojej..:)))
58 cm, 3,4 kg, Anna!:))) Mam nadzieję, że nie spadnie nigdy z konia!:)))
Oooooooo ……. Moje najlepsze życzenia i gratulacje:)))))))
Dziękuję:)))
Dziękuję:)))
Moje gratulacje Senatorze! Choć po prawdzie to rodzicielce Księzniczki należą się one najbardziej. A co do hippiki to musisz wcześnie rozpocząć naukę Księżniczki coby kozacka tradycja nie zanikła w rodzie. A tak przy okazji to z przykrością muszę stwierdzić, że jeździeckie, czyli ułańskie tradycje w najmłodszym pokoleniu w mojej rodzinie podtrzymują dziewczyny!
Dziękuję:)) Czekałem na wnuczkę, bo przecież dwu wnuków mam:)) Dopilnuję by konia się nie bała. Kuba już jeździ, na podjezdku wprawdzie, ale jednak. W Zbrosławicach jest niezła stadnina:))
:)))) no i zobaczymy jak mała amazonka owija sobie Dziadka wokól małego paluszka……. :)))))
Będę lać i patrzeć czy równo puchnie!! Subordynacja sprawa pierwsza!!:)))
:)))))))))))))))))))) ! już to widzę……. oczami duszy :)))))))))))) !
Stan… dlaczego z przykrością ? Amazonka na pięknym koniu to jest widok wspaniały !:)))))
Przykrość jest dla tego, że faceci jakoś nie są wielbicielami koni, choć zgodnie z tradycją powinni. A amazonki też bardzo lubię,,, zaraz po koniach:))))))))))
Oj biednyż Ty, biedny! Oj będzież Tobie, będzież!! Radzę – w konie!!:))
Senatorze…… pogadać zawsze można:))))))
Dobranoc…. zapalam lampkę dla Wszystkich i zyczę głębokiego , zdrowego snu :))))